Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Seria "Królik i Misia" to urocze, przezabawne historie opowiadające o nietypowej przyjaźni pewnego Królika i niedźwiedzicy zwanej Misią. Królik to mały zrzęda, którego nic nie cieszy, wszystko go za to denerwuje. Misia jest oazą spokoju – nic nie jest w stanie wyprowadzić jej z równowagi. Mimo dzielących ich różnic Królik i Misia to zgrana para przyjaciół. Mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Wspólnie odkrywają, że życie jest o dużo milsze, kiedy małe smutki i radości można przeżywać razem z najlepszym przyjacielem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Królik i Misia. Tom 1. Niesmaczne zwyczaje Królika |
Autor: | Gough Julian, Field Jim |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zielona Sowa |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Nieśmieszna i niesmaczna. Dosłowny przykład na to, że nie należy oceniać książki po okładce. Wielkie rozczarowanie.
powiem tak: niby takie nic, a odkąd kupiliśmy to czytamy po kilka razy, czasem raz za razem i jest to główny motywator do pójścia spać. syn zna już książkę niemal na pamięć. element o zadaniu swojej kupy przez królika może wydać się kontrowersyjna, lecz jest to w prosty sposób wyjaśnione, dlaczego tak się losy w przyrodzie i moje dzidziuś po prostu przyjęło to do wiadomości
Często zapominamy o pięknie terapeutycznej mocy ebooków dla dzieci, a wystarczyło zaledwie kilka chwil spędzonych z bohaterami niewielkiej książeczki „Królik i Misia”, by dzień stał się weselszy.
Co to duzo mowic. Swietne poczucie humoru, genialne ilustracje. Polecam!
"Królik i Misia. Niesmaczne zwyczaje królika", którego autorem jest Julian Gough. W wielkim skrócie jest to opowiadanie o... przyjaźni mimo różnic. Przyznaję, że tę książkę najpierw córka przeczytała sama. Jest to historia o przyjaźni pomiędzy tytułowymi bohaterami, którzy teoretycznie nie mają prawa się polubić. Misia jest przyjazną, miłą niedźwiedzicą, zaś Królik przemądrzałym i ponurym stworzeniem, za którym nikt nie przepada . Co takiego się zatem wydarzyło, że tych dwoje postanowiło współpracować przy lepieniu bałwana i spędzić resztę zimy wspólnie w jaskini Misi? Przeczytajcie sami! Opowiadanie jest krótka. Przeznaczona dla dzieci w wieku od 4 lat. Jednak przesłanie jakie z niej płynie z pewnością dotyczy dzieci w każdym wieku, a także ich rodziców. Początkowo słysząc jak córka czyta owy tytuł byłam zaskoczona, gdyż dość nierzadko padało z jej ust słowo "kupa". Moim skromnym zdaniem można by śmiało odpuścić ten wątek, ale... Cała opowiadanie mimo tego małego "zgrzytu" i jej sens zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie! Podjęto w niej bowiem wątek kradzieży, przyznawania się do winy i wybaczania. Dzieci na podstawie tego co spotkało Misię i Królika nauczą się jak kluczowe jest mówienie prawdy, jeśli pragniemy być lubiani i mieć przyjaciół. Dowiedzą się też tego jak bardzo można kogoś skrzywdzić myśląc tylko o swoich korzyściach. "Królik i Misia" została cudownie wydana, co nie dziwi już prawdopodobnie nikogo biorąc pod uwagę tytuły wychodzące od Zielonej Sowy. Mały format książeczki może niektórych zaskoczyć, gdyż publikacje dla dzieci są na ogół okazalszych gabarytów. Twarda oprawa a także czarno-białe ilustracje, których autorem jest Jim Field spodobają się każdemu małemu czytelnikowi! Zabawna treść i wplecione w nią info o tym jak zwierzątka radzą sobie zimą idealnie się ze sobą komponują. Może poza wspomnianym wątkiem o kupie... Nie spodziewałam się, że książeczka z tak małą w sumie ilością tekstu może zawierać tyle wartościowych informacji. Myślę, że starsze dzieci czytające już samodzielnie też powinny zapoznać się z tym tytułem i wyciągnąć wnioski jakie nasuwają się po jego przeczytaniu! Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2017/02/przyjaciele-mimo-wszystko.html
Rozczarowana jestem tą książką ponieważ po przeczytaniu opinii dużo się po niej spodziewałam. Większość książeczki jest o tym jak królik robi kupkę a potem ją zjada. Moje 4 letnie dzidziuś nie mogło tego "zwyczaju" zrozumieć i nie chciało słuchać dalej książeczki tylko cały czas pytało o kupkę królika.
Wszystkie dzieci wiedzą, że niedźwiadki zapadają w zimowy sen i budzą się dopiero wiosną. Lecz nie Misia- główna bohaterka książeczki dla dzieci pt. „Królik i Misia”, której na nos nadepnął królik i ukradł jej pożywienie. Misia obudziła się w środku zimy, gdy hulała śnieżyca i cóż tu robić? Postanowiła ulepić bałwana, lecz mądraliński i zarozumiały królik tłumaczył Misi, że kuli śniegu nie wtacza się pod górę, ponieważ funkcjonuje siła grawitacji. Misia nie wiedziała co to grawitacja i uznała, że to prawdopodobnie jakaś forma przyjaźni. Misia to kochana, przesympatyczna niedźwiedzica, opanowana i spokojna, zawsze chętna do pomocy, a królik – przemądrzały i pewny siebie zrzęda, który „zjada swoje kupy”, lecz pomimo tych różnic jakie ich dzielą, powstaje pomiędzy nimi przyjaźń, silna więź na długie lata. Przesłodka, mała książeczka, którą każdy rodzic powinien mieć, żeby czytać dzidziusiowi codziennie. Wiele śmiechu, zabawy i radości funduje nam ta książeczka, a do tego uczy, że od młodszych lat dzidziuś powinno mieć przyjaciela, żeby przeżywać z nim smutki, lecz i radości własnego życia. Książeczka przeznaczona jest dla dzieci powyżej czwartego roku życia, lecz to także niezła zabawa dla rodziców, i okazja żeby z dzieckiem spędzać więcej czasu. Książeczka z serii Królik i Misia jest pierwszą wydaną: o niesmacznych zwyczajach królika, a czekamy na kolejne serie m. in. Utrapienie Królika. Prześlicznie wydana: w twardej oprawie, szyta, nieduża i niegruba, ponieważ zawiera zaledwie 100 stron, z przepięknymi ilustracjami, które śmieszą i bawią też rodziców. Zachęcam Was gorąco Drodzy Rodzice, sięgnijcie po tę książeczkę, żeby wspólnie ze swoim dzieckiem odkrywać nowe, śmieszne historie i śmiać się do woli. Życzę wiele dobrej zabawy. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Mądra książeczka do nauki i ćwiczenia w czytaniu dla najmłodszych. Moja córka Misia czyta z takim zapałem, że nie mogę się nadziwić. Do tego te cudne ilustracje, poręczny format, twarda trwała oprawa. Strzał w dziesiątkę! Zalecam dla wszystkich 5-7 latków i tych nieco starszych również.
Na okładce pokazywanej przeze mnie książki możemy znaleźć słowa Neila Gaimana: „Ta książka ebook sprawi, że roześmiejesz się na cały głos”. I wiecie co? To czysta prawda! Jako, że nie mam dzieci (jeszcze), to przeczytałam ją mojemu mężowi, oboje śmialiśmy się do łez, ponieważ jak tu się nie śmiać mając do czynienia z głupiutkim misiem i królikiem jedzącym własne kupy. Jest to na pewno powiew świeżości w literaturze. Ja w całym swoim dwudziestokilkuletnim życiu bajki o takiej tematyce jeszcze nie czytałam. Skoro nas – dorosłych ludzi rozbawiła, to jestem pewna, że dzieciaczki w wieku czterech czy pięciu lat też będą się zaśmiewać do łez. Dochodząc do ostatniej strony zrobiło mi się smutno, że to już koniec… lecz dowiedziałam się, że szykują się kolejne części. „Królik i Misia” to nie tylko zabawna książeczka, jest ona też pouczająca. Dzidziuś może z niej dowiedzieć się czym jest lawina i grawitacja a także jak kluczowa jest przyjaźń i pomaganie innym. Może ono też odkryć jakie są niesmaczne zwyczaje królika, które są jak najbardziej prawdziwe (miałam trusia przez osiem lat, więc potwierdzam :) ) Bohaterów jest niewiele, ponieważ zaledwie trzech, lecz za to jakich! Misia jest duża, miła i głupiutka, królik mały, cwany i marudny. Jest jeszcze wilk nie wymieniony w czołówce, który dla odmiany jest głodny, dynamiczny i zły. Muszę przyznać, że jest mi go nawet żal, ponieważ jego jedzenie zwiewa przed nim czterdzieści kilometrów na godzinę. Bajka zaczyna się przebudzeniem naszego niedźwiadka, którego sen zimowy został przerwany. Jako że złodziej skradł jego zapasy zimowe czym go obudził, mimo braku wiosny postanowił wyjść z jaskini i ulepić bałwana, gdy wtem na jego drodze pojawił się oryginalny królik. Ta niewielka książeczka została prześlicznie wdana (zresztą jak wszystkie książki Wydawnictwa Zielona Sowa). Twarda oprawa a także interesujące ilustracje Jima Fielda w połączeniu z zabawną opowieścią sprawiają, że aż chce się sięgnąć po tę pozycję. Z przodu możemy znaleźć nawet mapkę, która cudownie ilustruje krainę bohaterów. Okładka zwraca na siebie uwagę. Wiadomo, że przeznaczona jest raczej dla maluchów i ich rodziców, więc jeśli macie już własne pociechy albo kompletujecie książkowe zapasy na ich nadejście, to z całą pewnością musicie ją zakupić! Książka ebook doskonała dla małych rączek i tych większych czytających tym mniejszym! Warto czytać dzieciakom i zaszczepiać w nich miłość do literatury, tak zrobiła moja mama i tak zrobię ja :)
Niedźwiedzica Misia przypadkowo budzi się w połowie zimy. Jest głodna, jej zapasy zostały skradzione, a w dodatku na dworze panuje zamieć śnieżna. Misia nie traci jednak dobrego humoru i postanawia ulepić pierwszego w życiu ... bałwana. Poznaje pesymistycznie nastawionego do życia Królika, który ma dużo za długimi uszami. Przemądrzały truś objaśnia niedźwiedzicy zasady panujące w zimowym świecie. Czy pod wpływem życzliwości Misi nasz uszaty bohater zmieni własną postawę? Czy przyjaźń między tak różnorakimi charakterami jest możliwa? Czy Wilk może zostać wegetarianinem? Nie zdradzę, jakie to niesmaczne zwyczaje ma Królik, lecz wierzcie mi "niesmaczne" to bardzo delikatne określenie. Ja użyłabym obrzydliwe. Oczywiście zachwycony 5-latek zaśmiewał się do łez z dziwacznego zachowania Królika. Rozmiar książki doskonały do małych rączek. Ilustracje wykonane w odcieniach szarości, błękitu i bieli są zachwycające, doskonale oddają charakter zwierząt. Estetykę wydania oceniam na piątkę. Książka ebook napisana jest fenomenalnie i idealnie się ją czyta. Śmieszne dialogi, nietuzinkowe ilustracje zajmujące większość strony i czytelny morał to jest to, co lubimy najbardziej. Mój synek był zachwycony opowieścią o sympatycznych zwierzakach. Nie możemy doczekać się kolejnego tomu.
Zabierając się do lektury pierwszego tomu „Królika i Misi” spodziewałem się niezłej bajkowej opowiastki. Wcześniej przekartkowałem książeczkę, dałem się uwieść ślicznym ilustracjom i wiedziałem już, że zabawa będzie niezła. Nie spodziewałem się jednak, że ta niepozorna publikacja okaże się tak śliczną i wspaniałą historią dla wielkich i małych. Misia budzi się pewnego zimowego dnia. A właściwie budzi ją mały złodziej, który właśnie ucieka z jaskini. Miód, łososie, nawet żucze jaja – wszystko to przepada w jednej chwili, a na dodatek nasza bohaterka wyszła ze snu o dużo za wcześniej. Lecz skoro już się obudziła, postanawia zrobić coś, co od zawsze chodziło jej po głowie: ulepić bałwana! I wówczas poznaje jego. Królik jest zwierzęciem bardzo pragmatycznym i cynicznym. Grawitacja to dla niego podstawa – sprzeciwiać się jej nie ma po co, ponieważ tak jest i już. Między obojgiem zaczyna się rodzić przyjaźń na dobre i na złe, lecz zanim taką się stanie, Misia i Królik będą musieli przeżyć niejedną przygodę! Jakie to jest urocze! Niewiele tekstu, lecz ileż w nim słodyczy i ileż proponuje przyjemności. Treść jest prosta, ponieważ skupiona na dążeniu do stworzenia bałwana (plus myśleniu o jedzeniu, bowiem Misia nie ma czym napełnić brzucha), lecz jakże idealnie poprowadzona. Kontrast zachowań głównych zwierzęcych bohaterów prowadzi do wielu zabawnych sytuacji, a sam Królik jest postacią absolutnie trafiającą do serca. Cyniczny, dziwny, ponury, zachowuje się w specyficzny sposób, a historie, które snuje (absolutną perełką jest opowiadanie o jego krewnym, który musiał zjeść swoją nogę) są najlepszymi momentami książki. I chociaż „Niesmaczne zwyczaje…” zostały spisane w sposób prosty, przeznaczony stricte dla dzieci, też dorośli będą się bawili znakomicie. Jest jednak coś nawet lepszego, niż treść – ilustracje. Przepiękne grafiki wykonane przez Jima Fielda z miejsca kupiły moje serce. Nic w tym jednak dziwnego. Są proste, są cartoonowe, lecz przy tym pełne detali, ujmujące i wyjątkowo klimatyczne. Aż cieszy, że w książeczce jest ich tak wiele, iż dominują ponad tekstem. Podsumowując: warto pod każdym względem. „Królik i Misia” to wspaniała, genialna i cudowna publikacja, którą zalecam i dzieciakom i dorosłym. A sam z niecierpliwości czekam na następny tom.