Hate list. Nienawiść okładka

Średnia Ocena:


Hate list. Nienawiść

Wyobraź sobie, że życzysz komuś śmierci i twoje pragnienie się spełnia. W dodatku zabójcą jest człowiek, którego kochasz. Nick, chłopak Valerie, zaczął strzelać do uczniów w szkolnej stołówce. Dziewczyna, chcąc go powstrzymać, uratowała życie koleżance. A jednak oskarżono ją o współudział, bo to ona wpadła na pomysł stworzenia listy ludzi, których oboje nienawidzili. Listy, według której Nick przeprowadził egzekucję. Teraz Valerie musi stawić czoło kumplom i wrócić do szkoły. Czy osoby przeznaczone do „odstrzału” kiedykolwiek jej wybaczą? I czy ona sama pogodzi się z rolą, jaką odegrała w masakrze?

Szczegóły
Tytuł Hate list. Nienawiść
Autor: Brown Jennifer
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Hate list. Nienawiść w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Hate list. Nienawiść PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Natalia Grzybek

    Na prawdę świetna!!!!

  • Yui Tamashi

    2 maja 2008 roku w szkolnej stołówce w liceum Garvin dochodzi do tragedii. Uczeń wkracza z bronią i zabija osoby, które znajdują się na jego liście Do odstrzelenia, następnie popełnia samobójstwo. Sprawcą jest Nick, lecz wmieszał w to także własną dziewczynę Valerie. Czy ona była jego wspólniczką, ofiarą, a może bohaterką? Hate list. Zawiść to następna książka, która uświadamia mnie w tym, że łatwiej ludziom jest wyrażać negatywne emocje niż pozytywne. Prosto jest nam zwalić na kogoś winę za nasze niepowodzenie, za nasze kłopoty niż spojrzeć w lustro lub coś zrobić z daną sytuacją. Tak zaczyna rodzić się hejt. Starczy znaleźć kogoś o słabszej psychice, innym wyglądzie czy zachowaniu, trochę poszturchać, powyzywać i od razu człowiek się dowartościowuje, czuje się lepiej, ponieważ przecież dokopał "baranowi". Tylko, że osoby, które coś takiego zaczynają nie zdają sobie sprawy jakie tego wszystkiego mogą być konsekwencje. Może skończyć się na zwykłej uwadze w dzienniku, lecz również może zakończyć się tragedią jak w tej książce. O tym co zdarzyło się w szkole dowiadujemy się od narratorki, którą jest Valerie. Nastolatka była kobietą Nicka i wraz z nim była popychana, wyzywana, hejtowana przez innych uczniów, dlatego że różnili się nieco od wszystkich. Ubierali się na czarno, nie byli super towarzyscy, więc byli doskonałymi kandydatami do bycia kozłami ofiarnymi. Oboje mieli już dosyć takiego traktowania, więc zaczęli tworzyć listę osób, którą chcieliby zniszczyć. Dla Valerie było to niegroźne, po prostu spisywała nazwiska, lecz w głowie Nicka zaczął tworzyć się plan zemsty, który niestety został zrealizowany. Możemy być z kimś naprawdę blisko i nie wiedzieć co się losy w jego głowie. W retrospekcjach dowiadujemy się jaki był Nick, gdy Valerie go poznała, co go do niej przyciągnęło, jak się zachowywał, jak blisko byli ze sobą itd. Widać było, że oboje się kochają, że to nie jest zwykła szczeniacka miłość, oboje siebie potrzebowali. Jednak pewnego dnia chłopak poznał Jeremy'ego, który miał na niego negatywny wpływ przez co Nick zaczął oddalać się od Valerie. Podoba mi się to, że autorka pokazała nam drugą stronę Nicka, a nie tylko oprawcę, ponieważ to pozwoliło czytelnikowi zrozumieć jak duży wpływ na psychikę ma środowisko. Jak taka mieszanka może doprowadzić do wybuchu. Mimo, że dużo w tej książce pdf mamy Nicka, to jednak większa element tej książki poświęcona jest Valerie, która musi poradzić sobie z całą sytuacją, która uczy się zrozumieć co się zdarzyło, jak do tego doszło, czy jest to jej wina czy samą myślą o nienawidzeniu kogoś doprowadziła do tragedii. Nie jest to prosta droga do przejścia, tym bardziej gdy najbliższe osoby boją się ciebie, obwiniają cię za to całe zajście, a jeszcze do tego trzeba wrócić do szkoły, do uczniów, którzy przeżyli strzelaninę. Bardzo lubiłam Valerie, współczułam jej, potrafiłam zrozumieć jej ból i cieszyłam się, że trafiła do takiego a nie innego psychologa, który jej słuchał, który potrafił ją zrozumieć, dotrzeć i nie narzucać własnych opinii. Ten psycholog był jedynym logocznie myślącym dorosłym jaki był w tej książce. Rodzice byli rozczarowujący w swoim zachowaniu. Matka była zagubiona, obawiała się swojej córki, więc po części można było ją zrozumieć, lecz ojca Valerie kompletnie nie mogłam zrozumieć, a właściwie nie mogłam znieść. Dlaczego? Ponieważ był to egoistyczny dupek! Ten człowiek nie dość, że nie potrafił dogadać się z córką, to jeszcze ją o wszystko obwiniał, za niepowodzenia w pracy, za rozbicie rodziny, za to że deszcz pada. To co w pewnej scenie powiedział do Valerie było przerażające, łamało serce i żadne dzidziuś nigdy nie powinno usłyszeć takich słów, a już szczególnie od rodzica. Okropnie nie podobało mi się zachowanie szkoły względem całej tej sytuacji. Dyrektor placówki chciał przedstawić siebie i uczniów po strzelaninie w jak najlepszych barwach. Ciągle powtarzał, że wszystko nie tylko wróciło do normy, lecz że szkoła jest teraz najbezpieczniejszym, najbardziej sprzyjającym środowiskiem dla uczniów, ponieważ wszyscy się do siebie zbliżyli, wszyscy się kochają i w ich słowniku nie istnieje już takie słowo jak "nienawiść". Gdzie w rzeczywistości po pojawieniu się Valerie w szkole, większość spoglądała na nią krzywo, a sam dyrektor groził jej wydaleniem jeśli nie będzie grała w jego grę. To jest straszne, że coś takiego się losy i dyrektor buduje tylko otoczkę perfekcji, żeby nie utracić stanowiska, nie dostać ponownie po dupsku, a w szkole nic się nie zmienia. Przecież lepiej jest zamieść kłopot pod dywan niż zmierzyć się z nim. Jeśli chodzi o uczniów to widać było, że na wielu z nich wydarzenia z 2 maja miały wpływ. Jedni stracili przyjaciół, inni byli na liście, lecz przeżyli. Po niektórych widać było zmianę w zachowaniu, lecz również byli tacy, którzy nie chcieli widzieć Valerie w szkole i dali jej o tym znać. Bardzo podobało mi się, gdy osoba, której wcześniej Valerie nie lubiła, podała jej rękę, usiłowała się z nią zaprzyjaźnić. Podobało mi się to, jak narratorka zaczyna przemieniać zdanie