Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
OPUS MAGNUM UKRAIŃSKIEGO PISARZA. 1000 STRON, NIESAMOWITA NARRACJA, DOGŁĘBNIE PRZEMYŚLANY, BARDZO PRAWDOPODONY ŚWIAT PRZYSZŁOŚCI, CHARYZMATYCZNE POSTACI, INTRYGI, TAJEMNICE. UKRAIŃSKI BESTSELLER. Kolonia to pierwszy tom serii Nowe Mroczne Wieki opowiadającej o świecie w XXII wieku. To historia o tym, że człowiek, mimo wszystkich osiągnięć cywilizacji, wcale się nie zmienia, a ani wydłużenie ludzkiego życia, ani nawet stanie się gatunkiem dwuplanetarnym, nie zapewnią ludzkości zbawienia. Rok 2141. Ludzkość na Ziemi nie otrząsnęła się jeszcze po klodis – największej pandemii od półwiecza – kiedy pojawia się świeży patogen, infekujący wyłącznie dziewczyny w ciąży. Immunolodzy starają się rozpoznać jego naturę a także możliwe powiązanie z rejestrowanymi od jakiegoś czasu wyrzutami neutrin. Tymczasem populacja kolonii marsjańskich przekroczyła sto tysięcy mieszkańców; aż jedna trzecia mieszkańców Czerwonej Planety narodziła się już na niej. Lecz to nie oni zajmują najlepsze posady w zaawansowanej technologicznie gospodarce Marsa: przegrywają z ziemskimi superspecjalistami, zmuszani do ciężkiej, niemalże niewolniczej harówki, wykonując fizyczną niewymagającą kwalifikacji pracę. Cierpliwość osadników powoli się kończy, z roku na rok coraz bardziej pragną zmian. Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że transformacja, o której marzą, może położyć kres istnieniu kolonii… Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kolonia. Nowe Wieki Ciemne. Tom 1 |
Autor: | Kidruk Max |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Insignis |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Top, Bardzo nieźle przemyślana i wciągająca książka ebook z cudownymi ilustracjami. Polecam.
Wyborna książka. Dawno nie było czegoś tak dopracowanego. Studium zachowań ludzkich na przykładzie wielu społeczeństw na tle skomplikowanej przyszłości i dwóch różnorakich planet splecionych ze sobą. Tutaj nikt nie jest biały ani czarny. Wszyscy mają różnorakie odcienie osobowości. A konsekwencje działań wcale nie są oczywiste. Gorąco zalecam tego grubasa, ponieważ to nad 1000 stron idealnej powieści (a to dopiero tom 1 z 3). PS. Miałem okazję przeczytać książkę jeszcze przed wydaniem - więc nie dziwcie się skąd ta recenzja w dniu premiery.
W świecie przyszłości. Science fiction ma dzisiaj dużo twarzy – od kosmicznych przygód z pogranicza space opery po mroczne, klaustrofobiczne wizje przyszłości. "Kolonia" Maxa Kidruka to powieść, która nie wybiera jednej z tych dróg, ale łączy je w niepokojącą i emocjonalnie naładowaną opowiadanie o samotności, odpowiedzialności i granicach człowieczeństwa – w świecie, gdzie Ziemia przestaje już być gościnnym domem, a nowe światy okazują się równie bezlitosne, jak ten stary. Fabuła książki osadzona jest na planecie-areszcie, miejscu, gdzie społeczeństwo zsyła tych, których uznało za niebezpieczeństwo – niekoniecznie kryminalne, nierzadko po prostu niewygodne. Planeta ma być szansą na świeży początek, ale dynamicznie okazuje się piekłem, w którym natura, technologia i człowiek wchodzą ze sobą w konflikt. Wśród zesłańców znajdują się ludzie o różnorakich motywacjach i przeszłości, których wspólnym mianownikiem staje się potyczka o przetrwanie i o prawdę – zarówno tę ukrywan�� przez system, jak i tę, która czai się w nich samych. Kidruk konstruuje świat przedstawiony z celnością inżyniera i wrażliwością pisarza – planetarny pejzaż tętni życiem, choć nie jest to życie, do którego przywykliśmy. Opisy technologii, biologii i środowiska są szczegółowe, lecz nieprzytłaczające – nie stanowią ekspozycji dla samej ekspozycji, ale narzędzie do budowania napięcia i atmosfery. Całość osadzona jest na solidnych fundamentach naukowych, lecz nie popada w dydaktyzm. To świat, który fascynuje, lecz i przeraża, prowokując zapytania o granice eksploracji, o etykę rozwoju i o to, czy człowiek – zabierając własne traumy w kosmos – nie skazuje się na ich wieczne powielanie. Największą siłą Kolonii jest jednak psychologiczna głębia książki. Bohaterowie nie są tylko funkcjami fabularnymi – to postacie z krwi i kości, z wewnętrznymi sprzecznościami, z przeszłością, która boli i nie pozwala iść naprzód. Narracja wielogłosowa pozwala zajrzeć do ich głów i serc, ukazując, jak bardzo różnią się ich wizje przetrwania, wolności i odpowiedzialności. Kidruk nie idealizuje nikogo – każda decyzja pociąga za sobą konsekwencje, a moralne wybory są tu równie kluczowe jak techniczne wyzwania. Warto podkreślić, że książka ebook nie szuka łatwych rozwiązań. Akcja, choć miejscami dynamiczna, nie dominuje ponad refleksją. To nie tylko historia o przetrwaniu w obcym świecie, lecz przede wszystkim opowiadanie o tym, jak człowiek zmienia się w obliczu izolacji, presji i nieuchronności końca – końca świata, jakim go znał, końca złudzeń, końca siebie samego w znanym kształcie. Kolonia Maxa Kidruka to książka, która nie zadowala się jedną tożsamością. Jest zarazem thrillerem, dramatem psychologicznym i science fiction wysokiej próby. To proza ambitna, napisana z rozmachem, lecz niepozbawiona intymności. W świecie, który coraz częściej pyta, czy przyszłość jest gdzieś daleko stąd, czy może tuż za rogiem – Kolonia daje głos tym, którzy stale próbują zbudować nowe, choćby na gruzach starego. I przypomina, że gdziekolwiek się udamy, zabieramy siebie – ze wszystkim, co w nas najlepsze i najgorsze. To jedna z tych książek, o których nie zapomina się po zamknięciu okładki. Ona zostaje – jak echo w stalowej kapsule dryfującej w próżni.