Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Minęły dwa lata, od kiedy drogi Dream i Rhodesa się rozeszły i nic nie wskazuje na to, by kiedykolwiek mieli się jeszcze spotkać. Dziewczyna jednak nie wie, że wkrótce ich ścieżki się przetną i to nie przez przypadek. Rhodes jest pewien, że podjął decyzję pochopnie i ze strachu. Gdyby mógł cofnąć czas, z pewnością zawalczyłby o Dream pomimo wszelkich przeciwności, z jakimi musieliby się zmierzyć. Teraz sam już nie wie, czy potyczka o dziewczynę ma jakikolwiek sens. Dream nie jest już niezdarna i naiwna. Teraz to znana artystka z prawdziwego zdarzenia. Ponadto szczerze nienawidzi faceta za to, jak ją potraktował. Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Hate Me, My Dear |
Autor: | Keller Martyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo NieZwykłe |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Cudo. Zalecam każdemu !
❤🎤🔥
𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 " 𝐇𝐚𝐭𝐞 𝐌𝐞, 𝐌𝐲 𝐃𝐞𝐚𝐫 ".・❀.・ Trudno mi uwierzyć, że to już 𝐤𝐨𝐧𝐢𝐞𝐜 naszych artystów. Wrócili bezpiecznie do domu, gdzie czeka ich jeszcze dużo przygód. 𝐌𝐚𝐫𝐭𝐲𝐧𝐚 po raz następny daje nam dawkę humoru połączoną z niewyobrażalnym bólem. Jest to recenzja przedpremierowa, więc nie pokuszę się o żadne spoilery, by nie psuć wam zabawy. Jedne co jestem w stanie wam przekazać, to to, że po zakończeniu "𝐇𝐚𝐭𝐞 𝐌𝐞, 𝐌𝐲 𝐃𝐞𝐚𝐫" odczujecie olbrzymią pustkę, a także pewnego rodzaju szczęście. 𝐃𝐫𝐞𝐚𝐦, która na przestrzeni lat dużo przeszła ukazuje obraz dziewczyny sukcesu. Po zrezygnowaniu z nauki w Akademii surowego dyrektora, Pana Rhodesa zaczęła żyć na swoją rękę. Otworzyła galerie, a wolny czas spędza na tworzeniu obrazów a także wymienianiu się pikantnymi listami z 𝐭𝐚𝐣𝐞𝐦𝐧𝐢𝐜𝐳𝐲𝐦 𝐰𝐢𝐞𝐥𝐛𝐢𝐜𝐢𝐞𝐥𝐞𝐦. Nowe doznania a także sekrety przyspożą Dream nielada pokłady energii. 𝐑𝐡𝐨𝐝𝐞𝐬 po utracie ukochanej staję się jeszcze większym gburem na własnej uczelni, niż był sprzed poznania młodej dziewczyny, która jedną sytuacją okręciła go sobie wokół palca, a on jak naiwniak - dał się złapać. 𝐙𝐚𝐤𝐨ń𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐲𝐥𝐨𝐠𝐢𝐢 wywołało we mnie potok łez. Zanosiłam się płaczem przez dobre kilka minut, a nieźle wiem, jak ciężko wywołać we mnie chociażby jedną łzę. Z całego serca zalecam każdą książkę Martyny Keller. To niesamowita i utalentowana autorka, która nie ukazuje toksycznego obrazu miłości. 𝐷𝑙𝑎 𝑚𝑛𝑖𝑒 𝑘𝑠𝑖ąż𝑘𝑎 𝑜𝑡𝑟𝑧𝑦𝑚𝑢𝑗𝑒 5/5 ✩ 𝑤𝑎𝑠𝑧𝑎 "𝑝ół𝑘𝑎 𝑛𝑎 𝑘𝑠𝑖ąż𝑘𝑖" .・❀.・
Nie mogę uwierzyć, że to już koniec Kłamców i Artystów. Cieszę się, że Rhodes dostał własną swoją książkę, a właściwie to dylogię, ponieważ ten chłopczyk z Bronksu wyrósł na wspaniałego mężczyznę, trochę strasznego i władczego, lecz wspaniałego. Oddał całe własne serce roztrzepanej Dream, która nadała barw jego życiu, w którym gościł tylko mrok. Oni do siebie doskonale pasują, potrafią się kłócić, lecz zaraz się godzą, ponieważ nie potrafią być na siebie długo źli. Rhodes na każdym kroku pokazywał, Dream, że jest dla niego najważniejsza. Wzruszałam się za każdym razem, kiedy wspominali Marigold, kobietę, która była dla Rhodesa, mamą.