Recenzje

• Przy kawie z ksiazka

  2018-03-20

  Jeżeli sięgacie po tę książkę, by się solidnie przestraszyć, to niestety musicie odłożyć tę książkę na bok. King zabiera nas jedynie w podróż do lat własnej młodości i nie chce nas straszyć. Joyland to opowieść obyczajowa z nutą kryminału. Twórca sprawnie buduje własną historię, w której mamy małe i wielkie wydarzenia, a także te, które zostają w człowieku do samego końca. Co mam na myśli? Tworzenie pięknego i wzruszającego a zarazem strasznego i śmiesznego wycinka ludzkiego życia. Lato roku 1973, małe miasteczko w Karolinie Północnej. Student Devin Jones rozpoczyna pracę w Joylandzie - parku rozrywki, który cieszy się popularnością wśród klientów. Joyland słynny jest także z historii zabójstwa młodej kobiety podczas przejazdu Tunelem Strachu, której duch nawiedza to miejsce do dzisiaj. Mordercą jest chłopak, z którym kobieta przyjechała do parku, ale nigdy go nie odnaleziono. Devin wraz z nowo poznanymi przyjaciółmi - śliczną Erin i żartownisiem Tomem zaczynają interesować się sprawą. Lato się już kończy i tylko Devin pozostaje w mieście. Poznaje niepełnosprawnego chłopca z niezwykłym darem i jego matkę, którzy diametralnie zmienią jego życie. Choć zabrzmi to trochę dziwnie, to nie fabuła w tej książce pdf jest najważniejsza. To sposób opowiadania sprawia, że wsiąkamy w świat Devina. Z każdą stroną jesteśmy coraz bliżej zakończenia. Tę książkę po prostu idealnie się czyta. Jednak nie wszystko jest kolorowe. Joyland jednej rzeczy miał za mało. Język tu oczywiście o stronach książki. Książka ebook ma 336 stron zapisanych sporą czcionką, co jak na książki Kinga (który przyzwyczaja nas to pozycji objętościowo przypominających żelbetonowy kloc) to nie wiele. Głód na Kinga rośnie z każdą książką, a Joyland tylko go podsyca.

• CMartah

  2018-03-20

  Uwielbiam Kinga i tym razem również mnie nie zawiódł mimo że "Joyland" to jedna z jego " łagodniejszych" ebooków .Czyta sie lekko , zalecam

• Nerw Słowa

  2018-03-20

  Moja pierwsza książka ebook Kinga - i bardzo udane spotkanie. Nie jest to literatura Wielkiej Wagi, lecz taka, po którą rzeczywiście chce się sięgnąć po dwunastu godzinach na uczelni, nieźle napisana, z bohaterami, do których jesteśmy w stanie się odnieść, i z bardzo, bardzo plastycznie napisanymi scenami (choć nie jestem przekonana np. do konstrukcji fabuły, mam również wrażenie, że momentami jest to bardzo "pod publiczkę"). Dzięki "Joylandowi" sięgnęłam również po "Dallas '63" - które jest prawdopodobnie o dużo lepsze;-)Po nieco dłuższą recenzję zapraszam na Nerw Słowa:http://nerwslowa.blogspot.com/2016/11/kryminalny-weekend-grozy-w-srode-13.html

• Mateusz Kowalski

  2018-03-20

  To jedna z tych książek, które połykasz w trzy wieczory i później żałujesz, że już się skończyła.

• Merry

  2018-03-20

  "Joyland" to moje kolejne spotkanie z twórczością Stephena Kinga. Muszę przyznać, że nieco sceptycznie podchodzę do ebooków tego autora. Jest to czwarta pozycja, którą przeczytałam. Jeżeli chodzi o poprzednie trzy, najbardziej podobała mi się "Carrie". Teraz przyszedł czas na "Joyland", który od dawna stoi na mojej półce.Devin Jones to dwudziestojednoletni chłopak, który właśnie przeżywa miłosny zawód. W okresie wakacji zatrudnia się w lunaparku "Joyland". Z czasem zaczyna interesować się zagadkowym morderstwem sprzed lat, do którego doszło w tym miejscu, a które nie do końca zostało wyjaśnione. Zagadka nie daje mu spokoju. Tym bardziej, że krąży legenda o duchu zabitej dziewczyny, który pojawia się w Strasznym Dworze...Kiedy zaczynałam przygodę z "Joylandem" czułam się tą lekturą bardzo przygnębiona. Było mi żal głównego bohatera. Świadomość tracenia miłości, złamane serce, tęsknota za drugą osobą, są przykrymi doświadczeniami, których nikt nie chciałby przeżywać. Naprawdę czułam się zdołowana i po około stu stronach musiałam zrobić sobie przerwę. Na szczęście powróciłam do czytania i bardzo się wciągnęłam w fabułę. Najbardziej podobał mi się ten dreszczyk emocji i napięcie, które zaczęło mi towarzyszyć od tej pory. Przez cały czas dało się wyczuć nutę mrocznej tajemnicy, która stale wisiała w powietrzu. Myślę, że właśnie to najbardziej przekonało mnie do tej powieści."Joyland" to nie tylko thriller. To także historia o dojrzewaniu, o życiowych problemach, o przemijaniu. Zawiedziona miłość to jedno z najsmutniejszych uczuć, jakie może spotkać młodego człowieka na jego drodze. Zresztą, nie tylko młodego. Jednak jest to czas, w którym zaczyna się zastanawiać ponad swoim życiem, analizuje pewne sytuacje, wydarzenia i z pewnością wpływa to na jego decyzje w przyszłości, na dojrzewanie. Nierzadko również choroba, która spada na najbliższych jak grom z jasnego nieba powoduje, że inaczej zaczynamy spoglądać na świat. To samo dotyczy osoby dotkniętej tym nieszczęściem bezpośrednio. Ona też patrzy na dużo spraw pod innym kątem. Mając świadomość przemijania, czasami nawet w bardzo młodym wieku, pragniemy wziąć z życia jak najwięcej. Cieszyć się nim każdego dnia, ponieważ nigdy nie wiadomo, czy ten dzień nie jest naszym ostatnim...Co do samej książki prawdopodobnie jednak wolę horrory w stylu "Carrie". Chociaż "Joyland" spodobał mi się, ponownie czuję, że czegoś mi tutaj zabrakło i nie umiem dokładnie określić, czego. Być może spodziewałam się, mimo wszystko, bardziej przerażającej lektury i stąd to uczucie. Owszem, daje o sobie znać ta nuta grozy, lecz to nie do końca to. Niemniej jednak to książka ebook warta uwagi."Joyland" Stephena Kinga jest zatem nie tylko dobrym thrillerem, w którym daje się wyczuć mroczny i zagadkowy klimat, chociaż rzecz losy się w wesołym miasteczku. To, jak już wspomniałam, historia niosąca ze sobą dużo kluczowych życiowych elementów, ponad którymi warto zastanowić się przez chwilę. Zalecam ją, oczywiście, wielbicielom twórczości autora, jak też innym, którzy szukają ciekawej lektury z lekkim dreszczem emocji, lecz niekoniecznie czystego horroru.http://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/2016/08/joyland-stephen-king.html

• RedHead7

  2018-03-20

  Bardzo lekka i przyjemna książka. Coś idealnego dla chwilowego oderwania

• Mateusz Radziwonowicz

  2018-03-20

  Przedstawiona w sposób nieoczywisty przez lekkie pióro Stephena Kinga historia jest pozycją wartą posiadania w domowej bibliotece. Nakreślony mrocznymi barwami klimat starego wesołego miasteczka co epizod jeży włosy na karku, zaś toczące się w nim wydarzenia rozwijają skrzydła napięcia w sposób zaskakujący i bardzo spójny. Morderstwo, będące tematem przewodnim historii, w zgrabny sposób splata się z paranormalnym światem wizji i zjaw, balansując między strachem i ciekawością. Dziełu Kinga zarzucić można jedynie zbytnią infantylność w podejściu do wypełniających kartki duchów, jednak w ostatecznym rozrachunku minut ten ginie w niesamowitej przygodie, jaką można odbyć oddając się lekturze.

• klaudia2432

  2018-03-20

  King wie co robi. Jest mistrzem w swoim gatunku. W każdej własnej książce pdf porusza i dotyka bardzo kluczowe aspekty życia człowieka. Potrafi bardzo dokładnie analizować ludzi, a zwłaszcza ich uczucia. Ta książka ebook jest mistrzowska. Fragmenty horroru, thrillera, powieści detektywistycznej łącza się tu w mądry sposób z psychologiczną analiza głównego bohatera. Całość jest genialna, a opowieść jaką jest "Joyland" na pewno jest godna polecenia :-)

• ka_czor

  2018-03-20

  szału nie ma. Lepsze książki Kinga się już czytało:P

• Patrycja Górecka

  2018-03-20

  Bardzo fajna, wciągająca książka. Zalecam osobom, które lubią tajemniczą fabułę tak jak ja :)

• itsnatp

  2018-03-20

  Jest w porządku :) na wakacje idealna. Lekka, dynamicznie się czyta. Aż trudno uwierzyć, że to Stephen King :)

• dawidkucharski

  2018-03-20

  Moje pierwsze spotkanie z Kingiem lecz to zaciekawiło mnie do czytania dalej jego ebooków . Interesująca lecz czegoś w niej brak lecz 8/10

• Python

  2018-03-20

  Bardzo niezła książka ebook w stylu Kinga - jestem zachwycony

• dzmarta

  2018-03-20

  Książka ebook dla jesienny wieczór, kakao, koc i mała lampka. Interesująca, lecz bez szaleństwa - nie żałuję jednak czasu jej poświęconego. Można po nią sięgnąć, lecz na upominek tylko dla fanów Kinga.

• monika gierut

  2018-03-20

  zalecam przeczytać nie tylko wielbicielom Kinga. Dynamicznie się czyta , lekka książka.

• Degamisz

  2018-03-20

  Trochę jestem „Joylandem” rozczarowany. Nie jest to książka ebook w klasycznym dla Kinga klimacie – tym mrocznym, gęstym, niepokojącym. Z założenia miało być to połączenie horroru i kryminału (a przynajmniej obietnica tego widnieje na obwolucie). Czy jest to kryminał? Wątek kryminalny jest, to fakt. Lecz nie jest to główny wątek tej fabuły. Czy żeby horror? Z tym bym się kłócił, ponieważ nic strasznego tak naprawdę w tej książce pdf nie ma… Owszem, znalazło się odrobinę wątków paranormalnych jak przewidywanie przyszłości, jak czytanie w myślach, jak duch zamordowanej dziewczyny. Lecz to również nie jest główny wątek moim zdaniem. Więc jak omówić tę książkę? Jak dla mnie jest to klasyczna obyczajówka, historia młodego chłopaka ze złamanym sercem, próbującego ułożyć sobie życie na nowo, a który przypadkiem wplątuje się w historię morderstwa sprzed lat, podaną w nudny, lekko nużący, ospały i flegmatyczny sposób. Ponieważ tego już nawet gawędziarstwem nazwać nie mogę. Panie Stefanie, nie spodziewałem się tego po panu….Miałem nadzieję, że to będzie lub mocna historia, naprawdę mocna, z żywszą akcją, z bardziej interesującym głównym bohaterem, lub że dostanę historię wesołego miasteczka à la „freak show” z całą plejadą dziwacznych osobliwości. A dostałem takie „ciepłe kluchy”. Końcowe sceny w parku rozrywki jakby na odczepnego. To jak się kończy książka ebook chyba miało chwycić za serce lecz jak dla mnie to było emocjonalnie przekombinowane. Postać zabójcy jakoś tak objawiła mi się po dwóch trzecich książki i jak się okazało miałem rację.Przeczytałem lecz nie jestem zadowolony. To był King w odsłony "soft". Jednak wolę innego Kinga, tego w wydaniu "hard"…

• alenda

  2018-03-20

  Devin to klasyczny młody chłopak z głową pełną marzeń i złamanym sercem. Nie potrafi zapomnieć o straconej miłości i oddaje się pracy. Zostaje pracownikiem w lunaparku "Joyland" gdzie robi praktycznie wszystko. Poznaje również historię morderstwa młodej kobiety w tunelu strachu. Lecz to zabójstwo jest tutaj sprawą poboczną. Jeśli spodziewasz się strachu, napięcia i krwi to dostaniesz tylko troszkę. Ta książka ebook jest klimatyczną historią o życiu, śmierci, miłości i samotności. Główny bohater za sprawą poznanych osób przemienia się z chłopca w mężczyznę. Nie za sprawą pracy i konfrontacji z mordercą, lecz za sprawą umierającego Mike' a. Początkowo chroniony przez matkę mały chłopczyk zaprzyjaźnia się wielkim chłopcem. A wszytko zaczyna się od latawca z twarzą Chrystusa... Nie wierzę, że znajdzie się czytelnik, którego nie poruszy ten wątek. Okazało się, że King jest nie tylko mistrzem horroru, lecz także doskonałym gawędziarzem. Czytając tę książkę czujesz dystans i tęsknotę z jaką dorosły już Devin opowiada o młodzieńczej miłości, romansie z starszą kobietą, o dziwacznych wakacjach, o ciężkiej pracy i przyjaźni z małym chłopcem, któremu nie będzie dane dorosnąć. Najmocniej uderzył we mnie wątek, gdy Mike bawi się pierwszy i ostatni raz w wesołym miasteczku. Trochę smutku, trochę radości i zabawy, trochę miłości i rozstań.

• Piotr Orczyk

  2018-03-20

  Książkę przeczytałem w dwa wieczory, lecz przez nad połowę książki wiało nudą na kilometr. Jeżeli miałbym podjąć jeszcze raz decyzje o zakupie - nie kupiłbym jej. Lecz czytała ją również moja koleżanka i jej się podobała więc co kto lubi. Ja nie polecam.

• grzechoc

  2018-03-20

  Kupowałem dla własnej corki. Lecz jak pozycje tego autora ona Poleca

• ANDZELIKA BARTEAU

  2018-03-20

  King - jak dlanie przereklamowany. nic co by wcisnelo Cie w fotel.