Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jane jest studentką prawa, którą z grona rówieśników wyróżnia nie tylko imponujący stan rodzinnej fortuny, lecz też poprzeczka ustawiona na wysokości cudzych oczekiwań. Przed duchową śmiercią ochrania ją jedynie wątły płomyk buntu, który zdołała rozniecić z ostatniej, ocalonej iskierki. Nikt bowiem nie przypuszcza, że z dala od murów uczelni i czujnych oczu rodziców, Jane przeobraża się w zupełnie innego człowieka. Wydaje się, że linia rozdzielająca dwa kompletnie różnorakie światy Jane, jest doskonała. Lecz jeden wieczór wystarczy, aby w ściśle zaplanowanym życiu Jane zapanował chaos. Jedna decyzja stanie się początkiem reakcji łańcuchowej, która z zakamarków ludzkiej pamięci zacznie wydobywać długo skrywaną prawdę.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kiedy wolność mówi szeptem |
Autor: | Senator Martyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwa Videograf S.A. |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
www.facebook.pl/Stanzaczytany Jane ma dwadzieścia cztery lata i dzięki matce jej życie jest starannie zaplanowane. Studiuje prawo, pracuje w kancelarii adwokackiej i ma idealnego narzeczonego. Dużo się zmienia, gdy po wypadku budzi się w szpitalnej sali i dowiaduje się, że cudem uniknęła śmierci. Zdaje sobie sprawę, że życie jest za krótkie, żeby porzucać własne plany na następne dni. Nie czuje już potrzeby udowadniania rodzinie, iż jest dobrą córką. Dzięki tej myśli wyrusza w podróż życia, a dokładniej do Szkocji, gdzie odmieni się jej dotychczasowe spojrzenie na Świat.Jestem dzień po lekturze i stale nie mogę dobrać niezłych słów, aby omówić tę książkę. Jedynie w głowie nasuwa mi się stwierdzenie, że początek historii był dla mnie niczym jazda po wybojach ,,Kiedy wolność mówi szeptem" już od początku wciąga w własną historię i to dlatego wczuwamy się w postać głównej bohaterki. Razem z nią czujemy, że jesteśmy uwięzieni w metalowej klatce. Dusimy się, lecz nie zdajemy sobie z tego sprawy, ponieważ nigdy nie zaznaliśmy błogiego atutu powietrza. Na szczęście jesteśmy w stanie oddychać, gdy Jane ściągnie niewidzialne kajdany i wyjedzie w poszukiwaniu sensu życia. Tuż po wypadku, czytając jej głębokie myśli, miałam wrażenie, iż pozostałe kartki papieru są z jedwabiu. Delikatnej tkaniny, która delikatnie muska nasze serce.Smutne jest to, że historia omawia nie tylko Jane, lecz także nas samych. Robimy rzeczy na przekór swoich myślom, odizolowujemy się od marzeń myśląc, że jutro również jest dzień. Dopiero, gdy nadarzy się dramat albo cudem unikniemy śmierci, dowiadujemy się, iż nie znamy terminarzu Kosiarza. Nie znamy daty odejścia ze świata. Każda nasza sekunda jest olbrzymią niewiadomą. Czasem boimy się zaryzykować, zrobić coś, o czym myśleliśmy od dawna. Ale, szczerze, czego się bać?Główna bohaterka prezentuje nam, że warto ryzykować. Widząc oczami fantazji jej uśmiechniętą twarz, gdy robi wszystko, co dyktuje jej serce, po prostu nie pozostajemy bez myśli. Sama zaczęłam się zastanawiać, kiedy wykonam własne plany życiowe. Zazdrościłam jej, że jest tak odważna, ponieważ ja sama nie potrafiłabym zdobyć się na taki poważny krok. Mimo to w głębi duszy wiem, że sami jesteśmy kowalami swojego losu. Jeśli nie zaczniemy budować szczęścia, nikt za nas tego nie zrobi.Emocje. W książce pdf było wiele śmiechu, bólu i wnikliwych opisów uczuć. Prawdopodobnie nigdzie nie znalazłam tylu własnych ulubionych cytatów. Jedynym minusem było przewidywalne zakończenie. Autorka powinna zmylić w jakiś sposób czytelnika, jak to zrobiła z niespodziewanie pojawiającymi się facetami w życiu Jane, podczas pobytu w Szkocji. Jednak akurat ten rozdział nie był najistotniejszy w całej historii. Najistotniejsze jest rozpoczęcie nowego etapu życia.Poznajemy Brittany, kobietę - mechanik, która kryje własne emocje pod maską jadowitych spojrzeń. Przyznam szczerze, że to ona, drugoplanowa postać, jest moją ulubioną bohaterką. Od razu poczułam do niej sympatię, gdy rozsiewała wszędzie nienawiść, gdziekolwiek się pojawiała. Choć z zewnątrz wyrażała antypatię, w środku była bogatą kobietą, która kryła liczne talenty i uczucia. Ponadto jej odzywki powodowały u mnie salwy śmiechu.Muszę jeszcze zaznaczyć, że zaczynając czytać, miałam wrażenie, że Jane nie ma dwudziestu czterech lat - odnosiłam wrażenie, że dobijała do czterdziestki. Przez własne przeżycia, zakazy i nakazy, które nakładała jej matka, po prostu wydawała się być osobą starszą. Mimo młodego wieku już była zmęczona życiem, jakie prowadzi.Gdy wyjechała do Szkocji i poznała świeżych ludzi, nieustanna się inną osobą. Pełną szczęścia, radości, spełnionych marzeń i wielkiej werwy. Poznajemy jej wewnętrzną nastolatkę, która kryła się, bojąc zaznać lepszego życia.Książka napisana z humorem i wieloma morałami. Nie sposób jest przejść obok tej lektury obojętnie. Ciągnie za serca, podbudowuje nasze ambicje. Nie tylko poznajemy wyniki przeznaczenia, lecz i też moc przyjaźni i dobrego słowa. Ponadto możemy zwiedzić Szwecję oczami mieszkańców. Nie wiem ile z tego jest prawdy, lecz sama uważam, że o niektórych miejscach wiedzą tylko miejscowi. Fantazja funkcjonuje na najwyższych obrotach, nie tylko w naszych głowach, lecz i też u fikcyjnych bohaterów. To, co się losy w ich umyśle, jeszcze bardziej wciąga czytelnika w historię pełną rozterek życiowych, planów, marzeń, miłości i przyjaźni.Książkę zalecam każdemu czytelnikowi, który chce zaznać grom wrażeń. Los potrafi być zaskakujący, lecz fartowny. Każdy nasz krok może być etapem kierującym się do lepszego współżycia z naszych wewnętrznym ,,ja".Naprawdę, nie zawiedziecie się. Otwórzcie książki, otwórzcie serca i... otwórzcie oczy, ponieważ niekiedy nie widzimy, że coś przesłania nam cel życia.
Opowieść „Kiedy wolność mówi szeptem ” najlepiej opisała sama autorka: „To nie jest książka ebook dla Ciebie, jeśli nie wierzysz w marzenia. (…) To coś dla ludzi utkanych z marzeń, wiary i nadziei…” . Przeznaczenia nie da się oszukać. Jeśli nie podążamy jego drogą, a zwykle jest to droga naszych marzeń, będziemy żyć w poczuciu niespełnienia i tęsknoty. Taka jest historia Jane. Jej dzieje mogły być bardzo przewidywalne, a jednak los podstawił jej nogę i otworzył oczy na głęboko skrywane pragnienia, których w żaden sposób nie mogła już uciszyć. Podczas czytania miałam wątpliwości czy autorka jest Polką. Styl w jakim pisze rzadko spotyka się w naszej rodzimej literaturze. Autorka ujęła mnie własną niebywałą życiową mądrością. Kilka cytatów wykorzystałam na swoim fanpagu : https://www.facebook.com/czytadelko.piszecomysle.„Kiedy wolność mówi szeptem” trafi do serca osób, które ciągle wahają się czy zaryzykować i pójść w stronę własnych marzeń czy pozostać na stabilnym gruncie. Takie wybory wywracają życie do góry nogami , tak jak się stało w przypadku Jane. Czasem brakuje nam odwagi by zaryzykować, mimo że serce wyrywa się z piersi by podążać swoją drogą. Drogą nie wyznaczoną przez rodzinę, partnera, okoliczności. Własną własną, która jest wpisana w naszą duszę.„Kiedy wolność mówi szeptem” to nie tylko historia zbuntowanej Jane. Jej dzieje splątane zostaną z równie silną osobowością jaką jest Brittany. Co może wyjść z przyjaźni dwóch nietuzinkowych kobiet? Podpowiem Wam , dużo interesujących zdarzeń. W tej książce pdf poznacie historię obu pań i przekonacie się , że pierwsze wrażenie może być bardzo mylne, a ludzie używają masek by ukryć swoje cierpienie. Książka ebook ciekawa, inna, życiowa i momentami zaskakująca. Zalecam :)
„Kiedy wolność mówi szeptem” to książka, która niesie ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny, może dlatego, że budzi w nas tęsknotę za innym życiem, motywując jednocześnie do podjęcia działań przybliżających do realizacji marzeń. Znajdziemy tu dużo przemyśleń dotyczących życia, dużo elementów skłaniających do refleksji, a z książki bije wyjątkowa energia warunkująca zmiany. Być może sekretem autorki jest idealne wyważenie proporcji między głębokimi prawdami o życiu, a humorem słownym i sytuacyjnym, być może to postacie wykreowane w książce, obdarzone znacznym ładunkiem dynamizmu, czynią książkę lekturą prawdziwą i na długo zapadającą w pamięć. Jest to bowiem jedna z tych powieści, które tylko pozornie traktują życie lekko, w rzeczywistości zanurzając się w jego esencję, zapraszając nas do przeżywania tego, co losy się na kolejnych stronach. Wierzę, że takie publikacje rzeczywiście mają moc zmieniania ludzi, że dają odwagę, by sięgać ku gwiazdom. Mam też nadzieję, że już niedługo będę miała przyjemność oddawać się lekturze kolejnej książki Martyny Senator - równie pięknej, równie esencjonalnej, równie inspirującej …
Martyna Senator pisanie ma we krwi – nie przeszkadza jej upływ czasu, a najlepszym upominkiem dla niej jest świeży długopis. Jest autorką książki Kiedy wolność mówi szeptem. Pozycję wydał Videograf w 2015 roku.Jane całe życie podporządkowywała się decyzjom innych. Ulegała matce, słuchała się chłopaka, nawet ciuchy nosiła po siostrze. Prowadziła podwójne życie – to dla rodziców i to dla siebie. Studiowała, pracowała, miłowała to co robi i męczyła się z tym, czego nie znosi. Nagły zwrot akcji przyniósł wypadek, po którym zapada w tygodniową śpiączkę. Gdy się budzi jest innym człowiekiem. Postanawia przemienić całe własne życie. Pakuje walizki i wyjeżdża z Chicago do Szkocji. Nowe miejsce ma być dla niej oazą spokoju, gdzie będzie mogła zastanowić się ponad dalszym działaniem. Jednak zaczyna do niej docierać, że to tu może ułożyć własne życie na nowo, odcinając się przy tym od byłego mężczyzny i upartej, apodyktycznej matki. Jak dla dziewczyny skończą się te wakacje od codzienności?Napisana w pierwszej osobie opowieść opowiada historię Jane i wypadków, które dzieją się na przestrzeni paru tygodni. Jedna spontaniczna decyzja sprawia, że całe życie młodej dziewczyny wywraca się do góry nogami. Wypadek i szpital są dla niej motorem do działania i zmian. Jane jako narratorka jest szczera. Nie zgrywa bohaterki. Kryje się tylko z uczuciami do mężczyzn, lecz to również jest całkiem zwyczajne – sama nie chce się do tego przyznać przed sobą, zatem przed czytającymi również nie. Nieraz czytamy o jej wątpliwościach i lękach. Narracja prowadzona przez Jane to przyjemna opowiadanie snuta przez młodą kobietę, której troski, kłopoty i radości są nierzadko całkiem uniwersalne.Na dodatek autorka postarała się, by czytelnik odnosił wrażenie, że widzi świat oczami głównej bohaterki. W odpowiednich momentach akcja się urywa – gdy coś losy się z Jane, jesteśmy poddani tym samym procesom. Gdy urywa się jej film, nam również. Razem z nią dowiadujemy się szczegółów i możemy poczuć się zagubieni jak ona, oszukani i zaskoczeni. Nie wiem, jak to jest zrobione, lecz to naprawdę działa. Można wejść w skórę Jane i poczuć się jak ona.W powieści znajdziemy kilka ciekawych wątków. Pierwszym z nich jest przemiana własnego życia. Niektórzy dużo o tym mówią, Jane działa. Jak sama podkreśla, przestaje odkładać wszystko na nieokreślone „kiedyś”. Drugim wątkiem są relacje międzyludzkie. Miłość, przyjaźń i kłopoty rodzinne sprawiają, że niektóre historie zaczynają się gmatwać i nie jest tak prosto. Do tego jeszcze cudowne krajobrazy Szkocji i poznawanie nowej kultury, które przemykają w tle i wzbogacają powieść.Warto również wspomnieć o akcji. Nie jest ani za szybka, ani za wolna. Czasami przyspiesza, lecz to dobrze. Narracja jest płynna i idealnie się ją czyta. Wyważono objętościowo narrację i dialogi. Główna bohaterka omawia to, co widzi i to, co czuje, dlatego wszystko jest bardzo spójne i zgrane.Przyczepiłabym się do jednego wydarzenia, które w ogóle nie pasuje mi do treści książki. Jest ono w środku akcji, dlatego nie będę zdradzać szczegółów, jednak zapachniało mi Disneyem. Prawdopodobnie wolałabym coś zwykłego jak siedzenie w barze, co było idealnie opisaną sceną.Język jest przyjemny. Proste, ładne zdania, nie przedłużają się i nie ciągną w nieskończoność. Niekiedy lekko, innym razem poważniej – tak właśnie ukształtowana jest narracja. Czasem śmiałam się, innym razem byłam zaskoczona, wszystko było idealnie wyważone.Niespotykana jest również czcionka. Nie jestem pewna, co to za font, lecz podoba mi się. Jest kształtny i nieco inny niż Times New Roman. Jeśli chodzi o wydanie to jestem zachwycona. Książka ebook jest idealnie wyczyszczona, nie znalazłam błędów, co rzadko się zdarza.Dobrze bawiłam się przy książce. Razem z Jane rzuciłam wszystko i zmieniłam własne życie. Podobał mi się pomysł na historię, sposób jej przedstawienia. Naprawdę nie można się oderwać od sympatycznej bohaterki, która ma duże i małe kłopoty i radości.Polecam tym, którzy chcą przeczytać książkę z pozoru lekką. Są tu zawarte również problemy, które nie spotykają każdego – jak poszukiwanie swojego ja, własnej tożsamości, prawdy na własny temat. To nieźle napisana opowieść doskonała na jesienny wieczór. Spodoba się głównie kobietom. To książka ebook dla tych, którzy lubią poznawać historie innych, którzy zmagają się z problemami, o których (mam nadzieję) my nawet byśmy nie pomyśleli.
Spełnianie oczekiwań innych nie zawsze daje satysfakcję, lecz nierzadko bywa frustrujące. Wybór między swoimi pragnieniami i tym co otoczenie uważa dla nas za odpowiednie wywołuje niekiedy wyrzuty sumienia albo również to ktoś chce by były one odczuwane. Czasem taka sytuacja trwa latami i wydaje się, że nie ma z niej wyjścia, aż nadchodzi chwila, kiedy wcześniejsze skrupuły przestają się liczyć i najistotniejsza staje się ucieczka od wszelkich pozorów, wymagań i nakazów.Jane mogłaby napisać książkę o powinnościach wobec rodziny, kultywowaniu tradycji i przestrzeganiu niepisanych zasad. Jednak brak jej na to czasu, ma przed sobą świetlaną przyszłość zawodową, a życie prywatne też układa się zgodnie z oczekiwaniami. Dla postronnego obserwatora młoda dziewczyna ma w zasięgu ręki wszystko to o co inni muszą zabiegać w pocie czoła. Ona ma jedynie kroczyć wyznaczoną ścieżką i punkt po punkcie wypełniać plan, jakiekolwiek odstępstwo nie jest mile widziane, no a bunt w ogóle nie jest brany pod uwagę. Jak do tej pory wszystko przebiegało tak jak powinno albo raczej jak zaplanowano za Jane, chociaż wymagania są bardzo wysokie kobieta bierze ich ciężar na własne barki. Wszystkim wokoło wydaje się, iż wszystko dąży ku spodziewanemu finałowi, po jakim w głowach wielu zabłyśnie napis końcowy jak z hollywoodzkiego filmu. Nikt nie spodziewa się zakłóceń w tej doskonałej harmonii, ponieważ i kto odważyłby się na ten nieprzemyślany krok? Na pewno nie Jane, która właśnie otrzymała propozycję nie do odrzucenia, a przynajmniej tak myślą wszyscy w jej otoczeniu. Lecz jak wiadomo czasem starczy moment by to co wydawało się niemożliwym stało się realne. Kobieta w tragicznych okolicznościach przekonuje się jak kruche jest życie, co daje jej impuls do przemyślenia dotychczasowych decyzji wobec przyszłości. Przez lata udawało się godzić Jane dwa całkowicie różnorakie światy, była sobą wśród obcych ludzi i grała kogoś kto pasował do obrazu stworzonego przez rodzinę. Lecz między nimi przebiegała głęboka przepaść, pokonywana codziennie i odbudowywana też każdego poranka od nowa. Czy w pieczołowicie przygotowanym scenariuszu można wprowadzić jeszcze zmiany? Dokąd zaprowadzą one buntowniczkę z wyższy sfer?To co dla jednych wydaje się nieprzemyślaną fanaberią, dla Jane jest jedynym w tym momencie wyjściem z sytuacji by ocalić siebie samą od popełnienia największego życiowego błędu. Zamiast dalej podążać drogą w dwóch przeciwstawnych kierunkach i tak naprawdę stać w miejscu kobieta wchodzi na całkowicie nową i nieznaną ścieżkę, na której nie ma nakazów, zakazów, a jedynym kierunkowskazem jest jej intuicja. Wolność ma smak słodko-gorzki, ale przede wszystkim liczy się, że wreszcie jest czas by przemyśleć jak ma wyglądać przyszłość, w jakiej liczyć będą pragnienia i decyzje Jane, nie innych. Starannie zbudowany domek z kart rozsypał się i nadeszła chwila na budowę czegoś o dużo trwalszego. Jednak nim będzie mogła do tego przystąpić musi jeszcze stawić czoła sekretowi sprzed lat, który chociaż zapomniany stale tkwi w niej niczym drzazga. Dzięki niemu być może odkryje kim jest i czego tak właściwie chce od życia.Martyna Senator z wielkim wyczuciem oddaje perypetie i emocje własnej bohaterki. Historia Jane to opowiadanie nie tylko o dojrzewaniu, ale też o szukaniu swojej tożsamości. Wydawać by się mogło, że podążanie śladami wcześniejszych pokoleń to wielkie ułatwienie. Jednak przetarte szlaki nie są odpowiednie dla wszystkich, szczególnie gdy chodzi o odnalezienie swego miejsca w świecie i sprawdzeniu co mógłby człowiek sam osiągnąć. Podczas czytania książki "Kiedy wolność mówi szeptem" czytelnik odbywa podróż z amerykańskiej metropolii do surowej, lecz pełnej uroku Szkocji, by wraz bohaterami stawić czoła przyszłości i przeszłości a także docenić teraźniejszość, w której można w końcu rozwinąć skrzydła i zaufać własnej intuicji, uwolnionej od rodzinnych więzów.
Ludzie z pozoru nie lubią, kiedy już mają zaplanowane życie przez kogoś innego niż oni sami. Niektórzy podporządkowują się temu, a niektórzy buntują się i wyjeżdżają w pościgu za marzeniami. W takiej właśnie sytuacji znajduje się bohaterka książki, Jane ma wspaniałe życie o którym wszyscy marzą. Niestety pomimo tego, że jest studentką prawa na najlepszej uczelni to na dodatek ma zostać żoną przystojnego biznesmena. Jednak to wymarzone życie nie jest takie wspaniałe jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Niechciane studia, narzeczony, który przez telefon mówi o ślubie wcześniej nie oświadczając się i wreszcie nieznośna matka narzucająca własne zdanie nad zdanie córki. Prowadzone podwójne życie Jane jest dla kobiety bardzo niebezpieczne, bo jest zmęczona i niewyspana. Z powodu właśnie takiego wyczerpania Jane jest uczestnikiem w bardzo groźnym wypadku, który przemienił jej życie na zawsze. Budząc się w szpitalu podejmuje bardzo wiele poważnych decyzji i po wypisaniu wciela je w życie pomimo sprzeciwów siostry i matki. Wyjeżdżając na zupełnie inny kontynent wynajmuje pokój w bardzo pięknym miejscu, poznaje życzliwych ludzi, a nawet zaprzyjaźnia się. Im dłużej Jane jest poza domem to czuje, że wszystkie marzenia powoli się spełniają. Poznaje tam wiele mężczyzn, którzy są zainteresowani znajomością z nią, ale uczestnicząc w drugim i groźnym wydarzeniu poznaje kogoś kogo potem bardzo mocno pokocha. Czy matka kobiety spróbuje przekonać córkę do powrotu? A co w takim razie stało się z narzeczonym Jane i jej studiami? Klasyczna książka ebook o miłości i marzeniach dziewczyny, która bardzo chciała wyrwać się spod despotycznej władzy matki. W niektórych momentach można się popłakać a w innych nieźle bawić. Kontynent na który główna bohaterka przybyła skrywa przed nią wiele szokujących wiadomości i sekretów związanych nie tylko z nią lecz i z jej rodziną. Książka ebook jak najbardziej przypadła mi do gustu. Dużym zaskoczeniem okazała się fabuła, pomimo, że autorka jest Polką to jednak treść zawarta w powieści i wszystkie miejsca nie dzieją się w Polsce, co bardzo rzadko się zdarza. Co do okładki to wiernie urzeczywistnia spełnienie marzeń dziewczyny. Dla tych, którzy uwielbiają czytać książki o marzeniach, wolności i miłości to ta właśnie książka ebook jest godna polecenia, i według moich kryteriów zasługuje na tak wysoką ocenę.Ocena:10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
dawno nie czytałem tak fajnej, wzruszającej i nieźle napisanej powieści o miłości, pragnieniach. Bohaterka to piękna dziewczyna, która rzuca uporządkowane życie, przed którą na wyciągnięcie ręki jest kariera i "szczęśliwe" życie. Lecz pędzi na zderzenie z przeznaczeniem. Postanawia zrealizować własne skryta marzenia. Cudowna i wzruszająca historia. Mam nadzieję, że autorce nie zabraknie pomysłów na podobne opowieści. Czekam.
Podążanie ścieżką wyznaczoną decyzjami innych jest łatwa, lecz jednocześnie nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Czy życie, które ustalą nam pozostali może być szczęśliwe? Co zrobić, żeby przemienić codzienność, znaleźć w sobie dostatecznie wiele pokładów siły, żeby wyrwać się z okowów codzienności? Jak z takim tematem poradzi sobie debiutująca polska pisarka? Książki debiutantów potrafią zaskoczyć, albo znudzić. Jedne są idealnymi perełkami zwiastującymi genialne nowe talenty, inne wręcz przeciwnie, nudne i bezsensowne powodują, że pragniemy je jak najszybciej odłożyć. W którym miejscu plasuje się "Kiedy wolność mówi szeptem". Nie mogę powiedzieć, że jest to książka ebook doskonała, nie jest to jednak pozycja zła. Lokuje się gdzieś pośrodku dając nadzieję, na rozwój pisarski autorki. Historia Jane jest ciekawa, to trochę inna odsłona ucieczki od doczesnego życia do innego miasta/państwa/na inny kontynent. Kobieta poznaje siebie, stara się wyzwolić od więzów, które ją do tej pory krępowały. W świeżym środowisku poznaje serdecznych i życzliwych ludzi, którzy starają się jej pomóc, wspierają ją, dają odwagę i nadzieję na lepsze jutro. Jednocześnie pojawia się mężczyzna, do którego nasza bohaterka zaczyna odczuwać pociąg, a może nawet coś jeszcze. W przypadku tej książki autorka pokusiła się też o tajemnicę, która wraz z rozwojem akcji coraz bardziej wychodzi na pierwszy plan. Wszystko zaś zmierza do końca, który co prawda możemy sobie wcześniej wyobrazić, lecz i tak wywołuje uśmiech na naszych ustach. Plusem jest sam styl pisarki, plastyczny język, interesujące opisy, dobre połączenie poszczególnych wydarzeń. Podobały mi się wątki, które autorka postanowiła wykorzystać - kłopoty z dzieciństwa i zamknięcie we swojej skorupie, milczenie rodziców, trauma z przeszłości, zagadkowe ruiny, dom z tajemnicą, domek w lesie, magiczna uliczka (prawie jak we Włoszech). To wszystko sprawia, że tę książkę czyta się dynamicznie i łatwo. Niestety zauważyłam również parę minusów, które skutecznie komplikowały mi lekturę. Stylistycznie: niektóre porównania pisarka przedobrzyła, co momentami wywoływało u mnie śmiech, lecz raczej nie ten pozytywny: "Chociaż w ręku nie dzierżył berła, a na głowie nie nosił korony, jego gładko ogolona twarz zdradzała subtelną wyniosłość, znaną tylko królom". Jeśli chodzi o samą historię, to też zdarzały się sytuacje, które nie do końca wydawały mi się logiczne. Prędzej można trafić w lotka niż dwa razy pod rząd i to w przeciągu kilku tygodni mieć wypadek samochodowy. Też kwestia sekretu, który bohaterka odkryła był trochę na wyrost. Aby za bardzo nie spoilerować powiem tylko, że z wszystkich miejsc na świecie pojechała akurat tam, gdzie pojawiła się możliwość odkrycia tej tajemnicy.. No i trzecia kwestia - sama bohaterka. Nie potrafiłam się do niej przekonać. Jednego dnia ma depresję a drugiego chodzi cała w skowronkach. Jest niby dorosłą dziewczyną (24-lata) a na widok każdego przystojnego faceta myśli jak piętnastolatka. Jednego dnia chce odciąć się od matki, drugiego, kiedy rodzicielka robi jej awanturę, pół dnia płacze przy telefonie. Zdecydowanie nie posiada charakteru, który lubię w bohaterkach. Martyna Senator stworzyła jednak postać, która mnie zafascynowała i chciałam poznać jej tajemnicę. Jest nią Brittany, córka właścicielki domu, w którym zatrzymuje się główna bohaterka. Kobieta przy pierwszym spotkaniu jest opryskliwa i nienawistna. Sprawia wrażenie, że pogardza całym światem. Pod tą powłoką kryje się inna osoba, która przez wydarzenia z młodości zamknęła się w skorupie i odcięła od innych ludzi. Poznawanie jej sekretu, spoglądanie na to, jak się zmienia, otwiera, staje się coraz bardziej przyjazna było bardzo ciekawym doświadczeniem. Z męskich bohaterów przypadł mi do gustu Tom. Jego kreacja nie każdemu co prawda może odpowiadać, ponieważ jest momentami bardzo idealna, lecz osobiście ciesze się, że autorka stworzyła go w taki sposób. Do książki tego typu, dla równowagi niezbędny był pozytywny bohater, szczególnie kiedy grono czytelników stanową kobiety, a myślę że takie jest założenie.Debiutancka książka ebook Martyny Senator jest lekkim i przyjemnym umilaczem czasu, przy którym można odprężyć się po cięższym dniu. To na pewno interesująca pozycja na wakacje. Czyta się szybko, nie zmusza do myślenia i kończy się happy endem. Czasami to wystarczy, aby dany tytuł uznać za interesującą książkę. Ta książka ebook pokazuje, że autorka jest w stanie rozwinąć własny talent i każda jej następna publikacja będzie coraz lepsza. Jeśli macie ochotę na lekki tytuł, choć na pewno nie idealny, zapraszam do sięgnięcia po lekturę.
Nieraz bywamy w naszym życiu biernymi pionkami, podążając utartymi ścieżkami do wyznaczonych przez kogoś celów. Czy to nazywamy szczęściem? Jane, która do tej pory nie zaznała prawdziwej wolności, działała niczym w ciasnej, złotej klatce, którą zbudowała dla niej własna mama. Obłudne zaręczyny a także pozorne zadowolenie związane z edukacją nękały jej serce malując przyszłość w kolorach pieniędzy, lecz także i przygnębiającej czerni, w której nie było miejsca na blask jakiejkolwiek radości. Dramatyczne wydarzenie, w którym niemal ginie, uświadamia Jane, że codzienność wydaje się o dużo bardziej ulotna, aniżeli mogłoby się wydawać, a my, jako ludzie, jesteśmy zaledwie kruchymi istotami mającymi jedyną do wykorzystania szansę na szczęście. Czy z niej skorzystamy – zależy tylko i wyłącznie od nas. Ryzykując całym dotychczasowym dorobkiem bohaterka porzuca wszystko, by jako czysta kartka wyruszyć w inne miejsce i napisać scenariusz swojej przyszłości od nowa, według swoich wyborów i decyzji. Trafia do nieznanej do tej pory Szkocji i pomimo początkowych trudności odkrywa, że obcy jej ląd jest dla niej o dużo bliższy, niż rodzinny dom, w którym przecież przeżyła tyle lat. To właśnie tu, setki kilometrów dzielących ją od matki poznaje prawdziwą przyjaźń, miłość a także odkrywa to, kim jest naprawdę. „Kiedy wolność mówi szeptem” to pełna nadziei, marzeń i emocji opowieść o trudnych wyborach, których nieznane konsekwencje mogą zrujnować wszystko, lecz również są szansą na prawdziwe szczęście. Narratorką powieści jest Jane, toteż czytelnik ma okazję zetknąć się z pierwszoosobową relacją bogatą w myśli, przeżycia i postanowienia. Ciężko w paru słowach określić dokładnie to, co jest motywem wiodącym tej książki. Przyjaźń, miłość, rodzinne relacje, sekrety czy również podróż po swóim życiu, której finałem jest miejsce zwane rajem. Wszystkiego jest tutaj po trochu, bo tak właśnie wygląda obraz naszej rzeczywistości, składający się z wielu fragmentów tworzących jedną całość. Autorka pokazuje tutaj świat, w którym pomimo zaskakujących zdarzeń dziejących się niezależnie od nas, stale możemy sami układać swoje życie. Ponieważ przyjmując to, co daje nam los i kierując się przy tym decyzjami dyktowanymi przez serce jesteśmy w stanie osiągnąć spełnienie, na które receptę znamy tylko my. Opowiadanie o ciężkim dzieciństwie, o domu, w którym miłość zastępowały kosztowne prezenty, historia o trudnej do przebycia drodze – nieznanej, ryzykownej, a jednak opłacalnej. Książka ebook Martyny Senator to ciekawa i nieprzewidywalna lektura, w której wszystko jest możliwe, ponieważ wierząc w marzenia człowiek jest w stanie osiągnąć naprawdę wiele. Autorka udowadnia to, że przyjaźń nie zawsze rodzi się od razu i jest w stanie połączyć sprzeczne z pozoru dusze. Prezentuje miłość, która cierpliwa i szczera staje się dowodem na to, że każdy z nas ma przypisane na świecie własne swoje miejsce – trzeba tylko umieć je odnaleźć. Martyna Senator wraz ze własną powieścią zabiera czytelnika w barwne zakątki cudownej Szkocji. Kolorowe krajobrazy kwiecistych ogrodów, zielone kobierce nieskażonej cywilizacją trawy i stare, zapomniane chatki, w których chociaż podłogi pokrył kurz, stale żyje dusza. Piękno okładki jest dokładnym odzwierciedleniem tego, co znajdziecie w środku. Emocje, urok i wiara w to, że to my możemy przemienić własną codzienność i to my jesteśmy tymi, którzy zmienią świat. Pościg za szczęściem wzbogacona o chwile odpoczynku i refleksji okazała się ciekawą historią, którą z przyjemnością polecę. Być może „Kiedy wolność mówi szeptem” to nie jest książka, którą musicie przeczytać poza kolejnością, lecz niewątpliwie przeczytać ją warto. Cudowny i barwny styl udekorowany nie lada wyobraźnią to coś, czego wielu historiom brakuje. Jeśli męczą Was już oklepane powieści miłosne czy ociekające słodyczą opowiastki, to strzał w dziesiątkę. Jest radośnie, choć momentami ciężko i chociaż książka ebook porusza niełatwe tematy, jest w efekcie lekką lekturą na wakacyjne, urlopowe dni.