Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Gdy plan Pawła wymyka się spod kontroli, Zuza nie ma wyboru i musi się do niego dostosować. Gdy uciekają z miejsca zbrodni, a chłopak gładko przyjmuje tożsamość Rafała, na ślepą miłość Zuzy pada cień. Zgodnie z świeżym planem chłopaka, para opuszcza Polskę i kilka dni po dramatycznych zdarzeniach w górskiej chacie, lądują na cudownej Sycylii. Na włoskiej wyspie, która była marzeniem Zuzy znajdują własny azyl, w którym mogą żyć długo i szczęśliwie. Sielanka jednak nie trwa długo, ponieważ Zuza odkrywa, że Paweł nie jest z nią do końca szczery i zaplanował dla niej coś innego niż wspólnie ustalali. Od tej pory kobieta musi grać w grę, w której nie ma zasad. Grę, do której musi ułożyć wlasny plan. Jak daleko zajdzie? Co będzie musiała poświęcić, aby wygrać? Czy jej plan się powiedzie?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jej plan |
Autor: | Wach Marcelina |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dlaczemu |
Rok wydania: | 2023 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Jej plan“ to kontynuacja „Planu na przyszłość”. Po nieoczekiwanych zdarzeniach podczas pobytu w Bieszczadach, Zuza z Pawłem wyruszają do Włoch, gdzie wynajmują dom na uboczu, w najbliższej okolicy Etny. Paweł stale realizuje własny plan, w którym olbrzymią rolę odgrywa Zuza. On coraz częściej znika z domu, a w niej zaczynają rodzić się podejrzenia, co do prawdziwych intencji jej chłopaka. Z dnia na dzień znajduje coraz więcej dowodów na to, że i ona jest częścią nie ich, a jego planu. Postanawia szukać pomocy na różnorakich forach internetowych i tam poznaje Ewę. Od momentu ich spotkania już nic nie będzie takie samo. Rozpoczyna się nierówna potyczka z czasem o swoje życie. Czy kobieta ją wygra? Z czym przyjdzie jej się zmierzyć i do czego będzie musiała się posunąć? „Mówią, że starczy jedna chwila, by przemienić czyjeś życie. Ja miałam trzy takie, które doprowadziły mnie do momentu, w jakim się teraz znalazłam.“ Zuza w tej części jest bardzo wyrazistą postacią. W pewnym momencie nieustanna się przerażoną, bojącą się swojego cienia kobietą, poddaną nieobliczalnemu partnerowi, który nie waha się stosować względem niej przemocy. „Miłość w jednej chwili nieustanna się nienawiścią“, miłość do „pięknego człowieka z zepsutą duszą.“ Kobieta z czasem zaczyna się zastanawiać, czy być może zakochanie zaślepiło ją tak bardzo, że nie zauważała prawdziwego oblicza Pawła. Można się tu posunąć o stwierdzenie, że była od niego uzależniona i prawdopodobnie nie chciała dostrzec jego negatywnych cech, co doprowadziło do tragedii paru rodzin. Targana wyrzutami sumienia stara się naprawić, co tylko jeszcze można, chociaż wie, że już nic nigdy nie będzie tak jak wcześniej. Autorka stworzyła niebanalną historię, w której nie brakuje zwrotów akcji, a kreacja bohaterów jest wyśmienita. Nie jest to słodka historia o miłości. To opowiadanie o uzależnieniu od toksycznego człowieka. O tym, jak dużo jest się w stanie poświęcić w imię miłości, by na końcu zdać sobie sprawę, że ta chyba nigdy nie istniała. Dla wielu osób możemy okazać się genialnym środkiem do osiągnięcia celu, a gdy to zrozumiemy, ciężko naprawić popełnione błędy. Jest tu kilka brutalniejszych scen, lecz również i humor – główna bohaterka ma wyjątkowo cięty mowa i podczas czytania zdarzało mi się zwrócić uwagę domowników moim donośnym śmiechem :) Dzięki krótkim rozdziałom czyta się dynamicznie i przyjemnie, a zakończenie jest moim zdaniem idealne. Dodam od siebie jeszcze, że gdy zobaczyłam na samym końcu nazwisko Pawła, to aż się za głowę złapałam. Wszyscy otaczający mnie mężczyźni, którzy je noszą, są do rany przyłóż, w tym mój Mąż ;) , a tu taki kwiatek :) Jeśli chętnie sięgacie po historie, w których nie wszystko jest czarno białe, które mogą wydarzyć się w realnym życiu – bardzo zalecam „Jej plan“. Zakochana dziewczyna nie zawsze myśli racjonalnie i może popaść w tzw. związkową ślepotę, nie wyczuwając czyhającego niebezpieczeństwa. Zuza zapłaciła za własne otwarte serce bardzo wysoką cenę, jednak zdążyła w końcu również otworzyć oczy. Żeby nie utonąć w miłości do kogoś, pamiętajmy, by miłować również siebie i spoglądać dookoła głowy, a nie tylko na wprost. Nie ciężko jest się pogubić, lecz sztuką jest znaleźć wyjście z labiryntu kłamstw, w które dało się uwikłać.