Recenzje

• Wisienka_24

  2018-03-20

  Wciągająca książka, wystarczyły mi 4h aby ja przeczytać, oczywiście schemat znajomy bogaty mężczyzna mający firmę i nieziemski seks itd. lecz książka ebook przyjemnie mnie zaskoczyła i bardzo zalecam na ponure popołudnie :)

• monika1028

  2018-03-20

  Bardzo trudno jest mi tą książkę ocenić. Sandi Lynn ma jeden typ głównego bohatera - przystojny, megabogaty, kontroler, playboy. Ponadto pojawia się zawsze ten sam schemat - poznają się, zakochują, po drodze coś się chrzani i później duży come back, no i między - jak to w erotyku - mnóstwo seksu.Już mi się prawdopodobnie znudziło czytać o tych milionerach i szarych myszkach.A z drugiej strony, żadna historia nie powtórzyła się dwa razy, wiesz co się po kolei wydarzy, a mimo to czytasz z ciekawością i póki nie ujrzysz słowa "koniec" ani na chwilę jej nie odkładasz.Dokładnie tak było w tym przypadku, dlatego nie powiem czy mi się podobała czy również nie. Zalecam przeczytać i wyrobić swoją opinię.

• Agnieszka Kłonica

  2018-03-20

  Powiem szczerze nie jest to jakaś nowa, niezwykle interesująca fabuła, lecz bardzo miło się czyta! Zalecam dla tych co lubią romanse, nie jakieś wybitne lecz zwykłe dla zabicia wieczornej nudy. ;) Osobiście lubię romanse i nie muszą być jakoś szczególnie dobre tylko 'odmóżdżające'. ;) Bogaty chłopak głównej bohaterki nie docenia tego co ma, a ona ślepo zakochana i bojąca się samotności po życiowych przejściach trwa przy jego boku i godzi się na takie traktowanie. Niespodziewanie w samolocie poznaje jego.. jak to zwykle bywa morderczo przystojny, obrzydliwie bogaty, przyzwyczajony że dostaje to czego chce Simon ;) Czytając dowiecie się co było dalej.. ;)

• Julia Kwiatkowska

  2018-03-20

  Bardzo podobała mi się ta książka ebook i wciągnęła mnie do granic możliwości. Zresztą za każdym razem, kiedy sięgam po opowieść Sandi Lynn, rezerwuję sobie co najmniej godzinę, ponieważ wiem, że od jej ebooków trudno się oderwać. "Imię mojej miłości" to wzruszająca historia, ciekawi bohaterowie i wiele miłości :-)

• mmd

  2018-03-20

  Nie wiem jak to określić, hmm? Przeczytałam w mgnieniu oka, czyli mnie porwała, lecz coś tu mi nie grało. Nie wiem może główna bohaterka. Tańczyła jak on jej zagrał. Chcę tego - dobrze, chcę tamtego - dobrze, - dobrze, - dobrze, - dobrze. Dopiero pod koniec pokazała trochę charakteru, lecz to i tak jak dla mnie za mało. Nie wiem, jakoś tak tym razem ciężko mi wyrazić własne zdanie na temat tej książki. Trzeba samemu przeczytać.

• marta fryder

  2018-03-20

  Z cyklu mężczyzna zamknięty na prawdziwą miłość i dziewczyna po przejściach...a tak naprwdę pokazanie jak ludzie zamknięci na nowe uczucie i odnajdują się.działanie głónego bohatera może zostać odebrane jako samolubne i egoistyczne, lecz tak naprawdę spotkał miłosć od pierwszego wejrzenia chcociaż o jego sposobie na główną bohaterkę dowiadujemy się pod koniec wciągającej lektury. jak zwykle w tego rodzaju ebookach zwycięża miłość.

• Mamii

  2018-03-20

  Ona biedna, on niemiłosiernie bogaty.Ot taki typowy przykład bohaterów.Ale Sandi Lynn nie tworzy klasycznych, przeciętnych bohaterów swych powieści. Jej mistrzostwo w pisaniu sprawia, że bajka o kopciuszku i księciu zamienia się w chwytającą za serce i bardzo wciągającą lekturę o miłości. O miłości widzianej nie tylko przez pryzmat "różowych okularów". O miłości, która potrafi być tak silna, że sprawia czasami ból, który dynamicznie znika.

• Magda

  2018-03-20

  Książka ebook rewelacyjna! Lecz czy ktoś wie może kiedy kolejna część?