Średnia Ocena:
Głęboko ukryte
Przerażająco realistyczna, temat jak z pierwszych stron gazet.„Publishers Weekly”Wstrząsający thriller autorki z listy bestsellerów „New York Timesa” Mąż Sary Quinian przez lata rozpaczał z powodu śmierci własnej matki, która nadeszła w najgorszym możliwym momencie. Jack, wówczas nastolatek, znaaaaaalazł jej zwłoki w piwnicy ich domku na wsi. Okoliczności tego traumatycznego wydarzenia pozostały dla niego tajemnicą. Sprawa wstrząsnęła małym miasteczkiem Penny Gate w stanie Iowa, gdzie Jack się wychował. Przez lata nie wracał do tego miejsca, lecz kiedy ukochana ciotka Julia ulega wypadkowi, Jack i Sarah są zmuszeni do zmierzenia się z mroczną przeszłością. Fakty na temat wypadku Julii zaczynają wychodzić na jaw, a dawno zabliźnione rany odzywają się na raz jeszcze. Sarah zdaje sobie sprawę, że rodzina Quinianów jest zupełnie inna, niż do tej pory podejrzewała. Dziewczyna zanurza się w przeszłości Jacka. Im głębiej dotrze, tym trudniej będzie jej się wydostać. Już wkrótce może stawić czoła przerażającej prawdzie, na którą nie jest gotowa.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Głęboko ukryte |
Autor: | Gudenkauf Heather |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Głęboko ukryte PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
… Jack i Sara. Właściwie szczęśliwi. Mają siebie, codowne córki i ułożone życie. Oczywiście w którymś momencie wszystko się zawali, lecz jeszcze leżą w łóżku, jeszcze nie zadzwonił telefon. Gdy dzwoni telefon, gdy wsiadają w samolot, wszystko się zmienia, lecz to ona, Sara będzie naszą narratorką. Niegdyś dzienikarka, która od razu zaczyna składać kawałki układanki, której obraz może ją przerazić. Ponieważ co byście zrobili, gdybyście nie wiedzieli, że wasz mąż był świadkiem morderstwa? A może jednak… nie do końca? Co byście zrobili, gdyby niespodziewanie na waszych oczach cała rodzina, której nie znaliście, skoczyła sobie do oczu i zaczęły padać słowa, tak nowe dla was, jak: morderca, inna dziewczyna, winny? Opowieść mnie kompletnie nie przekonała. Narracja jest płytka, bohaterka jako reporterka powinna wiedzieć pewne rzeczy i zdawać sobie sprawę z tego, jak do nich dotrzeć. Śledztwo, które prowadzi jest kiepskie. Sprawa nie trzyma się kupy, a winny… cóż, sorry, lecz drogą eliminacji odkryjecie go na samym początku, to aż nazbyt proste. Do teo ta małomiasteczkowość. Przecież z tego zawsze można było wyciągnąć tak wiele. I sam Jack. Rany, miałam ochotę walnąć go od samego poczatku. Kłamstwo dla niezła sprawy? Serio? Nie wiem też, czy to wina tłumaczenia, czy autorka – debiutantka – ma tak ubogi zasób słów, ale… tę opowieść czyta się ciężko. Najchętniej zajrzelibyście na koniec i dowiedzieli się, co się wydarzyło? I co? Zrobiliście to?