Recenzje

• Anna Radomska

  2023-09-20

  Przemoc czy to fizyczna, czy psychiczna jest zła. Każdy to wie. Lecz dlaczego w takim razie, dorosłe osoby pozwalają na przemoc względem siebie, lub względem dzieci? Dlaczego, kiedy słyszymy za ścianą w bloku czy w kamienicy, że sąsiad znów krzyczy na małżonkę czy dzidziuś nie reagujemy? Pewnie dlatego, że tłumaczymy sobie - iż to nie nasza sprawa. Tylko kiedy wydarzy się jakaś tragedia, wówczas to MY, osoby które nie reagowały możemy mieć wyrzuty sumienia, że nie zareagowaliśmy choć mogliśmy. Alicja, bohaterka książki "Gniazdowanie" Kasi Jurczyk miała właśnie taką fajną sąsiadkę Stenię, która słysząc krzyki za ścianą przychodziła choćby powiedzieć, że ma kłopot z komórką i potrzebuje pomocy Alicji. Wówczas nasza bohaterka mogła zabrać małego synka i choć chwilę odsapnąć od męża. Ponieważ musicie wiedzieć, że Ala to jedna z takich kobiet, która bardzo chciała mieć męża, dzidziuś - szczęśliwą rodzinę, lecz rzeczywistość okazała się inna niż jej marzenia. Owszem, męża miała, lecz który ją kontrolował, sprawdzał, nie ufał, wydzielał jej kasę i był zazdrosny o swojego syna no i awanturował się, miała również syna, którego miłowała ponad życie, lecz szczęśliwej rodziny brak. Nawet jej rodzice potrafili ją dobić do żywego. Zero wsparcia ze strony najbliższych. Przykre, lecz jakież prawdziwe. Ponieważ znam osobiście takie osoby, które naprawdę ze strony rodziców, a czasem i rodzeństwa, nie mają żadnego wsparcia, wręcz drą ze sobą o wszystko przysłowiowe "koty". Nie mogą na sobie polegać. A to rodzina. I to najbliższa. To dopiero jest przykre. Wracając do książki. Ala prosto nie miała i nie ma. Jednak dla niezła własnego syna jest w stanie przemienić własne życie. I choć całkowity przypadek sprawił, że znaleźli się tam gdzie się znaleźli po wyjeździe z miasta, to myśleli, że w końcu jakoś ułoży im się w świeżym miejscu. Czy tak się stało? Czy w świeżym miejscu matka z synem odnaleźli spokój? A może i tutaj strach zajrzy im w oczy? Ta historia jest taka naprawdę życiowa. Taka, jaka może przydarzyć się mnie czy Tobie. Jednak nikt z nas nie lubi komuś chwalić się domowymi kłopotami z partnerem. Wolimy to dusić w sobie. Ala miała wpojone od małego, że na innych kobietach polegać nie może, że powinna dziękować Bogu, że taki Mareczek ją zechciał i z nią się ożenił. A ona co? Ona ciągle taka wymagająca, roszczeniowa i nieporadna zarazem. Tak jej matka o niej mówiła. A Ala w cale taka nie była. Choć może faktycznie dała się podporządkować całkowicie swojemu mężowi, to w pewnym momencie się przebudziła i to dzięki sąsiadce a także koleżankom, które były dla niej olbrzymim wsparciem, zawalczyła o siebie i syna. Miłość matki do syna jest tutaj ogromna. Może czasem Ala naprawdę zachowuje się nadopiekuńczo, lecz rozumiem, że przy jednym dzidziusiowi tak mamy czasem mają :) A dialogi z Jankiem mnie rozczulały, momentami śmieszyły i te jego zdrobnienia jak: opiekowaczka albo pielęgnowacz, po prostu aż zapisałam sobie te nazwy Jankowe i będę je długo wspominała. Ta historia pokazuje, że w naszych polskich domach nie raz i nie dwa źle się dzieje. Za zamkniętymi drzwiami dzieją się ludzkie dramaty. I nikt albo niemal nikt nie reaguje na to. Dodatkowo jest polska wieś. Taka pachnąca skoszoną trawą, swojskimi owocami i swojskimi wyrobami. Lecz na wsi jest również taka niepisana zasada, że każdy o każdym wszystko wie. A to również nie zawsze się wszystkim podoba. Za to w takiej społeczności jest również ogromna solidarność. Kiedy komuś losy się krzywda, to ludzie reagują, ponieważ to przecież sąsiad - więc trzeba pomóc. I to jest piękne. Z tych trudniejszych tematów, to jest tutaj strata najbliższych osób, różnorakie choroby, zazdrość, intrygi, lecz także bezinteresowna pomoc, współczucie a także jak kilkuletnie dzidziuś radzi sobie z traumą, jakiej doświadczyło u boku ojca alkoholika i furiata. Ta książka ebook może wydać się trudna, ponieważ po części taka jest. Jednak wydaje mi się, że autorka nie chciała czytelnika przygnieść samymi złymi i trudnymi tematami, dlatego są tutaj i te lżejsze, weselsze i przyjemniejsze. A nawet jest trochę miłości. Bohaterowie tak przeróżni, tak interesujący, że naprawdę chciało mi się czytać i czytać o nich. Takie codzienne bolączki, kłopoty i zmartwienia. No po prostu musicie sami przeczytać tę historię! Zostałam poproszona o szczerość, a przecież zawsze piszę szczerze - zalecam tę książkę z całego serca. Zwracam jednak uwagę, że jest jedno małe niedopatrzenie w tekście. Jest scena, gdzie Ala szuka m.in. portfela i znajduje go w łazience, a kilka zdań potem jest zdanie, że ucieszyła się, ponieważ odnalazła portfel w kuchni. Do niczego więcej nie mam zamiaru się przyczepić, ponieważ po prostu moim zdaniem nie mam do czego. Ogrom emocji, który towarzyszył mi podczas czytania tej historii, jeszcze jest we mnie i choć próbuję skupić się na czytaniu innych książek, to to wszystko, co przeżyła Ala z Jankiem do mnie wraca w mojej głowie! Zdradzę, że dwa razy rozpłakałam się i musiałam na parę chwil książkę odłożyć. A zakończenie totalnie mnie wzruszyło. Książka ebook jest rewelacyjna! A czy ja wspomni

• Tomasz Kosik

  2023-09-22

  „Gniazdowanie” to niezwykła powieść, którą Kasia Jurczyk zdobyła moje czytelnicze serce. Co więcej, autorka sprawiła, że moje serce drgało niesione emocjonującą lekturą, od której nie odrywałem się, gdyż od pierwszych stron zaprzyjaźniłem się z Alicją – bohaterką powieści, którą warto zaprosić do swej domowej biblioteki. A skoro już piszę o domu, to dużo w tej historii właśnie tej domowej atmosfery będzie się nam udzielać. Niewątpliwie nie można powiedzieć, iż Alicja miała szczęśliwy dom. Wręcz przeciwnie. Jednakże pewnego dnia odnajduje w sobie wystarczająco wiele sił, żeby wyrwać się z przemocowego, toksycznego związku z Markiem. Niestety nie może liczyć na wsparcie własnej bliskiej rodziny, wręcz przeciwnie, to właśnie matka Alicji oskarża ją o niepowiedzenie małżeństwa dodając, że zawsze była ona nieudacznikiem. NA SZCZĘŚCIE dziewczyna postanawia rozpocząć wszystko od nowa. Pragnie, żeby jej życiowy los spisał nową kartę. Jak się okazuje życiowe koleje losu, mają dla niej nieco inne plany. Wraz ze swoim synkiem Jankiem, wsiada do pociągu, ale nie tego, do którego planowali. Którą drogą podąży życie Alicji? Czy owa droga będzie naznaczona szczęściem i radością? Czy los się do niej uśmiechnie? Czy w życiu dziewczyny zaświeci upragnione słońce? Koniecznie sięgnijcie po „Gniazdowanie” i poznajcie tę jakże wzruszającą historię. Historię, która nie tylko wyciska łzy, ale przede wszystkim daje do myślenia, jest akumulatorem dla każdego, kto ma podobne doświadczenia życiowe jak Alicja. Jej historia może być kołem napędowym do budowania nowej, lepszej przyszłości, do wszczepienia nadziei na lepsze jutro. Może pomóc oderwać się od traumatycznej przeszłości, wyrwać z rąk partnera-tyrana, by otworzyć się na przyszłość, która może rysować się w kolorowych barwach. Nie ukrywam, że historia Alicji dotknęła moich najczulszych strun emocji. Co smutniejsze, to fakt, iż takich historii jest dużo w prawdziwym życiu. I bardzo nieźle się stało, że Kasia Jurczyk w świecie fikcji literackiej dotknęła tego jakże kluczowego tematu, niestety nierzadko zamiatanego pod dywan. Autorka na kartach swej powieści uwypukliła kłopot przemocy psychicznej i fizycznej rozgrywającej się za zamkniętymi drzwiami, w wielu rodzinach, w których dziewczyny doświadczają poniżenia ze strony osób, które powinny być dla nich kolebką poczucia bezpieczeństwa, szacunku i miłości. Niestety kłopot przemocy domowej i alkoholizmu nierzadko zbiera własne najgorsze żniwo. Dlatego warto być czujnym i reagować. A historia stworzona przez Kasię Jurczyk niech będzie motorem napędowym do zmian, do odnalezienia w sobie siły, by móc wyrwać się ze szpon związku, w którym przemoc zastępuje miłość, a pogarda, szacunek. Jestem niezmiernie zadowolony, że mogłem poznać historię Alicji, która może być wzorem dla wielu ludzi w podobnej sytuacji. A Pani Katarzynie jestem wdzięczny za tę historię, która porusza nasze serca, a także dotyka problemu, na który powinniśmy być szczególnie uwrażliwieni. Opowieść „Gniazdowanie” ukazała się nakładem Wydawnictwa Na Szczęście

• migaffka

  2023-09-20

  Lubię sięgać po debiuty, chociaż różnie z nimi bywa. Zdarzają się takie, w których widzę perspektywy na przyszłość, lecz i te, które po prostu skreślam i nie daję szansy. Lecz na szczęście trafiam również na te niezwykłe i genialne, a po ich lekturze pytam kiedy następna powieść. I tak się stało, kiedy sięgnęłam po "Gniazdowanie" Kasi Jurczyk. Główną bohaterką powieści jest Alicja- młoda małżonka i matka,  której mąż wydawał się wygraną na loterii. Jednak kiedy narodził się Janek, małżonek zaczął odsłaniać własne prawdziwe oblicze. Ograniczał Alę, uzależnił od siebie nie pozwalając jej pracować. Przemoc psychiczna i ekonomiczna była jwgo orężem. Odtrącał syna, a kłopoty Janka ze zdrowiem traktował jak fanaberie małżonki i wymówki. Marek- dla obcych wzorowy, kochający mąż i ojciec, w domu stawał się stworem i terrorystą. Alicja choć świadoma swojej sytuacji, stale łudziła się, że to przejściowe, chciała pełnej i kochającej rodziny dla siebie i  Janka. Lecz też syna pragnęła chronić... Kiedy zaczęłam przygodę z książką "Gniazdowanie" od pierwszych stron wyczułam z jakimi sytuacjami będzie musiała mierzyć się główna bohaterka. Zastanawiałam się jaka będzie jej postawa względem kłopotów z jakimi musiała się mierzyć. Czy będzie bierną ofiarą czy jednak twardą babką, potrafiącą sprzeciwić się tyranii męża, i... nie zdradzę Wam którą z tych dróg wybrała Alicja, aby nie powiedzieć o dwa słowa za dużo. Może wyjawię tyle, że dzieje Ali i Janka to długa droga do przebycia, pełna wyboistych zaułków. I chwilami, gdy zza zakrętu zaczną migotać promyczki nadziei, przewrotny los będzie pchał kolejne gradowe chmury. Akcja "Gniazdowania" toczy się bardzo szybko. Wydarzenia następują po sobie dość szybko przynosząc kolejne burze i okresy pozornego spokoju. Myślę, że spokojnie możnaby tę opowieść podzielić nawet na dwa tomy, choć cieszę się, że tak się nie stało i zamknęła się ona w jednej książce. Historia Alicji i Janka jest pełna emocji, bólu, cierpienia,  wzruszeń i nadziei. Mimo ogromu smutku, który przewija się przez całą opowieść, bije od niej też ogromne ciepło. Bardzo polubiłam Alicję i mocno wierzyłam, że kiedyś uda jej się znaleźć spokój i szczęście. Kibicowałam jej, ponieważ choć ta kobieta przyciąga do siebie kłopoty jak magnes, to chciałam dla niej tego na co zasłużyła jak mało kto- miejsca na ziemi, w którym wraz z Jankiem będzie mogła żyć i stworzyć ciepły dom, w którym znajdą niezmącony spokój i bezpieczeństwo. Czy tak się stanie... przekonajcie się sami. Ja bardzo zalecam tę powieść, która na pewno zostanie w mojej pamięci na długo. No i mam nadzieję, że Kasia Jurczyk nie każe długo czekać na kolejną powieść.

• Izabela Wyszomirska

  2023-09-20

  Nim zaczęłam czytać tę książkę, zastanawiałam się, czym tak naprawdę może być tytułowe gniazdowanie. Czy to takie wicie gniazda jak u ptaków? A może chodzi o coś jeszcze innego? Niemniej lektura bardzo mnie zaskoczyła. Pozytywnie rzecz jasna.  ☺ Kasia Jurczyk dotyka tematu przemocy domowej, tej fizycznej, psychicznej, lecz i finansowej a także alkoholizmu. Autorka ukazała życie takim, jakim jest. Od pierwszej strony z powieści bije smutek. Początkowo chwil, kiedy jej bohaterowie mogą się uśmiechnąć, jest naprawdę niewiele (ale wraz z rozwojem fabuły, pojawia się więcej optymizmu, szczerego śmiechu i świeżych możliwości). Nawet małe dzidziuś jest zalęknione. Nigdy nie powinno tak być, aby bało się swojego ojca. Byłam tak okropnie wściekła na Marka, na to jak traktował małżonkę i syna. To stwór w ludzkiej skórze!  ☺ Byłam również poniekąd zła na Alicję, że tkwiła w przemocowym związku. Lecz będąc z boku, prosto się mówi, prawda? Takich dziewczyn jak Ala jest wokół nas wiele. Za zamkniętymi drzwiami rozgrywają się prawdziwe dramaty całych rodzin. Jednak dziewczyna znajduje w sobie również pokłady siły i odwagę, by zawalczyć o siebie i synka.  Janek okazał się bardzo rezolutnym chłopcem. ☺ Nie mogłam również zrozumieć postawy rodziców Alicji. Matka sądziła ją za osobę, która niczego nie potrafi, jest życiowo niezaradna. To ją obwiniali za to, że w jej małżeństwie źle się dzieje.  ☺ Autorka stworzyła ciekawe sylwetki męskich bohaterów. Prócz tyrana, kłamcy i manipulatora Marka, mamy też dwóch innych mężczyzn. Jednego z nich polubiłam, potem mój stosunek do niego znacząco się zmienił, a wręcz rozczarował mnie jako facet. Z kolei drugi wzbudzał we mnie same ciepłe uczucia...  ☺ Historia pokazuje, że nigdy nie powinniśmy być obojętnymi na krzywdę drugiego człowieka. Trzeba reagować, czasem starczy drobny gest, danie sygnału, że jesteśmy gotowi pomóc, dać wsparcie i otuchę. Na szczęście Ala miała wokół siebie takie osoby. Pozwoliły jej uwierzyć w siebie, podejmować śmiałe decyzje. Tylko czy w tym pędzie za marzeniami za cudowną rodziną, nie zacznie powielać błędów z przeszłości? Nie wpadnie w utarte schematy? Czy nie będzie za późno na wyciągnięcie wniosków? Z pewnością nie obędzie się bez dramatów i strat. ☺ "Gniazdowanie" to przejmujący obraz przemocy fizycznej, psychicznej i materialnej. To książka ebook o zmaganiu się z trudną przeszłością i potyczce o spokojną, szczęśliwą przyszłość, o marzeniach i oczekiwaniach, a także przyjaźni. Lecz to również historia niepozbawiona wiary w lepsze jutro. Czy Alicji uda się uciec z klatki, w jakiej zamknął ją mąż? Czy marzenie o gniazdku się spełni? Sprawdźcie!

• asia gębicz

  2023-09-21

  Alicja żyje w przemocowym związku i nie widzi szans na wyrwanie się z tego kieratu. Do czasu... Przychodzi bowiem taki dzień, że dziewczyna znajduje w sobie siłę i przy pomocy życzliwych jej osób odchodzi od męża- tyrana. Nie jest jej łatwo, a kiedy zostaje doprowadzona do ostateczności decyduje się wrócić do rodziców, na których zrozumienie nigdy nie mogła liczyć. Los ma dla niej jednak zupełnie inne plany. Ala razem z synkiem wsiadają do innego pociągu. Dokąd dojadą? Czy tym razem Alicji uda się ,,gniazdowanie"? Tego dowiecie się z tej słodko- gorzkiej historii, w której jest więcej cierpkiej jagody niż słodkiej maliny. Autorka w prosty, lecz bardzo emocjonalny sposób omawia codzienność kobiety, która żyje z tyranem i nie ma wsparcia w rodzinie. Prezentuje jak ciężko jest wyzwolić się z takiego związku i zacząć wszystko od świeża nie tracąc pogody ducha i nadziei na lepsze jutro. Jak kluczowe jest wsparcie i pomocna dłoń bez oceniania i tysiąca ,,dobrych" rad. Jeśli więc chcecie przeczytać o upadkach i wzlotach a także o szczęściu, o które trzeba walczyć każdego dnia, to zapraszam do czytania. Na końcu książki odnajdziesz dodatkowo info, gdzie znaleźć pomoc jeśli jesteś w takim związku albo znasz kogoś takiego.