To twoja książka?

Recenzje

• Mama Tosiaczka

  2018-03-21

  ydawnictwo Promic zawsze mile mnie zaskakuje. Nie tylko jeśli chodzi o wydane książki dla dzieci, lecz też dla dorosłych. W swoim zbiorze ma dużo wartościowych publikacji. Ostatnio przeczytałam przejmującą, jednak dającą nadzieję książkę, pt. "Gorzki dar", autorstwa pani Grażyny Zielińskiej. Jest to opis jej historii a także potyczki z ciężką chorobą, jaką jest stwardnienie rozsiane (SM). Jest to niezwykła i cudowna lektura, bo mimo bólu i cierpienia, którego na co dzień autorka doświadcza, potrafi się ona cieszyć życiem i mieć nadzieję a także dawać ją innym... Grażyna Zielińska jest dziewczyną sukcesu, która nigdy się nie poddała, walczy do dzisiaj i do tej potyczki namawia innych ludzi, borykających się z SM. Pragnie udowodnić, że wszystko można pokonać - własne słabości, strach, zwątpienie. Własną książkę kieruje także do najbliższych osób, którzy chorują na stwardnienie rozsiane, jak też do lekarzy. Wierzy, że książka ebook zainspiruje ich do zgłębienia poznania przyczyn tej choroby, jak i podsunie pomysł na skuteczną metodę jej leczenia. Pisze też o tym, że z chorobą da się zwyczajnie żyć. Nie trzeba rezygnować z życia, zamykać się w sobie. Jestem pod wrażeniem nie tylko samej książki, lecz i postawy jej autorki. To niezwykłe, w jaki sposób odbiera ona chorobę, jakie ma podejście do życia. Czuję, że pani Grażyna jest osobą pozytywnie nastawioną do życia, ciesząca się z niego i korzystająca z niego pełnymi garściami, do czego namawia innych. Dzięki tej książce, bliżej zapoznałam się z tą chorobą od strony zdobytej wiedzy na jej temat, jak i rozpaczy i bólu jaki przysparza chorym na nią ludziom. Myślę, że przez własną książkę, autorka chciała też zwrócić uwagę na konieczność wykonywania różnorakich badań, gdy coś w stanie naszego zdrowia nas niepokoi. Nie poprzestawać na postawionej jednej diagnozie, tylko szukać i sprawdzać dalej. Nierzadko jest tak, że człowiek bagatelizuje pewne objawy, zwalając własny zły stan zdrowia na przemęczenie, przepracowanie, kłopoty rodzinne czy stres. Warto jednak wsłuchać się w własny organizm i nie lekceważyć niepokojących sygnałów, jakie nam wysyła... Lekturę, mimo opisów bólu i zmagań odbieram jako bardzo pozytywną. Cała recenzja na mamatosiaczka.blogspot.com

• Ósemkowy Klub Recenzenta

  2018-03-21

  Grażyna Zielińska jest pisarką i poetką. Wielbi dalekie podróże. Jest osobą aktywną społecznie. Funkcjonuje głównie na rzecz osób niepełnosprawnych. Prywatnie żona, matka a także babcia. Główną bohaterką książki jest kobieta, która dowiaduje się, że rozpacza na stwardnienie rozsiane. Gdy spada na nią ta diagnoza, wpada w depresję. Jednak udaje się jej z niej otrząsnąć. Obiecuje sobie, że się nigdy nie podda. W książce pdf jest omówiona jej potyczka z chorobą. Stara się w miarę możliwości żyć normalnie. Ma dwójkę dzieci. Należy do osób aktywnych zawodowo. Osiąga w swoim życiu sukcesy. Jest szczęśliwa. Książka ebook zmusza do refleksji. Ludzie nierzadko są nieszczęśliwi. Przejmują się sprawami nieistotnymi. Dla wielu kłopotem jest fakt, że nie mogą sobie pozwolić na podróż do ciepłych krajów z powodów finansowych. Niektórzy marzą o tym, aby cudownie wyglądać, lecz nic w tym kierunku nie robią. Bohaterka stara się nam uświadomić, że nasz los zależy od nas. Jak ktoś chce coś zmienić, to musi po prostu to zrobić. Dziewczyna jest zdania, że dopóki jest aktywna, to nieźle się czuje i rzuty SM nie są dla niej tak dotkliwe. Pracuje zawodowo, bo nie chce, aby rodzina musiała ją utrzymywać. Jest zdania, że wielu chorych nie chce pozostać aktywnych zawodowo, gdyż sądzą, że najbliżsi mają obowiązek ich utrzymywać z powodu nieszczęścia, jakim jest choroba. Wierzy w Boga. Jest zdania, że wszystko, co się losy w jej życiu ma głębszy sens. Uważa, że choroba, która dla niej jest zupełnie niezrozumiała, ma jakiś cel, o którym wie tylko Bóg. Większość osób, którzy cierpią z powodu stwardnienia rozsianego lub z powodu raka czy z powodu innej choroby ma żal do Stwórcy. Niektórzy wierzą, że poprzez gorliwą modlitwę zdarzy się cud. Dziewczyna nie liczy na cud, mimo wszystko należy do osób bardzo religijnych. Nierzadko chodzi do kościoła. Lubi modlić się w większym gronie. Kiedyś, mąż podwiózł ją do świątyni. Dziewczyna modliła się ze wszystkimi, pomimo że czuła się bardzo słabo. Miała problem, aby podejść i przyjąć eucharystię. Cieszy się, że starczyło jej sił, żeby dojść do ołtarza. Trudno jej było wrócić do domu, ledwo trzymała się na nogach. Nikt nie chciał jej pomóc. Przechodnie sądzili, że jest po prostu pijana. Zauważa ją w końcu sąsiadka i poprosi jakiś ludzi, żeby podwieźli ją pod sam dom. Dziewczyna dochodzi do wniosku, że to jej Anioł Stróż czuwa ponad nią. Zadaniem tej książki jest podnosić na duchu osoby chore przewlekle. Ta interesująca historia myślę, że zachęci do refleksji każdego. Zalecam szczególnie osobom chorym na stwardnienie rozsiane, bo ta opowieść jest adresowana w szczególny sposób do tych ludzi. Książka ebook nie zawiera zbyt wielu opisów choroby, bo główna bohaterka stara się żyć w miarę normalnie. Nie skupia własnej uwagi na chorobie. Traktuje ją tylko i wyłącznie jak drobny fragment w jej codziennym życiu. „Gorzki Dar” to pouczająca lektura. Warto po nią sięgnąć w wolnej chwili. Kasia, lat 18 źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com