Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Tom Raines chciałby być kimś wyjątkowym. Niestety jego życie jest wyjątkowo… nudne – to nieustająca wędrówka od kasyna do kasyna z ojcem, pechowym hazardzistą. Tom zarabia na nich obu, wyzywając innych na pojedynki w grach komputerowych. Pewnego dnia wszystko się zmienia. Ktoś dostrzega jego osiągnięcia w świecie wirtualnych potyczek. Tom dostaje propozycję – może zostać kadetem w Wieży Pentagonu, elitarnej akademii wojskowej. Jeśli przetrwa, stanie się członkiem Sił Układu Słonecznego i poprowadzi własny kraj do zwycięstwa w III wojnie pozaziemskiej. Wreszcie będzie kimś ważnym, nadludzką maszyną bojową obdarzoną możliwościami, o jakich marzy każdy wirtualny wojownik. Życie w Wieży daje Tomowi wszystko, czego zawsze pragnął – przyjaciół, zainteresowanie dziewczyn, szacunek rywali. Lecz czy jest gotów zapłacić za to najwyższą cenę? Insygnia to wciągająca przygoda w futurystycznym świecie. Lecz również opowiadanie o poszukiwaniu swojej tożsamości, zmuszająca do myślenia wizja rozwoju ludzkości i technologii.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Insygnia. Wojny światów |
Autor: | Kincaid S.J. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Przepraszam, stary. Nie chciałem cię zabić.”„Tom Raines chciałby być kimś wyjątkowym. Niestety jego życie jest wyjątkowo… nudne – to nieustająca wędrówka od kasyna do kasyna z ojcem, pechowym hazardzistą. Tom zarabia na nich obu, wyzywając innych na pojedynki w grach komputerowych. Pewnego dnia wszystko się zmienia. Ktoś dostrzega jego osiągnięcia w świecie wirtualnych potyczek. Tom dostaje propozycję – może zostać kadetem w Wieży Pentagonu, elitarnej akademii wojskowej. Jeśli przetrwa, stanie się członkiem Sił Układu Słonecznego i poprowadzi własny kraj do zwycięstwa w III wojnie pozaziemskiej (…)*Na przeczytanie książki „Insygnia” namówiła mnie moja kuzynka. Była nią naprawdę zachwycona, i gorąco mi ja polecała. Przyznam się bez bicia, że na początku nie miałam ochoty jej czytać. Już dawno moje serce podbiły książki typu paranormal romance, chociaż okładka i opis powieści przyciągają czytelnika. Z relacji kuzynki na temat książki była ona wciągająca a także zabawna. Kiedy wreszcie zd
Stworzyć świat tak różny, a jednocześnie niemal taki sam jak ten, który znamy z telewizji i życia, to ogromne wyzwanie. Lecz w tej powieści to się udało. Spędziłam przyjemny czas poznając bohaterów i otoczenie, w którym mieszkają i walczą. Po lekturze mam wrażenie, że twórca czytał te same powieści co ja i wykorzystał w wyjątkowo udany sposób wątki słynne z klasyki fantastyki. Nastoletni żołnierze i wojny światów kupiły mnie bez reszty. Niezwykłe pomieszanie klasyki z nowoczesną wizją zachęca do przewracania w rekordowo krótkim okresie stron. Czy trzeba jeszcze zachęcać? Tom drugi w przygotowaniu... Już nie mogę się doczekać.Diana Wrochna, Empik Radom
Mój umysł radował się przy czytaniu tej książki i bardzo prosi o jeszcze więcej. Nie mogę się już doczekać kolejnej części przygód Toma i jego przyjaciół, a jeszcze bardziej wyczekuję na ekranizację, którą podobno ma się zająć 20th Century Fox. Insygnia to książka, z którą jeszcze nigdy wcześniej się nie spotkaliście, a ja gwarantuję Wam, że będzie z tej znajomości naprawdę bardzo szczęśliwi. Ze własnej strony mogę ją z całego serca polecić wszystkim osobom, nie tylko tym zakochanym we wszelkiego rodzaju fantastyce. Książka ebook z pewnością podbije serca wszystkich czytelników!
Jeśli ktoś do tej pory miał wątpliwości, czy ten tytuł jest dla niego, powinien odrzucić własne uprzedzenia i zaopatrzyć się w ten tytuł. „Insygnia. Wojny światów” to nic innego, jak kawał idealnej literatury młodzieżowej, fantastycznej i przygodowej, łączącej w sobie niezły obyczaj i niezłą dawkę kosmicznej technologii. Zapewnia dużo godzin dobrej rozrywki, na którą składają się odkrywanie świeżych zasobów technologicznych a także dawka dobrego humoru, który towarzyszy bohaterom. Już od pierwszej strony intryguje, a to i tak tylko przedsmak tego, co wydarzy się później. Naprawdę interesująca pozycja. Serdecznie polecam.
Skusiłem się i przeczytałem książkę, tym bardziej, że tytułowi towarzyszyła informacja, że natychmiastowo po wydaniu wykupiono prawa do ekranizacji powieści. Jako, że twórca przestawiony został na okładce inicjałami, przez dłuższy czas, czytałem książkę w przekonaniu, że jest nim mężczyzna. Wyszło więc lepiej niż myślałem - autorka w mądry sposób poradziła sobie z przedstawieniem męskich postaci, bardzo realistycznie wczuła się w ich psychologie, reakcje - subtelne i skomplikowane, kody, które wydawało się, że są niezrozumiałe dla przedstawicieli przeciwnej płci. S.J. Kincaid poradziłą sobie z nimi z gracją. Jej pomysł na umieszczenie większej części akcji w futurystycznych koszarach mnie przekonał.
Wiem, że uwodzi Was ta powieść. I dobrze! Dla mnie "Insygnia. Wojny światów" to od dzisiaj jedna z pozycji numer jeden. Z niecierpliwością czekam na kontynuację, a Wy, którzy jeszcze nie mieliście okazji się z nią zapoznać - zróbcie to jeszcze dziś. Nie macie czasu do stracenia.
Książka ebook pani Kincaid jest niewątpliwie bardzo udanym debiutem, który skradł me serce, oczarował mnie, a moja fantazja prosi o jeszcze. Sama jestem ciekawa, co również autorka zaserwuje czytelnikowi w kolejnym tomie, który - mam nadzieję - nie da nam na siebie długo czekać. Zalecam ją nie tylko wielbicielom gatunku SF, nastolatkom, czy wielbicielom fantastyki. Zalecam ją każdemu, gdyż o przyjemną, lekką i oryginalną lekturę w tych czasach jest naprawdę ciężko, a Insygnia są dobrym przykładem książki, która zasługuje na uwagę.
Wojna o zasoby Układu Słonecznego już się rozpoczęła. I wbrew wszelkim przewidywaniom Ziemia nie obróciła się w proch, targana działaniami wojennymi, gdyż zrozumiano, że walkę o to, co najważniejsze, prowadzi się wśród gwiazd. Podczas lektury stawiamy wciąż kolejne zapytania o granice możliwości ludzkiego umysłu. Fantastyka naukowa w wykonaniu S.J. Kincaid podpowiada jeden ze scenariuszy - z udziałem procesorów neuronowych. Czy przy tak silnej ingerencji w umysł, kiedy zmuszony jest on do całkowitej reorganizacji, pozostanie stale ta sama osobowość ? Umysł niesamowicie sprawny, reakcje ciała błyskawiczne. Jednocześnie świeża zagrożenia: wirus odbierający wolną wolę i świadomość... a także życie - mniej warte niż zainstalowany procesor w twoim ciele. Będę wyczekiwać następnego tomu Wojny Światów, gdyż opowiadanie ta dopiero się rozpoczyna.Całość recenzji na: Zakładka do Przyszłości
Insygnię. Wojny światów sądzę za opowieść bardzo dobrą, dzięki której spędziłam naprawdę przyjemnie popołudnie. Zabrała mnie do całkiem innego świata, w którym wcześniej nie przebywałam i do którego z pewnością wrócę, bo w przygotowaniu jest tom drugi! Osobiście jestem wyjątkowo interesująca co wymyśli pisarka w kolejnej części i mam nadzieję, że będzie równie ciekawie jak tu, lub jeszcze bardziej. Historia ta obfituje w niespodziewane zwroty akcji, nie możecie przewidzieć niczego ponieważ i tak coś Was zaskoczy. Myślę, że warto po nią sięgnąć, a kolejnym plusem niech będzie to, że potrafiła mnie dużo razy rozbawić wypowiedziami bohaterów. Zalecam serdecznie!