Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Szop Kobo ma ochotę na lody waniliowe z owocami. Skąd Kobo ma wziąć składniki potrzebne do ich przyrządzenia? Prawdopodobnie musi wybrać się po nie do supermarketu!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kobo w supermarkecie |
Autor: | Kubas Michał |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Tadam |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kobo w supermarkecie to świetne wprowadzenie w świat zakupów, po przeczytaniu tej książki dzieci nie tylko chętnie pobawią się w sklep, lecz też same będą wiedziały, jak należy się do SZOPingu przygotować. W tej książce pdf znajdziecie jeszcze więcej. Prócz opowieści o szopie są jeszcze zadania, które w trakcie lektury trzeba rozwiązać. Wymagana będzie spostrzegawczość i bystrość umysłu. Trzeba będzie pomóc szopowi odnaleźć obrazek z bananem na wadze sklepowej, wypatrzeć największą rybę i sprawdzić, czy na liście zakupów na pewno znajdują się żelki. Dzięki temu Kobo w supermarkecie może rosnąć razem z dzieckiem. Najmłodsi, dzięki sztywnym kartkom, będą mogli tę książkę oglądać bez końca. Nieco starsi, będą rozwiązywać zagadki i szukać odpowiedzi na zadawane czytelnikom pytania. A ci, którzy uczą się czytać, będą mogli spróbować przeczytać ją samodzielnie. A każdy, bez względu na wiek, doceni tę prostą, lecz mądrą i zabawną opowiadanie o szopie na SZOPingu, doceni piękne, kolorowe ilustracje i na pewno będzie już wiedział, jak powinno się robić zakupy! http://tosimama.blogspot.com/2017/09/z-szopem-na-szopingu.html
Pamiętam, że kiedy sama byłam dzieckiem, uwielbiałam komiksy. Potem ta fascynacja skryła się gdzieś głęboko pod natłokiem spraw ważnych w wieku dorastania i niemalże zupełnie o niej zapomniałam. Wróciła, gdy niedawno na własnej drodze spotkałam książkę „W koronie. Nie ma miejsca jak dąb”. Z czym jednak kojarzyły mi się zamierzchłe komiksy? Małe okienka z obrazkami i jeszcze mniejszymi dymkami na dialogi. Czcionka niemalże wymagająca sięgnięcia po okulary. Nie ulega więc wątpliwości, że to rozrywka przeznaczona raczej dla dzieci starszych, samodzielnie i sprawnie czytających. Teraz tę teorię można włożyć pomiędzy bajki. Obecnie powstają nawet komiksy w odsłony dla najmłodszych. Zakupy – jeden z ważniejszych tematów, jaki poznają dzieci, gdy uczą się mówić. W końcu wszystkie rzeczy, które widzą w domu, skądś się tam wzięły, z takiego czy innego sklepu. Poznajcie Kobo – szopa, który zabierze maluchy na wycieczkę do supermarketu, by kupić tam wszystko, czego potrzebuje do przyrządzenia…lodów z owocami! Pycha! Wraz z Kobo dzieci przebrną przez wszystkie etapy wizyty w sklepie – od spisania listy zakupów, przez zabranie koszyka, poszukiwanie odpowiednich produktów, aż po płatność za nie przy kasie. W historyjce nie zabraknie także takich zachowań jak prośba o pomoc pracownika sklepu czy przypomnienie o zamykaniu sklepowych lodówek. Co istotne, maluchy mogą brać aktywny udział w wycieczce Kobo. Pomogą mu pomiędzy innymi nazwać owoce, wybrać odpowiednie przyciski na wadze i znaleźć drogę do właściwej kasy. Niewielki format książeczki będzie poręczny dla małych rączek, a twarde strony stanowią gwarancję dłuższego użytkowania. Dużą zaletą są także kolorowe, estetyczne obrazki i sympatyczny, zwierzęcy bohater. To takie must have w biblioteczce młodego adepta komiksów. zaczytana.com.pl