Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nowatorskie studium poświęcone medialnym procesom, które towarzyszą śmierci przedstawicieli najwyższej władzy. Autor, w przystępnej i barwnej narracji wskazuje, dlaczego w niektórych przypadkach tworzy się pośmiertna legenda albo kult, a w innych nie. Wielokrotnie odnosi się także do świata show-biznesu, znajdując podobieństwa i różnice w kontekście śmierci celebrytów obu sfer. Omawiając fenomen postaci takich jak Lenin czy Che Guevara, wprowadza dużo nieznanych na gruncie polskiej nauki pojęć i modeli teoretycznych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Komunikowanie śmiercią |
Autor: | Jabłoński Wojciech |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Naukowe PWN |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jestem pod dużym wrażeniem tej pozycji. Zdecydowanie jest to najlepsza ksiazka jaką czytałem oststnimi czasy. Bardzo podobało mi się w jaki sposób twórca pokazał jak politycy maniupuluja nami nie tylko za życia, lecz też po smierci. Całość jest bardzo wciagająca. Zalecam gorąco
"Komunikowanie śmiercią..." Jabłońskiego to prawdopodobnie jeden z głośniejszych tytułów roku. Dlaczego o nim tak cicho, skoro jest już na rynku od marca, a w sieci empik ma pokazać się dopiero w maju? A, zaprawdę, warto ją przeczytać. Błyskotliwa, pozbawiona "należnego" śmierci patosu narracja, imponująca wiedza faktograficzna, i wreszcie pisana nie na klęczkach pozycja traktująca o tym, jak politycy manipulują nami nie tylko za życia, lecz również, a może przede wszystkim - po śmierci. Interesujące podejście pokazuje twórca w świetle oficjalnej hagiografii JPII i tzw. katastrofy smoleńskiej. Jak na dłoni pokazuje propagandowe zasadzki i zwyczajne, medialne potknięcia tych, których oficjalnie media nakazują czcić, a którzy nie sprostali nadrzędnemu zadaniu politycznego lidera, który ma prezentować swoim poddanym nie tyle jak żyć, ile - jak atrakcyjnie umierać. Lektura wciąga; przeczytałem jednym tchem, lecz będę nierzadko do niej powracał. Słowem - warto.