Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Była i jest zjawiskiem poetyckim. Najpopularniejszą polską poetką wszech czasów. Nazywana poetką miłości, polską Safoną albo Safo słowiańską. W jej twórczości miłość ma dużo twarzy. Jaka była ta poetka, dramatopisarka i malarka pochodząca ze znanego rodu Kossaków? Jaką zachowali ją w pamięci najbliżsi, koledzy i przyjaciele? Jak przemieniła ją wojna i przymusowa emigracja? Kogo kochała, z kim się przyjaźniła? Odpowiedzi na te zapytania znajdą Państwo w tomie wspomnień i listów Lilka zebranych i opracowanych przez Mariolę Pryzwan od lat zafascynowaną biografią i twórczością Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Poetka udręczona wojną, biedą, tęsknotą za bliskimi, a w końcu ciężką chorobą nowotworową zmarła w Manchesterze 9 lipca 1945 roku w wieku 54 lat. "Lilka" – barwna opowiadanie o tej trudnej i utalentowanej kobiecie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Lilka. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska we wspomnieniach i listach |
Autor: | Pryzwan Mariola |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mg |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Rodzina Kossaków pielęgnowała zamiłowanie do sztuki, znajomości kultury. W takich warunkach wzrastały wszystkie dzieci. Dzięki takiej atmosferze mała Maria bardzo wcześnie zdobyła subtelne wyczucie i wrażliwość na język, które cechuje też odmienną sztukę jej siostry, Magdaleny Samozwaniec, autorki słynnej, pełnej cynizmu i humoru książki „Z pamiętnika młodej mężatki”. Twórczość poetki i dramatopisarki była odmienna od tej proponowaną przez jaj siostrę. Maria Pawlikowska – Jasnorzewska dzieli się ze własnymi czytelnikami uczuciami. Jej bardzo kobieca poezja sprawiła, że zyskała uznanie. Z jej twórczości wyłania się postać delikatnej dziewczyny bardzo wrażliwej na doznania.Mariola Pryzwan wprowadza nas w świat poetki. Czyni to równie subtelnie, jak sama artystka. Tam rys, tu kreska, tam cień, a tu troszkę koloru i tym metodą maluje postać, która wydaje nam się najbliższa i żywa, potrafiąca cieszyć się chwilą, zmagać z trudami życia, potrafiącą płatać figle, zaczytywać się w klasyce, prowadzić bogate życie towarzyskie. Autorka biografii pozwala nam przyjrzeć się postaci słowiańskiej Safony z różnorakich stron, zabiera nas w podróż po wspomnieniach bliskich artystki a także tych, którym przyszło z nią pracować, a także badać jej teksty. Niedługie epizody odsłaniające koleje życia wzbogacone licznymi reprodukcjami zdjęć a także obrazów sprawiają, że lektura wciąga, a autorce udaje się zarazić miłością do historii największej polskiej poetki miłości.Dużym plusem biografii jest łatwy język, dzięki czemu może po nią sięgnąć każdy. Liczne śmieszne anegdoty sprawią, że będzie to ciekawa lektura też dla osób, które poezją i poetami się nie interesują. We wspomnieniach mamy obraz dziewczyny wyłaniający się z twórczości Lilki, lecz uzupełniony o zwykłą praktyczność, zalety, wady. Poza oczywistym odkrywaniem losów Lilki poznamy otoczenie w jakim wzrastała, dojrzewała, tworzyła, twórców, z którymi się spotykała.Książkę zalecam każdemu, szczególnie licealistom a także studentom. Solidne wydanie sprawia, że czerpie się wielka przyjemność z czytania.
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska była wyjątkową poetką, lecz też bardzo ciekawą osobowością, co biografia autorstwa M. Pryzwan idealnie oddaje. Poetka pochodziła ze słynnej rodziny, co także miało wpływ na jej życie i twórczość. Biografia fascynująca, w sposób przenikliwy analizująca postać tej wielkiej poetki.
więcej: http://zakurzone-stronice.blogspot.com/2015/10/liliowa-poetka-recenzja-ksiazki.html[...]W środku uwagę przyciągają liczne ilustracje. Choć nie wszystkie z nich są podpisane (a powinny) takie urozmaicenie jest bardzo dobrym pomysłem, szczególnie że nie są to tylko zdjęcia – bo poetka miała także uzdolnienia artystyczne, jak jej ojciec, idealnie malowała, jej akwarele i szkice zdobią karty książki, łącznie ze fotografiami samej Lilki i kluczowych dla niej osób – mamy Małgorzatę Samozwaniec, Zofię Kossak, rodziców Marii i wszystkich trzech mężów. Największe wrażenie robią jednak całostronicowe reprodukcje portretowych fotografii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, dzięki którym możemy się jej bardzo dokładnie przyjrzeć, chociaż żadna z nich nie jest kolorowa i w jakości HD. Pozycja jest wydrukowana na dobrej jakości białym papierze, ładną, staranną czcionką, a podziały pomiędzy kolejnym epizodami książki są bardzo widoczne; na końcu umieszczono jeszcze praktyczny indeks, dzięki któremu odnajdywanie informacji w książce pdf nie jest żmudne i denerwujące a także dość szczegółowe kalendarium twórczości poetki. Słowem, przegląda się z chęcią, choćby dla samego oglądania zdjęć i rysunków, które w większej części są niepublikowane w Internecie. [...]więcej: http://zakurzone-stronice.blogspot.com/2015/10/liliowa-poetka-recenzja-ksiazki.html
Powiedziałabym, że zestaw charakteryzuje możliwa różnorodność tekstów. Oceniam, że będzie to lektura atrakcyjna dla czytelników zainteresowanych twórczością Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, lecz osoby takie jak ja, nie pałające szczególnym uczuciem do poezji, także nie będą zawiedzione. Lilka nakreśla obraz legendy w sposób całkowicie inny niż może to zrobić encyklopedyczna notatka czy komentarz w podręczniku do języka polskiego. Pewne wyznania dotyczące poetki powtarzają się w sposób podobny w paru źródłach, dajmy na przykład opisy charakterystycznych, przypominających motyle strojów poetki, relacje dotyczące jej związków z facetami a także stosunków z siostrą. Nie jest to przegląd przez najistotniejsze wydarzenia z życia a także twórczości Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, lecz nie sądzę, aby taki był cel tej książki. Jest ona o dużo ciekawsza niźli kompendium wiedzy o autorce, trzymające się twardo dat życia i śmierci. Oferta Marioli Pryzwan to gawęda o Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Niektóre ze wspomnień są długie i szczegółowe, inne to zaledwie krótkie fragmenty, wypisy, szkice wypowiedzi. A jednak wszystkie współgrają, uzupełniając się w sposób ze wszech miar artystyczny, poetycki, przypominający może niedookreśloną akwarelę.Pełna opinia: http://pannakac-pisze.blogspot.com/2015/10/lilka-maria-pawlikowska-jasnorzewska-we.html
Lilka, czyli Maria Pawlikowska-Jasnorzewska była nieprzeciętnym dzieckiem. Pierwszy wiersz napisała, gdy miała sześć lat. Pisała wszędzie i na wszystkim, a później porzucała wiersze, jak paw gubi pióra. Mama-Mamidło chodziła i zbierała wiersze, gromadziła je w jednym zeszycie. Po ojcu -Wojciechu Kossaku-odziedziczyła talent do malowania. Lilka była inteligentna, zdolna, towarzyska jeśli miała niezły nastrój, subtelna. Była olbrzymią indywidualnością. Odbierała świat inaczej niż wszyscy i dlatego nierzadko jej nie rozumiano, i uważano za dziwaczkę. Otulona kolorowymi tiulami przypominała delikatnego motyla.Mariola Pryzwan- z wykształcenia polonistka, z zawodu bibliotekarka, a z zamiłowania biografistka zebrała w jednej książce pdf wspomnienia i listy związane z tą najpopularniejszą polską poetką żyjącą w latach 1892-1945. Dzięki temu możemy poznać jej dzieciństwo, styl życia, stosunki panujące w rodzinie, sposób tworzenia, a także jej miłości i przyjaźnie.Jak zachowali Lilkę w pamięci najbliżsi, przyjaciele i znajomi?Zofia Kossak-stryjeczna siostra Lilki-,,ona ma wielki talent, po prostu olbrzymi; nawet ciężko sobie wyobrazić, jak duży i oryginalny. (...) Olbrzymi talent Lilki Pawlikowskiej wisi w powietrzu jak storczyk i jak stokrotka kwitnie ślicznie, dla znawców, lecz tylko trzeba mu gleby koniecznie, jakiejkolwiek, lecz gleby."Magdalena Samozwaniec-siostra Lilki-,,Jednym z najładniejszych atrybutów Lilusi były włosy. Ach! Jak ja jej ich zazdrościłam! Z figurą było u niej gorzej. Wówczas nie umieli leczyć krzywicy. Zrobili jej krzywdę, co zaciążyło na późniejszym jej życiu. Nosiła ortopedyczny gorset. Maskowała go woalami, szalami, pelerynami i właśnie włosami".Siostry piły nierzadko kawę z Julianem Tuwimem, Jarosławem Iwaszkiewiczem, Kazimierą Iłłakowiczówną, Stefanem Żeromskim. Zadawały się z cyganerią. Wiele wspomnień związanych jest z trzema mężami poetki. Małżeństwo zawarte podczas I wojny światowej z Władysławem Bzowskim było dużym nieporozumieniem. Bzowski chciał, by Lilka była zwykłą żoną przy mężu, nie rozumiał jej. Ona pełna niechęci do męża malowała aluzyjne obrazki i podrzucała mu je w widoczne miejsca. Kiedy uzyskała rozwód z pierwszym mężem wyszła za mąż za Jana Pawlikowskiego. ,,Po paru latach ten związek dwóch dusz zaczął ciążyć".Dopiero trzecie małżeństwo z najmłodszym o dziesięć lat Stefanem Jerzym Jasnorzewskim było udane, a Lotek jak nazywała męża poetka, zapewnił jej bezpieczeństwo i nie wymagał, by rzuciła pisanie i zajęła się pracami domowymi.Publikacja ,,Lilka. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska we wspomnieniach i listach" ukazała się w 70-tą rocznicę śmierci poetki, która przypada w 2015 roku. Najwieższe wydanie zawiera dodatkowe materiały ikonograficzne, wspomnienia, zdjęcia, akwarele i inne dokumenty związane z jej życiem.Myślę, że dla rozmiłowanych w poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej ta pozycja jest obowiązkowa:)Więcej znajduje się tutaj:http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/2015/10/lilka-maria-pawlikowska-jasnorzewska-we.html#gpluscomments
Przede wszystkim jestem pod dużym wrażeniem wydania niniejszej biografii. Piszę to nie ze względu na to, że otrzymałam tę książkę dzięki uprzejmości wydawnictwa MG i tak należy. Nie! Książka ebook jest bez dwóch zdań cudownie i solidnie wydana. Twarda oprawa, "czytelny" druk, adekwatnie rozmieszczone ilustracje i fotografie. Cała treść jest podzielona na epizody - jeżeli mogę to tak określić. Chodzi bowiem o to, że mamy tu wypowiedzi, opinie i wspomnienia różnorakich osób - bardziej, bądź mniej powiązanych z życiem i postacią poetki. Są wypowiedzi siostry - Magdaleny Samozwaniec, drugiego męża Lilki - Zygmunta Szatkowskiego, aktorki - Zofii Jaroszewskiej, poety - Jarosława Iwaszkiewicza, poety i przyjaciela - Antoniego Słonimskiego, publicysty i poety - Jana Lechonia i wiele, dużo innych. Są wreszcie listy samej Jasnorzewskiej do swych najbliższych i przyjaciół.