Średnia Ocena:
Kto wymyślił rzepy. Przyroda w technice
Czy zastanawialiście się kiedyś, kto wymyślił rzepy w butach. Kto wymyślił opływowy kształt samochodów, sposób budowy skrzydeł samolotu albo olbrzymią łyżkę koparki? Pomyślcie przez chwilę… Po chwili zastanowienia odpowiedzieliście zapewne, że wszystkie te zdobycze techniki wynaleźli naukowcy, przeprowadzający eksperymenty w własnych laboratoriach. I słusznie sądzicie, lecz nie do końca! Ponieważ czy domyślacie się, że na wszystkie te pomysły wpadła najpierw sama… przyroda. I to dopiero świat przyrody stał się inspiracją dla ludzi nauki. Przekonajcie się sami, jak to wszystko działa, a zdumiejecie się, ile rozwiązań technicznych bierze własny początek w świecie przyrody. Życzymy wam miłego odkrywania przyrody w technice. Odbiorcy: • dzieci, które poznawać będą świat przyrody i techniki, • rodzice, którzy podarują dzieciakom ciekawą książkę, rozwijającą dziecięce pasje. Dlaczego warto nabyć tę książkę? • w interesujący sposób pokazuje, jak świat nauki inspiruje się naturą, • to fascynujący przewodnik po świecie przyrody i techniki, opatrzony, kolorowymi fotografiami, • jest pełna pasji odkrywania i twórczej inspiracji.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kto wymyślił rzepy. Przyroda w technice |
Autor: | Opracowanie zbiorowe |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Jedność |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Kto wymyślił rzepy. Przyroda w technice PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Bardzo ciekawa. W przystępny sposób mówi o poważnych rzeczach. Opisuje użyteczne wynalazki zainspirowane przyrodą. Są nawet takie, których się jeszcze nie udało odkryć. Najlepiej książeczkę czytać wspólnie, główny tekst rodzic, a podpisy pod fotografiami - dziecko.