Recenzje

• Czarny Kapturek

  2018-03-22

  Kiedy jest się kimś zwyczajnym, nie wyróżniającym, szarym to człowiek marzy o takich rzeczach jak sława, pieniądze, splendor czy czymś co pozwoli wyróżnić się od innych. Wyobraź sobie, że żyjesz w odległym czasie, gdzie krajami rządzą jeszcze monarchowie i okazuje się, że możesz stanąć na szczycie jednego z tych państw jako fałszywy władca. Podejmiesz wyzwanie? Cregan to arystokrata, który podróżuje i szuka chłopców, który będą chcieli spełnić jego wolę. Poprzednie zdanie brzmi tak bardzo dwuznacznie w dzisiejszych czasach, lecz nie obawiajcie się! W tej historii nie ma żadnych pedofilskich zapędów. Bohater zna tajemnicę, o której pojęcie mają tylko regenci królestwa, dlatego w przypływie rządzy władzy i pod pozorem ratowania państwie obmyśla chytry plan. Ku szczęściu Cregana udaje mu się znaleźć trzech chłopców: Tobiasa, Rodena i Sage. Każdy z nich musi przejść specjalnie opracowane szkolenie, by… no właśnie! ;) Książkę kupiłam pod wpływem impulsu, a raczej tego, że Natalie ją chciała, co mnie zachęciło, ponieważ zgadzamy się w wielu sprawach. 18 złotych to nie duży majątek, więc skusiłam się, nawet jeśli miałaby mi się nie spodobać. Kiedy siedziałam w pociągu relacji Warszawa Wschodnia -> miejsce mojego zamieszania, zaczęłam Fałszywego księcia czytać, ponieważ co innego można robić przez nad cztery godziny? Szczerze pisząc początek w ogóle mnie nie porwał, lecz że nie miałam (prawie) nic innego przy sobie trochę zmuszając się kontynuowałam. W domu nastąpiła przemiana o 360 stopni, nie mogłam oderwać się od lektury. O ile pierwsze epizody trochę wlekły się a także przynudzały tak im dalej w las (szczerze! ponieważ z czego są kartki?!) tym więcej intryg, tajemnic, brutalności i każdego określenia jakiego można użyć do opisania dobrej książki. Mądrze przemyślana akcja, fabuła a także idealnie zarysowane postacie dają czytelnikowi niezapomniane wrażenia. Tajemnica, która towarzyszyła całej oprawie była ta mistrzowsko opracowana, że do samego końca (a raczej chwili, w której autorka odkrywa przed nami prawdę) nie miałam pojęcia kto kim dokładnie jest, a na ogół dynamicznie odgaduję takie sprawy (ten zmysł detektywa, lecz to pozostałości z gimnazjum…nie Sherlock). Gdy zaczęłam lekturę nie miałam pojęcia w jakim gatunku literackim będę się obracać, ani do zaoferowania pod wobec warsztatu pisarskiego ma autorka. Jednak skutecznie i przyjemnie mnie zaskoczyła. Chociaż akcja rozgrywa się w dosyć odległych nam czasach to postacie są bardzo uwspółcześnione. Nie znajdziecie dialogów rodem z dzieł Szekspira czy jego przodków. Fabuła ani do najłatwiejszych ani najtrudniejszych nie należy, dlatego jej poziom umieściłabym gdzieś po środku, lecz w sumie całość jest omówiona w dość lekki a także przystępny dla każdego sposób. Żałuję, że nie kupiłam od razu drugiego tomu, ponieważ jestem ciekawa, czym dalej może zaskoczyć autorka. Ze własnej strony ogromnie polecam!

• Anna Jurczyk

  2018-03-22

  Na pierwszy rzut oka „Fałszywy książę” wypada dosyć skromnie przy innych powieściach fantasy – nie ma w nim czarodziejów, magicznych istot, kontrowersyjnych łotrzyków o dobrym sercu i wyjątkowym talencie. Ten skądinąd miły sztafaż nie jest „Fałszywemu księciu” w niczym potrzebny. Relacje, jakie zawiązują się pomiędzy bohaterami, ich pełen dramatyzmu przebieg i psychologiczny autentyzm są o dużo bardziej zajmujące niż jakiekolwiek czary i barwne, fantastyczne dodatki. To nie bajka, w której wszystko nieźle się kończy i w której wychodzi się bez szwanku z każdej próby. Postępowanie bohaterów skrywa drugie, a nawet trzecie i czwarte dno. Domyślanie się ich motywów i kolejnych kroków to niemalże bezustanne zajęcie dla umysłu, bo Jennifer A. Nielsen lubi podpuszczać czytelników i bardzo nieźle jej to wychodzi.

• MyBooks - Nasze recenzje

  2018-03-22

  Uważam, że jest to jedna z ebooków zarówno dla kobiet jak i chłopaków. Choć może nawet bardziej dla tej męskiej części czytelniczej? Myślę, że to im bardziej spodobałaby się historia pozycji "Fałszywy Książę". Mnie pomysł autorki bardzo przypadł do gustu i sądzę ze jest bardzo oryginalny. Nie spotkałam się wcześniej z taka historia, co przemawia na jej korzyść ponieważ nie jest oklepana.

• Anna Mysza

  2018-03-22

  Do książki podchodziłam trochę sceptycznie, lecz okazało, ze niepotrzebnie. Jest to niezła intryga w stylu "Gry o tron" - może daleko idące, ponieważ wielbicielką serialu nie jestem... Bohaterowie sa ciekawi, intrygi nawiązują do historii. Gdyby niedrobne oczywistości, która w ksiażce dla młodziezy nie są grzechem, to i niejeden dorosły wielbiciel kryminału byłby pod wrażeniem. Można się w "Fałszywym księciu" doszukać też filozofii Nietzchego i symboli, lecz to zostawiam pasjonatom zgłębiana ;)

• tetiisheri

  2018-03-22

  Akcja pierwszej wersji Trylogii Władzy mknie już od pierwszych stron. Opowieść przepełniona intrygami i interesującymi zwrotami akcji wciąga czytelnika w wykreowany przez autorkę świat. Czytając „Fałszywego księcia” nie sposób powrócić do rzeczywistości póki nie odkryjemy wszystkich fragmentów uknutego przez arystokratę spisku. Mało tego, dodam jeszcze, że zaskakujące fakty pojawią się w powieści nawet tuż przed jej zakończeniem. Jennifer A. Nielsen idealnie buduje napięcie, a w chwili kiedy wydaje nam się, że już znamy odpowiedzi na pojawiające się pytania, przedstawia ona kolejne detale zawikłanego spisku i nie daje nam złapać oddechu.„Fałszywy Książę” to idealny początek nieprzewidywalnej historii toczącej się w odległej Carthyi. Opowieść czyta się znakomicie, interesujące dialogi zajmujące większą element opowieści powodują, że kolejne strony książki przewracamy bardzo szybko. Intrygująca fabuła, ciekawe postaci i lekkie pióro gwarantują tej powieści sukces. Polecam.

• polska_joanna

  2018-03-22

  Pierwsze karty tej powieści to początki konkursu do królewskiej korony, odbywającego się oczywiście w sekrecie, gdyż to jeden z niższych regentów pragnie osadzić na tronie przybranego księcia. Król i królowa zostają otruci wraz z nimi najstarszy syn - dziedzic korony, a na tron wstąpić musi fałszywy książę. Już na samym wstępie "Fałszywy książę" to dobra, płynna i warta akcja. To także interesujące opisy emocji a także intrygujący główny bohater - narrator, który nie mówi nam wszystkiego. Od początku tej lektury nie mogę uwierzyć, że pod tym niepozornym tytułem i opisem skryła się aż taka porywająca opowieść. Jednym zdaniem: ta opowieść jest genialna. Udany wątek zaginionego spadkobiercy tronu spodoba się wielbicielom "Cinder". Równie mocno jak na "Scarlet" oczekiwać będę dalszych dzielnych i przebiegłych poczynań księcia Jarona. Wydanie, jak zawsze w przypadku tego wydawnictwa, jest bez zarzutu. Cudowna okładka to połączenie czerni skrywającej sekrety z królewskim złotem. - Zakładka do Przyszłości

• Klaudia

  2018-03-22

  "Fałszywy książę" zawiera to co najbardziej kochamy w tego typu powieściach - tajemnice, niewyjaśnione zagadki, śmierć, zdrady, lecz także i przyjaźń, dążenie do wyznaczonych celów, dbanie o dobro państwa. Jeżeli jeszcze nie przeczytaliście tej powieści to wiedzcie, że Wam tego zazdroszczę. Gdybym miała wybór, czy przeczytać ją jeszcze raz bez jej znajomości to nie zastanawiałabym się długo. Jennifer A. Nielsen w własnej powieści prezentuje nam, jak bardzo kluczowa jest rola przyjaciół w naszym życiu, rola rodziny, a także miejsca, w którym żyjemy. Szanujmy to i nie pozwólmy zniszczyć nikomu tego, kim jesteśmy.Jestem w tysiącu procentach pewna, że będziecie zadowoleni po lekturze pierwszego tomu trylogii, a właściwie Trylogii. Ja jestem.

• Sol

  2018-03-22

  Mowa autorki jest bardzo przyjemny i prosty w odbiorze. Podoba mi się pierwszoosobowa narracja, którą prowadzi Sage, dzięki temu dowiadujemy się paru interesujących szczegółów z jego życia, które dużo nam mówią o jego osobie. Książkę przeczytałam w jeden dzień. Jak zaczęłam czytać, to trudno mi się było od niej oderwać. Czy zatem jest ciekawa? Pewnie, że tak! Już się nie mogę doczekać kolejnych tomów! Książkę oceniam 9/10. Wciągająca i nieźle skrojona fabuła. Bardzo interesujące postaci. Główny wątek, z którym wcześniej się nie spotkałam, a który mnie zaintrygował już od samego początku. Wartkiej akcji może i brak, lecz Fałszywy Książę jest bardzo dobrym wprowadzeniem do całej trylogii. Nie mówię też, że żwawszej akcji tutaj nie ma, otóż akcja jest i rządzi się własnymi prawami, które mi jako czytelniczce odpowiadają jak najbardziej.

• Abigail

  2018-03-22

  Zawiera w sobie wszystko to, co każdy z nas tak bardzo lubi. Znajdziemy tutaj dużo tajemnic, rywalizację o najwyższą nagrodę, zaciętość w potyczce o dobro państwa, a na końcu nawet przyjaźń, której nikt by się nie spodziewał. Ta książka ebook nie jest tylko historią o dążeniu do władzy za wszelką cenę. Autorka prezentuje nam, jak kluczowa jest przyjaźń i bycie dobrym a także rozsądnym człowiekiem, ponieważ gdyby nie to, narobilibyśmy sobie wszędzie wrogów i nikomu nie moglibyśmy ufać. A dla nikogo z nas smak zwycięstwa nie byłby słodki, gdyby osiągnął je bez przyjaciół. Jeśli zastanawiacie się ponad przeczytaniem tej książki to uwierzcie mi: nie ma ponad czym myśleć. Jestem przekonana, że nie pożałujecie sięgnięcia po "Fałszywego księcia" i będziecie bardzo zadowoleni z tego, co tam znajdziecie.