Jak zawsze okładka

Średnia Ocena:


Jak zawsze

Najbardziej wyczekiwana premiera tego roku Komedia ironiczno-romantyczna o parze, która dostała szansę przeżycia jeszcze raz własnej miłości. I o narodzie, który dostał szansę przeżycia jeszcze raz własnej historii. I o tym, co z tego wynikło. Nowa książka ebook autora bestsellerów o Teodorze Szackim to opowiadanie o tym, czy potrafimy oszukać los. A może jesteśmy skazani na „jak zawsze”? Miłoszewski mistrzowsko eksploruje świeży gatunek literacki, pokazując, że niezależnie od tego, czy bierze na warsztat horror, kryminał albo romans, zawsze umiejętnie przeplata osobiste dzieje bohaterów z historią Polski.

Szczegóły
Tytuł Jak zawsze
Autor: Miłoszewski Zygmunt
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Jak zawsze w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Jak zawsze PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Joanna Niemczewska

    Choć pomysł uwodzicielski i czyta się nieźle,to bez emocji towarzyszących poprzednim ebookom Miłoszewskiego.

  • jagoda

    Książka ebook dająca do myślenia, czy warto pragnąć wracać do tego co już było, co już przeżyliśmy, czy chcielibyśmy to przemienić i czy przemiana będzie na lepsze, szczęśliwsze. Interesujące spojrzenie też na nasz kraj i idealna narracja tego co teraz obserwujemy. Jagoda

  • Hanna

    Idealna książka ebook pełna humoru. Można śmiać się w głos. Interesujące spojrzenie na możliwość posiadania innej historii naszego kraju.

  • Mariusz Wojtyszyn

    Bardzo niezła pozycja na rynku! Czytałem trylogię z prokuratorem Szackim, zaś przed zabraniem się za tę senną futurystyczną baśń miłosną, przeczytałem wywiad z autorem w Pani i spodobała mi się tam jedna z wypowiedzi autora. Mianowicie, że nie chciał odcinać kolejnych kuponów o Szackim, ponieważ własne już na ten temat opowiedział i opowiadać np. jak to młody prokurator dużo lat przed Gniewem, Ziarnem prawdy i Uwikłania, rozwiązywał zagadki już w liceum. I bardzo dobrze, ponieważ "Jak zawsze" to fajna, niekonwencjonalna opowiadanie o uwikłaniu w życie, miłość i wszystkie te duperele, które codziennie tworzą nasze życie.

  • rts44

    Bardzo interesująca książka.Przesyłka dynamiczna i bez uszkodzeń.

  • lena

    Przewrotna i zaskakująca treść z przymrużeniem oka. Oklaski dla autora za znakomitą powieść.

  • Anonim

    Zygmunt Miłoszewski jak zawsze w formie. Lektura, w którą wpadamy bez chwili wahania. Zalecam

  • Magdalena

    Miło się czyta, w pewnym sensie dająca do myślenia.

  • magroj

    Czyta się bardzo dobrze. Książka ebook napisana z poczuciem humoru, momentami wzruszająca. Zalecam

  • KobieceRecenzje365

    Od jakiegoś czasu, gdy kończę czytać kolejną książkę, po prostu piszę naszej Sylwii, że w własnych zbiorach może poszukać czegoś dla mnie. Ma tam niemałą prywatną bibliotekę i zawsze coś interesującego znajduje, tak było i tym razem. Jak wiadomo, w bibliotekach na różnorakie książki można natrafić. Tym razem trafiłam na „Jak zawsze” Zygmunta Miłoszewskiego, oczywiście zanim zabrałam się za czytanie musiałam zerknąć na LC, by choć załapać, o czym będzie to powieść. Za komediami zbytnio nie przepadam, sama mam dość ciężki humor i niewiele ludzi jest w stanie go zaakceptować (ale już do tego przywykłam) jednak jak już kiedyś Wam wspominałam, lubię książki, które są dla mnie małymi wyzwaniami, a ta taką była. Twórca urzeka nas historią miłości staruszków Ludwika i Grażyny, którzy przeżyli razem pół wieku. Większość par stwarza sobie swego rodzaju święta, w swoim życiu, ustalają niezwykłe daty i celebrują je co roku. Nie kluczowe czy mają lat 30 czy 80. Bohaterowie „Jak zawsze” postanowili co roku świętować własny pierwszy raz. Z racji na własny podeszły już wiek oboje skrupulatnie się do tego przygotowywali. Ludwik z rana postanowił wypróbować niebieską tabletkę, by upewnić się, że wieczorem stanie na wysokości zadania, natomiast Grażyna wybrała się do sex-shopu, by dobrać coś, co ukryje tę części ciała, które należy ukryć, a uwydatni jej atuty. Scenariusz tego wieczora mieli zaplanowany od 50 lat, zawsze przebiegał tak samo i aż do kulminacyjnego momentu wszystko szło idealnie, lepiej być nie mogło. Chcąc nie chcąc po upojnej nocy przychodzi następny dzień i szara rzeczywistość ich życia, jednak tym razem jest inaczej. Budzą się w zupełnie innej realności, nie w swoim domu jednak w własnych ciałach tych sprzed półwiecza, tak jak po ich pierwszym zbliżeniu. Jednak nie jest to ta sama Warszawa ani ta sama Polska. Oboje nie wiedzą co tak właściwie sie stało. Czy to sen, czy jawa? Czy za chwile nie powrócą do własnych "normalnych" ciał? Skoro i tak nie wiedzą co się losy i ile to potrwa, postanawiają nadrobić czas z ostatnich lat, a energię spożytkować celebrując własną miłość. Jednak wszystko, co cudowne dynamicznie się kończy i nie chodzi mi o to, że zaraz po wszystkim Ludwik i Grażyna wrócili do własnej rzeczywistości. Tylko o Iwonę, pierwszą małżonkę Ludwika. Pięćdziesiąt lat wcześniej nie wyglądało to dokładnie tak, jak przez ten cały czas opowiadał Grażynie. Obojgu trudno jest odnaleźć się w nowej sytuacji, urażona druga małżonka w nowej rzeczywistości powojennej Warszawy odnajduje własne mieszkanie na Wilczej, a w nim najlepsze i długo niewidziane przyjaciółki. Wspólne życie tych dwojga zostaje wystawione na próbę. Oboje dostali kolejną szansę na przeżycie własnej młodości po raz drugi. I nikt im nie karze znów dokonać tego samego wyboru co w pierwotnym roku 1963. Jaką decyzje podejmą, czy po raz następny będą razem? Czy może wybiorą nową drogę życia? Tego Wam nie zdradzę, będziecie musieli sami się o tym przekonać. Fabuła tej komedii prowadzona jest dwutorowo, co mnie bardzo przypadło do gustu. Jest to wyjątkowo ważne, szczególnie gdy odmłodzeni kochankowie się rozstają. Czytelnik w dalszym ciągu może na spokojnie poznawać dzieje obojga bohaterów, śledzić ich i spoglądać jak ich tory rozstają się i krzyżują na zmianę. Jest to moja pierwsza książka ebook autorstwa Zygmunta Miłoszewskiego jednak już teraz wiem, że kiedyś na pewno sięgnę po kolejne jego dzieła. Pisze on w bardzo przyjemny sposób, nawet bardzo rozbudowane opisy topografii miasta nie były w stanie mnie znudzić czy zirytować, a to nie nierzadko się zdarza. Jego kreacja surrealistycznej warszawy z lat 60. ubiegłego wieku została stworzona w bardzo interesujący i wyjątkowo przemyślany sposób. Każde miejsce w nowej stolicy z 1963 roku byłam w stanie odtworzyć w głowie, a to tylko i wyłącznie zasługa pióra autora. Czy mogę polecić Wam tę książkę? Tak, tylko chciałabym jeszcze zaznaczyć, iż sama nie żyje jeszcze ćwierć wieku. Rok 1963 i ustrój ówczesnej Rzeczypospolitej Polskiej znam z lekcji historii (a wszyscy wiemy jak się one odbywają w szkołach) i opowiadań rodziców czy dziadków. Proszę Was, jeśli zdecydujecie się sięgnąć po „Jak zawsze”, czytajcie ją z otwartą głową. Za możliwość przeczytania dziękuje wydawnictwu W.A.B.

  • absurdalna

    Ludzie wprost uwielbiają „gdybać”. Jeśli „gdybanie” stałoby się dyscypliną sportową, myślę, że dynamicznie wspięlibyśmy się na podium zgarniając wszystkie złote medale i nie dając konkurentom czasu na oddech. „Co by było gdyby” to pytanie, które zadaje Zygmunt Miłoszewski w własnej najwieższej książce pdf i choć sam tytuł zdaje się być odpowiedzią to wcale nie jest oczywistym, że byłoby „Jak zawsze”. Bohaterami książki Miłoszewskiego są mąż i małżonka - małżeństwo z wieloletnim stażem, które w 2013 roku obchodzi 50. rocznicę własnego pierwszego zbliżenia. Ból w stawach, sterty lekarstw na szafce nocnej i głowa pełna myśli, czy można było przeżyć to życie lepiej. Jakie jest ich zdziwienie, kiedy po upojnej nocy budzą się 50 lat młodsi. Jest rok 1963 a Warszawa nie komunistyczna tylko niczym francuski dwór chłonie kulturę zachodu. Czy to sen, czy szansa na „lepsze” przeżycie własnego życia. W tym przypadku komedia romantyczna to gatunek, który składa się z drobnych śmiesznych sytuacji dając w efekcie olbrzymi, wielowymiarowy obraz - refleksyjny, czasami smutny, mieniący się różnorakimi ludzkimi emocjami. „Jak zawsze” to prawdziwe objawienie dla wielbicieli takich filmów jak np. „Ile waży koń trojański?” Juliusza Machulskiego i jednocześnie powieść, która aż prosi się o uwagę reżyserów i producentów filmowych. Nie wiem tylko, czy ktokolwiek byłby w stanie oddać równie idealnie rys alternatywnej Warszawy, w której najbardziej brakowało Pałacu Kultury i Nauki. „Jak zawsze” to powieść, która doskonale wpisała się w moją wrażliwość. Jestem niepoprawną romantyczką i przez cały czas trwania powieści żyłam nadzieją, że miłość zwycięży niezależnie od tego na jakim tle historycznym zaistnieje. Zygmunt Miłoszewski weryfikuje wybory własnych bohaterów dając im jednocześnie po raz drugi młodość i wiedzę sięgającą 50 lat w przyszłość. Prawdopodobnie na tym polega sukces tej książki, że wszyscy skrycie w pewnym wieku marzymy o tym, aby cofnąć czas i przeżyć własne życie inaczej, bardziej intensywnie i nie popełniać pewnych błędów. Zygmunt Miłoszewski w „Jak zawsze” prezentuje nam jednak, że nierzadko idealizujemy życiowe ścieżki, które porzuciliśmy na rzecz innych. Życie, które przeżyliśmy jest najlepsze z prostego powodu - ponieważ jest nasze. Jak zawsze nie uczymy się na błędach, jak zawsze zakochując się, wkładamy różowe okulary. Jak zawsze jesteśmy narodem podzielonym, marnującym dziejowe szanse, mądrym po szkodzie. Zygmunt Miłoszewski postawił nam wyjątkowo trafną diagnozę, szkoda tylko, że na tę chorobę nie ma lekarstwa. Gorąco polecam. www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com

  • MARTYNA

    Zalecam zakup książki. Mnie pochłonęła. Kupiona jako zalecana przez Empik była dobrym wyborem.

  • Agnieszka Kujawa

    Mistrz polskiego kryminału wydaje się być w formie. Tym razem jednak nie o kryminał chodzi, lecz książka ebook jest i tak warta uwagi. Interesująca tematycznie, napisana lekkim, zręcznym piórem Zygmunta Miłoszewskiego zapewniła mi kilka udanych wieczorów. Pisarz podjął się nie byle jakiego zadania tworząc książkę Jak zawsze, wyszło mu to zresztą znakomicie. Miłoszewski umieścił tu dwie płaszczyzny czasowe, a książki o takiej konstrukcji przyjmuję zawsze z zainteresowaniem. Na szczęście w tym przypadku nie można się zawieść. Jak zawsze rozbudziło we mnie apetyt, że Zygmunt Miłoszewski nie raz jeszcze napisze coś ciekawego.

  • daisy

    Genialna! Idealny pomysł na książkę... i historia naszego kraju...aktualna

  • Optymista

    Myślę, że warsztatu tak uznanego pisarza nie ma co oceniać, ponieważ zrobiło to już dużo mądrzejszych ode mnie osób. Powiem tylko, że "Jak zawsze" to naprawdę niezła i bardzo interesująca powieść. Z miejsca pokochacie główną parę bohaterów, a nie mniejszym uczuciem obdarzycie alternatywną Warszawę. Polecam! Więcej: https://poppapraniec.blogspot.com/2018/01/jak-zawsze-to-rodzajowa-odskocznia.html

  • Hanna Falkiewicz

    Początek super, Uśmiałam się do łez a później coraz gorzej. Prawdy ocz -u. Lecz nie o to mi chodziło. Dla mnie nudna . A tak czekałam na nową książkę pana Miłoszewskiego. Ledwo doczytałam do końca. Hanna

  • Elżbieta Strzelczak

    Jeszcze nie przeczytałam ( czeka w kolejce) ,ale znając inne powieści tego autora nie mogę się doczekać.

  • Darek

    Pomysł niezły, choć nie oryginalny, z jego realizacją już wiele gorzej. Książka ebook chaotycznie napisana. Jakby trochę na kolanie i dla kasy. Nie zalecam fanom Szackiego.....innym też..

  • Amelia Dragan

    Zygmunt Miłoszewski tym razem mnie bardzo zaskoczył. Oczywiście pozytywnie, gdyż udowodnił, że odnajduje się nie tylko w kryminałach. Ta książka ebook to połączenie jego uważnych obserwacji i talentu w wyniku czego powstała ta interesująca pozycja. Twórca prowadzi nas przez życie staruszków od czasów współpczesnych poprzez powrót do lat sześćdziesiątych, pokazując przy tym, jakie szanse miała Polska, która skończyła z komunizmem i PRL. Są tu momenty, gdzie pojawia się też mały dowcip. Ukazuje dodatkowo życie erotyczne bohaterów. Spodobały mi się szczegółowe, obszerne opisy i naturalne dialogi, które czyta się bardzo przyjemnie. Jest to na pewno warta polecenia książka.

  • Tomasz Wolniakowski

    Pozycja w dorobku pisarza nietuzinkowa. Co nie znaczy, że pozostałe były tuzinkowe. Nieco dłużyzn "opisowych" Warszawy. Poza tym wiele prawdy o nas, ludziach...Ja polecam.