Głód miłości okładka

Średnia Ocena:


Głód miłości

Nie każdy związek zaczyna się doskonale i nie zawsze jest bajką. Czasem trzeba wejść do czyjegoś piekła i w nim poszukać miłości. Natasza Socha, pisarka, autorka m.in. Biura przesyłek niedoręczonych Młody adwokat, Dawid, ma w życiu wszystko prócz tego, co wydaje mu się zbędne: miłości i stabilizacji. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych potrąca samochodem młodą dziewczynę, Martę. Nie wie jeszcze, że ten wypadek wywróci jego życie do góry nogami. Dawid odwiedza Martę w szpitalu, gdzie po wypadku dziewczyna dochodzi do siebie. Z każdym dniem jest nią coraz bardziej zauroczony. Nie może jedynie zrozumieć, skąd jej dziwne zachowanie: raz okazuje mu serdeczność i zainteresowanie, by po chwili spoglądać na niego z taką wściekłością i niechęcią, jakby miała przed sobą największego wroga. Natalia Nowak-Lewandowska następny raz udowadnia, że nie boi się najtrudniejszych tematów i pokazuje czytelnikom niebanalną historię miłosną opartą na bólu, niepewności i niepokoju. Przeczytajcie i przekonajcie się, jak wygląda głód miłości. Joanna Szarańska, autorka cyklu Kalina w malinach

Szczegóły
Tytuł Głód miłości
Autor: Nowak-Lewandowska Natalia
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Głód miłości w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Głód miłości PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • ejotek

    Pierwsze spotkanie z pisarstwem Nowak-Lewandowskiej sądzę za wyjątkowo udane. „Głód miłości” nie jest pozycją lekką tematycznie, choć czyta się ją przyjemnie, dynamicznie i jest prosta w odbiorze. Terminy medyczne nie przytłaczają, nie ma przesadnej liczby nazw lekarstw co mogłoby powodować u czytelnika zagubienie. Wszystko to, co dotyczy choroby psychicznej bohaterki jest spisane w przystępny dla laika sposób. Autorka postawiła na tej samej drodze dwie, jakże różnorakie postacie – z jednej strony zagubiona i stale kontrolowana przez matkę dwudziestotrzyletnia Marta, która nie wyobraża sobie że ktoś mógłby pragnąć z nią być na zawsze… Kto mógłby ją kochać, przytulać, otaczać opieką i czułością. Stale słyszała tylko słowa pogardliwe i pełne rozczarowania. Zaś na końcu tej drogi stoi trzydziestopięcioletni adwokat, człowiek z pozycją, pieniędzmi, o którego podstawowe potrzeby dba wynajęta pomoc domowa. Przez lata twardy, opanowany i nieprzystępny. Czy będzie potrafił zmierzyć się z chorobą ukochanej? W jaki sposób zakończą się jego rozterki? Bardzo realni bohaterowie i wyjątkowo rzeczywiste kłopoty z jakimi muszą się zmagać sprawiały, że z wielkim zaangażowaniem śledziłam kolejne wydarzenia. Stale byłam zaskakiwana i angażowałam się w to, co Nowak-Lewandowska przygotowała dla swych postaci. Wzrusza, uczy i intryguje a do tego wywołuje całą gamę emocji. Czego pragnąć więcej?! Podsumowując - „Głód miłości” jest historią o niestabilności, odrzuceniu, ukrywaniu choroby a jednocześnie pragnieniu akceptacji i miłości. To opowiadanie o trudach związków, nieszczerości, problemach finansowych a także braku wiary w siebie. Autorka zwraca naszą uwagę na fakt, iż każdy z nas potrzebuje wsparcia – w sprawach błahych i ważnych. Nie chowajmy urazy, nie patrzmy wstecz, lecz skupmy się na wyjaśnieniu tajemnic, bądźmy cierpliwi i dążmy do lepszego jutra pokonując przeszkody. całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2018/01/natalia-nowak-lewandowska-god-miosci.html

  • Anna Majek

    Polecam, polecam, polecam!:) Na prawdę warto przeczytać kolejną książkę Pani Natalii:)

  • Agnieszka Caban

    "Głód miłości" to druga książka ebook Natalii Nowak-Lewandowskiej. I jak w pierwszej, porusza ona bardzo kluczowe społeczne problemy. Autorka nie ogranicza się jedynie do standardowych relacji damsko- męskich, ona stawia je poziom wyżej, robiąc bardziej wyrazistymi, skomplikowanymi poprzez stawiane bohaterom wyzwania. Tak właśnie w tej powieści takimi "kłodami" rzucanymi pod nogi jest choroba psychiczna głównej bohaterki Marty, zwana borderline. Dawid, dotychczas nigdy wcześniej nie spotkał na własnej drodze dziewczyny ,która aż tak zawładnęłaby całym jego jestestwem. Jego życie to praca którą uwielbia, i idealnie sobie w niej radzi. Marta, młoda dziewczyna z poniekąd traumą własnego życia, odrzuceniem przez najbliższych z powodu własnej choroby, która od zawsze jak jej wpajano była wstydem. I niespodziewanie ten "przypadek"?"zrządzenie losu"? czyli dość gwałtowne spotkanie tej dwójki. Ich uczucie, które rozwija się z każda chwilą. Dziwne reakcje i zachowania Marty, które niepokoją, zaskakują a czasem wzburzają Dawida. I to wyjaśnienie... choroba...borderline...zaburzenia osobowości...

  • Monika Halman

    Natalia Nowak-Lewandowska debiutowała w styczniu bieżącego roku książką "Pozorność". Widziałam dużo pozytywnych opinii o tej pozycji, lecz jeszcze nie wpadła w moje czytelnicze szpony. Kiedy pojawiła się możliwość przeczytania kolejnej powieści tejże autorki, "Głodu miłości", nie rozmyślałam zbyt długo. Właściwie zgodziłam się bez mrugnięcia okiem. Czy była to niezła decyzja? Owszem. Tematyka książki jest niełatwa, momentami wręcz miażdżąca, lecz również bardzo kluczowa i cenna. Zostanie w mojej głowie na długi czas. Książka ebook zrobiła na mnie ogromne wrażenie. To nie jest banalna historia miłosna, ale wiarygodne i poruszające studium osoby z pogranicznym zaburzeniem osobowości. Autorka nieźle się przygotowała do przedstawienia czytelnikowi historii cierpiącej na borderline Marty. Historii trudnej, poruszającej, wzbudzającej szereg różnorakich emocji. "Głód miłości" stanowi również w pewnym sensie analizę reakcji społeczeństwa. Na przykładzie Dawida i rodziców Marty autorka ukazuje główne problemy, z jakimi zmagają się osoby chore: odrzucenie, napiętnowanie, dyskryminacja, plotki, brak zaufania nie tylko ze strony obcych ludzi, lecz i najbliższych, nadmierna troska albo wręcz próby przejęcia całkowitej kontroli przez rodzinę, brak szacunku, a co za tym idzie - osamotnienie, poczucie bycia osaczonym i nierozumianym, brak jakiegokolwiek realnego oparcia. Życie z chorobą nigdy nie jest łatwe, niezależnie od jej rodzaju. Natalia Nowak-Lewandowska w własnej książce pdf skupia się jednak na osobach z kłopotami psychicznymi, które po dzisiaj dzień zderzają się z silnym ostracyzmem społecznym. Wiele większym niż w przypadku innych "wstydliwych" dolegliwości. Niewątpliwie mocną stroną powieści jest kreacja bohaterów. Postacie opisywane zostały z należytą starannością, wnikliwością i dużą dozą realizmu. Dawid to twardy i uparty mężczyzna. Perfekcjonista oddany pracy, która dużo dla niego znaczy. Sprawia wrażenie bezwzględnego, nieustępliwego i wytrwałego w własnych postanowieniach. Do czasu, kiedy w jego życiu przypadkiem pojawia się Marta. A wraz z nią uczucie, na które dotychczas nie było miejsca ani czasu. Młoda dziewczyna zmienia nie tylko codzienność Dawida, lecz też jego samego. Wywraca świat adwokata do góry nogami i sprawia, że ten po raz pierwszy od wielu lat zaczyna spoglądać na wszystko inaczej. Czysto zdroworozsądkowe podejście, tak mocno w nim zakorzenione, powoli ustępuje miejsca empatii, zrozumieniu i miłości. Z kolei Marta jest osobą wyjątkowo skomplikowaną. Z jednej strony wrażliwą, uczuciową, kruchą i zagubioną. Z drugiej zaś - waleczną i upartą. Czuje silną potrzebę miłości i jest w stanie dużo dla niej poświęcić. Panicznie boi się odrzucenia. Jest rozchwiana emocjonalnie i potrafi w jednej chwili ze spokoju popaść w stan silnego wzburzenia. Wszystkie najistotniejsze symptomy świadczące o jej chorobie zostały nakreślone w umiejętny i wiarygodny sposób. Nie zostały niedbale wplecione w całość, ale tę całość stanowią. Chcę też wspomnieć o wątkach pobocznych, które dodają powieści dynamiczności i równie mocno angażują czytelnika. Chociaż na pierwszy plan zdecydowanie wychodzą Dawid i Marta, to autorka przybliża nam też codzienność Alinki i Grześka, przyjaciół adwokata. Chociaż oboje mocno się kochają, miłość nie ustrzega ich przed problemami. Problemy finansowe i niemoralna oferta szefa Aliny wystawia łączącą ich więź na próbę. Kluczowy i wywołujący mnóstwo emocji jest wątek Hanny Śliwińskiej ukazujący jej postawę względem córki, tak oburzającą i niezrozumiałą, zwłaszcza dla kogoś, kto sam jest rodzicem. "Głód miłości" to wciągająca i poruszająca historia o miłości, która nierzadko wiedzie nie prostymi, ale krętymi i pełnymi przeszkód ścieżkami. To opowiadanie o niepewności i bólu, o strachu przed odpowiedzialnością za drugą osobę, lecz też o poświęceniu, do jakiego zdolny jest człowiek w imię prawdziwego uczucia. Autorka za pomocą lekkiego, przystępnego i barwnego języka wciąga czytelnika w świat osoby cierpiącej na zaburzenia psychiczne, ukazując jego ciemne i jasne strony, uzmysławiając odbiorcy, jak kluczowa jest tolerancja i odrobina zrozumienia dla drugiej osoby. Do lektury tej mądrej i pouczającej powieści obyczajowej gorąco zachęcam.

  • 1991monika

    Dawid Paliszewski jest adwokatem, którego kancelaria prosperuje dość dobrze. Prowadzi dostatnie życie, a z dziewczynami nawiązuje jedynie przelotne znajomości. Marta Śliwińska jest młodą kobietą, która zostaje potrącona przez Dawida. Od tego momentu spokojne życie adwokata zostaje wywrócone do góry nogami, bo zaczyna darzyć dziewczynę dotychczas nieznanym mu uczuciem. Dba o nią i pomaga jej jak tylko może, odwiedza ją w szpitalu, jednak nie jest w stanie zrozumieć jej nagłych huśtawek nastroju: raz kobieta emanuje szczęściem i radością, by po chwili gwałtownie dać ujście własnej wściekłości. Co ukrywa kobieta i czy Dawidowi uda się stworzyć pierwszy prawdziwy związek? Książka ebook porusza bardzo istotną sprawę – ciężką, nieuleczalną chorobę, jaką jest borderline. Jest to zaburzenie osobowości, lecz przy odpowiednim leczeniu można prowadzić w miarę spokojne i stabilne życie. Wyobraźcie sobie, że odczuwacie wszystko wiele bardziej niż dotychczas a także że wpadacie ze skrajności w skrajność – raz jesteście w niebywałej euforii by po chwili traktować osoby, które są obok z wrogością, a nawet być względem nich agresywnym. Trudno sobie wyobrazić taki chaos w głowie, prawda? To niewątpliwie niełatwa do opanowania choroba, a przede wszystkim trudno ją pojąć zarówno osobie chorej jak i najbliższym. Wiązanie się z osobą chorą na borderline wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością a także wyrozumiałością, ponieważ zapewne prosto mylnie ocenić, że to zwykłe huśtawki nastrojów. „A ona tylko chciała akceptacji i miłości. Obezwładniającej, parzącej przy każdym dotyku, pozbawiającej tchu i niosącej siłę do potyczki z codziennością.” „Chciała, aby jej szukali i poczuli, że jest im potrzebna, że bez niej ich życie jest niewiele warte. Chciała być zauważana i kochana. Chciała, aby czuli się winni tak bardzo, jak bardzo całe życie inni ją obwiniali.” W „Głodzie miłości” występuje bardzo niewielu bohaterów, lecz za to zostali nieźle stworzeni przez autorkę – nie są idealni, mają wady, zmagają się z problemami, a dzięki temu sprawiają wrażenie realnych osób i zyskali moją sympatię. Przyjemnie było obserwować zmianę, jaka zachodziła w Dawidzie, zarówno wobec jego relacji z dziewczynami jak i traktowania własnych pracowników. Na wielkie pochwały też zasłużyła para przyjaciół adwokata, czyli Alina i Grzegorz. Mimo własnych problemów, w których sami potrzebowali pomocy, byli olbrzymią podporą Dawida i mocno go wspierali. Ta książka ebook zawiera kluczowy przekaz i nie jest typową historią miłosną. Autorka podjęła tu niełatwy temat, jakim jest zmaganie się z zaburzeniami osobowości. Dla osoby chorej to mnóstwo utrudnień w życiu codziennym. Natomiast dla osoby, która decyduje się żyć z chorą to też ogromne wyzwanie, a także odpowiedzialność. Na pewno trudno podjąć rozsądną decyzję, kiedy kogoś darzy się uczuciem, czy jest się gotowym na życie pełne wyrzeczeń, co możemy zaobserwować na przykładzie Dawida. „Głód miłości” bardzo nieźle przedstawia ich zmagania pod wobec psychologicznym, rozterki bohatera, kiedy serce podpowiada mu jedno, a rozum drugie. Mimo niełatwej tematyki, książkę czyta się szybko. Spełniła moje oczekiwania, sądzę ją za bardzo dobrą i zdecydowanie ją polecam.

  • Joanna Aftanas

    26 września 2017 roku świat literacki świętował premierę powieści pt.„Głód miłości” Natalii Nowak – Lewandowskiej, jest to już drugie dzidziuś w jej pisarskim dorobku. Zadebiutowała mocnym akcentem wydając książkę pod tytułem „Pozorność”. „Głód miłości” to zdecydowanie nie romans, choć jest to historia o miłości. Nie jest to również żaden erotyk ani new adult, więc jeśli spodziewacie się wypieków na twarzy i pikanterii, to nie tym razem, nie ta książka. „Głód miłości” Natalii Nowak – Lewandowskiej to studium psychiki osoby samotnej i pozbawionej miłości, w tym przypadku kobiety. Brak miłości i spełnienia potrafi istotę ludzką zagnębić, do tego stopnia, że doprowadza nierzadko do aktów samoagresji, a nawet targania się na własne życie. Próby zaskarbienia sobie uwagi drugiego człowieka są nierzadko naznaczone desperacją, wręcz chęcią wyrwania należytej porcji uczuć, choćby na siłę. A jednocześnie, pragnieniu bycia kochaną towarzyszy chroniczny strach przed porzuceniem i samotnością. Myślę, że autorka podejmując ten niełatwy temat miała świadomość, że nie każdy to zrozumie, a jednocześnie starała się nakreślić wzorzec drogi wiodącej ku „wyleczeniu”. Fabuła powieści pozbawiona rozwlekłych analiz i opisów. Dzięki temu opowieść zyskuje i to bardzo, czyta się ją jednym tchem. I mogę Was zapewnić, że nie przeszkadza w tym nawet brak prądu. Jeden dzień spędzony wraz z bohaterami „Głodu miłości” dostarczyły mi pożywki do paru złożonych refleksji na temat miłości i związków międzyludzkich. Zastanawialiście się kiedyś, ile jest w stanie poświęcić człowiek dla drugiej osoby? Jak silna musi być więź, by przetrwać niełatwy czas choroby? I nie mówimy tu bynajmniej o małżeństwie z wieloletnim stażem, związane majątkiem czy kredytami. Mówimy tu o początkach związku. Ile trzeba mieć miłości do drugiej osoby, by walczyć o nią wbrew wszystkiemu? No właśnie – ja również się nigdy wcześniej ponad tym nie zastanawiałam. O ile prościej jest kogoś miłować nieskomplikowaną miłością kiedy wszystko jest dobrze. Lecz czy w razie kłopotów, można zawsze liczyć na druga połowę? Czy również może nierzadko okazuje się, że związki nie są w stanie przetrwać w obliczu choroby, problemów finansowych? Marta i Dawid – główni bohaterowie powieści, wzbudzili we mnie kalejdoskop odczuć. Czasem miałam ich dosyć, czasem płakałam razem z nimi, a czasem musiałam głęboko odetchnąć, ponieważ brakowało mi tchu. To dwie szalenie różnorakie osobowości, pochodzące z różnorakich środowisk, inaczej wychowane i inaczej postrzegające rzeczywistość. A jednak...połączyło ich coś pięknego. Miłość. Miłość podszyta strachem, obawami, uczuciowymi deficytami. Miłość tych dwojga to dobre chwile, choć niesamowicie krótkie, nasycone strachem Marty. Chwile upojne – które przynosiły ukojenie i jej i jemu. Chwile mocno doprawione rozpaczą Marty, jak i Dawida. Były również momenty wielkiej złości i agresji, w których chciałam wstrząsnąć Dawidem, aby się ogarnął, zdecydował i określił. Kibicowałam Marcie, trzymałam za nią kciuki, cierpiałam i płakałam razem z nią, kiedy utraciła coś bardzo ważnego. Jednocześnie podziwiałam Dawida, za tę miłość, którą obdarzał Martę, za to że wbrew własnemu rozsądkowi zrozumiał w końcu, co jest najważniejsze, za to że miał w sobie tyle siły, ponieważ praktycznie za dwoje. Długo dochodził do tej wiedzy, lecz doszedł. To dodało mi skrzydeł . „Głód miłości” Natalii Nowak – Lewandowskiej to opowiadanie o tym, że prawdziwe uczucie może być składową wielu innych emocji, nie zawsze łatwych i przyjemnych. Najistotniejszy jest jednak wynik końcowy tego uczucia. Ponieważ kiedy jedna osoba ma całkowitą świadomość tego, że przed nią ogrom pracy i poświęcenia dla drugiego człowieka, a mimo to idzie tą drogą, to to musi być miłość! Autorka prezentuje w sposób prosty, aczkolwiek niezmiernie dojrzały, że miłość to nie zawsze motylki w brzuszku, to nie maślane spojrzenia, nie drżenie rąk, randki i beztroska wyzierająca z każdego kąta. Miłość to odpowiedzialność za tę drugą osobę i poświęcenie. To również rezygnacja ze spokoju, lecz i akceptacja tej drugiej osoby w stu procentach. Miłość to nie układanie sobie komfortowego życia, pod siebie, tylko wkraczanie na kręte ścieżki życia, podtrzymywanie się wzajemne, pokonywanie szlaku we dwoje mimo wiatru wiejącego w oczy. Miłość to dostrzeganie wartości, tam gdzie inni nie widzą nic. Im więcej dajemy, tym więcej powinniśmy dostawać. „Głód miłości” to opowieść dla każdego, kto chciałby się zagłębić w urok naznaczone bólem i samotnością. Historia ubrana przez autorkę w słowa, napełni Was przekonaniem, że bywają na tym świecie uczucia tak silne, że przezwyciężą każde zło i każdą słabość. Ja również w to wierzę, choć ciężko jest mi to wszystko odnaleźć we swóim życiu. Lektura doskonała na jesień – wymagająca skupienia i dojrzałego spojrzenia na życie. http://przeczytajka.blogspot.com/2017/10/god-miosci-natalia-nowak-lewandowska.html

  • Domi czyta

    PATRONACKA RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PREMIERA: 26.09.2017 On – Dawid Paliszewski – łódzki adwokat, oddający się własnej pracy bez reszty. Ona – Marta Śliwińska – kobieta, która z Dawidem spotyka się po raz pierwszy w dość niesprzyjających okolicznościach, ponieważ pod kołami jego samochodu. Kiedy ścieżki tych dwojga przecinają się na kartach najwieższej powieści Natalii Nowak-Lewandowskiej pt. „Głód miłości”, pomiędzy kierującym się poczuciem odpowiedzialności za potrąconą kobietę Dawidem, a wycofaną Martą, rodzi się niespodziewana więź. Wprawdzie im więcej czasu Dawid spędza przy Marcie, tym trudniej przychodzi mu pojąć jej specyficzną postawę: jakby spoglądała nie na niego, a przez niego, jednak facet nie ustępuje i zadaje niewygodne dla Marty pytania. Momentami czytelnik może odczuć wręcz fizyczny ból, ściskający za serce, bo tak obrazowo i realistycznie autorka przedstawia szamoczącą się dosłownie i w przenośni Martę a także próbującego ją zrozumieć Dawida, z jednej strony zszokowanego jej nieprzewidywalnymi reakcjami, a z drugiej stale lgnącego do niej niczym ćma lecąca do ognia. Lecz jak sam niejednokrotnie przyznaje w myślach, dziewczyna w niewytłumaczalny dla niego racjonalnie sposób, przywiązała go do siebie. Huśtawka nastrojów towarzyszy przy tym nie tylko Marcie, zabezpieczonej jak się okazuje farmakologiczne, lecz i Dawidowi, pozostającemu ze własnymi wątpliwościami sam na sam (no ponieważ jakżeby inaczej miał zachować się szanowany adwokat, a ponadto facet z krwi i kości, którego bronią jest żelazna logika rodem z sal sądowych). Uporządkowany do tej pory świat pana mecenasa chwieje się w posadach za sprawą eterycznej, rudowłosej dziewczyny owianej nimbem tajemnicy. Czy rozwiązaniem wszystkich kłopotów tej dwójki może być jedno słowo: miłość? Czy odpowiedzi, które wreszcie uzyska Dawid, będą dla niego akceptowalne? Czy jedno słowo – borderline – przekreśli to, na co w skrytości ducha liczy Marta? „Głód miłości” to przede wszystkim dzielna analiza związków międzyludzkich, tych partnerskich, jak i małżeńskich, ze wszystkimi konsekwencjami podejmowanych przez ludzi decyzji. Książka ebook stanowi tygiel emocji – niezrozumienie drugiej osoby przeplata się z pasją; spokój i wyciszenie z szałem i agresją; lęk i tendencje ucieczkowe krzyżują się z pożądaniem bliskości. Mowa powieści jest dosadny w uzasadnionych przypadkach, nadając fabule nader realistycznego wymiaru. Kiedy indziej znów, jest niezmiernie łagodny i stonowany, idealnie oddając intymne chwile czy wewnętrzne dylematy postaci. Nie sposób pominąć tutaj bohaterów drugoplanowych – przyjaciół Dawida – Aliny i Grześka Morawskich, których bardzo plastycznie wykreowała autorka, stawiając ich w obliczu realnych i przemawiających do fantazji problemów. Dzieje tego małżeństwa stanowią może wątek poboczny, lecz bynajmniej nie stanowią tła dla głównej osi akcji i są nie mniej frapujące, niż zmagania dwójki głównych bohaterów. Takim zabiegiem autorka wprowadziła do książki ciekawy wielogłos, skłaniając czytelnika do zastanowienia ponad tym, jak on sam zachowałaby się w omówionej sytuacji. Jednocześnie opowieść ta jest bardzo mocnym w odbiorze studium poważnego zaburzenia osobowości, jakim jest borderline (zaburzenie z pogranicza), która to przypadłość, charakteryzująca nienaturalną chwiejnością emocjonalną i popadaniem w skrajności od apatii po agresję, dla większości społeczeństwa, podobnie jak i dla otoczenia głównej bohaterki, jest obca, niełatwa do objęcia rozumem, a nawet wstydliwa. Książka ebook uzmysławia odbiorcy, że tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy bezwarunkowo zależy nam na drugiej osobie i podjęliśmy bezinteresowną walkę o jej dobro, mamy szansę stać się dla osoby chorej ostoją, a nie krytycznym obserwatorem jej poczynań. Może się tak jednak stać jedynie wówczas, gdy ona sama nam na to pozwoli i wpuści nas do własnego świata, starając się stłumić podszeptywane przez chorobę obawy przed kolejnym rozczarowaniem i odrzuceniem. Zachęcam Was gorąco do przejścia wraz z bohaterami „Głodu miłości” skomplikowanej ścieżki, ukierunkowanej ostatecznie na empatię a także tolerancję. Ta obyczajowo-psychologiczna opowieść z ważnym społecznie przesłaniem warta jest Waszej uwagi, bo Natalia brawurowo opisała sytuację, kiedy to serce rozpaczliwie rwie się do ludzi, natomiast głowa staje się największym wrogiem człowieka, a jego własna psychika stawia bariery zdawałoby się niemożliwe do pokonania. Dziękuję autorce a także Wydawnictwu „Replika” za zaufanie, dzięki któremu mogłam zostać ambasadorem „Głodu miłości”. www.facebook.com/domiczyta