To twoja książka?

Recenzje

• Northman1984

  2018-03-21

  Kucyki - tym razem do poduszki! Krótkie, kolorowe, bajeczne czytanki na dobranoc :) Kucyki mają szansę opanować nie tylko codzienne zabawy naszych Pociech, lecz też ich sny ;) ... A co znajdziemy w samej książce? Zagadkową i niebezpieczną wyprawę do Smokolandii, opowiadanie o otwarciu nowego butiku, czytankę o organizacji koncertu... i dużo innych :) Książka ebook wydana jest w prześlicznej oprawie graficznej. Moja Córa sama bierze ją czasem z półki przed pójściem spać, przychodzi do mnie z uśmiechem i prosi, aby Jej coś przeczytać :) ... Niech ten fakt będzie najbardziej wymowną częścią tej recenzji ;) Polecam! Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: http://cosnapolce.blogspot.com/2017/07/my-little-pony-krotkie-opowiesci-na.html

• Monika Szulc

  2018-03-21

  „My Little Pony. Krótkie opowieści na dobranoc” okazały się bardzo trafionym wyborem. Przepiękne ilustrację, żywcem wyjęte z bajki, zachwyciły moją córeczkę od pierwszej strony. Z pewnością jest to pozycja doskonała dla najmłodszych czytelników, a krótkie, ale interesujące bajeczki zyskają uwagę małego szkraba. Jestem wielbicielką zbiorów opowieści, bo skupienie małego dzidziusia dynamicznie ulatuję, a krótkie bajki sprawdzają się doskonale i w sam raz na jeden wieczór. Dwanaście historyjek zawartych w książce pdf jest prześlicznie napisana. Jestem pewna, że jeszcze wielokrotnie przeczytamy tę książkę. Ocena: 5/6 Chociaż książki czyta się bardzo sprawnie i mowa należy do łatwiejszych, to dziwne imiona bohaterów mogą stanowić pewną trudność, lecz już taki piękno Equestrii i jeśli ktoś zachwycił się animacją, to i tę książki go zadowolą. Nie lada gratka dla wielbicieli barwnych i energicznych kucyków!

• Wkp

  2018-03-21

  KUCYKI NA DOBRANOC Słodycz „My Little Pony” urzekła już miliony widzów i czytelników na całym świecie. I to niezależnie od ich wieku czy płci. Każdy fan tych kolorowych zwierzątek wie, że są one dobre na każdą porę dnia i roku, czemu więc miałby nie być także idealną bajką na dobranoc? Właśnie! Dlatego również powstała taka książka, jak ta, kolorowa, urocza, pełna ilustracji i oferująca krótkie historyjki do opowiadania wieczorową porą. Na samym początku Rarity w końcu spełnia własne marzenie. Kiedy zwalania się doskonały lokal w stolicy, kucyczka wyrusza otworzyć swój butik. Jak jednak ma przyciągnąć klientów? Z kolei innym razem wybiera się na poszukiwanie kamieni szlachetnych, a to zostaje przerwane dziwacznym zachowaniem Spike’a. Okazuje się, że jej towarzysz otrzymał wezwanie od Lorda Smoków by przybył do Smokolandii. Spike prosi przyjaciółki by towarzyszyły mu w podróży. A co czeka ich na miejscu? W kolejnej historii w Ponnyvile zaczynają się przygotowania do Siostrzanego Turnieju, a w jeszcze następnej Fluttershy i Applejack zostają wysłane do Las Pegasus – wielkiego jaskrawego centrum rozrywki. Na koniec natomiast Twilight Sparkle i Starlight Glimmer wybierają się z wizytą rodziną do Kryształowego Królestwa. Jednakże w ich wykonaniu nawet coś tak zwyczajnego przeradza się w przygodę, ponieważ kiedy wraz ze Spike’iem docierają do celu, okazuje się, że w okolicy grasuje Podmieniec. Spike, jako bohater Królestwa zostaje włączony do poszukiwań… A to tylko kilka z dwunastu ciepłych i wesołych opowieści, jakie znalazły się na łamach tej bardzo ładnie wydanej książki dla dzieci. Chociaż poszczególne historyjki spisane zostały w sposób prosty, stricte dostosowany do młodszych odbiorców, mają własny ewidentny urok. Przygody, w których biorą udział kucyki są takie, jak te słynne z serialu czy komiksu. Nie brak więc dowcipów, kucykowych interpretacji słynnych nazw czy miejsc, uroku a także morału. „My Little Pony” tradycyjnie uczy o sile przyjaźni, bliskości i innych, podobnych wartościach, a przede wszystkim dostarcza solidnej porcji rozrywki. Jak na pozycję dla dzieci przystało, całość została bogato i kolorowo zilustrowana. Barwne kucyki wręcz wylewają się ze stron, wszystko jest słodkie, urocze, postacie mają duże oczy a także (tak samo jak świat) obłe kształty. A wszystko to wydrukowane na półkredowym papierze i w wielkim formacie. Niemała czcionka natomiast ułatwia samodzielne czytanie dzieciom, a całość bardzo ładnie pokazuje się na półce. Podsumowując, jeśli lubicie „My Little Pony”, koniecznie powinniście poznać ten tytuł. Warto.