Średnia Ocena:
Frida Kahlo i kolory życia
Odważna, silna, zdecydowana. Kobieta, która nieustanna się ikoną. Meksyk, 1925 rok. Frida marzy o karierze lekarza, jednak straszny wypadek niweczy jej plany. Przykuta do łóżka przegląda kolorowe albumy i uczy się malować, tworząc pierwsze autoportrety. Traci pełną sprawność, lecz odnajduje prawdziwą pasję – sztukę. Zachęcona przez ojca prezentuje własne obrazy słynnemu malarzowi Diego Riverze. Kobieta zakochuje się w nim do szaleństwa, nie bacząc na dzielącą ich różnicę wieku, ani jego reputację kobieciarza. Diego nie tylko prezentuje jej wyjątkowy świat artystycznej bohemy, lecz też przynosi jej cierpienie. Motywuje ją i popycha do działania, a jednocześnie rani licznymi zdradami. Malarka nie potrafi żyć z nim, nie potrafi żyć bez niego. Wie, że nic nie jest wieczne, dlatego rzuca się w wir życia i sztuki. Oczarowuje paryskich surrealistów i znanego Picassa, rozkochuje w sobie Trockiego. Frida żyje na swoich zasadach, wbrew oczekiwaniom społecznym i stereotypom. Idzie własną drogą. Jednak dojdzie nią do miejsca, w którym będzie musiała zakwestionować wszystko, w co dotychczas wierzyła. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Frida Kahlo i kolory życia |
Autor: | Bernard Caroline |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
Rok wydania: | 2021 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Frida Kahlo i kolory życia PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
"Maluję siebie, ponieważ jestem samotna. Jestem tematem, który znam najlepiej". Frida Kahlo - Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderón - Meksykanka, malarka, a przede wszystkim kobieta, która fascynowała (i stale fascynuje) nie tylko za pomocą talentu i obrazów, lecz również tym, jak potrafiła sobie radzić z życiem, które nie było dla niej łaskawe, a mimo to potrafiła z niego korzystać jak tylko można było! A wszystko zaczęło się od wypadku autobusowego 17 września 1925 roku, gdy Frida razem ze swoim przyjacielem wracała ze szkoły. Uderzenie było tak mocne, że zerwało z niej ubranie, a złota farba, którą przewoził jeden z pasażerów autobusu pokryła pyłem jej zmasakrowane licznymi urazami ciało. Okropny wypadek unieruchomił ją na dużo miesięcy, doktorzy nie dawali jej szans na przeżycie, lecz ona jakimś cudem przeżyła. Jednak od tego czasu do końca życia walczyła z wszechobecnym bólem, który trawił jej ciało. Był jej wewnętrznym piekłem, jak w powieściach Dostojewskiego, które uwielbiała. Ten wypadek był jednym z czynników, które zdeterminowały jej życie i pchnęły w stronę malarstwa, pasji jej życia. Po stracie Alejandra, własnej miłości - chłopak wyjechał na studia - kolejne z jej marzeń się rozpłynęło. Malowanie zaczęła od gipsowego gorsetu, który pokryła w całości, a widząc te radosne malunki ojciec podarował jej kasetę malarską, którą od zawsze chciała dostać. Jej malowanie zaczęło się w łóżku i było dla niej błogosławieństwem, które przywróciło jej radość życia. Na jej pierwszym portrecie odnalazła się ich indiańska kucharka Amelda, później jej starsza siostra Ariadna, a gdy wokoło brakowało "ofiar" do uwięzienia na płótnie zaczęła malować siebie. Do w miarę pełnych sił wróciła dwa lata po wypadku, a pomalowany gorset powiesiła ponad swoim łóżkiem jak trofeum. Wstąpiła do partii i otrzymała czerwoną legitymację. Dzięki poznanej tam Tinie spotkała Diego Riverę, najsłynniejszego meksykańskiego malarza. I tak zaczął się jej burzliwy związek z brzydkim, grubym, starszym o dwadzieścia lat mężczyzną, którego inteligencja, charyzma i specyficzne poczucie humoru uwiodły Fridę. W 1929 roku wzięli ślub by po dziesięciu latach, w 1939 roku się rozwiesić, a nad rok potem w 1940 roku znowu zawrzeć małżeństwo. I mimo, że było ono stale pełne zgrzytów, to trwali przy sobie w najistotniejszych chwilach. Diego zdradzał ją, co bolało, lecz i ona nie pozostawała mu dłużna. Miała kochanków i kochanki, czym wzbudzała zazdrość męża tylko przy tych pierwszych. Dzięki niemu rozwinęła własny warsztat, a własne prace udało jej się zaprezentować w 1939 roku na wystawie w Paryżu. Jej twórczość docenił Luwr. Jej sztuka odzwierciedlała jej poglądy, a obrazy przedstawiały bardzo trudną tematykę, dzięki czemu sztuka feministyczna zyskała świeży kierunek. Frida zmarła 13 lipca 1954 roku żegnając się ze światem w swoim pamiętniku: "Ufam, że odejdę bez żalu i że już tu więcej nie wrócę". I rzeczywiście świat o niej na chwilę zapomniał, lecz wbrew swojemu życzeniu w 1988 roku Frida Kahlo została odkryta na nowo i powróciła do świadomości świata. Na podstawie biografii autorstwa Haydena Herrery Autorka stworzyła niesamowitą opowieść o kobiecie, która jest symbolem potyczki o prawa dziewczyn i równouprawnienie, potyczki z bólem i życia na przekór konwenansom, stereotypom i oczekiwaniom. Życie od dzidziusia ją nie oszczędzało ale mimo ograniczeń jakie stwarzało jej ciało nie rezygnowała i czerpała z niego pełnymi garściami. Jeżeli ktoś z Was nie przepada za biografiami, to ta opowieść będzie idealną alternatywą by o tej niezwykłej dziewczynie się czegoś dowiedzieć. 🏵🌺🌼🌻🌸 Gorąco zalecam serię od @znakhoryzont ❤❤❤
Charyzmatyczna, zakochana w życiu. Piękna malarka. Silna kobieta. Frida Kahlo to artystka, której nie trzeba przedstawiać. Uwagę przyciąga nie tylko wyrazista, oryginalna uroda, lecz przede wszystkim poruszające dzieła. Dzisiaj stale inspiruje – ostatnio w postaci kolekcji ubrań, dodatków i akcesoriów. Barwna niczym ptak, który skrywał mnóstwo blizn i ran. Gdy tylko dostałam serię zagadek z wydawnictwa ZNAK HORYZONT – Fridę rozpoznałam od razu i nie mogłam się doczekać tej jakże fascynującej lektury. Oto fabularyzowana opowiadanie o tej wyjątkowej dziewczynie autorstwa Caroline Bernard, jednocześnie jest to pierwsza z trzech w serii „Wyjątkowej kobiety”. Nazwa serii jest jak najbardziej uprawniona. Silna i delikatna Frida Kahlo była pełna życia, beztroska i miała mnóstwo planów. Przez jeden tragiczny wypadek utraciła wszystko – własną przyszłość, ukochanego i zdrowie. Na szczęście tkwiąca w niej wyjątkowa siła sprawiła, że nigdy się nie poddała. Miłowała życie nad wszystko. I chociaż na początku nie była pewna własnych malarskich umiejętności, nieustanna się olbrzymią dojrzałą artystką. Jej droga do tego momentu była bardzo długa. Cały czas poszukiwała sama siebie. Żyły w niej dwie Fridy. Jedna chciała być niezależną malarką, która sama na siebie zarabia, jest sobą, pochłonięta przez pracę i artystyczne życie. Lecz była jeszcze jedna Frida – zakochana w Diego, który przyciągał ją niczym guma, a później znów odpychał. Wydawało się, że nie mogą bez siebie żyć, lecz razem również im to średnio wychodziło. Życie Fridy nie było usłane różami, lecz w końcu doczekała się wymarzonej wystawy w rodzinnym Meksyku. Rok potem zmarła, mając zaledwie 47 lat. Zapytanie o tożsamość Czytając opowiadanie o Frodzie Kahlo, cały czas byłam pod wrażeniem jej ogromnej siły, mimo przeciwności losu i wielu tragedii. Życie boleśnie ją doświadczało, a ona stale to życie kochała. Przeżyła mnóstwo namiętności, przedstawiała własne życie w wyjątkowych obrazach, szokowała i zachwycała niecodziennymi strojami, własnym, oryginalnym stylem i licznymi prowokacjami. Jednocześnie stawała się delikatną, bezbronną dziewczynką, która chciała jedynie schronić się w szerokich, bezpiecznych ramionach ukochanego mężczyzny. Kolorowy, piękny ptak. Pełnia życia Choć jej życie było krótkie, myślę, że wypełniła je po brzegi pucharu. Fridę zabrałam w Góry Stołowe w okresie wiosennej przerwy. Ta cudowna, kwitnąca okładka tak mnie kusiła, że wszystkie inne książki odeszły w cień. Nie mogłam się oderwać od czytania. Przez to, że jest to opowiadanie fabularyzowana, czyta się po prostu idealnie – wciąga od pierwszego do ostatniego zdania. Widać, że autorka jest zafascynowana postacią Fridy Kahlo, co zresztą omawia w epilogu. Zachęcam Was do wejścia w cudowny, lecz i pełen cierni ogród życia Fridy Kahlo. Ja ją podziwiam, uwielbiam. Chciałabym mieć jej siłę i pasję życia. „Życie jest zbyt piękne, zbyt kolorowe, by je po prostu znosić. Chcę się nim rozkoszować, cieszyć się radością i miłością”.
Dość długo czekałam na premierę tej książki. Uwielbiam czytać o kobietach charyzmatycznych, silnych i zdecydowanych, które miały w sobie to "coś". A ta dziewczyna zdecydowanie do takich należy - witajcie w kolorowym, przepełnionym barwami świecie Fridy Kahlo. Można by powiedzieć, że o tej znanej meksykańskiej malarce powiedziano już prawdopodobnie wszystko. O tym Barwnym Ptaku powstało już bowiem dużo filmów, sztuk teatralnych czy zostało napisanych dużo książek. Jednak czułam, że ta będzie niezwykła i dowiem się czegoś jeszcze o Fridie, czego do tej pory nie wiedziałam. Mamy rok 1925 i jesteśmy w upalnym Meksyku gdzie młoda Frida marzy, aby zostać doktorem i pomagać ludziom. Jednak los ma na nią inne plany. Straszny wypadek powoduje, że młoda dziewczyna musi pożegnać się z karierą lekarską. Dochodząc do siebie po wypadku ogląda kolorowe album malarskie i zainspirowana tym uczy się malować. Wówczas powstają już jej pierwsze dzieła. Los jej nie oszczędza i Frida z wypadku nie wychodzi już nigdy w pełni sprawna. Tracąc coś kluczowego jak zdrowie zyskuje coś prawdopodobnie jak się z czasem okaże cenniejszego - pasję. Mając ogromne wsparcie ze strony ojca Frida prezentuje własne obrazy Diego Rivierze. Kiedy Frida spotyka się ze słynnym malarzem zakochuje się w nim bez opamiętania. Dziewczyna nie zwraca uwagi na jego dojrzały już wiek ani kiepską opinię krążącą o nim w malarskim środowisku. Dziewczyna zatraca się w dzikiej miłości do niego, a on wprowadza ją w zagadkowy i do tej pory przez Fridę nie odkryty świat artystycznej bohemy. Ich związek jest pełen upadków i wzlotów. Diego jest pewnego rodzaju narkotykiem dla Fridy. Dziewczyna kiedy dowiaduje się o jego licznych zdradach nie chce już z nim żyć, jednak bez niego usycha i więdnie niczym kwiat. Postanawia jednak postawić w końcu na siebie i rzuca się całą sobą w artystyczny świat. Zaczyna żyć na własnych swoich zasadach, które jej odpowiadają i pasują. Teraz ona jest dla siebie na pierwszym miejscu. Jednak czy ta droga zaprowadzi ją do szczęśliwego końca? Czytając Frida Kahlo i kolory życia dowiedziałam się dużo świeżych faktów z życia tej barwnej meksykańskiej malarki. Książka ebook jest napisana w bardzo fajnym stylu, zdecydowanie można tu poczuć artystyczny klimat. Dzięki Caroline Bernard, autorce książki mogłam chociaż przez chwilę mogłam być częścią tego kolorowego świata. Frida każdą przeciwność losu brała na własne kobiece barki i nie dawała się złamać żadnym przeciwnościom losu. Zdecydowanie jest to kobieta, którą można podziwiać i może stanowić pewnego rodzaju inspirację. Wydawnictwo ZNAK HORYZONT trafiło w samą dziesiątkę z serią o znanych kobietach. Już czekam na kolejne tomy pełne dziewczyn żyjących z pasją! Zdecydowanie polecam! Moja ocena: 8,5
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA 24\2021 Frida Kahlo i kolory życia – Caroline Bernard Cykl: Niezwykłe dziewczyny Wydawnictwo: Znak horyzont Liczba stron: 352 Premiera: 14.04.2021 r. Wydawnictwo Znak Horyzont oddało w ręce czytelników pierwszy tom serii o niezwykłych kobietach, które zapisały się na kartach historii. Pierwsza z nich opowiada o życiu Fridy Kahlo, meksykańskiej malarki słynącej z autoportretów, narodzonej na początku XX wieku. Jej obrazy zachwycają do dnia dzisiejszego własną niesamowitą paletą kolorów i emocjami, które można w nich dostrzec. Prócz charakterystycznego stylu malarskiego, Fridę wyróżniało zdobienie włosów kwiatami a także kolorowe stroje. Niespotykany wygląd miał zadnie odwrócenia uwagi od dolnej części sylwetki, zniekształconej przez przebytą w dzieciństwie chorobę polio i późniejszy wypadek. Paroma ruchami dłoni przypięła kwiaty obok siebie jak opaskę na czubku głowy. Gdy skończyła, uśmiechnęła się do siebie z zadowoleniem… Frida Kahlo i kolory życia to biograficzna opowiadanie o dziewczynie, której marzenia runęły jak domek z kart. Stracenie pełnej sprawności nie pozwoliło na podjęcie medycznych studiów i oddanie się pracy lekarki. Miesiące spędzone w łóżku rozbudziły w niej nową pasję – malarstwo. W bólu narodziły się pomysły i sposób na dalsze życie. W najśmielszych snach nie podejrzewała, że jej obrazy zdobędą sławę i uznanie. To zmaganie się z trudnościami choroby i wypadku, odnalezienie nowego sposobu na spędzenie życia, prezentuje jak nadprzyrodzoną siłą obdarzona była ta kobieta. Każdy dzień był dla niej potyczką z bólem, nie tylko tym fizycznym, lecz także psychicznym związanym z jej wybrankiem serca. Wyglądasz wprawdzie jak kwiat, jak delikatny, kruchy kwiat, lecz ty wcale nie jesteś krucha. Jesteś silna jak petunia, która ugina się na wietrze, a nawet przeciwstawia się burzy. Historia Fridy jest bardzo poruszająca i przejmująca, może obdarować nadzieją współczesną kobietę. Pokazuje, że pomimo przeciwności losów i dyskomfortów jakie nam serwuje, możliwa jest potyczka o swoje marzenia i odnalezienie sposobu na czerpanie radości z życia. Nie jeden raz w życiu bohaterki pojawiły się bolesne momenty, które wskrzesiły w niej motywację do potyczki o siebie i ukazały niezłomność jej kobiecości. Książka ebook napisana jest w formie powieści, nie przedstawia suchych faktów z życia malarki. Autorka snuje piękną opowiadanie o Fridzie wciela się w jej postać, pozwala czytelnikowi poznać jej myśli i pragnienia a także codzienną walkę z bólem. Tragiczny w skutkach wypadek spowodował, że dziewczyna zaczęła żyć według swoich przekonań, pomijając oczekiwania innych – pójście swoją drogą było jedną z najlepszych rzeczy jakie dla siebie zrobiła.
Frida Kahlo jest ikoną. Od zawsze odważna, temperamentna i pewna siebie. Twarda. W czasach, w jakich przyszło jej żyć taka właśnie musi być. W roku 1925 Frida ma ogromne marzenie - zostać lekarzem. Jednak już wkrótce będzie musiała zweryfikować własne marzenia. Po trudnym wypadku, przykuta do łóżka, powoli odkrywa w sobie nową pasję - malarstwo. Tworzy własny pierwszy obraz - autoportret. Na jej drodze staje znany malarz Diego Riviera. Różnica wieku ani chłopczykowi podrywacza nie odsuwają jej od niego. Para bierze ślub, jednak do idealnego pożycia małżeńskiego im daleko. Jest dla niej lekarstwem i jednocześnie trucizną. Frida rzuca się w wir sztuki i swej pasji. Poznaje sławnych ludzi, żyjąc według własnych zasad nie spoglądając na stereotypy. Co zrobi, gdy stanie pod ścianą? Bardzo niezwykle sięgam po biografie. W zasadzie to omijam je szerokim łukiem. Lecz tej sama byłam ogromne ciekawa. Tym bardziej, że to nie są suche fakty z życia. To opowieść na podstawie biografii. Bardzo dokładnie z resztą oddana. Autorka nie omijała niczego ważnego z życia niezwykłej kobiety. Kobiety, która zapisała się w pamięci, i o której ciągle jest głośno. Obserwujemy jej życie od roku 1925, aż praktycznie do samej śmierci. Z przyjemnością obserwowałam jej przemianę. Jej walkę o swoje. O stanie się silną i niezależną. Autorka pokazała relacje rodzinne Fridy. Mentalność ludzi tamtych lat a także przewrotność losu. A najbardziej to, że siłą dziewczyny tkwi w jej umyśle. Ciało może być słabiutkie niczym piórko lecz to siła, odwaga i czyny mówią za nas. Miłość nie zawsze tylko się wznosi ku wyżynom. Nie zawsze jest przepełnione radością i uśmiechem. To także upadki okraszone łzami i cierpieniem. Praca ponad swóim wizerunkiem to także objaw siły i determinacji. Przecież mogła wziąć nazwisko męża i mieć już niezły star. Lecz ona wolała walczyć sama. Wybić się i zabłysnąć. Zwrócić na siebie uwagę innych ludzi, dzięki własnej pracy i talentowi. Z tej dziewczyny można śmiało brać przykład. Fakt, popełniała błędy, lecz któż tego nie czyni? Poszukiwała swojej drogi. To jej życie i żyła tak jak sama tego chciała. Opowieść czyta się lekko. Wręcz pochłania. Dzięki plastycznym opisom fantazja szalała i mogłam się wczuć w tę postać. Z najbliższa popatrzeć, jaka była. Już nie mogę się doczekać kolejnej idealnej kobiety, która zapisała się na kartach historii. Poznajcie sami wyjątkową kobietę, o której pamięć nigdy nie przeminie. Zalecam
Trzeba wiedzieć, że "Frida Kahlo i kolory życia" nie jest biografią znanej na cały świat malarki, lecz zbeletryzowaną literacko powieścią, dzięki której ta artystka ożywia na kartach książki, serwując czytelnikowi fascynującą historię jej życia. Życia, które Caroline Bernard starała się jak najprecyzyjniej odwzorować, pomimo fabularyzowanej konwencji. Muszę przyznać, że o ile lubię czytać ciekawie spisane biografie słynnych ludzi, o tyle taka forma prawdopodobnie bardziej do mnie przemawia. Jestem bowiem wtedy w stanie mocniej związać się z daną postacią i poczuć dużo różnorakich emocji towarzyszących najistotniejszym momentom jej egzystencji. Pierwsza książka ebook z serii "Wyjątkowe kobiety" zachwyca niezwykłą osobowością Fridy Kahlo. Już bowiem jako artystka wywołuje dużo ambiwalentnych uczuć swoim podejściem do życia, a w połączeniu z nietuzinkową kreacją psychologiczną, tworzy iście kolorową postać. Frida szokuje i zachwyca, zadziwia i wywołuje zdumienie. Potrafi również oczarować oryginalnością własnego ubioru i prowokować słownie swoim nieprzewidywalnym zachowaniem. Autorce doskonale udało się ukazać złożoność osobowościową tej kobiety, jej siłę i słabości, jej dwubiegunową miłość do sztuki i do mężczyzny. Dużo emocji wywołała we mnie ukazana na łamach książki wyjątkowo skomplikowana relacja miłosna jaka łączyła Fridę z jej mężem. Ta miłość mocno naznaczyła jej życie i myślę, że wielu czytelników nie będzie w stanie zrozumieć takiego uczucia – do faceta o dużo od niej starszego, o mało atrakcyjnej aparycji, a do tego wielokrotnie ją zdradzającego. Cóż, nie od dziś wiadomo, że przypadku ludzi sztuki, zupełnie inaczej podchodzi się do kwestii miłości, seksu, a nawet rewolucji. I na pewno warto poznać taki punkt widzenia, który idealnie obrazuje fakt, iż bohaterka nie umiała żyć z ukochanym, lecz nie umiała także żyć bez niego. W życiu Fridy Kahlo było wszystko, począwszy od wielkiej miłości, bezgranicznego oddania sztuce po ogromne, fizyczne rozpacz i zmysłowe uciechy z dziewczynami a także mężczyznami. Po lekturze książki Caroline Bernard zafascynowałam się postacią tej malarki, pomimo tego, że jej obrazy nie do końca trafiają w mój gust. Warto zgłębić wyjątkowo ekspresyjne życie Fridy Kahlo, która potrafiła brać to, co najlepsze, bez oglądania się na konwenanse, które tak nierzadko stają się dla nas barierami nie do przejścia.
Mam wrażenie, że w ostatnich latach Frida przeżywa swoisty come back, jej wizerunek pojawia się jako fragment garderoby, przedmiotów codziennego użytku, a nawet glazury. Nic więc dziwnego, że to rosnące zainteresowanie zaowocowało świeżymi powieściami z Fridą w roli głównej. Jedna z takich ebooków ma premierę właśnie dzisiaj. 💜 Jest to „Frida Kahlo i kolory życia” autorstwa Caroline Bernard. Zaznaczyć jednak trzeba, że nie jest to biografia. Jest to opowiadanie fabularyzowana inspirowana biografią malarki. Jeśli więc nie jesteście wielbicielami historii biograficznych, to ta pozycja powinna Wam się spodobać. Mnie historia znanej malarki zachwyciła. Wyjątkowe jest to, jak pewne wydarzenia po prostu muszą zaistnieć w naszym życiu, żeby pociągnąć za sobą kolejne, które doprowadzą do niezwykłego zakończenia... Mam tu na myśli chorobę polio, na którą artystka zapadła w wieku dziecięcym, a następnie wypadek drogowy, któremu uległa mając 18 lat. Oba te wydarzenia sprawiły, iż ciało Fridy zostało bezpowrotnie okaleczone, całe dalsze życie cierpiała z powodu bólu, a aż dwa lata zajął jej powrót do względnej sprawności fizycznej, a jednocześnie był to czas, gdy odkryła w sobie pasję i talent malarski zaczynając od zdobienia malowidłami swego swojego gipsowego gorsetu. Życie Fridy nie oszczędzało, a mimo to umiała z niego czerpać pełnymi garściami. Była wyjątkowo kolorowym ptakiem w tych niełatwych czasach pierwszej połowy XX wieku. Z pozoru krucha i delikatna, w rzeczywistości wyjątkowo silna i charyzmatyczna. Jej sposób na życie jednych może zachwycać, innych szokować (jak choćby swoboda w uprawianiu miłości zarówno z facetami - mężem a także kochankami - jak i z kobietami), lecz nie sposób nie podziwiać tej dziewczyny za jej talent i hedonizm. 🎨 Fantastycznie czyta się tę opowieść o życiu artystki. Autorka w zgrabny i barwny sposób omawia życie Fridy, wciąga czytelnika w fabularyzowaną historię, dzięki czemu czyta się to naprawdę z olbrzymią przyjemnością. Nie mogę doczekać się ebooków o kolejnych kobiecych bohaterkach. ❤️
Niepokorna, żywiołowa, pełna pasji i wytrwałości. Nosiła barwne stroje, przyozdabiają kruczoczarne włosy pięknymi, pachnącymi kwiatami, a miłością jej życia był niewierny mistrz malarstwa, którego przerosła! Frida Kahlo, jasna z najsłynniejszch malarek świata, której burzliwe życie stało się inspiracją dla wielu twórców! • Meksyk, lata 20 XX wieku - przerażający wypadek niszczmy plany i marzenia młodej dziewczyny, która chciała zostać lekarką. Frida nie do końca może pogodzić się z wypadkiem, w którym traci sprawność, prócz fizycznego bólu odczuwa psychiczny dyskomfort towarzyszący jej do momentu okrycia nowej pasji - malarstwa. • „Frida Kahlo i kolory życia” to opowiadanie o sztuce, która znacząco przemieniła życie młodej Meksykanki - dodała mu kolorów, śmiechu, miłości, lecz też sprawiło, że nieustanna się sławna i doceniona przez najsłynniejszch malarzy epoki (w tym samego Picassa). 𝗖𝗮𝗿𝗼𝗹𝗶𝗻𝗲 𝗕𝗲𝗿𝗻𝗮𝗿𝗱 napisała wspaniałą opowieść biograficzną, której bohaterka nie tylko jest uznaną artystką, lecz też walczącą o prawa dziewczyn komunistką, która miłowała zwierzęta, Meksyk i własnego męża. Żucie, które nie oszczędzało Fridy nauczyło ją potyczki o własny głos, nieustępliwości i wytrwałości. Wszystkie te cechy przydały się jej w ciężkim małżeństwie, lecz też w pracy twórczej - na płótno przelewała wszystkie emocje, dzięki czemu spod jej ręki wychodziły charakterne i wyjątkowo obrazy. Opowieść jest ponad wyraz szczera, pełna rozmaitych uczuć i myśli - cieszę się, że Autorka dała szansę poznać Fridę Kahlo z innej strony! Bardzo zżyłam się z bohaterką, przeżywałam jej smutki i rozczarowania, radości i chwile spełnienia! Uwielbiam tę książkę, która jest idealnym wstępem do serii o wyjątkowych kobietach, które ukażą się nakładem wydawnictwa Znak Hotyzont.
Frida Kahlo - wyjątkowa, zdecydowana, utalentowana wyjątkowa artystka, egzotyczna piękność z Meksyku. Marzeniem Fridy było zostać lekarką. Jednak okrutny wypadek komunikacyjny w wieku 18 lat zniweczył te plany. Cudem przeżyła, po dwóch latach leczenia, Frida staje się inną kobietą. Podczas długiego leczenia, leżąc unieruchomiona w łóżku uczy się malować. Poznanie o 20 lat starszego, uznanego artysty, Diego Rivera, spowodowało, że Frida uwierzyła w własny talent malarski. Dzięki nim oddała się sztuce, postawiła na własny talent, Diego motywował ją do malowania. W życie Fridy było dużo cierpienia, dużo operacji (ponad 30), dużo bólu. Jednak potrafiła korzystać także z przyjemności. Frida to barwna postać, tak samo jak jej barwne obrazy, wierna Meksykowi, odważna, energiczna, pewna siebie kobieta. Jej niepełnosprawność nie przeszkodziła, by cieszyć się życiem u boku Diego. Sztuka była dla niej oderwaniem się od bólu, cierpienia. Cierpi, nie poddaje się i maluje - własne emocje przekazuje w licznych autoportretach. Z przyjemnością przeczytałam książkę i polecam! Poznajcie wyjątkową kobietę, która odważyła się żyć według swoich zasad. Następną bohaterką serii "Wyjątkowe kobiety" będzie Edith Piaf - lecz na tę książkę musimy zaczekać jednak do jesieni.
Mamy Meksyk 1925 roku. Młoda Frida marzy o karierze lekarki, jednak straszny wypadek niweczy wszystkie te plany. Przykuta do łóżka postanawia malować i tworzy pierwsze autoportrety. Zachęcona przez ojca prezentuje własne obrazy słynnemu malarzowi Diego Riverze. Ten rozkochuje ją w sobie do szaleństwa i Frida wchodzi w nim w związek nie bacząc ani na jego reputację kobieciarza, ani na sporą różnicę wieku. Diego zaś nie tylko sprawi, że jej świat rozkwitnie, lecz pokaże również piekło, które przyniesie jej mnóstwo cierpienia. Pomimo tego nigdy go tak do końca nie zostawi... Kiedy rani ją dostatecznie mocno, rzuca się w wir życia towarzyskiego i sztuki, podróżując do Nowego Jorku i Paryża. Książka ebook jest cudowna. Namalowana emocjami z lekkością wiatru porywa nas ze sobą w prawdziwą podróż wrażeń. A sama Frida jest jak kolorowy ptak, którego pióra barwią się w zależności od tego, co losy się w jej życiu. Czernią po wypadku, utracie dzidziusia i zdradzie. Czerwienią, gdy króluje pasja i namiętność. Bielą niewinności, marzeniami i naiwności a także zielenią- nadzieją na lepsze jutro. Ogromnie ją Wam polecam. Czytajcie i zachwycajcie się tą niezłomną kobietą, której kalectwo nie przeszkodziło unosić góry.
Caroline Bernard w oparciu o biografię sławnej malarki przedstawiła nam własną, fabularyzowaną interpretację jej życia. I wyszło naprawdę genialnie. Ponieważ taka właśnie była Frida. Chciała uczynić własny świat piękniejszym. Zaczęła od pomalowania gipsowego gorsetu, by później obrazami opowiadać swoje życie. Wzruszająca i inspirująca historia napisana szybko i obrazowo. Idealnie, by opowiedzieć o Fridzie. Jej los jest dowodem na to, że prawdziwa siła tkwi w umyśle. Bardzo polecam.