To twoja książka?

Recenzje

• Emil Kuczek

  2018-03-22

  Niezwykle humorystyczny zestaw faktów. Niektóre śmieszą, inne szokują, a inne z kolei przerażają. Jest to niezła książka ebook na śmieszny prezent. Oczywiście trzeba pamiętać, że są to fakty o wszystkim i trzeba mieć troche dystansu, żeby zaczęła na śmieszyć. Czytaliśmy tą książke wspólnie ze kolegami podczas imprezy i rozbawiła każdego. Dużo ciekawostek słyszałam po raz pierwszy na temat rzeczy codziennego użytku, a okazały mi się tak bardzo nieznane. Warto przeczytać, niektóre rzeczy powinni ludzie poznać. Sam fakt, że w soku pomarańczowym znajdują się jaja muszki owocówki.. McNeal Cary musiał spędzić wiele czasu na zbieraniu tych wszystkich ciekawostek. Zalecam

• Anonim

  2018-03-22

  Dowcipny upominek dla ludzi zdystansowanych do siebie. Potrafi zaskoczyć i rozmieszyc. Papier makulaturowy dodaje uroku

• Izabela Wołosiak

  2018-03-22

  Śmieszne newsy, głównie o USA, lecz ogólnie dobra zabawa. Doskonała do celów do których została przeznaczona ;-)

• Hanna

  2018-03-22

  Gorąco zalecam i serdecznie zapraszam do zakupu książki Fakty do kupy, gdyż jest ona niesamowicie atrakcyjną lekturą w chwili odosobnienia 😉. Zamieszkała ona u mnie dość niedawno a zdążyłam ją przeczytać już kilka razy. Jest w niej naprawdę masa interesujących rzeczy o których nie miałam do tej pory pojęcia. Czyta się ją bardzo swobodnie ze względu na to iż dużo ciekawostek spisane jest w bardzo żartobliwy sposób. Mam nadzieję, że choć trochę zachęciłam Państwa do zakupu tej książki. Raz jeszcze gorąco zalecam sięgnięcie po nią ☺

• formalneom

  2018-03-22

  Książka ebook została zakupiona w salonie empiku w promocji (wyszło niedrogiej niż przez internet). Napisana bardzo humorystcznie. Doskonała na upominek z gatunku tych dla śmiechu. O dziwo jak na jej przeznaczenie jest dość pouczająca i interesująca :) więc jeśli lubicie czytać (nie tylko tam gdzie król chodzi piechotą) warto zakupić tą książkę, ponieważ prócz tego że dowiesz się czegoś nowego to i będzie dużo okazji do śmiechu :)

• Adriana Bączkiewicz

  2018-03-22

  Riana niczego się nie boi, nawet tego, że będę wam tym razem przedstawiać pozycję, która doskonale nadaje się do czytania tam, gdzie król chodzi piechotą. Mogłabym nawet napisać wam to, że tym razem podejdziemy do tematu od dupy strony :) Muszę zaznaczyć, że ta recenzja, a w szczególności książka, jest dla ludzi, którzy podchodzą z dystansem do siebie. Witam was w toaletowym świecie, gdzie dowiecie się czegoś ciekawego, a przy okazji będziecie mogli załatwić własną potrzebę. Musicie przyznać, że to dość użyteczne.Kiedy tylko książka ebook dotarła do mnie, cała rodzina była rozbawiona wydaniem tej pozycji. Bo dołączony twardy, gryzący sznurek, przypomina ten, wiszący papier toaletowy w zamierzchłych wychodkach… Jeżeli wisiał. Takie dodatki zawsze wywołują u mnie uśmiech, bo widać, że dane wydawnictwo stara się, by dana pozycja była niecodzienna. Najbardziej zaskoczył mnie tekst z tyłu okładki: „Papier podobny do toaletowego, zatem książka ebook ma co najmniej dwa zastosowania.” Zaskoczyła, a zarazem rozbawiła. Nie wiem, nie próbowałam, lecz wierzę na słowo.W pozycji widać płynność (ups, błędne słowo) tematów, które są tutaj poruszane, a raczej ciekawostki związane z danymi sytuacjami, bądź osobami. Fakt, nie każda ciekawostka wydała mi się intrygująca i jakoś szczególnie kluczowa by zapamiętać ją na dłużej. Ale czasem przesiadujemy na stronach internetowych, w których czytamy o takich pierdołach, że ta pozycja w ostatecznym rozrachunku nie jest taka zła.Najbardziej podobały mi się epizody Moje ciało moją zmorą i Naga prawda o seksie. Ponieważ wiecie, fajnie wiedzieć, że wieloryb gładkoskóry posiada największe jądra wśród zwierząt i jedno waży ok. 500 kilogramów. A może pragnęlibyście się dowiedzieć, że najgorszymi siedliskami bakterii w szpitalach są piloty do telewizorów? Albo: w niektórych zakątkach świata wykorzystuje się mrówki legionowe, jako szwy chirurgiczne. I zdecydowanie nie chciałabym się znaleźć na Alasce, gdy teraz posiadam wiedzę, że od 1976 r. jest tam najwyższy odsetek zgłaszanych gwałtów, w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. Naprawdę znajdziecie w tej pozycji dużo ciekawostek, których może i nie zapamiętacie na długo, lecz zapewne będziecie mogli zabłysnąć na jakiejś nudnej imprezie. Jedynym mankamentem tej pozycji jest to, że czasem niektóre nazwiska celebrytów, nie są mi znane, więc nie mogąc się odnieść do tego, kim ta osoba jest, sprawiało wrażenie nudnych, suchych faktów. Lecz nie martwcie, Elvisa przecież każdy zna.Obojętnie czy lubicie czytać w toalecie, czy w innym miejscu, to pozycja dość ciekawa. Może i nie odmieni ona waszego życia, lecz zapewne ubarwi szary, ponury dzień, a też mówiąc dostanie, ciężką kupę. Mówiłam, że do tej recenzji musicie podejść z dystansem ;)