Kołysanka okładka

Średnia Ocena:


Kołysanka

Nowe śledztwo Jakuba Kani! Czy będzie jego ostatnim? Tam, gdzie sąsiedzi mogą się dzielić opłatkiem, lecz nie sprawami z przeszłości... Czego poszukiwał po wojnie na Śląsku Opolskim światowej sławy kompozytor Aram Chaczaturian, przysłany przez NKWD? Czy on także był oprawcą? Wyjątkowo niełatwa i ściśle poufna sprawa wagi państwowej wiedzie Jakuba Kanię – specjalistę od śledztw historycznych – do Grodkowa, którego szarą eminencją jest radna sejmiku wojewódzkiego, Iwona Kern. Dlaczego wyszła za mąż za Tomasza, człowieka, którego powinna nienawidzić? O co tragicznie poróżniły się ich rodziny? Jakie sekrety kryją ruiny jednej z najwspanialszych niegdyś rezydencji magnackich w Europie, w której dwieście lat temu sprowadzono całą orkiestrę na intrygujący koncert dla... dwóch osób? Jak połączą się dzieje porzuconej przez matkę czteroletniej Joanny Gryzik i „diabła z Rudy”, potwornie okaleczonego w młodości i oszpeconego odludka Karola Goduli? I wreszcie czym była „tajemnicza melodia”, którą nie tylko prokurator Kania usiłuje odszukać… Maciej Siembieda z mistrzowską zręcznością splata sensacyjną fikcję z Olbrzymią Historią i małą polityką a także fascynującymi śląskimi ciekawostkami. Trzymające w napięciu wydarzenia wokół sprawy Chaczaturiana, prawdziwej bajki o Kopciuszku, przeklętych nut a także rodzinnych tajemnic i sekretów pałacu w Kopicach stawiają pod znakiem pytania nie tylko dalszą karierę prokuratora Jakuba Kani, lecz przede wszystkim naszą przespaną noc… Powyższy opis pochodzi od Wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Kołysanka
Autor: Siembieda Maciej
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Agora
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kołysanka w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kołysanka PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anonim

    Następny idealny tom ze śledztwem Jakuba Kani. 10/10 Polecam!

  • Katarzyna

    Maciej Siembieda następny raz serwuje czytelnikowi fantastyczną podróż w historię. Uwielbiam to odkrywanie nieznanych mi wcześniej sekretów i faktów historycznych. I nie byłam bym sobą, gdybym podczas lektury nie robiła własnego własnego, małego researchu. Tu fakty i fikcja przenikają się w świetnych proporcjach, zabierając mnie w inny świat. Kołysanka to piąty tom cyklu z Jakubem Kanią, prokuratorem IPNu, który z perfekcyjną precyzją, spokojem i uczciwością prowadzi własne historyczne śledztwa. To bohater, do którego ciężko nie poczuć sympatii. Każdą książkę z cyklu spokojnie można czytać indywidualnie, zupełnie nie przeszkadza to w delektowaniu się historycznymi smaczkami, które serwuje nam Pan Maciej. Tym razem twórca przenosi nas na Śląsk. Przyznam, że jest to dla mnie najmniej słynny region w Polsce, dlatego podeszłam do lektury z olbrzymią ciekawością. I jestem zachwycona. Wszystko zaczyna się od śledztwa w sprawie zagadkowej wizyty na Śląsku Opolskim, zaraz po wojnie, genialnego kompozytora Arama Chaczaturiana, wysłannika NKWD. Jaki był cel tej wizyty? Czy artysta mógł być jednym z oprawców stalinowskiego terroru, a może jego rola była zupełnie inna? To śledztwo doprowadzi Jakuba Kanię do nieoczekiwanego obrotu sprawy. Na jaw wyjdą urazy i podziały pomiędzy repatriantami zza Buga i rodzinami mieszkającymi od pokoleń na śląskich ziemiach. Powojenne wydarzenia podzieliły ludzi tak mocno, że niesnaski trwają, aż do dziś. Rodzinę Kernów, jedną z najlepszych śląskich rodzin i rodzinę Gawryluków "chamów ze wschodu" połączy niewygodne małżeństwo młodszych z pokolenia. Skrywane sekrety i drugie oblicze, tych dwóch rodzin, okaże się ważne dla historycznego śledztwa Kani i dla wydarzeń, które rozegrają się na kartach tej powieści. Niebywale interesującą postacią historyczną jest Karol Godula (1781- 1848). Okaleczony w młodości, nazywany "diabłem z Rudy" w ciągu półwieku zbudował największe imperium przemysłowo- finansowe. Cały własny niebotyczny majątek przepisał półsierocie, sześcioletniej Joannie Gryzik, którą otoczył opiekuńczymi skrzydłami. Niesamowita to historia surowego odludka i śląskiego Kopciuszka, których związała więź i nuty zagadkowej kołysanki. Jaką przeszłość i historię skrywają ruiny pałacu w Kopicach, niegdyś jednej z najwspanialszych rezydencji? Tu historia łączy się z współczesnością, gdzie przebiegłość, próżność i żądza odkryją mroczne strony człowieka. Piękno, miesza się z bezwzględnościa i Jakub Kania będzie musiał stawić temu czoła. "Kołysanka: to pierwszorzędna historia, która oczami fantazji przenosi mnie do nieistniejącego już pałacu Goduli w Szombierkach, do sali koncertowej w pałacu w Kopicach, gdzie odbył się zagadkowy koncert dla dwojga i na ziemię śląską zdeptaną butami Armii Czerwonej. Idealna lektura.

  • szorstki05

    Śmiało mogę stwierdzić, że na tym świecie nie tylko śmierć i podatki są pewne. Pewne jest również to, że następna książka ebook Pana Macieja Siembiedy będzie FENOMENALNA. Przeczytałem wszystkie książki Pana Macieja i nigdy się nie zawiodłem. Po prostu MISTRZ. Za dziecka, jak sobie przypominam, to przy kołysankach raczej zasypiałem, przy tej tej ni jak nie mogłem zmrużyć oka. Kolejne strony ,,pożerałem" szybciej niż mieszkańcy Wilkowyj pierogi Solejukowej :D. Idealnie napisana historia od której nie chciało się odrywać oczu, nawet kosztem zawalonej nocki. Pan Maciej w mistrzowski sposób łączy ze sobą wątki historyczne z fikcją literacką, przez co jego książki są tak wciągające. Książki Pana Macieja łączą ze sobą przyjemne z pożytecznym, odnajdą się w nich ludzie lubiący ciekawie napisaną powieść, lecz i fani historii. Jeśli jeszcze nie poznałeś/aś Jakuba Kani, prokuratora IPN, specjalistę od śledztw historycznych, to najwyższa pora zaznajomić się z twórczością Pana Macieja. Satysfakcja gwarantowana

  • Ewa

    Na tą książkę czekalam

  • anonymous

    Ta Kołysanka nie usypia. Już na wstępie czytamy o facetowi wiszącym na drzewie głową w dół. Jest to historia z początku XIX wieku, której ciąg dalszy dowiemy się później, albowiem twórca zgrabnie wprowadza nas do czasów współczesnych – do roku 2014, gdzie poznajemy prokuratora IPN Jakuba Kanię. Jest on specjalistą od śledztw historycznych i trafia mu się wyjątkowo niełatwa sprawa. Musi doszukać się odpowiedzi, czy światowej sławy kompozytor Aram Chaczaturian, „specjalny wysłannik” i mąż zaufania NKWD, który w 1945 roku przybył na Opolszczyznę, był oprawcą jak jego towarzysze. A może przybył w innym celu? Jak z tym wszystkim wiąże się Karol Godula, którego miejscowi nazwali „diabłem z Rudy”, pomiędzy innymi ze względu na jego oszpecenie, którego dokonały mrówki, kiedy to wisiał głową w dół, a one żywiły się jego twarzą. Według społeczności tylko diabeł mógł go uwolnić, lecz przecież nie za darmo… W powieści pojawia się nam też małżeństwo Iwony ( z domu Gawryluk) i Tomasza Kern. Ona jako radna sejmiku wojewódzkiego, on od zawsze szaleńczo w niej zakochany i pracujący na jej zachcianki. W tle mamy historię ich rodzin od lat zwaśnionych. Jakie sekrety skrywa niegdyś onieśmielający swym pięknem pałac w Kopicach i dlaczego „tajemnicza melodia” wzbudza takie zainteresowanie? Musicie przeczytać, aby się dowiedzieć 😊 Historia Karola Goduli i śląskiego Kopciuszka nie była mi znana, a twórca idealnie wykorzystał prawdziwą historię w własnej powieści. To skłoniło mnie do zgłębienia historii górnośląskiego przedsiębiorcy. Przeplatanie wątków XIX wieku a także współczesnego śledztwa zbudowało narrację przyczynowo - skutkową, która stworzyła historię kompletną. Idealne wyważenie fikcji z rzeczywistością. Twórca tworząc fabułę ukazał chciwość i bezduszność, pościg za pieniędzmi i bezwzględnym postępowaniem, lecz przy tym mamy też walkę o sprawiedliwość i uczciwość. Bez dwóch zdań idealna książka. Za egzemplarz dziękuję autorowi a także wydawnictwu Agora.

  • saskia

    Historię można dzielić według różnorodnych kategorii, jest ta pamiętana, potwierdzona niezbitymi faktami i celebrowana a także ta nieznana, zapomniana, zza kulis dająca o sobie znać i czasem wychodząca na światło dzienne niespodziewanie, burząca zastany porządek. Powojenne lata zazwyczaj obfitują w wydarzenia, prosto ginące w odmętach porządków czynionych po dziejowej pożodze. Niektóre z tych, jakie przetrwały stają się tajemnicami albo częścią sekretnej schedy pokoleniowej, lecz w końcu przychodzi moment kiedy ujawniają własne istnienie, chociaż do odsłonięcia oblicza jest jeszcze daleko. Co może kryć się w opolskich Kopicach, że prokurator Jakub Kania, mający na swoim koncie sukcesy w śledztwach historycznych odwiedza właśnie tę miejscowość? Może odpowiedź zna tutejsza gwiazda lokalnej sceny politycznej Iwona Kern? Jej postać jest intrygująca jak się okazuje z wielu powodów, tak samo jak i gruzy magnackiej rezydencji, której życie właścicieli było równie interesujące. W przeszłości kryje się pytanie, a odpowiedź gdzie? Jak się okazuje przed Kanią dochodzenie sięgające nie tylko głęboko w to, co już miało miejsce, ale i teraźniejszość, obydwu nie powinno się ignorować, zwłaszcza gdy w tle jest polityka, może mniejszego kalibru, lecz o tym samych cechach co ta znaczna większa. Niemal dwa wieki temu Karol Godula zrobił karierę jak z amerykańskiego snu, jego wychowance Joannie przypadła natomiast rola prawdziwego kopciuszka, kopickie ruiny może kryją coś więcej niż legendy o nich. Zadanie Jakuba wiąże się z nimi a także pewnym zapisem nutowym, jaki odnalazł się w kręgu zainteresowania pewnych służb w latach czterdziestych. Czy prokurator stoi przed przełomowym odkryciem? Co jeśli zdobędzie wiedzę o wiele większą niż przypuszczał? Niektórzy z uśmiechem na ustach i z przyjaźnie wyciągnięta dłonią nie zawahają się zadać bardzo celnego ciosu … Niech nikogo nie zwiedzie tytuł najwieższej książki Macieja Siembiedy. Wbrew pozorom daleko mu do spokojnej, dziecięcej, wieczornej, piosenki, za to ma melodię, w której nie brakuje mocnych akordów, intrygujących nut a także przede wszystkim tajemnicy, stale dającej o sobie znać, ale i wciąż przybierającej kolejne maski. „Kołysanka” jest wirtuozerską powieścią, w jakiej spotyka się przeszłość z teraźniejszością, między fikcją i faktami zacierają się granice, jedno i drugie wydaje się równie rzeczywiste. Przemyślana intryga staje się prawdziwie pajęczą siecią, oplatającą wszystko i wszystkich, zaskakując przewrotnością. Jednak i wcześniej wielokrotnie twórca podchwytliwie kieruje czytelników w kręte uliczki ludzkich planów a także będących ich efektem poczynań. Spodziewajcie się po lekturze nieoczekiwanych zwrotów akcji, oczywiście w momencie gdy nikt nie podejrzewa, że będą miały miejsce. Widać w „Kołysance” dbałość o detale a także budowania z nich prawdziwego majstersztyku fabularnego, który wciąga z każdym krokiem silniej gdy zagłębiamy się w jego nieodgadnioną otchłań. Naturalnie pozostają jeszcze sami bohaterowie, realne postacie historyczne a także wykreowane w pisarskiej wyobraźni, na równi chowające zagadki w zanadrzu i odsłaniające je w punkcie kiedy już zdawało się czytającym, iż przejrzeli zamysł pisarza. Dodatkową gratką jest oparcie po części fabuły o prawdziwe osoby, których dzieje doskonale pasują do przebojowego hitu kinowego, lecz napisało je tylko albo aż życie. „Kołysanka” Macieja Siembiedy jest książką z rodzaju nieodkładalnych, jeśli zaczniecie czytanie nie będziecie chcieli zrobić jakiejkolwiek przerwy aż do jej zakończenia. To nie są słowa na wyrost, ale poparte praktyką czyli właśnie nieodłożeniem aż do poznania finału.

  • romy

    Panie i Panowie, król ambitnej i inteligentnej literatury rozrywkowej jest u nas w państwie jeden i nazywa się Maciej Siembieda. Najnowszą powieścią “Kołysanka” tylko udowadnia, że berło i koronę dzierży jak najbardziej zasłużenie i że wcale z królewskim tronem tak dynamicznie żegnać się nie zamierza. Jakże wspaniała, wręcz mistrzowska jest to powieść! Aż słów mi brak, aby należycie wyrazić mój zachwyt ponad najnowszą - szóstą już - częścią przygód prokuratura IPN Jakuba Kani. Twórca jak zwykle serwuje czytelnikom fascynujący miks thrillera, kryminału, sensacji i obfitującej w autentyczne fakty powieści historycznej. Jak przy wszystkich innych ebookach - tak i przy “Kołysance” - znów chylę czoła i podziwiam monstrualnie wiedzę historyczną autora, idealny research, pasję do pisania, która wręcz wylewa się z każdej strony, każdego zdania a także last but not least umiejętność totalnego zarażenia przedstawianymi tematem i zagadnieniami historycznymi czytelnika! Maciej Siembieda znów oszałamia czytelnika snutą na kartach książki opowieścią - jej rozmachem, wielowątkowością, misterną w najdrobnijeszym szczególe przemyślaną intrygą, zupełnie niespodziewanymi zwrotami akcji i zaskakującym, aczkolwiek bardzo satysfakcjonującym finałem. Naprawdę nie potrafię się do niczego przyczepić, ponieważ i bohaterowie są pierwszorzędnie wykreowani - realistyczni, w swoim zachowaniu i postępowaniu jak najbardziej naturalni i “ludzcy”, czasami wielce oryginalni i dziwaczni - lecz nigdy nie karykaturalni. Uwielbiam to jak dużą uwagę twórca poświęca i postaciom drugoplanowym - w ebookach Siembiedy nie tylko główni bohaterowie posiadają cały wachlarz cech, historię życia - i poboczne postacie dostają własne wątki. I zawsze są to wątki niesamowicie interesujące. Mowa i styl? Tu również wielbiciele pisarstwa autora będą przeszczęśliwi. “Kołysanka” naszpikowana jest błyskotliwymi i ironicznymi, wypełnionymi poczuciem humoru dialogami, ripostami i spostrzeżeniami. Opisy - te są tak plastyczne, drobiazgowe, z tak olbrzymim przywiązaniem do detalu, że “Kołysanka” wypada niczym literacki odpowiednik filmowych dzieł Viscontiego. “Kołysanka” to następny popis dużego talentu pisarskiego Macieja Siembiedy. Najwieższa pozycja w niczym nie ustępuje poprzednikom, a ja osobiście - ze względu na wybitnie “moją” tematykę tj. będący w centrum fabuły Śląsk, obfite w autentyczne wydarzenia i postaci historyczne retrospekcje z XIX wieku i powojennego okresu a także istotną, a wręcz kluczową rolę muzyki typowej w całej historii - stawiam “Kołysankę” na samym szczycie podium twórczości autora. I tym metodą dotychczasowy posiadacz wieńca laurowego - “Miejsce i imię” spadł na drugie miejsce. Uwierzcie mi - dla mnie to była książką marzenie. Najwykwintniejsza czytelnicza uczta, idealne połączenie rozrywki z olbrzymią dawką wiedzy. Tak mocno zaangażowałam się w tę historię, tak zżyłam z bohaterami, traktując ich jak niezłych znajomych, że z jednej strony ciekawość zżerała - jak rozwiną i rozwiążą się liczne skomplikowane i pełne sekretów wątki, z drugiej jednak tak doszczętnie wsiąkłam w tę opowiadanie i tak idealnie się w niej odnalazłam, że chciałam żeby ta czytelnicza przygoda trwała jak najdłużej, nie chciałam dynamicznie się z nią żegnać. Fenomenalna to rzecz! instagram.com/joannaoksiazkach

  • Zuza Maniek

    „Kołysanka” w wykonaniu Macieja Siembiedy nie sprawi, że zamkniecie oczy, nie spowoduje senności. Przeciwnie, powieki uchylą się jeszcze szerzej, a i szczęka się otworzy! Tytułowy utwór muzyczny będzie przewijał się przez fabułę jako rzecz bardzo cenna, z jednej strony podkreślając moc i terapeutyczne oddziaływanie kompozycji, z drugiej – wymierną wartość wyrażoną w euro. To także symbol zagadki i pułapki. Równie wieloznaczny, i nie mniej ważny, jest wątek miłości (oczywiście bardzo daleko leżący od romansu – na szczęście!). W „Kołysance” tym uczuciem obdarowane są władza, pieniądze, prestiż. Przeplatające się pożądanie do dóbr materialnych i pociąg fizyczny tworzą bardzo niebezpieczną mieszankę, mieszankę wybuchową gwarantującą zniszczenie. A jaki będzie zasięg rażenia, co zostanie zmiecione? Pojawi się również miłość ślepa, naiwna, a także piękna, czysta zapewniająca opiekę, zrozumienie i wsparcie. Pierwotnie kołysanka jest wyrazem czułości i troski, porusza delikatne struny duszy i przynosi ukojenie. Lecz w rękach podłych ludzi stanie się narzędziem zemsty i źródłem łatwego zysku, wyrazem nienawiści. Okaże się również ważnym testem na zaufanie, którego efekt przyniesie poważne konsekwencje. Gdzie Jakub Kania, tam przygoda i kłopoty. I tym razem znanego prokuratora IPN, który wielbi rozwiązywać zagadki z przeszłości, nie ominą niebezpieczeństwa. Dociekliwy i błyskotliwy Kania będzie musiał również bronić własnego imienia. Maciej Siembieda dostarcza to wszystko, co uwielbiamy w Jego powieściach: olbrzymią historię, w jej trybach porywające dzieje jednostek. Ludzi opętanych żądzami, zaślepionych władzą, uwikłanych w nieczyste zagrania i prowadzących własne gierki. A z drugiej strony uczciwych, pracowitych, porządnych. Wszyscy oni podejmują decyzje rzutujące na dzieje kolejnych pokoleń… A Twórca zostawia nas z zapytaniami o sprawiedliwość, wartości, człowieczeństwo. Tradycyjnie już podczas czytania powieści Macieja Siembiedy zastanawiałam się, gdzie przebiega granica pomiędzy fikcją, a prawdą historyczną, które lubią się przecinać, uzupełniać i których współbrzmienie jest kompozycją doskonałą. Inspirującą do szukania odpowiedzi, poszerzenia wiedzy, gdy zasiane ziarnko ciekawości kiełkuje z każdą przeczytaną stroną. Historia pałacu w Kopicach oczarowuje, podobnie jak historia Karola Goduli, potężnego przedsiębiorcy i jego wychowanicy Joanny Gryzik. „Kołysanka” dowodzi, że kluczowy jest nie tylko przedmiot, lecz i sposób jego użycia. Że pozornie zwykła rzecz może wywołać wynik kręgów na wodzie, obejmujących coraz większy zasięg. Ta opowieść jest również pochwałą uczciwości i ostrzeżeniem, przed pazernym, bezdusznym i nieludzkim postępowaniem. Czytałam z wypiekami na twarzy, a zakończenie zmiotło mnie z planszy! Lecz jak to, Panie Macieju???

  • anonymous

    Aby dowiedzieć się o czym jest "Kołysanka" Macieja Siembiedy, trzeba przeczytać "Kołysankę" Macieja Siembiedy. Tak zapewne powiedziałaby komisarz Barska 😉 I ja bym się z nią zgodziła! Ponieważ tę książkę trzeba przeczytać. Po pierwsze dlatego, że to książka ebook Pana Macieja Siembiedy, mojego ulubionego Autora, a po drugie dlatego, że jest to książka ebook FENOMENALNA (jak wszystko, co wyjdzie spod pióra Pana Macieja). "Kołysanka" to piąta element z Jakubem Kanią, genialnym prokuratorem IPN. Tym razem Kania własne śledztwo będzie prowadził w Grodkowie. Ma za zadanie dowiedzieć się czego tam poszukiwał Aram Chaczaturian, wysłannik NKWD. Nie spodziewał się jednak, że ta sprawa okaże się tak zawiła. Śledztwo prowadzi Kanię do małżeństwa Kernów, Iwony, wpływowej radnej w sejmiku województwa i jej męża Tomasza. Niby nic takiego, jednak rodziny z których pochodzą małżonkowie żywią do siebie zawiść i głęboką urazę. Sekrety wylewają się bokami, każdy coś ukrywa i nie chce o tym mówić. Do tego dochodzi historia o Karolu Goduli, XIX-wiecznym przedsiębiorcy. A to wszystko owiane zagadkową melodią. Czy Jakub Kania  rozwiąże tę tajemnicę? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić? I czy to naprawdę będzie jego ostatnie śledztwo? Można by pomyśleć, że kołysanka powinna uśpić. Jednak nie ta w wykonaniu Pana Macieja. Jego "Kołysanka" to opowieść najwyższych lotów. Misternie utkana sieć łącząca fikcję z prawdą nie pozwala odłożyć książki choć na chwilę. Rozbudza w czytelniku ciekawość i angażuje w 100%. Wszyscy fikcyjni bohaterowie mogliby istnieć naprawdę. A opisne przez Pana Macieja wydarzenia mogłyby faktycznie mieć miejsce. Śledztwo prowadzone przez Kanię jest wyjątkowo trudne. Pełne pytań bez odpowiedzi, zasadzek i milczenia. Jednak, kto jak nie Jakub Kania sobie z nim poradzi? Pan Maciej mądrze prowadzi własnego bohatera, a przy tym go nie oszczędza. To jeden z tych bohaterów, których od razu się lubi. W "Kołysance" Twórca prezentuje to, co ma najlepsze. To sensacyjna bomba, której wybuch brzmi, jak ta zagadkowa melodia, jak najładniejsza kołysanka. Choć uwielbiam całą serię z Jakubem Kanią, to właśnie "Kołysanka" nieustanna się moją ulubioną częścią. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić Was do sięgnięcia po "Kołysankę" Macieja Siembiedy. Dajcie wciągnąć się w wir, gdzie fikcja przenika się z historią.

  • ania_reads

    Jakub Kania wraca w dużym stylu. Tym razem ma do rozwiązania zagadkę dotyczącą tajemniczego Rosjanina i jego misji z ramienia NKWD. Czy osobą tą naprawdę był słynny kompozytor Aram Chaczaturian? Co on miał wspólnego z rosyjskimi służbami i w jakim celu pojawił się na Śląsku Opolskim? Oprawca, a może wybawiciel? Kania ma niełatwy orzech do zgryzienia zwłaszcza, że w sprawę zamieszany jest słynny ród i radna sejmiku wojewódzkiego. Niby chętnie służą pomocą, lecz ta wydaje się być jakaś dziwna, taka aż nazbyt nadgorliwa. Co ukrywają? Prokurator wzbije się na wyżyny inteligencji, by rozwiązać tę trudną zagadkę. Sekretów tu nie brakuje, a tropy prowadzą do XIX wieku i znanego, potwornie okaleczonego i niezmiernie bogatego przedsiębiorcy Karola Goduli i jego zamiłowania do muzyki. W końcu bowiem o „zaginioną melodię” tu chodzi. Doskonały kryminał historyczny. Pan Maciej jak zwykle tak prowadzi narrację, że wierzę w każde Jego słowo. Nie mam pojęcia co jest fikcją, a co faktem historycznym. Trzymające w napięciu wydarzenia sprawiają, że chce się więcej i więcej. Z żalem kończyłam tę książkę. Czuję niedosyt. Jedyne, co mi się tu nie podoba - to ostanie zdanie. Mam jednak nadzieję, że je źle interpretuję. Polecam, idealna lektura.