Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
W własnej reportażowej powieści Hunter S. Thompson dokonuje dekonstrukcji legendy i złej sławy Hell’s Angels, najsłynniejszego amerykańskiego gangu motocyklowego. Przed napisaniem książki twórca spędził rok z Aniołami Piekieł, próbując zrozumieć, kim tak naprawdę są. Dzięki jego fascynującej relacji czytelnik może przenieść się na chwilę do świata pijaństwa, rozpusty, przemocy, narkotyków i zawrotnych prędkości, żeby zdać sobie sprawę, że bezprawie rządzi się w istocie swoistymi prawami.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Hell's Angels. Anioły piekieł |
Autor: | Thompson Hunter S. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Niebieska Studnia |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Klasyka reportażu i interesujący punkt widzenia na Amerykę lat 50 i 60. Stale aktualna w ukazaniu mechanizmów subiektywnego dziennikarstwa.
Hunter S. Thompson nazywany jest ojcem gonzo – rodzaju subiektywnego reportażu z wydarzeń, w które twórca był osobiście zaangażowany. Ten termin zresztą ukuto w latach 70. XX wieku właśnie dla nazwania jego artykułu, a samo określenia wzięło się z irlandzkiego slangu z południowego Bostonu i pierwotnie oznaczało ostatniego, który trzymał się na nogach po całonocnym maratonie picia. Po co to wszystko wspominam? Ponieważ "Hell’s Angels” to przesycona alkoholowymi oparami opowiadanie o tych, którzy jako ostatni próbowali utrzymać się na nogach, chociaż świat próbował zrobić wszystko, byle sprowadzić ich do parteru.Poznajcie „Aniołów Piekieł”, najsłynniejszy gang motocyklowy Ameryki. Chłopczykowi o jego członkach jest jasna: cuchnąca na odległość używkami, niemytymi ciałami, smarem, krwią i spermą samcza banda. Brutalna, dzika, pierwotna i ociekająca testosteronem. Kiedy przybywają do jakiegoś miejsca, mieszkańcy drżą o własne bezpieczeństwo, w końcu raporty policyjne nie mogą kłamać. Porwania, gwałty (jedno z doniesień wspomina nawet o gwałcie oralnym na miesiączkującej kobiecie), okaleczenia, zła fama ciągnie się za nimi wszędzie, wyprzedza ich przybycie. A przecież do niedawna wcale nie byli tak (nie)sławni. Skąd się to wszystko wzięło i dlaczego? Hunter S. Thomson cofa się do zdarzeń z roku 1964, które roznieciły ogień podsycany później przez lata. Wówczas to na zjeździe „Hell’s Angels” doszło do gwałtu na 14- i 15-latce, czterej członkowie gangu trafili do aresztu. Sprawa zagościła w mediach, echem odbiła się wśród wszelkich służb, a dziennikarze nie dali jej umrzeć śmiercią naturalną, zapominając jednak wspomnieć w kolejnych artykułach, że aresztowani bikerzy zostali oczyszczeni z zarzutów, a także nie wspominając skąd właściwie tak młode kobiety wzięły się w środku nocy w obozowisku gangsterów, które było odizolowane przez policję. Zaczęła się nagonka na „Aniołów Piekieł”…Nie ma się co jednak oszukiwać. Członkowie tego gangu nie są postaciami pozytywnymi. To nie dobrzy bohaterowie pokroju tych, jakie kreowały filmy z tzw. okresu „Kina Nowego Hollywood”, a przepełnione testosteronem, wybuchowe osobniki, które nie są najgorsze póki zachowują trzeźwość, lecz abstynencja nie idzie w parze z ich naturą. Thompson o tym nie zapomina (a raczej nie zapomniał, jedenaście lat temu bowiem odebrał sobie życie), co raz sypiąc faktami na ich temat. Faktami, podkreślam, nie stawiającymi członków grupy w najlepszym świetle. Gonzo z definicji wydaje się być reportażem stronniczym, lecz nie znaczy to, że nie prezentuje prawdy. Autor gatunku prezentuje obie strony medalu, nie szczędząc nam kontrowersyjnych detali. Widzimy zło, które wyrządzają „Hell’s Angels”, lecz obserwujemy także niesprawiedliwość, z jaką byli traktowani. I jak ta niesprawiedliwość nieustanna się iskrą zapalną ognia sławy. Przy okazji Thompson demaskuje także medialne mechanizmy przekłamań, które pozostają jednocześnie w zgodzie z prawem i… prawdą. Tak, tak – każdy fakt można zredagować w taki sposób, by nie znalazło się w nim dużo autentycznych wiadomości, a jednocześnie nie stał w opozycji z prawdą i to twórca także prezentuje nam od podszewki. A wszystko podaje stylem specyficznym, przykuwającym i autentycznie intrygującym.W skrócie: idealna pozycja, która spodoba się nie tylko fanom gatunku. Czyta się ją jak rasowy thriller, a fakt, że wszystkie opisane wydarzenia miały rzeczywiście miejsce, tylko dodaje opowieści smaczku. Dlatego zalecam gorąco – to piekielnie niezła książka ebook o „Aniołach”.
Opowiadanie o Aniołach Piekieł wciska w fotel, ta książka ebook jest jak dynamiczna przejażdżka motorem i to nierzadko bez przysłowiowej trzymanki, jest tu mnóstwo szaleństwa. Hunter S. Thompson odkrywa i prezentuje prawdę o legendarnych Hell's Angels. Twórca miał okazję poznać ich blisko, ponieważ wszedł w ich środowisko. Wyszła z tego niesamowita relacja, Thompson lawirował nierzadko na skraju niebezpieczeństwa, a jednak udało mu się napisać wyjątkową książkę o Hell's Angels. Książką, którą czyta się z nieskrywaną fascynacją, siedząc sobie bezpiecznie w komfortowym fotelu, jednak fantazja podsuwa niesamowite, mocne obrazy.