Średnia Ocena:
Intrygantki
Trzy Nagrody Moliera!Oto zawiść tak silna, że w jej imię nie cofniemy się przed niczym.Oto namiętność tak potężna, że wybaczymy dla niej najgorsze winy.Jedną od drugiej dzieli tylko jeden mały krok.Pięć dziewczyn pałających żądzą zemsty. Łączy je tylko jedno: dawno temu ten sam facet złamał każdej z nich serce.Jednak kiedy zwabiony podstępem Don Juan wpada w zastawioną przez nie pułapkę, misterny plan wali się w gruzy. Wygląda na to, że mimo upływu lat powabne słowa Don Juana nie straciły nic ze własnej zniewalającej mocy. Dziewczyny dynamicznie odkrywają, że ten zagadkowy drań, którego tak przez lata nienawidziły, stale ma ponad nimi władzę. Zamierzchłe namiętności odżywają – i okazują się o dużo silniejsze niż pielęgnowany latami gniew z powodu zdrady.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Intrygantki |
Autor: | Schmitt Eric-Emmanuel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Intrygantki PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
doskonała, jak wszystkie książki tego autora.
Uwielbiam Schmitta - w tej książce pdf po raz następny dowodzi własnej świetności
Nie ma złej książki Schmitta, każda jest inna i w każdej znajdziecie cząstkę siebie, lecz uwaga twórca pisze w oryginalny, nietuzinkowy sposób. Jedni go za to kochają inni..po pierwszej książce pdf zapominają, Ja jednak uważam, że warto. Zacznijcie może od "Oskara i Pani Róży", jeśli zrozumiecie jego mowa w tej, krótkiej książce, to zakochacie się w jego przemyśleniach i w tym jak cudownie odkrywa świat na nowo.
Schmitt nigdy nie zawodzi :))) przynajmniej mnie !
Eric-Emmanuel Schmitt jak zwykle zaskakuje. Jedyne co się nie zmienia - zaskoczenie jest zawsze pozytywne.
Przeczytałam z dużym trudem. Zwykle pochlaniam książki Schmitta, z tą się meczylam.
(...) Podstawowe złudzenie, któremu ulega czytelnik biorąc do rąk tę książkę polega na tym, że „Intrygantki” są odbierane jako następna książka ebook należąca do kategorii: literatura kobieca. Nic bardziej mylnego. Okładka piękna, cudowna, zmysłowa, lecz nie dla tej książki. Chyba, że chcielibyśmy ją skrócić i wydać wyłącznie pierwszy tragedia - „Noc w Valognes”. Co ma Freud, odrzucony przez rodzinę chłopak, czy sam szatan do tak urokliwej kobiety? Każdy z utworów toczy się w innym miejscu i czasie, co daje nam olbrzymi obraz miłości, wiary i różnorakich światopoglądów. Zdecydowanie w tym zestawieniu wygrywa drugi tragedia - „Gość”, który jest potyczką rozumu z duchem a także mózgu i serca, do tego osadzonej w realiach II wojny światowej. Najbardziej spośród wszystkich bohaterów, chciałabym zobaczyć Freuda i Nieznajomego na scenie w blasku reflektorów i ich utarczki a także dyskusje o Bogu. Bardzo trudno ocenić „Intrygantki” jako całość, ponieważ dramaty, które składają się na tę książkę, różnią się od siebie jak ogień i woda. Z tego pewnie również wynika fakt, że „Intrygantki” choć są dziełem oryginalnym, to wiele im brakuje do „Tektoniki uczuć”, czy „Małych zbrodni małżeńskich”.„Intrygantki” polecę Wam dopiero wtedy, gdy zapoznacie się z innymi dramatami Schmitta. I pamiętajcie, w tym przypadku nie warto łączyć okładki z treścią, ponieważ w najlepszym przypadku się zdziwicie, lecz moglibyście się również rozczarować.
Na książkę składają się 4 utwory dramatyczne: "Noc w Valognes" z wątkiem Don Juana i o miłosnej tematyce; "Gość" dzieło, które podobało mi się najbardziej, dotykające dziedziny Boga, religijności; "Knebel" i najkrótsze z wszystkich będące trochę krytyką racjonalizmu ? (tak mi się wydaje) "Szatańska filozofia"
„Intrygantki” to cztery niewielkie, rozpisane na akty dramaty, traktujące o kluczowych aspektach ludzkiego życia - zarówno tych wzniosłych, jak i tych prozaicznych. E.E. Schmidt stworzył malowniczy teatr z korowodem barwnych postaci, uwikłanych, jak każdy człowiek, w dobro i zło. Spotkamy tu i Don Juana i Freuda, będziemy obcować z ludźmi, z Bogiem i z szatanem, doświadczać zarówno miłości, jak i nienawiści. Jak zwykle u tego autora mamy do czynienia z doświadczalnym podejściem do teorii życia. Schmidt z uwielbieniem dotyka kluczowych tematów, takich jak przemijanie, wiara, miłość, nadając im prosty, lecz jednocześnie szczególny wymiar: rozmowy, monologu czy rozważania. Gdy czytam Schmidta zawsze dobitnie dociera do mnie, że on bardzo nierzadko myśl filozoficzną, urok czy również tragizm życia, zamyka właśnie w dialogu, który jest w zasadzie niedocenianym i traktowanym raczej drugorzędnie środkiem wyrazu. Lecz nie u Schmidta – on z całą pewnością tę właśnie formę przekazywania myśli dopracował do perfekcji, nadając jej błyskotliwy, momentami ironiczny szlif. Zalecam zatem „Intrygantki” zarówno wielbicielom autora, jak i tym, którzy się z jego twórczością jeszcze nigdy nie zetknęli.
Byłam zafascynowana okładką, tytułem i wstępnym opisem. Nie wiedziałam, czego mam się spodziewać, powieści klasycznej dla kobiet? I tutaj bardzo przyjemne zaskoczenie: ponieważ opowiadania Schmitta zauroczyły mnie i urzekły, choć nie emanują wcale lekkością czy beztroską. Są zdecydowanie głębokie i skłaniają do przemyśleń. O Schittcie jako o pisarzu słyszałam dużo pozytywów i "Intrygantki" idealnie to potwierdzają.
Podeszłem do tej książki ze znacznym dystansem. Mimo że nie rozdzielam za bardzo literatury pomiędzy płcie to uważam, że więcej radości przysporzy ta lektura paniom. Książka ebook napisana jest lekkim i przyjemnym językiem. Twórca pisząc robił wszystko, aby czytelnikowi się nie nudziło. Udało mu się to z nawiązką. Opowieść jest nieźle napisana i da dużo radości tym, którzy lubią takie klimaty. Pozdrawiam.
Schmitt jak zawsze zachwyca, skłania do autorefleksji, rozśmiesza, intryguje. "Gość" to dla mnie arcydzieło. A E E Schmitt jest geniuszem.
„Intrygantki” mnie zaintrygowały! Już po otwarciu książki uderza nas wielka zmiana, nie ma ciągłego tekstu, nie jest to opowieść jak zazwyczaj bywało, Schmitt tym razem spisał dramat! I to tragedia nie byle jaki. Po raz następny twórca podkreśla duże uczucia, zabiera czytelnika w świat miłości, nienawiści, namiętności, wszystko to oczywiście przekazane jest w sposób pozbawiony banału, złożony i głęboki. W treść wplata liczne dygresje filozoficzne, odwołuje się do Biblii, do nauk Freuda, filozofii oświecenia. Konstruuje historie na zasadzie odwiecznego konfliktu serca i rozumu. Oczywiście wiadomo, po której ze stron się opowiada. Być może sama forma dramatu jest ukłonem w stronę przeszłości, Schmitt usiłuje zachęcić czytelnika do spojrzenia wstecz, do czasów, kiedy w miejscu dzisiejszego racjonalizmu i pościgu za bogactwem występowały uczucia, wartości moralne, uczciwość. Książka ebook niewątpliwie skłania do dyskusji. Zachęcam bardzo do jej przeczytania.
Eric-Emmanuel Schmitt przyzwyczaił na w własnych ostatnich książkach, że w mniej albo bardziej jawny sposób będzie pisał o miłości – miłości niebanalnej, skomplikowanej i gorzkiej, lecz jednak miłości, która ma największe znaczenie w naszym życiu. „Intrygantki” przynoszą pewną odmianę. Wychodząc od zniewalającego uroku Don Juana, przechodząc przez trudną do zaakceptowania przemianę bohatera, twórca wprowadza nowe wątki zaczerpnięte z filozofii. Freud rozmawia z Bogiem, diabeł planuje pogrom na ziemi, a wszystko dlatego, że człowiek w epoce oświecenia zaczął uwielbiać rozum i odrzucił to, co nieracjonalne i niemożliwe do wytłumaczenia. Wiara, uczucia i namiętności z dnia na dzień traciły własne znaczenie, zostawiając człowieka przepysznego i przeczuwającego ogromne nieszczęście. Czas na powrót do przeszłości?