Średnia Ocena:
Lista przebojów Adama Sharpa
Adam Sharp, informatyk tuż przed pięćdziesiątką, osiągnął sukces: ma lojalną partnerkę, zarabia doskonale, zarządzając bazami danych, a do tego jest muzycznym ekspertem podczas quizów w lokalnym pubie. Wiedzie właśnie takie życie, jakiego chciał… a jednak czegoś mu brakuje. Dwadzieścia lat wcześniej w Melbourne Adam był pianistą i przeżył pełen pasji romans z Angeliną Brown, aktorką, która w pościgu za marzeniami o sławie przerwała studia prawnicze. Nie wykorzystał jednak szansy, by zaangażować się w ten związek na poważnie. Teraz zaś nie owładnęło nim poczucie, że mógł przeżyć ostatnie dwie dekady całkiem inaczej… Pewnego dnia, kompletnie nieoczekiwanie, Angelina przysyła mu e-mailem zagadkową wiadomość. Czego chce? Czy Adam odważy się spróbować jeszcze raz? Jak dużo jest gotów poświęcić dla dawnej miłości? Lista przebojów Adama Sharpa to opowieść o tym, jak przybywa nam lat, mimo że czujemy się młodo, a nade wszystko o tym, jak muzyka, którą razem tworzymy i której słuchamy, staje się ścieżką dźwiękową naszego życia.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Lista przebojów Adama Sharpa |
Autor: | Simsion Graeme |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Bukowy Las |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Lista przebojów Adama Sharpa PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Życiowe "powtórki z rozrywki" - w muzycznym rytmach ;) Simsion spisał bardzo ciekawą rzecz - takie w zasadzie... jednak (choć nie do końca) romansidło, które wszakże... nie zostało spisane z myślą tylko i wyłącznie o kobietach; taki był przynajmniej, podejrzewam, zamysł... Jak wyszło? I o czym to w ogóle jest? Książka ebook to historia o tym, że coś może jednak zdarzyć się w życiu po raz drugi. Nawet, jeśli w to nie wierzymy - ba, nawet jeśli, już od dawna, nie chodzi nam to nawet po głowie. I nawet w sytuacji, kiedy życie nie sprzyja takim huśtawkom, kiedy jest do bólu poukładane... i kiedy nawet to poukładanie lubimy i bardzo wysoko sobie cenimy... Zapytanie tylko: czy warto? ... Nie odpowiem, ponieważ zdradziłbym z samej książki zbyt dużo ;) Zabrakło mi takiej trochę... nieco głębszej refleksji ponad istotą miłości, zakochania, szaleństwa - ponieważ o tym ta książka ebook w sumie jest (i o tym, jak te, w/w rzeczy, potrafią człowieka... ogłupić / uczynić szczęśliwym; niepotrzebne skreślić - choć można, równie dobrze, nie skreślać tutaj niczego). Jakaś refleksja na ten temat oczywiście jest, pewnie również niejeden czytelnik rzekłby, że refleksja ta jest właśnie głęboka - dla mnie jednak to było prawdopodobnie trochę za mało... Co jednak nie oznacza, że i na tym polu, i całościowo na książkę patrząc, jest źle; o nie ;) , jest naprawdę nieźle ;) Lektura... w sam na kilka przyjemnych wieczorów ;) Łatwa, choć o rzeczach dosyć istotnych, a do tego - mocna strona - napisana w rytm... muzyki ;) , która odgrywa tutaj naczelną rolę. Mnóstwo piosenek, i to przywołanych wprost, obrazuje kolejne emocje, wydarzenia (na końcu książki jest cała lista kawałków do odsłuchania), i to jest zabieg mądry :) Wprawdzie już nieraz w literaturze stosowany, ale... to stale funkcjonuje :) Zalecam :) Dziękuje Wydawnictwu Bukowy Las i Forever Young Books za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2017/12/lista-przebojow-adama-sharpa-graeme.html
SIMSION SPOTYKA HORNBY’EGO The orgasm A spasm of love and hate For what will divide us? The righteous and the meek Well, call of the wild hey hey Green Day Nie oszukujmy się, Graeme Simsion nigdy nie był oryginalnym autorem. Jego powieści o Rosie to nic innego, jak typowa, lecz sympatyczna komedia romantyczna z bohaterem stanowiącym wariację na temat Forresta Gumpa, i nie inaczej jest w przypadku jego najwieższej powieści. „Lista przebojów Adama Sharpa” to nic innego, jak następny zabawny romans próbujący udawać dzieła Nicka Hornby’ego. Na szczęście nie traci przy tym pewnej wdzięczności i wielbicielom autora z pewnością przypadnie do gustu. Adam Sharp wiedzie całkiem udane życie, jak na mężczyznę w średnim wieku. Jego codzienność jest taka usystematyzowana i ustabilizowana… ma żonę, pracę, w której mu się poszczęściło, pasje? Też, a dokładniej jedną: miłuje muzykę nad wszystko. Czy po czterdziestce cokolwiek może się jeszcze u niego zmienić? Pewnego dnia dostaje mail od niejakiej Angeliny Brown, którą znał dwadzieścia lat wcześniej i miał z nią romans. Tylko trzy litery, łatwa wiadomość „Hej”, a burzy jego poukładany świat. Przed dwoma dekadami był od niej uzależniony, to w końcu była utracona wielka miłość jego życia. Wyszukiwał ją nawet, a teraz ona odnalazła jego, chociaż kiedy się znali, maile jeszcze nie istniały. Jak go odszukała? Ważniejsze jest zapytanie dlaczego, ponieważ Angelina nie należy do osób, które od tak przywitałyby się po latach tylko dla samego odezwania się. Szczególnie, że stale mieszka na drugim końcu świata, w Australii. Co się jeszcze w jej przypadku nie zmieniło? Nazwisko, jakby stale była wolna. I nie zmieniły się uczucia Adama, które tylko potrzebowały impulsu by odżyć, lecz czy to niezły powód by raz jeszcze, być może po raz ostatni, zaśpiewać piosenkę sprzed lat? I czy coś takiego może skończyć się happy endem? Do powieści silnie splecionych z muzyką przyzwyczaił nas, prawdopodobnie można określić go tym mianem, kultowy brytyjski pisarz Nick Hornby. To on dał nam takie dzieł, jak „Był sobie chłopiec” czy „Wpadka” a także bazujące na silnych związkach z piosenkami popowymi „Wierność w stereo” i „Juliet, Naga”. Simsion czerpie z jego dorobku pełnymi garściami, nie próbując nawet udawać, że jest inaczej. Ba, nawet jego bohater mieszka w Wielkiej Brytanii. Lecz czy to źle? Absolutnie nie. Co z tego, że to wszystko już było – na tym w końcu opiera się cały ten biznes, jakim są komedie romantyczne. Liczy się by w niezły sposób powielić schematy, a Simisionowi wychodzi to naprawdę sprawnie. „Lista przebojów” to opowieść prosta, lekka, lecz przyjemna. Pełen humoru romans dla mężczyzn, chociaż dziewczyny na pewno także nie zawiodą się sięgając po niego. Co wyróżnia go od wcześniejszych ebooków autora? Nie ma tu tak wyrazistego bohatera, jakim był Don Tillman, maniakalnie drobiazgowy facet, który wszystko zawsze robił według z góry ustalonego schematu. Bohaterowie „Listy przebojów” są zwyczajni. Informatyk w średnim wieku, „zła kobieta”, pomniejsze postacie w tle… Lecz wszystko to jest sympatyczne i bardzo przyjemne w odbiorze. Faceci, którzy nie próbują naiwnie pozować na macho, będą bawić się idealnie – i to im przede wszystkim zalecam tę powieść. The fire burns from better days And he screamed "why, oh why” Green Day