Średnia Ocena:
Kryptonim „Bonza”
W kolejnym tomie wspomnień Władysław Bartoszewski sięga pamięcią do czasów, gdy stał się jak sam to określa „tajnym i dobrowolnym” współpracownikiem Radia Wolna Europa. O jego życiu jednoznacznie podwójnym wiedzieli wówczas Jan Nowak-Jeziorański i ksiądz Kirschke – obaj przypomniani w tym tomie wśród innych, czynnych na emigracji czy w opozycji krajowej, duchowo niezależnych. To pomiędzy innymi Gustaw Herling-Grudziński, Kazimierz Wierzyński, Andrzej Pomian, Bolesław Wierzbiański, Leszek Kołakowski czy Zbigniew Raszewski, Jan Józef Szczepański, Artur Międzyrzecki i Marek Skwarnicki.Kryptonim „Bonza” to nazwa operacji rozpoznawczej Służby Bezpieczeństwa, wymierzonej we Władysława Bartoszewskiego i opozycję. Twórca był inwigilowany przez SB z powodu kontaktów ze środowiskiem „mikołajczykowskim” oraz „klerykalnym” i został – według akt zachowanych w Instytucie Pamięci Narodowej – „objęty rozpracowaniem jako polityczny kontakt reakcyjnej emigracji”.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kryptonim „Bonza” |
Autor: | Bartoszewski Władysław, Komar Michał |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy PWN |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Kryptonim „Bonza” PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Dobra, chociaż spodziewałem się po niej czegoś jeszcze - taki lekki niedosyt lecz może to lepiej ponieważ popycha do uzupełnienia informacji ... na pewno warto przeczytać.
idealnie napisana. bierzcie ludziska i czytajcie.