Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wśród całej masy blogów poświęconych różnorakim codziennym aktywnościom do najpopularniejszych należą te poświęcone przygodom kulinarnym. Wykonanie atrakcyjnej fotografii posiłku wymaga pomysłu, kunsztu, umiejętności i… silnej woli, aby nie spałaszować fotografowanego obiektu przed zakończeniem sesji!W tej książce pdf odnajdziesz najcenniejsze info dotyczące podstaw fotografii. Rodzaje oświetlenia, głębia ostrości, rodzaje aparatów i formaty plików - to tylko element zagadnień, z którymi zapoznasz się na kolejnych stronach. Nauczysz się planować kompozycję i wybierać odpowiednie ujęcie a także poznasz potencjalne trudności. Dowiesz się, jak za pomocą perfekcyjnego ujęcia można wydobyć urok nawet mało atrakcyjnych potraw. Ta książka ebook to doskonałe źródło informacji, które sprawdzi się w rękach każdego kulinarnego blogera.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Fotografia kulinarna dla blogerów |
Autor: | Armendariz Matt |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Helion |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Matt Armendariz – twórca „Fotografii kulinarnej dla blogerów” zaczął blogować pod koniec 2005 roku, wtedy nie był jeszcze fotografem. Uczestniczył jedynie w sesjach zdjęciowych jako kierownik i pomocnik artystów. Jako, że gotowanie było jego pasją postanowił połączyć ze sobą oba zamiłowania. W 2012 roku twórca zaczął pracować jako profesjonalny fotograf.Jak tylko zobaczyłam paczuszkę od Wydawnictwa Helion rzuciłam wszystko i zabrałam się za czytanie. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to format książki. Jest strasznie nieporęczny. Nie komponuje się ładnie na półce z ebookami i sprawia, że trudno się trzyma ją w ręku, lecz to wszystko nieważne kiedy oczom ukazują się cudowne ilustracje, które wprost oczarowują. Jako, że sama prowadzę po części bloga kulinarnego niektóre ze porad okazały się dla mnie wyjątkowo przydatne, choć o wielu już wcześniej wiedziałam. Najbardziej spodobał mi się dział dotyczący kompozycji. Zawsze chciałam się dowiedzieć jak profesjonalnie kadrować posiłki. Z poradnika można dowiedzieć się jaki wpływ na wynik fotografie ma przysłona, jak ustawić potrawę żeby miała odpowiednie światło, jak ustawić balans bieli i dużo innych rzeczy. Przede wszystkim należy pamiętać, że nie liczy się sprzęt, a jedynie niezły kadr, pomysł i odpowiednie światło!Poradnik napisany jest prostym językiem, tak żeby nawet początkujący zrozumieli sens słów autora. Całość jest staranna i przejrzysta. Na stronach pokazane zostały róże ujęcia jednej rzeczy, dzięki czemu czytelnik może sam określić, które z nich najbardziej mu odpowiada. Każde fotografia podpisane jest kilkoma słowami objaśniającymi efekt. Co najistotniejsze porady mogą tyczyć się też innych fotografii, nie koniecznie tych przedstawiających kulinaria. Wiele rad odnosi się do trybu makro. Minusami według mojej opinii jest wcześniej wspomniany format i być może nazbyt wygórowana cena. Przyznam jednak z ręką na sercu, że warto wydać te kilkadziesiąt złotych,. Nie będą to pieniądze rzucone w błoto. Czytając chciałam więcej i więcej. Żałowałam, że to już koniec gdy dotarłam do ostatniej strony. Książka ebook podbiła moje serce i trafiła na listę ulubionych pozycji…ba mogę z ręką na sercu dać jej pierwsze miejsce wśród ebooków przeczytanych przeze mnie w 2014 roku. Dziesięć w skali na dziesięć.
Książka, która dzięki przystępnemu językowi, przykładom i poczuciu humoru nawet największemu laikowi przybliży zagadnienia fotografii kulinarnej, które mają też zastosowanie przy innym rodzaju fotografii. Łatwe słowa zamiast specyficznej terminologii, smakowite kadry i śmieszne dygresje sprawią, że czyta się bardziej jak lekką prozę niż techniczny poradnik. Zalecam jako pierwszą, lecz i kolejną książkę w temacie wszystkim, dla których określenia "temperatura światła", "balans bieli" i "przesłona" brzmią jak magiczne zaklęcia, na pewno po lekturze będziecie mieli rozjaśniony umysł ;)