Lilka i wielka afera okładka

Średnia Ocena:


Lilka i wielka afera

Druga element niesamowitych i zabawnych przygód Lilki. Czy tym razem wymarzone wakacje ponad jeziorem u ciotki Franki będą beztroskie? Wszystko wskazuje na to, że tak… póki nie pojawią się zagadkowy poważni panowie w garniturach i równie podejrzany Johnny...

Szczegóły
Tytuł Lilka i wielka afera
Autor: Witkiewicz Magdalena
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Od Deski do Deski
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Lilka i wielka afera w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Lilka i wielka afera PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Joanna Zduńczuk

    Idealna książka ebook dla dzieci! Przygody Lilki i jej rodzeństwa są pełne humoru. Moje dzieci uwielbiają Lilkę i myślę że każdemu przypadną do gustu. Książka ebook nie tylko dla dziewczynek :) Gorąco zalecam dla każdego

  • ejotek

    Jeszcze do niedawna znałam i uwielbiałam powieści Magdaleny Witkiewicz skierowane tylko do dorosłego czytelnika. Lecz kiedy poznałam książkę „Lilka i spółka” wiedziałam, że to bardzo wszechstronna pisarka – kupiła mnie bowiem całkowicie przygodami pewnego rodzeństwa. Dlatego z olbrzymią radością i podekscytowaniem (jakby to była lektura najznamienitszego kryminału) sięgnęłam po wydarzenia mające miejsce dokładnie rok potem od tych, które miałam już okazję czytać. Jaką aferę tym razem mieli do rozwikłania Lilka i jej rodzeństwo? Nadeszły kolejne wakacje. Lilka zdała już do klasy trzeciej, Matewka pójdzie od września do pierwszej a Wiki… to już panienka, która dzięki sprytowi mamy pojedzie na obóz teatralno-taneczny a dopiero potem dołączy do najmłodszych w Amalce. Wymarzone wakacje u ciotki Franki powinny w tym roku bez problemu dojść do skutku! Na dodatek wygląda na to, że będzie się z kim bawić, bowiem ma też przyjechać przyjaciółka mamy – ciocia Agata z bliźniętami – Antosiem i Stasiem. Wakacje w Amalce spędza również Zosia z Krakowa, której mama wynajęła dom niedaleko. „Smutne to dorosłe życie. Nie można się bawić, tylko trzeba się zakochiwać. Bez sensu.” * Nietrudno się domyślić, że tam gdzie pojawia się tak dużo dzieci z różnorakimi charakterami dojdzie do sporów, lecz i niezła zabawa gwarantowana. Aż do chwili, gdy zechcą ratować Kaszuby przed poważnymi panami w garniturach, którzy poszukują złóż… Dzieciaki wymyśliły, że muszą zrobić aferę korupcyjną! Do ich zmartwień dołączyło również szukanie woreczka z kamieniami (nerkowymi) ciotki Agaty, rozwiązanie sekretów Johnny’ego – chłopaka ciotki Franki, który przyjechał z Ameryki i w ich mniemaniu jest oszustem! A na dodatek zegar biologiczny ciotki Franki stale tyka a oni nie mogą go znaleźć i unieszkodliwić… :) Jeśli chcecie dowiedzieć się jak z powyższymi kłopotami poradziła sobie Lilka i reszta wesołej gromadki to koniecznie zajrzyjcie do książeczki. Afera goni aferę, dzieciaki właściwie same doszukują się sekretów skomplikowanego dorosłego życia i postanawiają je rozwiązywać. Znalazły nawet sposób na zarobienie pieniędzy na łapówkę! I to całkiem legalnie. Między kolejnymi skandalami mamy szansę poznać legendy kaszubskie a także urok kaszubskiego haftu. Witkiewicz wielki nacisk położyła na fakt, iż innym trzeba pomagać a my sami wcale nie musimy wiedzieć wszystkiego… Czasem trzeba normalnie poszukać odpowiedzi albo zapytać tego, kto zna dany temat. Udowodniła, że szukanie wyjaśnień na swoją rękę nie zawsze popłaca. Podsumowując - „Lilka i wielka afera” to idealna detektywistyczno-humorystyczna opowiadanie o tym, jak dzieci postrzegają świat dorosłych i próbują go zrozumieć. Dzięki spojrzeniu na dużo faktów oczami narratorki – trzecioklasistki Lilki – mamy świadomość, jak dzieci czują się w obliczu zasłyszanych z naszych ust tematów. Pełna zabawnych sytuacji wakacyjna historia wprost z Kaszub niesie refleksję, trochę regionalizmów i sprawia, że nawet dorosły będzie się idealnie bawił podczas lektury. * M. Witkiewicz, "Lilka i wielka afera", Wyd. Od deski do deski, Warszawa 2017, s. 111

  • Marta daft

    Jak zmienia się postrzeganie świata, gdy jest się o rok starszym? Kolejne wakacje i rok więcej nie dają jednak gwarancji, że Lilka powstrzyma się od snucia teorii. Nawet ukochane wakacyjne miejsce nie będzie w stanie sprawić, że Lilka z Matewką nie będą szukać afer i inaczej interpretować faktów. Tym razem wielka afera będzie miała miejsce w Amalce, rodzeństwo wspierane będzie przez mieszkających obok Zosię, Stasia i Antka będą starali się poznać powody dziwacznego zachowania ciotki Franki i odkryć tożsamość tajemniczego Johny'ego. Kolejne wakacje i następna przygoda, której jedynym ograniczeniem jest dziecięca wyobraźnia. Następny tom przygód Lilki utrzymany jest w podobnym stylu i z olbrzymią dozą humoru. Choć bohaterowie są już ciut starsi to przygody i szukanie rozwiązań zagadek tak samo wciągające. Kolejne godziny spędzone na czytaniu z dzieciakami i przypominaniu sobie uroku wakacji są bezcenne. To idealna podróż w głąb dzieciństwa, gdy najistotniejsze było jak najszybsze poznanie prawdy, a sekrety piętrzyły się na każdym kroku. Dzieciaki zaśmiewały się w głos i słuchały z uwagą. Drugi tom powieści jest idealnym rozwinięciem poprzedniej historii i rozpoczęciem zupełnie nowej i nieodkrytej jeszcze opowieści. Nowi bohaterowie, którzy nic a nic nie ustępują starym już nieźle znanym. Stale jest zabawnie, intrygująco i tajemniczo. Opowieść wciąga od pierwszych stron. Miałam olbrzymi problem, by wieczorem przerywać dawkowaną elementami opowieść. Następna idealna pozycja na liście książek, które pozwolą maluchom na pierwsze samodzielne lektury albo wspólnie spędzony czas z rodzicami. Magdalena Witkiewicz stworzyła przepiękną, wyjątkowo pouczająca i na wskroś zabawną historię, która wprowadzi młodych czytelników w magiczny świat książek, pozwoli rodzicom na wspomnienia i ciekawie spędzony czas z dziećmi. Serdecznie polecam.

  • Matka Puchatka

    Duże afery w małej mieścinie Dzieci dorastają, a z roku na rok ich sposób pojmowania rzeczywistości a także wrodzona i stale rozwijająca się (w zastraszającym tempie) dociekliwość potrafią zaskoczyć i wyprowadzić z równowagi nawet najmocniej stąpającego po ziemi dorosłego. Tym razem będzie o miłości. Kiedy na horyzoncie pojawia się podejrzany typ, który owinął sobie ciotkę Frankę wokół palca, dzieci nie spoczną, dopóki nie zdemaskują tego przystojnego, lecz tajemniczego wielbiciela. Sprawa zaczyna się komplikować, gdy na jaw wychodzą kolejne zaskakujące fakty: on mówi po polsku! on się tak nie nazywa! on wozi w bagażniku różnorakie dziwne rzeczy, których normalni ludzie na co dzień w samochodach nie trzymają! Powiem Wam jedynie, że męski Johhny został porządnie prześwietlony – mali odkrywcy, poszukiwacze prawdy i obrońcy odmienionych ciotek Franek nie spoczną, dopóki nie dojdą do prawdy. Ta, jak to z prawdą bywa, okaże się zaskakująca, a całemu dochodzeniu towarzyszyć będą idealny humor, nutka grozy i fantazyjne śledztwo. Ubawiłam się przy tej opowieści i szczerzyłam jak głupi do sera. Świetne! Obok wątków miłosnych znajdą się inne, które z pewnością dostarczą małemu czytelnikowi (i rodzicowi) wielu powodów do radości. Znajdziecie tu pomiędzy innymi: legendy (Ta gapa ciebie zdradzy rozwala system! Córa rechotała przy tym jak dzika), aferę korupcyjną, która jest związana z kaszubską ziemią, pożary, przedstawienia i... wiele, dużo innych wątków, które po prostu, tak po ludzku, tak normalnie cieszą. Relacje to podstawa Opowiadanie Lilki przede wszystkim bawi i zmusza małego czytelnika do wytężenia szarych komórek. Jednak poza idealnie skrojoną intrygą (prawie kryminalną) dostajemy tu coś więcej – ciepłą i miejscami wzruszającą opowiadanie o relacjach międzyludzkich, historię potyczki o wspólne dobro i dowód na to, że współpraca popłaca. Treść zwrócona jest w stronę takich wartości jak miłość, poczucie bezpieczeństwa, przyjaźń i zrozumienie. To budująca i rozgrzewająca od środka historia – wartościowa i mądra. Książkę czyta się bardzo szybko. Lektura drugiego tomu poszła nam o dużo sprawniej niż w przypadku pierwszej części. W sumie nie wiem, od czego zależy - może po prostu szybka akcja tak nas wciągnęła, może nowi bohaterowie zyskali naszą sympatię, a może to znów te opacznie rozumiane przez dzieci powiedzonka zdobyły nasze serca? Jedno jest pewne: spędziłyśmy idealny czas z tą książką, śmiejąc się, próbując rozwikłać zagadkę i przyglądając się rodzącym się przyjaźniom. Wracając do sprawy tych zabawnych powiedzonek... W tym tomie autorka przeszła samą siebie. O ile w pierwszej części dziecięce "rozkminianie" pojawiało się raz na jakiś czas, o tyle tutaj – szaleństwo na wysokim poziomie! Czego poszukamy tym razem? Dzieci zastanawiały się, gdzie podział się zegar biologiczny ciotki Franki i co ma z tym wspólnego Johhny, gdzie ciotka Agata trzyma własne kamienie i czy są one drogocenne, dlaczego mama Zosi się ponad nią trzęsie i dużo innych dziecięcych pytań. Drodzy Rodzice, na pewno zostaniecie zaskoczeni! Ta opowiadanie to pełna "Lilka i wielka afera" to historia, którą warto przeczytać, ponieważ dostarcza mnóstwa radości – nastraja bardzo pozytywnie, wywołuje uśmiech, powoduje wybuchy śmiechu. Obok tej warstwy rozrywkowej znajdziemy jednak wartością opowiadanie o sile przyjaźni, zaletach współdziałania, a do tego garść pozytywnych emocji, które rozlewają ciepło po serduchu. Aż miło!