Gdybym jej uwierzył okładka

Średnia Ocena:


Gdybym jej uwierzył

Młoda biotechnolog, Julia Przybysz, porzuca poukładane życie w Katowicach i przyjmuje stanowisko samodzielnego asystenta badawczego w prężnie rozwijającej się firmie biotechnologicznej na Podkarpaciu. Dynamicznie okazuje się, że firma prowadzi znacznie szerzej zakrojone testy, niż wynikałoby z oficjalnych danych. Przystąpienie do owianych tajemnicą badań przedklinicznych jest dopiero początkiem wydarzeń, które mogą kosztować Julię wiele więcej niż utratę pracy. Nagle kobieta przepada bez echa, a w sprawę zostaje wmieszany jej były chłopak, Kamil Kosowski. Gdzie jest Julia? Czy rzeczywiście padła ofiarą bezwzględnych naukowców? A może za zniknięciem kobiety stoi odrzucona miłość? "Debiut Klaudii Kloc-Muniak ogromnie mnie zaskoczył. Wciągająca fabuła, intrygujące postacie, a dreszczyk grozy gwarantowany. Klimat tej powieści zdecydowanie przypadnie do gustu wielbicielom thrillerów. Nie wspomnę już o zakończeniu, które zwaliło mnie z nóg. Serdecznie polecam!" K.N. Haner, kobiecerecenzje365.blogspot.com "»Gdybym jej uwierzył« wciąga już od pierwszej strony, a ciekawość nie opuszcza, aż do ostatniej. Nudna praca laborantki przeradza się w przygodę życia pełną niebezpieczeństw, nielegalnych eksperymentów i niewyjaśnionych morderstw." Magdalena Kubaszewska, posredniczka-ksiazek.pl "Co jest ważniejsze – cel czy metoda? »Gdybym jej uwierzył« stawia czytelnika przed zatrważającym dylematem etycznym i pokazuje, że w dobie wyścigu o naukowe patenty prosto jest zatracić moralne granice. Debiutancka opowieść pani Klaudii Kloc-Muniak to idealny thriller psychologiczny, który wciąga, szokuje i wywołuje dreszcz przerażenia." Katarzyna Jóźwiak, bialynotes.pl

Szczegóły
Tytuł Gdybym jej uwierzył
Autor: Kloc-Muniak Klaudia
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Gdybym jej uwierzył w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Gdybym jej uwierzył PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • goszaczyta

    "gdybym jej uwierzył" to dość niezły thriller, który wciągnie czytelnika w fabułę. Historia przedstawiona przez Klaudie wzbudza zainteresowanie i to sprawia, że czyta się ją błyskawicznie. Myślę, że momentami wszystko działo się za szybko, a już szczególnie ostatnia scena, która pozostawia dużo do życzenia. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i przyznam szczerze, że trochę mnie to wyprowadziło z równowagi. I jak rozumiem zakończenie muszę sobie sama dopowiedzieć, tylko sama nie wiem jakie ono mogłoby być.

  • xdrswam

    LADYMARGOT.PL Na pewno pamiętacie, bo piszę o tym w kółko, że bardzo lubię recenzować powieści polskich debiutantów. Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno jest im zaistnieć na rodzimym rynku wydawniczym, jak dużo kłód pod nogi jest im kładzionych już na starcie, dlatego zawsze, kiedy mam taką okazję, staram się im w jakiś sposób pomóc, choćby właśnie poprzez promowanie pozycji recenzenckiej, jeśli czuję, że naprawdę jest tego warta. A uwierzcie mi, dużo prawdziwych perełek przechodzi nam koło nosa i zapewne nigdy o nich nie usłyszymy. Tym razem w moje ręce wpadła pozycja, którą pochłonęłam dosłownie w ciągu doby. Gdyby nie to, że miałam inne zajęcia (i spacery – wiecie, o co chodzi), połknęłabym ją na jeden raz. Po raz następny młoda debiutantka sprawiła, że pospadały mi buty z nóg. Klaudia Kloc – Muniak, jak się okazało po tym, kiedy otrzymałam od niej egzemplarz „Gdybym jej uwierzył”, to w moja sąsiadka, z czego jestem niesamowicie dumna! Pochodzimy z praktycznie tej samej miejscowości. Świat jest taki malutki! Niestety, nie mogę się już pochwalić podobnymi do Klaudii osiągnięciami, jest ona bowiem… biotechnologiem. Pracuje w innowacyjnej firmie technologicznej Tecrea na stanowisku research scientist (aż musiałam sprawdzić, jak to się pisze :D) . Przyznajcie sami – robi wrażenie, prawda? Wiedząc już, czym Autorka zajmuje się na co dzień, liczyłam na to, że thriller medyczny w jej wykonaniu to będzie nie lada gratka. Czy moje oczekiwania zostały zaspokojone? O tym przeczytacie poniżej. POSTACI Julia Przybysz – młoda biotechnolog, która porzuca dotychczasowe wygodne życie, na rzecz pracy w innowacyjnej firmie biotechnologicznej. Kamil Kosowski – były chłopak Julii, który nieoczekiwanie zostaje wmieszany w sprawę tajemniczego zaginięcia dziewczyny. Patrycja Kosowska – przyjaciółka Julii, a zarazem siostra Kamila. Pomaga w poszukiwaniach. Rafał Szymczak – narzeczony Patrycji, policjant. FABUŁA Po króciutkim zarysowaniu postaci, w którym nie chciałam za dużo zdradzić z treści książki, czas na zapoznanie Was z jej tematyką. Postaram się jak najogólniej, aby nie zepsuć zabawy 🙂 Julia, młoda naukowiec, porzuca własne dotychczasowe życie, by skorzystać z intratnej propozycji pracy: ma zostać samodzielnym asystentem badawczym w innowacyjnej firmie biotechnologicznej, BioSteam. Ambicja i chęć ciągłego rozwoju nie pozwalają kobiecie przejść obojętnie obok takiej szansy. Daje z siebie wszystko, wierząc w misję projektu, czyli stworzenie w dalekiej przyszłości żywych organów, których zadaniem będzie ratowanie ludzkiego życia (wyobrażacie sobie przełom, jaki nastąpiłby w dziedzinie transplantologii?!). Zanim jednak do tego dojdzie, zanim możliwe będzie stworzenie żywego ludzkiego organu, konieczne jest wytworzenie takiego organu dla tych najmniejszych organizmów (szczury, myszy), na których testuje się, czy narząd taki przyjmie się, bądź zostanie odrzucony, a jeśli to drugie, to jaki był tego powód? I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie szokujące odkrycie, którego dokonuje Julia, a oddać jej trzeba, że dociekliwa jest niezwykle, jak na naukowca przystało. Gdy kobieta niespodziewanie znika w zagadkowych okolicznościach, do jej poszukiwań włączają się przyjaciele i były chłopak, który w dalszym ciągu coś do niej czuje. Co takiego odkryła Julka i dlaczego jej życie zawisło na włosku? Tego, Kochani, musicie dowiedzieć się sami 🙂 DLA KOGO Jeśli kochacie zagadki, nieoczekiwane zwroty akcji, mocne zakończenia, a także medyczną tematykę (uwaga, jest tu jej naprawdę sporo), to pozycja dla Was. W książce pdf roi się wręcz od masy naukowych informacji. Niesamowita wiedza biotechnologiczna Autorki, ujawnia się niemal na każdej stronie. Nie bójcie się jednak, że zdominowała ona książkę i zamiast thrillera, bierzecie do ręki podręcznik. Nic z tych rzeczy. To idealny thriller medyczny, który połkniecie. Bez obaw, nie będzie w związku z tym niezbędna żadna operacja 😀 PODSUMOWANIE W ramach współpracy recenzenckiej otrzymałam od Klaudii Kloc – Muniak zgrabną, ładnie wydaną powieść, zapowiadaną jako thriller medyczny. Kiedy dowiedziałam się, że Autorka pochodzi z moich stron, modliłam się , medytowałam i wznosiłam pieśni pochwalne na cześć mojego rodzimego Podkarpacia, aby ta książka ebook okazała się faktycznie dobra. Tak bardzo nie chciałam musieć doszukiwać się w niej na siłę czegoś pozytywnego, by jej, przepraszam, nie zgnoić. Jakaż była moja radość, kiedy wczoraj książkę zamknęłam! Mogłam odetchnąć. To naprawdę, NAPRAWDĘ niezły debiut, jakich niewiele na rynku wydawniczym. Kawał rzetelnie i przystępnie podanej nam naukowej wiedzy, idealna główna bohaterka, a także pędząca akcja i… zakończenie wbijające w fotel – to największe plusy tej powieści. Jednak uprzedzam, z powodu zakończenia może trafić Was szlag 😀 Dzięki temu, że Klaudia zdradziła mi ciąg dalszy historii (tak, moi Drodzy, pojawi się kontynuacja!), nie musiałam skakać z mostu w celu pozbawienia się życia przez to, jak skończyła się książka ebook 😀 Lecz c

  • Anna Wądołowska

    Idealny thriller z wątkiem medycznym, który wciągnie Was od pierwszej strony. Czyta się lekko, dynamicznie i z ciekawością. Młoda biotechnolog, potężny koncern, innowacyjne badania, były narzeczony, śledztwo, to naprawdę intryguje! No i zakończenie nie spodziewałam się, że tak mnie zaskoczy. Krótkie epizody sprawiają, że naprawdę trudno przerwać lekturę. Ja jestem zachwycona i zalecam wszystkim tą książkę. Z chęcią przeczytałabym kontynuację

  • zaczytanapatka

    Czy potrafilibyście z dnia na dzień porzucić własne dotychczasowe życie, wszystko co znacie i wyjechać gdzieś, gdzie wszystko jest nowe i nieznane? Julia Przybysz wyjeżdża do pracy w BioSteam, rozwijającej się firmie biotechnologicznej na Podkarpaciu. Julia jest biotechnologiem a pracę w firmie rozpoczyna w ramach Europejskiego Projektu o Ksenotransplantacji. Na podstawie pojedyńczych komórek macierzystych gryzoni powstają nowe narządy. Dyrektor oferuje Julii udział w tajnym projekcie, którego ideą jest wyhodowanie sprawnego narządu poza organizmem. Julia skuszona propozycją nieźle płatnego stanowiska a także pracy w elitarnym zespole naukowców chętnie przyjmuje propozycję. Dynamicznie zaczyna odkrywać pewne nieścisłości a także zagadkowe przedsięwzięcia. Ciekawska Julia próbuje odkryć co kryje się w pomieszczeniach pod parkingiem firmy, do których o dziwo nie ma dostępu a także dlaczego dostęp do nich jest tak strzeżony. Dziewczyna dynamicznie przekona się, że lepiej nie wiedzieć za dużo. Okazuje się, że wpadła w coś, z czego nie ma wyjścia a przypadkowo odkryta prawda może ją zgubić. Kobieta znika bez śladu. Co się stało? Prokurator prowadzący śledztwo w sprawie BioSteam o zniknięcie Julii podejrzewa jej byłego chłopaka Kamila. Julia zostawiła go gdy wyjeżdżała z rodzinnego miasta, jednak on nie pozwala jej tak prosto odejść. Uczucie stale istnieje. Czy Kamil potrafiłby zrobić krzywdę Julce, dla której gotów jest poświęcić tak wiele? Julia zdążyła mu się zwierzyć ze własnych podejrzeń, jednak on nie do końca jej uwierzył. Nagle zostają odnalezione ludzkie szczątki. Idąc ich tropem trafiamy do BioSteam, firmy mającej nie jedno na sumieniu. "gdybym jej uwierzył" to książka ebook mająca bardzo wielki potencjał. Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że autorka idealnie wie o czym pisze. Z racji takiego wykształcenia Klaudia Kloc - Muniak skomplikowane biotechnologiczne terminy, podaje w zrozumiały i przystępny sposób. Widać włożoną olbrzymią cząstkę siebie w całość historii. A sama historia jest bardzo oryginalna. Badania i zagadkowe eksperymenty sprawiają, że historię czyta się w lekkim napięciu. Ciekawska bohaterka, ciągłe intrygi i zagadki sprawiły, że bez reszty wciągnęłam się w lekturę i z niecierpliwością czekałam aż wszystkie fragmenty układanki wskoczą na własne miejsce. Szokujące zakończenie zaskoczy nie jednego z Was. Sama nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Warto zastanowić się ponad tym, ile sami jesteśmy gotowi poświęcić dla kariery. Brawa dla autorki za bardzo udany debiut. "gdybym jej uwierzył" to książka ebook warta przeczytania. Polecam!

  • Anonim

    Warta przeczytania. Zalecam z czystym sumieniem, wielbicielom thrillerów i nie tylko.

  • Czytam i oglądam

    Kiedy tylko zobaczyłam w zapowiedziach wydawniczych, że wydawnictwo Novae Res ma zamiar wydać debiutancką opowieść Klaudii, niewiele myśląc od razu zgłosiłam własną chęć. Po paru drobnych perturbacjach, w końcu się udało - książka ebook trafiła w moje ręce i od razu wzięłam się za czytanie. Narracja w powieści "gdybym jej uwierzył" jest trzecioosobowa, co również bardzo nierzadko wpływa na trudność w odbiorze. W tym przypadku Klaudia zaskakuje lekkością stylu pisania. Podczas czytania pochłaniałam stronę za stroną, chcąc dowiedzieć się jak zakończą się dzieje Julki i Kamila. Przez to, że w pewnym momencie wątek Julki zostaje przecięty jak pępowina u noworodka, ciekawość czytelnika jest jeszcze bardziej spotęgowana. Klaudia stworzyła świetną narracyjnie powieść, która ma własny początek, rozwinięcie i moment kulminacyjny. Akcja losy się w paru miejscach, co zawsze jest zaznaczone przed podrozdziałem - choć z początku można się pogubić, z czasem ułatwia to czytanie. Dodatkowo ma u mnie wielgachnego plusa za niesztampowe zakończenie, dla którego z pewnością warto przeczytać i dotrwać do tego momentu, bo jest to niewątpliwie jedna z nielicznych książek, która wzbudza takie emocje! Julię Przybysz, z początku nie ciężko polubić. Sympatyczna, czasem lekko wulgarna, lecz mająca własne zdanie, kobieta z przebłyskiem geniuszu, nie mająca problemu z myśleniem logicznym i ambicjonalna. I z pewnością ta ambicja po pewnym okresie ją gubi... Kiedy z początku bohaterka wydawała się całkiem ciekawa, to w drugiej połowie powieści jej zachowanie lekko mnie drażniło. Szczególnie jeśli skonfrontujemy ją z jej byłym chłopakiem Kamilem, dla którego niewątpliwie związek się jeszcze nie skończył. A przynajmniej miał nadzieję, że może jeszcze się zejdą. Postać Kamila bardzo mi się spodobała. Z roli drugoplanowej, stanął na pierwszym planie, spychając niejako Julkę z podium. Jego potyczka i charakter bardzo mnie ujęły i pragnęłam, żeby udało mu się znaleźć dziewczynę a także aby wszystko skończyło się po jego myśli... Jedna rzecz jaka nie do końca przypadła mi do gustu to w pewnym sensie naiwność głównej bohaterki - Julki lub ja za wiele naczytałam się i naoglądałam thrillerów. Zbytnie zaufanie protegowanym nie zawsze wychodzi na dobre :) W książce "gdybym jej uwierzył" bardzo podobały mi się stworzone przez autorkę zagadki, tajemnice, intrygi, które wciągają czytelnika od pierwszych stron. Przez dość trudną dla laika terminologię biologiczno - chemiczną, książka ebook ma własny oryginalny charakter i dzięki takim "smaczkom" jest doprowadzona do perfekcji. Świat policji, firmy biochemicznej czy nawet mieszkanka na wsi. Wszystko zostało w realny i piękny sposób przedstawione bez nuty udawania.  Więcej: czytamiogladam.pl

  • BartoszCzyta

    Klaudia Kloc-Muniak pochodzi z małej miejscowości koło Dębicy na Podkarpaciu. Z wykształcenia biotechnolog, absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Pracuje w innowacyjnej firmie biotechnologicznej Tecrea w Londynie na stanowisku research scientist. Ile jesteś gotów poświęcić dla kariery? Są ludzie którzy zamykają się na to co mają, lecz są też takie osoby jak Julia Przybysz. Kobiecie niczego nie brakuje. Praca, chłopak - czego pragnąć więcej? Otóż Julia mimo młodego wieku jest bardzo nieźle zapowiadającym się biotechnologiem. Doświadczenie i nową wiedzę zdobywa się wraz z upływem lat. Jednak ona ma wszystko to już w tym momencie. Jedna propozycja zmienia jej całe życie. Dostała szansę pracowania dla firmy BioSteam, która obecnie prowadzi projekt mający na celu stworzenie z pojedynczej komórki macierzystej narządów do przeszczepu (m.in: serce, wątroba). Dla współczesnej medycyny to jak sami się domyślacie ogromy krok do uratowania milionów istnień. Starczy zapoznać się ze statystykami jak mały procent dożywa do momentu znalezienia dawcy. Pierwszy etap to praca ponad gryzoniami, następnie po zaakceptowaniu większe gryzonie, a następnie ssaki. Jednak są to lata pracy. Obecnie trwa pierwszy etap. Wszystko jest dobrze, Julia dzięki ogromnemu wynagrodzeniu spłaca kredyt studencki, lecz przede wszystkim ma wymarzoną pracę. Czy żeby na pewno? Pewnego dnia Julia odkrywa szokującą prawdę! Firma nielegalnie przeprowadza eksperymenty na ludziach. Julia postanawia wyjawić prawdę światu, ale zanim jej się to udaje-znika. Dla was pozostaje dużo pytań. Co się stało, a przede wszystkim - gdzie jest Julka? Czy wszystko zakończy się happyenedem? Czy jest już za późno? Klaudię znam z Instagrama, gdzie prowadzi własne "książkowe konto" zwane BOOKSTAGRAMEM. Cudowne zdjęcia, lecz co ciekawsze idealny gust co do książek. Obok macie zrzut ekranu jej profilu, który według mnie jest świetny. Osobiście uwielbiam polskie debiuty, bo czasem można znaleźć naprawdę perełki. Do samego przeczytania Gdybym jej uwierzył skłoniły mnie dwie rzeczy, a mianowicie wspomniany fakt, że znam internetowo autorkę, lecz przede wszystkim jest to thriller medyczny, a dokładniej Klaudia pokazała element świata związaną z biotechnologią. Ja jestem po kierunku analityk chemiczny - stąd moje ogromne zaciekawienie. Taka dziedzina jest bardzo niełatwa i zastanawiałem się w jakim stopniu Klaudia pokaże nam to w fabule. Czy postawi na restrykcyjny żargon chemicznych zwrotów i nas zanudzi, czy jednak obierze inny kierunek? Podsumowując: Książka ebook oceniana pod wobec samej historii jest na prawdę ciekawa. Jako debiut uważam, że świetna. Jednak na tle książek, które czytam na co dzień jest to zwykła, zwyczajna książka. Nie znalazłem tam nic niezwykłego, a obiecanego efektu WOW nie było. ALE! To jest pierwsza książka ebook Klaudii i widać bardzo wielki potencjał. Nie mogę zarzucić, że była nudna, bo musiałbym skłamać. Mam bardzo wielki kłopot z ocenieniem tej książki z jednego powodu. Dziwne uczucie, że czytałem bardzo podobną książkę, a sama fabuła jest bardzo podobna, tylko nie wiem skąd. Chodzi mi tutaj o sam przebieg wydarzeń. Jednak mimo tego książkę oceniam dość wysoko - 6.5/10. A co do samego języka związanego z naukami ścisłymi? Zrobiła to w bardzo interesujący sposób. Jeżeli przeczytacie to zobaczycie to podczas rozmowy z byłym chłopakiem Kamilem. Od sobie mogę dodać jedynie, że w ciągu paru ostatnich miesięcy na tle polskich debiutów Klaudia zdecydowanie się wybija na podium. Interesująca fabuła, zakończenie również zostało nieźle poprowadzone. Mi brakowało jedynie tego wspomnianego efektu WOW. Mam nadzieję, że w kolejnej książce pdf już będzie. Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu: RECENZJA SKOPIOWANA Z BLOGA: https://bartoszczyta.blogspot.com/2017/11/gdybym-jej-uwierzy-klaudia-kloc-muniak.html