Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
We Francji czas płynie tak samo jak wszędzie, lecz Francuzki wiedzą, jak mu się nie poddawać! Marzysz o wiecznej młodości i pięknie? Pragniesz je zatrzymać za pomocą idealnego kremu? A może przywrócić dzięki liftingowi? Un moment! Spójrzmy prawdzie w oczy: wieczne urok nie istnieje, na doskonały krem ciężko trafić, a lifting… to dość ryzykowne przedsięwzięcie. Francuzki już to wiedzą i nie popadają w obsesję wiecznej młodości. Zamiast tego wypracowały metody na zachowanie naturalnego piękna, elegancji i radości życia. Mireille Guiliano, autorka bestsellerowych poradników "Francuzki nie tyją" i "Francuzki na każdy sezon", pokazuje, że też Ty niczym rodowita Francuzka możesz: odkryć bogactwo składników odżywczych w szpinaku, rybach, cytrusach i orzechach, mikrodermabrazję zastąpić miodem i olejem arganowym, a sztuczne odżywki do włosów… tabletką aspiryny, poznać technikę oddychania przeponą i nauczyć się relaksować głęboko i skutecznie, spalać kalorie lekko, miło i niemal bez wysiłku... …a przede wszystkim zyskać pozytywne nastawienie do swojego wyglądu i wieku!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Francuzki nie potrzebują liftingu. Sekrety piękna i radości życia w każdym wieku |
Autor: | Guiliano Mireille |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
mnie sie podobała i miło spędziłam z nia czas
Uwielbiam autorkę i zalecam jej wcześniejsze książki - Francuski nie tyją , i Francuski na każdy sezon !
Miła i przyjemna lektura, napisana, lekkim językiem, godna polecenia
Mireille Guiliano jest autorką poradników, w których wyjaśnia, jak to możliwe, że Francuzki nie tyją, nieźle wyglądają, zachowują młodość bez stosowania zabiegów medycyny estetycznej i są uznawane za dziewczyny z klasą. Tajemnice tych dziewczyn wbrew pozorom nie są tak bardzo tajemnicze. Przede wszystkim należy zadbać o ciało, umysł i zdrowie, miłować siebie i akceptować własny wiek. To najistotniejsze porady, jakie można znaleźć w książce pdf „Francuzki nie potrzebują liftingu”. Mireille Guiliano napisała niezwykły poradnik, ponieważ sama będąc dziewczyną siedemdziesięcioletnią z bogatym doświadczeniem życiowym, skierowała własne przemyślenia do dojrzałych kobiet. Idea, żeby pokazać, że życie po pięćdziesiątce może być pełne uroku, kobiecości i piękna, bez przymusu dopasowywania się do lansowanych przez zachodnie media sztucznych wzorców urody, jest wspaniała. Mimo pozytywnego przesłania, tutorial Guiliano w wielu momentach jest zniechęcający. Ponieważ choć autorka przekonuje, że najistotniejsza jest akceptacja siebie, wskazuje jednocześnie szereg zasad, które trzeba zrealizować, aby zachować młodość i niezły wygląd. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, iż do ich wypełnienia konieczna jest znaczna zasobność portfela. Jakich rad dziewczynom udziela Guiliano? Droga do wspaniałego wyglądu to pozytywne podejście do życia, dobre, zdrowe jedzenie i odrobina ruchu. Lecz to nie wszystko. Aby wyglądać młodo, konieczne dziewczyna powinna mieć w szafie dobrego gatunku ubrania, oczywiście od słynnego projektanta. Wyjątkowo kluczowe są buty – najlepiej włoskie, wykonane na specjalne zamówienie, doskonale dopasowane, doskonałe będą szpilki. Styl ubierania się powinien być klasyczny, z uwzględnieniem właściwych kolorów, krojów i długości. Niedrogie rzeczy, zdaniem autorki, swoim wyglądem zdradzają niską cenę, dlatego trzeba się ich wystrzegać. Kosmetyki luksusowe, francuskie lub amerykańskie, do znalezienia w drogerii Sephora. Wśród preparatów kosmetycznych najważniejsze są te pielęgnacyjne, przeciwstarzeniowe, zawierające eliksir młodości, autorka wymienia kilka niezłych – Estée Lauder czy Lancôme. Fryzura stworzona przez fryzjera artystę. Do tego ćwiczenia – joga lub pilates, ćwiczenia relaksacyjne, ewentualnie pływanie albo tenis. No i dieta, oparta na zdrowych produktach. Autorka zdradza nawet kilka przydatnych przepisów – pojawiają się tu takie powszednie składniki, jak cytryny Meyer, ocet z sherry, ser ricotta z pełnego mleka, czerwony ryż z Camargue, świeże sardynki, makaron orecchiette czy szczególnie zalecane przez Guiliano ostrygi. Kreowany przez Guiliano sposób życia i dbania o wygląd dosyć mocno odbiega od standardów, w jakich żyje większość polskich kobiet. Wśród porad autorki można odnaleźć uniwersalne porady dotyczące pielęgnacji czy życia, jednak są one mocno zdominowane przez zalecenia kompletnie oderwane od naszych realiów. W lekturze przeszkadza także znaczna ilość nieprzetłumaczonych, francuskich wtrąceń, które, jeśli czytelnik nie zna tego języka, wymagają ciągłej pracy ze słownikiem. Tutorial „Francuzki nie potrzebują liftingu” zalecam traktować bardziej jako ciekawostkę niż urodowe vademecum.
Mireille Guiliano w własnej najwieższej książce pdf (poprzednia to min. „Francuzki nie tyją”) odkrywa tajemnicę dziewczyn narodowości, która kultywuje piękno. Francja jest europejską stolicą szyku, mody a także piękna! Zaskakująco autorka nie stworzyła katalogu najmodniejszych kolorów, fasonów i marek kosmetyków. Otwiera za to wachlarz możliwości obudzenia piękna, która każda z nas nosi w sobie... Czytając książkę wyruszamy w podróż wewnątrz siebie. Jak oceniam się na co dzień? Co mówi do mnie mój wewnętrzny głos i jak to wpływa na mnie, na to jak wyglądam i jaka jestem dla innych? Co jem? Czy ćwiczę? Jaki make - up wybieram? Czy mocny – by zasłonić wszystkie niedoskonałości? Czy pielęgnuję własną skórę, włosy? Jak się odżywiam? Czy ćwiczę? To nie jest zwykły poradnik! Nie narzuca i nie radzi przyjęcia jakiegoś planu udoskonalania siebie, lecz w subtelny i szykowny sposób uświadamia, że do bycia piękną nie trzeba dużo pieniędzy, ani pracy. Starczy czysta naturalność. Czytając książkę mamy wrażenie, że rozmawiamy z autorką, a ta genialna Francuzka z klasą udziela nam w własnej opowieści porad niczym niezły duch . „Zwróć uwagę na to...” „ Może za wiele od siebie wymagasz...”. Nierzadko przytacza śmieszne i ciekawe historie a także myśli dużych naszych czasów.Lektura dla dziewczyny w każdym wieku!
Książka ebook „Francuzki nie potrzebują liftingu” jest poradnikiem, który kocha naturalność i umiejętność godnego starzenia się we swóim ciele. Autorka przytacza dużo historii, na podstawie których udowadnia jak kluczowe jest dobre samopoczucie. Jest ono podstawą, żeby dziewczyna czuła się nieźle sama ze sobą. Bardzo zmieniające się koncepcje cudowna wywierają presję na kobietach - tylko młodość może zachwycać. Autorka nie zgadza się z tym stwierdzeniem i prezentuje poprzez wszystkie płaszczyzny życia własne racje. Każdy obszar, który składa się na naszą codzienność może wpływać na starzenie się organizmu. Wiedza o tym, co i jak robić, żeby w przyszłości widać było wyniki zadowalające a nie uboczne jest dla autorki kluczowa. Ponadto psychologiczne nastawienie do tematu starości czyni książkę bardziej dostępną i życiową. Warto zadbać o siebie już zawczasu, żeby potem zbierać owoce własnej pracy.
Tutorial współczesnej kobiety, jak zdrowo się odżywiać i idealnie wyglądać. Autorka zdradza nam kilka, jak nie kilkanaście tajemnic i trików urodowych Francuzek. Nie zapomina nawet o tak ważnym temacie jakim jest miłość i seks. Mi szczególnie podobały się triki dotyczące włosów i paznokci, a także te dotyczące żywności. Z przyjemnością wykorzystam przepis na zdrowe śniadanie, ponieważ uwielbiam jogurt naturalny. Jak widać są to tematy bardzo uniwersalne i słynne a także praktykowane przez dziewczyny w Europie, lecz również na całym Świecie.
Książka, jest pisana głównie dla dziewczyn po czterdziestce. Czy więc młodze dwudziesto czy trzydziestoletnie dziewczyny powinny po nią sięgać? Moim zdaniem jak najbardziej, ponieważ choć książka ebook jest o swoistego rodzaju "eleganckim i luzackim starzeniu się", to jest wartościowa. Zawiera dużo uniwersalnych porad, dla dziewczyn w każdym wieku. Jako młode osoby możemy też pomyśleć o tym, jakie chce być za dwadzieścia czy trzydzieści lat. Im wcześniej zadbamy o pewne sprawy, tym łatwiej będzie na później. Książka ebook napisana jest bardzo lekkim, przystępnym językiem. Czytanie jej jest bardzo szybkie i przyjemne. Dla siebie zaczernęłam kilka rad dotyczących pomiędzy innymi zakupu butów. Dla dziewczyn po czterdziestce, jest ona wręcz idealna. Uczy jak być cudowna i elegancką dziewczyną w dojrzałym wieku. Pokazuje, jak podziwiane przez wszystkich eleganckie i seksowne frzncuzki zadbają o własny wygląd. Jakie mają podejście do zdrowia, urody czy stylu. Daj też do myślenia, wrto uświadomić sobie, że co wolno mi jako dwudziestolatce, będzie niekoniecznie dobre w wieku lat czterdziestu czy sześćdziesięcu. Autorka w książce pdf zawarła dużo przykłądów z swojego życia czy z życia osób z którymi przebywa. Tak więc, warto poświecić czas na lekturę ksiażki a potem refleksję na temat tego, z czego możemy czerpać w modym wieku, jakiej starości chcemy, jak o to zadbać.
Mirelle Guiliano rodowita Francuzka, autorka podobnych ebooków z cyklu jak choćby :"Francuzki nie tyją" , była Dyrektor w Louis Vuitton Moet Hennessy..wszystko to mówi za siebie..któż inny jak nie ona miałaby opowiedzieć nam o świecie Francuzek, o tym w jaki sposób zadbają o urodę, co jedzą, jak się ubierają i co je inspiruje na co dzień..Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie..Autorka jest po 50-tce i do takich dziewczyn skierowana jest głównie ta pozycja..warto po nią sięgnąć chociażby po to, aby z dystansem spojrzeć na otoaczającą nas rzeczywistość, nie co inaczej podejść do życia, do kwestii postrzegania samej siebie..inaczej wcale nie znaczy gorzej w tym wypadku;-) Warto też po to żeby spojrzeć na siebie przychylniejszym okiem i po prostu pokochać się ze wszystkimi niedokonałościami, malymi i tymi trochę większymi wadami;-) Autorka prezentuje jak kluczowe jest żeby cieszyć się z drobnych przyjemności takich jak np lampka dobrego, wytrawnego wina popijanego przy akompaniamencie pięknej muzyki poważnej lub np dobrego jazzu..Jak widać od Francuzek dużo możemy się wszystkie nauczyć;-)
Jak to jest z tymi Francuzkami? Co takiego robią, że nie potrzebują liftingu? Tutaj odpowiedź jest bardzo przewrotna, ponieważ książka ebook mówi o tym żeby zaakceptować własny wiek lecz się nim nie sugerować. Nie liczy się to ile lat mamy i w którym roku się narodziliśmy ale liczy się to jak się czujemy i jakimi ludźmi się otaczamy. Jak wiemy nie ma pięknych kremów odmładzających, a wieczne urok nie istnieje. Francuzki to wiedzą i dlatego nie popadają w obsesję za pościgiem wiecznej młodości. Jednak nikt z nas nie chce się zestarzeć, nie chce czuć się staro, lecz dużo osób wygląda na mniej lat niż faktycznie ma. Dlaczego? Gdzie leży ten złoty środek? Może to po prostu jest tak jak zostało to opisywane w tej książce pdf na przykładzie rodowitych Francuzek, które mają własne wypracowane naturalne metody na zachowanie piękna.W książce pdf znajdziemy również dużo rad i i sposobów na zachowanie piękna, warto je wypróbować, bo nie są ani trudne ani dogie w wykonaniu, a niektóre na pewno są Ci słynne :) Warto również przyjrzeć się swoim przodkom, może w tobie również płynie Francuzka krew? Lecz wracając do sedna książki i jej puenty należy zaakceptować siebie, własny wiek i wygląd, bo czasu nie zatrzymamy. W książce pdf jest też dużo porad i ćwiczeń jak sobie z tym poradzić, jak zaakceptować upływający czas.
Gdy zdecydowałam się na sięgnięcie po książkę Mireille Guiliano "Francuzki nie potrzebują liftingu. Tajemnica cudowna i radości w każdym wieku", liczyłam na poznanie sekretu dziewczyn z zachodniej części Europy. Od dawna podziwiałam ich elegancję, minimalizm i nienaganny wygląd. Według mnie Francuzki mają w sobie to COŚ, czego brakuje innym Europejkom. I właśnie na odkrycie tej cechy liczyłam. Czy oby na pewno mi się udało?Zanim jeszcze zabrałam się za czytanie książki, wiedziałam że będę miała do czynienia z poradnikiem. Nie oczekiwałam więc żadnych zwrotów akcji ani trzymających w napięciu opisów. Liczyłam za to, że będzie on napisany w łatwy i przystępny sposób. I tu nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Mimo, iż Autorka narodziła się w latach 40. XX w., utrzymuje z Czytelnikiem kontakt koleżeński - niezależnie ile ma on lat. Nie stara się być nauczycielką, mentorką ani w żadnym wypadku kimś na kształt przełożonego wydającego nakazy. Wręcz przeciwnie. Opowiada Czytelnikowi o metodach na młody wygląd, którymi kieruje się w życiu, jak dla najlepszej przyjaciółki. Niestety są one głównie skierowane do dziewczyn po pięćdziesiątce. W książce pdf mnóstwo jest porad, co zrobić żeby przede wszystkim zaakceptować własny wiek i nie dać sobie wmówić, że upływ lat ogranicza człowieka w czymkolwiek. Guiliano uparcie podkreśla, że nawet po 70 urodzinach należy wyglądać z klasą. Co prawda młodszy Czytelnik również może znaleźć dla siebie kilka cennych wskazówek. Dla mnie najbardziej ciekawe okazały się epizody opisujące styl ubierania, pielęgnację i makijaż, a także sztukę doboru odpowiedniej fryzury. Wydaje mi się, że to właśnie dzięki tym czterem sekretom Francuzki wyglądają zawsze olśniewająco. Pozostałe epizody dotyczą głównie sposobu odżywiania, sportu i odpoczynku. Tutaj niestety również spotkałam się z małym rozczarowaniem, bowiem nie wszystkie sposoby Autorki do mnie przemawiają. Podsumowując nie uważam, żeby książka ebook była kiepska. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z poradnikami odnoszącymi się do tajemnic Francuzek, dlatego nie chcę oceniać czy wnosi on nową wiedzę. Nie mniej jednak publikacja jest skierowana do nieco starszego pokolenia i dla dziewczyn po 50. faktycznie może okazać się przydatna. Z kolei u nieco najmłodszych Czytelników może pozostawić pewien niedosyt. Osobiście liczyłam, że tutorial skupi się właśnie na wspomnianych przeze mnie czterech aspektach odnoszących się głównie do nienagannego wyglądu. Okazało się, że poświęcono im niestety stosunkowo niewiele miejsca. Na koniec na pochwałę zasługuje okładka. Jak na książkę o Francuzkach przystało, minimalistyczna i elegancka.
Książka ebook zawiera całą masę porad na temat odżywiania, mody, pielęgnacji. Co prawda w tytule mamy napisane, że po przeczytaniu książki poznamy tajemnice cudowna i radości w każdym wieku, lecz moim zdaniem książka ebook przeznaczona jest dla dziewczyn 40+. Sama mam 25 lat i nie znalazłam tam z byt dużo porad, o których bym wcześniej nie wiedziała, albo porad, które mogłabym wcielić w własne życie już teraz ponieważ po prostu jestem na nie za młoda. Myślę że książka ebook byłaby doskonała dla mojej mamy. Zdecydowanie muszę ją jej pożyczyć. Na pewno dzięki tej lekturze możemy poznać co nie co życie Franzcuzek dowiedzieć się o tym, że nie lubią pocić się podczas aktywności fizycznej, lub poznać ich tajemne metody na starzenie się na luzie. Jestem pewna, że gdybym miała co najmniej 40 lat ta książka ebook byłaby dla mnie świetną lekturą. Czytając ją w tym wieku, w którym jestem teraz nie które epizody były dla mnie nudne, nie mogłam znaleźć tam nic dla siebie. Jeszcze nie naszedł ten moment, kiedy zaczęłabym myśleć o własnej starości. Nie twierdzę, że książka ebook jest nudna – jest ciekawa, lecz zdecydowanie dla nie co starszych Pań. Jeśli szukasz świetnego prezentu dla własnej mamy proszę bardzo – ta książka ebook będzie idealnym podarunkiem. Śmiało mogę powiedzieć Francuzki nie potrzebują liftingu i ja również – przynajmniej teraz.
Mirelle Guiliano słynna z pozycji „Francuzki nie tyją”, tym razem napisała poradnik, w którym zdradza dlaczego „Francuzki nie potrzebują liftingu”. Autorka książki jest zdecydowanie autorytetem w własnej dziedzinie. Była dyrektorem w Louis Vuitton Moet Hennessy. Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych lecz we Francji jest słynna i ceniona za bogatą wiedzę życiową, biznesową, styl i doświadczenie.Ponieważ Mirelle Guiliano jest już dziewczyną po 70-tce możemy wierzyć, że faktycznie wie o czym do nas mówi. Tematy poruszane w książce pdf dotyczą w znacznej mierze dbania o dojrzałą skórę. Jednak dużo cennych porad powinniśmy znać też my- dziewczyny około 30-tki. Nie ma co ukrywać, że nasza skóra zaczyna się już starzeć po 20-tym roku życia i z każdym rokiem ilość włókien kolagenowych maleje. Dlatego nie można zacząć zadbać o młody wygląd dopiero wtedy, gdy już zaczynamy wyglądać staro. Pierwszym i najistotniejszym celem w naszej pielęgnacji jest to, by w naturalny sposób dbać o jak najdłuższą młodość naszej skóry. To czym zdecydowanie zauroczyła mnie autorka jest dystans do starości, procesów starzenia się i wszystkiego co z nim związane. Nierzadko wkurzam się, że widzę na buzi pierwsze zmarszczki, że skóra na brzuchu już nie taka, że włosy coraz częściej trzeba farbować. A tu czytam, że życie zaczyna się po 50-tce a starość to jeden z fajniejszych etapów w życiu.Myślę, że warto by było nauczyć się od Francuzek tego luzu, który pozwala być nad trendem wiecznej młodości.Jednak nie zwalnia nas to z dbania o siebie i znajomości swojego ciała, procesów w nim zachodzących i tego jak hormony a także wiek steruje potrzebami naszej skóry czy włosów.Autorka daje dużo cennych porad dotyczących np. stosowania olejków do pielęgnacji. Podpowiada jak zadbać o włosy, zdradza jak nierzadko i dlaczego Francuzki myją własne włosy, czym je odżywiają i czy warto iść za modą. Mówi czy i jak nierzadko powinnyśmy ćwiczyć. Podaje konkretne marki i zabiegi, z których warto korzystać. Obala niektóre mity dotyczące dbania o urodę. Element z rad, które przeczytałam są wręcz banalne- nawilżaj skórę, zawsze zmywaj makijaż, ćwicz, nieźle śpij. No wiadomo. Jednak przykłady jakie podaje autorka, historyjki, którymi je ubarwia czy sam język, którym do nas mówi- sprawia, że chce się czytać te rady i stworzyć z nich niezły plan dla swojego ciała.Jeśli mam przed sobą 70-letnią kobietę, która jest zadowolona z tego jak wygląda, w jakiej kondycji jest jej ciało i dusza. A przede wszystkim wie jak sprawić, aby obsesja dbania o siebie nie przysłoniła radości życia- to warto jej posłuchać. Przy okazji można dużo zaczerpnąć dla siebie. Mnie przekonała tym, że urok to nie tylko modny makijaż i nieźle wymodelowane włosy- to dbanie o siebie jako całość. Sen, relaks, dobre samopoczucie a dopiero potem cała reszta. Gdy jesteśmy szczęśliwe i zadowolone z siebie, nasza atrakcyjność wzrasta. Żaden, nawet najdroższy krem nam tego nie zagwarantuje. I nawyki Drogie Panie. Drobne, nie obciążające codzienności nawyki takie jak chodzenie po schodach zamiast jeżdżenia windą, domowa maseczka robiona REGULARNIE, kolorowe jedzenie na talerzu. Konkrety, konkrety i jeszcze raz naprawdę dobre i możliwe do zrealizowania porady odnajdziesz w tej pozycji.
Mireille Guiliano – Francuzki nie potrzebują liftingu. Tajemnice cudowna i radości życia w każdym wiekuZafascynowana wszystkim tym co francuskie, więc też stylem mieszkanek Francji, z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po książkę Mireille Guiliano. Francuzki nie potrzebują liftingu – już sam tytuł wydał mi się interesujący. W końcu żyjemy w czasach, gdzie operacje plastyczne są dla wielu osób niczym chleb powszedni. Lecz jak się okazuje, kobiety, mogą starzec się z klasą, bez zbędnych poprawek. W końcu nie bez powodu natura stworzyła nas takimi, jakimi jesteśmy.Dzieło Mireille Guiliano, która ma na swoim koncie już kilka książek, dotyczących Francuzek, serwuje nam garść cennych rad i wskazówek, które nakierowują na styl życia tych kobiet, które podziwia cały świat. Jak one to robią, że mimo lat stale są pełne elegancji , klasy i stylu? Autorka podkreśla duży dystans do siebie. Starzec powinno się na luzie – to dewiza tej książki, która powinna przypaść do gustu każdej kobiecie. Każda z nas chce zatrzymać uciekające urok i młodość, co jak się okazuje, jest możliwe. Z pomocą przychodzi nam autorka, która na przykładzie własnej osoby i koleżanek, nawet takich, w wieku osiemdziesięciu czy dziewięćdziesięciu lat, pokazuje, że wcale nie musimy odwiedzać chirurgów plastycznych, być czuć się i wyglądać atrakcyjnie. Kluczowe jest nasze podejście do życia, które powinno być pełne optymizmu i dobrego humoru.Książka skierowana jest do dziewczyn w różnorakim wieku, lecz myślę, że najwięcej korzyści zaczerpną z niej panie, po 50. roku życia. Mireille Guilliano opowiada nam o każdym aspekcie życia – od wyglądu, po dietę, pasje, seks czy zdrowie. Fryzura, pielęgnacja skóry czy formy spędzania czasu to tajemne składniki przepisu na cudowny wygląd, bez względu na metryczkę urodzenia. Autorka przekonuje nas, że każda dziewczyna ma coś z Francuzki, starczy tylko w odpowiedni sposób zadbać o siebie i własne życie. Panie, które poszukują autorytetów w kwestii wyglądu a także stylu bycia też nie będą zawiedzione, bo w książce pdf nierzadko pojawiają się odwołania do słynnych postaci jak Catherine Deneuve czy Helem Mirren. Guiliano stawia za wzór także inne kobiety, słynne na świecie, o których przeczytamy pod koniec książki. Niektóre ze sformułowań czy rad autorki zapadły mi w pamięć. Wiem, że do tej książki powrócę za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, chociażby aby sprawdzić, czy nie zapomniałam o luzie. Być może Francuzki nie potrzebują liftingu, lecz ja jestem przekonana, że Polki czy dziewczyny innych narodowości również. Jeśli macie wątpliwości, sięgnijcie po wskazówki, zebrane w tej książce. Autor: Katarzyna Antos
Nareszcie książka ebook o życiu dla pań po 50-tce napisana przez panią i to konkretnie po 50-tce tzn. w wieku 70 lat! I na dodatek autorka wie o czym pisze – całe własne życie była aktywna zawodowo jako manager w znacznej i wymagającej firmie. Co prawda młodości spędziła w Paryżu, a obecnie mieszka w Świeżym Jorku lecz opisane przez nią kobiece kłopoty tak dużo się nie różnią od naszych polskich babskich spraw. W tzw. kobiecej prasie czy literaturze ciągle brakuje bohaterek w wieku 60-70 lat, właściwie to już koniec życia, jakiś margines, którym nie warto nawet pisać, prawdopodobnie że ma to być bogata umierająca ciocia i osnową powieści będą perypetie spadkobierców. A tu proszę! Cała książka ebook o starszej pani. Przy czym nie poucza nas z wyższością choć całkiem dobrze sobie radziła z życiem, z pracą, z wolnym czasem, z jedzeniem, sportem i przyjemnościami, w dodatku potrafiła zachować proporcje. I jakoś jej wierzę.
O stylu życia Francuzek napisano już tyle książek, że właściwie nie wiadomo, po którą sięgnąć najpierw. Po tytule myślałam że książka ebook jest poradnikiem urodowym- jakże się zdziwiłam po przeczytaniu. O czym więc jest książka ebook ? W paru słowach o starzeniu się z klasą Francuzek. Guiliano, opowiada o swoich doświadczeniach, dzieli się również zwyczajami Francuzek, które warto naśladować. W książce pdf znajdziemy też historie z życia jej znajomych.Mireille Guiliano omawia , jak zadbać o siebie, żeby jak najdłużej cieszyć się dobrym zdrowiem, brakiem zmarszczek i długim, aktywnym życiem. Poszczególne epizody poświęcone są m.in.-stylowi, -pielęgnacji skóry, -ćwiczeniom, -odpowiedniemu odżywianiu się, - dobrym relacjom z bliskimi. Jednak główna tematyka jest dla mnie jeszcze dość odległa. Książka ebook Mireille Guiliano która jest już dziewczyną ,,starzejącą się” i doświadczoną daje porady i udziela kluczowych informacji które możemy zrobić już teraz a które wpłyną na naszą przyszłość. Niestety pomimo tego tutorial nie wnosi nic nowego- o tym wszystkich czytałam już w poprzednich ebookach o Francuzkach. Myślę że książka ebook trafi bardziej do dziewczyn po 40 czy 50. Z książki możemy wysunąć wniosek iż przed starością nikt się nie uchroni i nie warto przed nią uciekać tylko zaakceptować, polubić i cieszyć się każdą chwilą.
Francuzki nie potrzebują liftingu to następny tutorial Mireille Guiliano. Tym razem głównym tematem jest wiek, a raczej jego upływ. Autorka w zabawny sposób ukazuje stosunek Francuzek do wieku a dokładnie do starzenia się. Sama Mireille ma tyle lat, że przysługuje jej ulga w kolejach TGV, lecz sama twierdzi, że to tylko liczba. Z poradnika dowiadujemy się, że szczęśliwe życie zaczyna się po 50-tce ( dowiedzione naukowo). Autorka porusza każdy aspekt naszego życia: duchowy, fizyczny, emocjonalny, społeczny i prezentuje jak czerpać radość a także siłę z życia. Francuzki mają w sobie luz, który pozwala być nad trend wiecznej młodości. Jednak niech nikogo nie zmyli ta nonszalancja, bo Francuzki przywiązują dużą wagę do pielęgnacji, jedzenia. W książce pdf możemy znaleźć przepisy, które towarzyszą Mireille w życiu. Mimo, że jest to dość luźny poradnik, zawiera dużo cennych naukowych informacji m.in. o suplementacji, hormonach. Przed starością nie uciekniemy, więc dlaczego z nią walczyć. Uczyńmy tak jak Francuzki, za sprawa praktycznych rad z książki, które z wieku zrobiły własny atut. Zalecam tę książkę, ponieważ w dzisiejszych czasach warto pielęgnować naturalne metody.
O stylu życia Francuzek napisano już tyle książek, że właściwie nie wiadomo, po którą sięgnąć najpierw. Ja sama nie jestem fanatyczką tego tematu a książka ebook Mireille Guiliano wpadła w moje ręce przypadkowo, lecz jej tytuł mnie zaintrygował, sugerując tutorial urodowy. Okazało się, że książka ebook nie do końca nim jest.Mireille Guiliano w własnej kolejnej książce pdf dzieli się sposobami, jak zadbać o siebie, żeby jak najdłużej cieszyć się dobrym zdrowiem, brakiem zmarszczek i długim, aktywnym życiem. Poszczególne epizody poświęcone są m.in. stylowi, pielęgnacji skóry, ćwiczeniom, odpowiedniemu odżywianiu się, lecz także dobrym relacjom z bliskimi. Guiliano, prócz swoich doświadczeń i spostrzeżeń, dzieli się również zwyczajami kulturowymi Francuzek, które warto naśladować a także historiami własnych znajomych.Zupełnie nie spodziewałam się, że Francuzki nie potrzebują liftingu okaże się być książką o starzeniu się! Liczyłam na coś podobnego do Tajemnic urody Koreanek Charlotte Cho – poradnika o pielęgnacji skóry według Francuzek. Książka ebook Mireille Guiliano poświęcona jest jednak tematowi “starzenia się na luzie” – co robić, żeby żyć jak najdłużej, w dobrym zdrowiu i starzeć się z klasą. Choć niedługo i mi przyjdzie używanie kremów przeciwzmarszczkowych, czytając Francuzki… czułam się, jakbym podkradła książkę własnej mamie. Oczywiście nieźle jest wcześniej zwrócić uwagę na dużo rzeczy, które mogą już teraz zaważyć na dobrym starzeniu się, lecz zdecydowanie nie jest to temat, o którym myślę.Pomijając samą tematykę starzenia się, tutorial właściwie nic nowego nie wnosi. Większość porad Guiliano jest raczej oczywistych i powtarzają się w większości ebooków tego typu: szpinak jest zdrowy i warto go jeść, joga pozytywnie wpływa na nasze zdrowie i stan ducha, powinniśmy nosić to, w czym się nieźle czujemy itd. Być może książka ebook bardziej trafi do dziewczyn po czterdziestce, mnie jednak zawiodła. Mało tam Francuzek – więcej samej Mireille Guiliano, która krąży pomiędzy Paryżem a Świeżym Jorkiem.
Bo szanuję własny czas tak samo jak Twój, to od razu napiszę, że jeśli masz mniej niż 40 lat, to możesz dalej nie czytać. No chyba, że chcesz, lecz to już Twój wybór.Gdyby mnie ktoś zapytał o czym jest ta książka, to tak na dynamicznie powiedziałabym, że o starzeniu się. O tym, że starość również radość, a emerytura to nie koniec świata.Mireille Guiliano - rocznik 1946 rok- napisała tę książkę, by przekonać inne kobiety, że starość to zwyczajna kolej rzeczy i że nie ma kremu i zabiegu, który ten proces zatrzyma.A jeśli chodzi o kremy odmładzające, to przypomniał mi się stary dowcip: "W Wąchocku wynaleziono świeży krem na zmarszczki. Po posmarowaniu eternit się wyprostował" ;)Autorka zaczyna książkę epizodem "Starzenie się na luzie", w którym przekonuje, że nie należy "spinać się" i narzekać ponad upływającym czasem, tylko cieszyć się życiem. POGODZENIE SIĘ ! - to jest klucz! A także UMIAR! W każdej dziedzinie życia.Pisze również o wpływie grawitacji na ludzkie ciało. Że to jest zwyczajny proces!Porusza również tematy: ubierania się w zależności od tego, w której dekadzie żyjemy, o problemach skóry i włosów w "jesieni życia", jaki pasuje manicure i makijaż, gdy już masz wnuki; że ćwiczenia i ruch są kluczowe (i wcale nie namawia to wizyt na siłowni, tylko namawia na ruch dostosowany do wieku i ewentualnych schorzeń); a także o wpływie jedzenia na starzejący się organizm (i nie chodzi tu wcale o dietę ) i plusy (lub wady) suplementacji witaminami.I w ostatnim rozdziale wskazuje cudowne kobiety, które są pogodzone ze swoim wiekiem i są szczęśliwe: Catherine Deneuve, Sophia Loren, Hilary Clinton, Michelle Obama. Meryl Streep. Piękne, dojrzałe kobiety!A ja bym jeszcze dodała cudowne i dojrzałe Polki: Beata Tyszkiewicz, Krystyna Janda, Danuta Stenka, Ewa Błaszczyk, śp. Irena Kwiatkowska i śp. Ewa Braunek. I na koniec chcę, żebyście porównali sobie dwie dziewczyny czterdziestoletnie z dwóch filmów: Magdę Karwowska z "Czterdziestolatka" i Natalię Boską z "Rodzinki.pl". Bardzo optymistyczna pozycja!I po tej lekturze już wiem, że nie taka straszna emerytura jak ją malują! Mnie autorka przekonała!Polecam !
Czy zalecam tą książek, każdej z Nas? Tak, tak, i jeszcze raz tak. Uważam, że warta jest każdej wydanej na nią złotówki i każdej minuty poświęconej na jej przeczytanie.Wiele praktycznych rad o tym jak żyć aby czuć się nieźle samej z sobą, w pełnej akceptacji i harmonii, ciekawostki o makijażu, zdrowiu, żywieniu, przepisy kulinarne. Książka ebook o tym, jak żyć tak aby nie dać się zwariować pędowi, współczesnym trendom, pościgu nie wiadomo za czym i żyć na luzie bez względu na wiek i statut społeczny. Po prostu żyć i być szczęśliwym.Książka nie tylko dla Francuzek, a wręcz dla wszystkich Kobiet.Polecam gorąco.Życzę miłej lektury.