Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Szesnastoletni Zach przeprowadza się z Nowego Jorku do małego miasteczka. Któregoś dnia odkrywa z przerażeniem, że jego młoda sąsiadka Hannah znajduje się w olbrzymim niebezpieczeństwie! Kiedy usiłuje ją ratować, przypadkowo uwalnia z kart powieści stwory stworzone przez jej ojca - znanego autora horrorów, R.L. Stine'a.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Gęsia skórka. Opowieść filmowa |
Autor: | Stine R. L. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Dolnośląskie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
A gdyby stwory z Twojej fantazji niespodziewanie ożyły...Film obejrzałam jako pierwszy i właściwie ta książka ebook to jego scenariusz, więc dużo się nie różniły. Niemniej jednak książka ebook podobała mi się bardziej, to logiczne, że czytelnik wybierze papierową wersję tej samej historii, ponieważ przecież nikt nam nie narzuca wizualnego obrazu bohaterów a także samego Madison. Ta recenzja będzie krótka, lecz wydaje mi się, że będzie zawierać wszystko co chcę powiedzieć o tej książce. Otóż, była niesamowicie krótka i wszystko działo się szybko, lecz to dodało tylko uroku, właściwie to nie jestem pewna jakiego, aczkolwiek coś w sobie ma. Przeprowadzka dla Zacha była udręką, ponieważ można powiedzieć, że został tu przyciągnięty siłą, lecz gdy spotyka Hannah zaczyna się bardziej przekonywać do tego małego prowincjonalnego miasteczka. I tu pojawia się kolejne ale, otóż nie może być przecież tak pięknie, kobieta i jej ojciec skrywają tajemnicę, czyli standardowy scenariusz, niemniej jednak chłopak odkrywa tą tajemnicę i to w dość dziwacznych okolicznościach, po czym okazuje się, że stwory faktycznie istnieją. Lubię książki tego pokroju, lecz w tej czegoś mi brakowało, po pierwsze dłuższego wstępu i nie mówię tu o przedmowie R.L. Stine'a, lecz no nie wiem, czegoś co zachęci cię do tej książki na tyle, że nie będziesz w stanie się oderwać, fakt faktem, iż ciekawiło mnie co będzie dalej, ponieważ film oglądałam tuż po polskiej premierze, czyli dość dawno i przyznaję jednak, że wolę książkę. Co mogę jeszcze dopowiedzieć... Skończyła się trochę nie po mojej myśli, ponieważ przecież pomiędzy tą dwójką coś było, ale... Puf. Nie było pocałunku, szkoda, lecz przecież nie wszędzie musi być to coś. Dobrze, na tym skończę. Szału nie ma, lecz bądźmy dobrej myśli. Zalecam książkę, zarówno jak dla młodzieży i dzieci.Pozdrawiam, Sara ❤
Każdy w mniejszym bądź większym stopniu lubi horrory, to uczucie lęku, zagrożenia i następujący wreszcie happy end, kiedy wszystkie przeciwności udaje się pokonać. Dzieci i młodzież także lubią horrory, może nawet bardziej niż dorośli, ponieważ i mniejsza jest dla nich granica pomiędzy rzeczywistością a fikcją i to wykorzystał na początku lat 90 ubiegłego wieku R. L. Stine tworząc serię ebooków „Gęsia skórka”, która teraz, za sprawą filmu kinowego, przeżywa własny renesans.Bohaterem najwieższej opowieści z tej liczącej nad 183 tomów serii jest nastoletni Zach, który wraz z mama przenosi się z tętniącego życiem Nowego Jorku do spokojnej, tragicznie wręcz nudnej mieściny, jaką jawi mu się Madison w Delaware. Rok temu chłopak utracił ojca, strażaka, który zginał na służbie, teraz zupełnie odmienia się jego życie. Lecz Zach dynamicznie odnajduje w Madison rzeczy, dla których warto męczyć się w tej mieścinie. Jedną z nich jest Champ, poznany pierwszego dnia w szkole rówieśnik, z którym się zaprzyjaźnia, drugą – ona, prześliczna sąsiadka Hannah, z którą też zacznie łączyć go przyjaźń, a może także i coś więcej. Lecz Hannah ma własne tajemnice, a w szczególności dziwacznego ojca, który zabrania im się spotykać. Jednak pewnego wieczora Zach słyszy coś, co odmieni jego życie. Krzyk, przejmujący krzyk, jak z horrorów i to na dodatek krzyk Hannah! Chłopak rusza jej na ratunek, w jej domu przypadkiem otwiera jedną z ebooków należących do jej ojca i uwalnia potwora. Lecz to dopiero początek, na wolność wydostają się bowiem wszystkie najistotniejsze postacie, jakie przewinęły się dotychczas przez serię i trójka nastolatków będzie musiała stawić im czoła!To łatwa i niewielka książeczka, lecz sentyment jaki budzi dalece wykracza poza jej wymiary. Któż z nas bowiem nie zna znanej „Gęsiej skórki”, nawet jeśli jej nie czytał (czy nie oglądał bardzo słynnej serialowej wersji)? Prawdopodobnie całe wychowane na latach 90 pokolenie choćby ze słyszenia kojarzy ten tytuł. A nawet jeśli nie, to – tak samo jak nowi, nie obeznani jeszcze ze „Skórką…” czytelnicy/widzowie – ma doskonałą okazję przekonać się co to takiego. A cóż to takiego? Opowieść, jaką w roku 1992 wymyślił R. L. Stine to sympatyczna, klasycznie potraktowana seria niezależnych od siebie historii o młodzieży stawiającej czoła złu. Oczywiście jest to horror, lecz horror familijny, jakby żywcem wyjęty z wcześniejszej dekady, kiedy kino używało jego środków i stylistyki do straszenia, lecz także i obeznania z tym, co niezwykłe. Na równi więc z grozą, serwuje czytelnikom Stine humor z konwencją znaną z filmów nowej przygody.Oczywiście wszystko to jest łatwo napisane, lecz w prostocie tej tkwi siła opowieści. Sentyment zakorzeniony w ślicznej naiwności grozy lat 80, przeniesiony w nowe czasy, lecz z charakterystycznym oddaniem tematu. „Gęsią skórkę” czyta się dynamicznie i lekko, to książka ebook w sam raz na jedno popołudnie, wzbogacona o fotografie i stylizowane strony, na których nie brak plam przypominających krew a także ilustracji pajęczyn czy szponów. Czyli tego, co młodzi sympatycy grozy lubią najbardziej.Polecam.
Ach co to były za czasy, gdy w każde popołudnie (dobra w tedy to już był dla mnie wieczór!) włączałam telewizor by się bać! Przyznajcie kto z Was pamięta kanał w TV FOX Kids i serial Gęsia Skórka (Goosebumps)?! Nawet jeśli nikt - a szczerze w to wątpię - to ja i tak niemal dostałam zawału jak usłyszałam o ekranizacji i ponownym wydawaniu ebooków właśnie tej serii! I choć mam tyle lat ile mam to nigdy nie odmówiła bym sobie przeczytania!Zach przeżywa ciężki okres, ponieważ właśnie razem z mamą przeprowadzili się z Nowego Jorku do małego i wydawało by się bardzo nudnego miasteczka. Wszystko pogarsza fakt, że będzie chodził do szkoły, w której pracę jako nauczycielka dostała jego mama. Na szczęście wszystko nabiera kolorów, gdy poznaje Hannah, a do grona najbliższych kolegów dołącza szkolny kumpel Champ. Pewnej nocy Zach słyszy krzyki koledzy i razem z kumplem postanawiają biec z pomocą pewni, że coś się stał. I to właśnie tej nocy kończy się nuda i bezpieczeństwo w Madison. Dzieciaki wpadają w poważne tarapaty, a wszystko przez książkę. Lecz nie byle jaką książkę! Okazało się bowiem, że ojciec Hannah to TEN Stine! "Stary wiesz co to jest?! To niemalże cała "Gęsia skórka". [...] - Masz na myśli tę serię dla dzieci? [...] Książki dla dzieci czyta się do poduszki. A po tych nie zmrużysz oka przez całą noc." *W domu Shiverów jest cała zbiór Gęsiej skórki, lecz nie wiedzieć czemu wszystkie książki jak jedna zamknięte są na kłódki! Pech, a może przeznaczenie chciało, że nastolatkowie postanawiają jedną otworzyć... To co się stanie to już słodka, a raczej mroczna i groźna tajemnica. Jeśli chcecie poznać dzieje trójki bohaterów i małej ponoć nudnej miejscowości Madison to zapraszam. Lecz pamiętajcie by zastanowić się czy warto otwierać książkę, gdy zabezpieczona jest ona kłódką...* - Cytat z "Gęsia skórka. Opowiadanie filmowa" R. L. Stine - str. 49
R.L.Stine, jak sam twierdzi, jest, przy bliższym poznaniu, równie przerażający, jak dajmy na to optyk.Mimo to, spod jego pióra wyszły setki książek, które u niejednego młodego czytelnika wywołały dreszcz grozy, ba, bezsenność też była dawana w pakiecie.Jego powieści, są tak straszne, że aż śmieszne, pisane śmiertelnie poważnie, a mimo to są niesłychanie dobrą rozrywką, przy której spędziłem nie jeden miły wieczór.W pozycji"Gęsia skórka - Opowiadanie filmowa", stało się to, co się stać musiało.Wszelkie okropieństwa, które pisarz stworzył, przedostały się do naszego świata i sieją zgrozę i szaleństwo.Jedynymi osobami zdolnymi powstrzymać owe potwory jest pewna grupka młodzieży i oczywiście, sam pisarz, który bierze odpowiedzialność za to, co stworzył jego pokręcony umysł.Największy plus tej książeczki, to jej niesłychanie zabawny styl.Okropieństwa, przekazywane w taki sposób, że nie ma możliwości, żeby się nie uśmiechnąć. Piękna seria, która powraca w dużym stylu.Dla małych i dużych.