Recenzje

• sylwusiaczekkk

  2018-03-22

  Slaba lektura. Nie wnosząca nic do mojego życia....

• Kluadyna1983

  2018-03-22

  To pozbawiony sentymentalizmu portret współczesnego faceta poszukującego własnej tożsamości. Główny bohater o imieniu Krzysiek usiłuje odnaleźć się jako mąż, ojciec i pracownik, tak jak wcześniej usiłował się odnaleźć jako nastolatek. Czasem idzie mu to lepiej, czasem gorzej. Samo życie. I jednocześnie, to nie jest filozoficzno-męczące pitu-pitu. To naprawdę wciągająca proza pełna nieźle skrojonych scen i dialogów. Książka, którą można spokojnie dać komuś w prezencie, a później przegadać ją wspólnie przy piwie. Tak czytam debiut Siedleckiego. Czekam na więcej od tego autora!

• misiek

  2018-03-22

  Bardzo brudna książka, nie mogłam się oderwać. Właśnie skończyłam czytać. Szkoda, że bez happy endu (a może jednak z happy endem), i szkoda, że jest autobiograficzna. Wszystkiego dobrego dla autora i kroczmy drogą szarego, nudnego człowieka, wzniecając w sobie czasem dziecięce szaleństwo. Będę zalecać znajomym! Warto przeczytać.

• Moroszkowska

  2018-03-22

  Ciężko uwierzyć, że to powieściowy debiut. Wydaje się, jakby twórca miał już na koncie kilka powieści, ponieważ mówi dojrzałym językiem, nie powiela niczyjego stylu, nie wpada w żadną z modnych obecnie manier. To mocny, wyrobiony głos. Na dodatek opowiada interesująco o tym, co każdemu czasem w duszy gra. Czy żeby na pewno wystarczająco sie staram? Jak wplywa na mnie moja przeszłość? Jak ja sam wpływam na innych? Czy podołam roli rodzica? A może ja sie do tego wszystkiego nie nadaję? Napisanie takiej książki na pewno wymagało dużo odwagi. Przecież stale wszyscy wierzymy, że chłopaki nie dość, że nie płaczą, to jeszcze się nie smucą, nie mają wątpliwości i zawsze dzielnie robią, co do nich należy. Krzysiek z powieści Siedleckiego również lubi być twardy. Choć niepozbierany i ułomny, ma jednak tę pewność, że wolno mu przyznawać się do słabości, że nie uczyni go to "mięczakiem". I w istocie ta spowiedź czyni go, nie tylko w oczach czytelnika, silniejszym.

• Piotr_Miszter

  2018-03-22

  „Kokaina” to opowieść, książka ebook o poważnych problemach dojrzewania, które, niestety, wracają w dorosłym życiu. Krzysztof, trzydziestolatek z Gliwic, jak wielu młodych Polaków wyemigrował z Polski do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu ziemi obiecanej. Wyjechał czysty, choć z bagażem doświadczeń narkomana, ze świadomością ciągłego zagrożenia uzależnieniem od narkotyków. Rzeczywistość na Wyspach jest oczywiście inna od tej mu znanej, rodzimej – ciekawa, absorbująca, lecz i groźna. I tam czyhają niebezpieczeństwa, z którymi bohater radzi sobie dobrze, gorzej i najgorzej – ponieważ własne kłopoty małżeńskie chce rozwiązać za pomocą kokainy właśnie.„Kokaina” to wnikliwe studium nałogu, zwłaszcza relacji w grupie narkomańskiej, która nastoletniemu bohaterowi zastępowała rodzinę. Okres wypaczonych norm moralnych, lecz i cudownych przyjaźni, euforii, lecz i przejmującego braku wiary w siebie – negatywy, jak się potem okazuje, nie do przezwyciężenia i prowadzące do destrukcji.Z retrospekcji wyłania się

• mM

  2018-03-22

  Od dawna nie czytałam tak dobrej męskiej literatury. Przejmująca, wciągająca (wciągnęłam te KOKAINĘ w ciągu jednej nocy!), niebagatelna. Z pewnością sięgnę po kolejne książki tego Autora :) Pozdrawiam. Marta

• andry007

  2018-03-22

  To lekko filozoficzny traktat o życiu w odmiennej kulturze. Traktat o potyczce z depresją, z nałogami, z świeżymi realiami. To analiza życia, które stało się udziałem praktycznie każdego, kto zdecydował się na wyjazd do Anglii. Ci, którzy tak zrobili, znajdą w "Kokainie" element siebie. Innym "Kokaina" pomoże dużo zrozumieć z życia emigranta, a może i siebie. Idealnie napisana. Bardzo udany debiut. Polecam!

• andry007

  2018-03-22

  To lekko filozoficzny traktat o życiu w odmiennej kulturze. Traktat o potyczce z depresja, z nałogami, z świeżymi realiami. To analiza życia, które stało się udziałem praktycznie każdego, kto zdecydował się na wyjazd do Anglii. Ci, którzy tak zrobili, znajda w "Kokainie" element siebie. Innym "Kokaina" pomoże dużo zrozumieć z życia emigranta, a może i siebie. Idealnie napisana. Bardzo udany debiut. Polecam!

• MadziaK

  2018-03-22

  Miałam okazję książkę czytać przed premierą. Nie lubię ebooków o narkotykach, nie lubię tzw. męskiej prozy. Kokaina mnie urzekła. Dla samych słów, dla tworzenia zdań, dla emocji, które czułam przewracając strony tej powieści. Słodko - gorzka ta powieść. Opowieść nasączona emocjami w wydaniu męskim. Polecam!