Ezotero. Córka wiatru okładka

Średnia Ocena:


Ezotero. Córka wiatru

Opowieść obyczajowa z wątkami kryminalnymi i mistycznymi. Matka i córka żyją kryjąc się przed światem na poddaszu małego miasteczka. Zagadkowa postawa i tajemnice matki zaczynają budzić ciekawość małej Latte, odkrywającej z biegiem lat zawiłą intrygę kryminalną, w której uczestniczyła jej matka. Odskocznią od domu okazuje się grupa przyjaciół - młodych indywidualistów, którzy wprowadzają ją w klimaty studenckiej egzystencji a także fascynacji filozoficznych. Pikanterii dodaje fakt, że codzienne sprawy i kłopoty obydwu dziewczyn okazują się jedynie tłem do prawdziwej tajemnicy, którą jest pewien dar, jaki odziedziczy Latte. Kiedy to się staje, jej i tak już niezbyt poukładany świat, zaczyna się jeszcze bardziej komplikować.

Szczegóły
Tytuł Ezotero. Córka wiatru
Autor: Tomczyszyn Agnieszka
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mg
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ezotero. Córka wiatru w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ezotero. Córka wiatru PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • anja_monika

    Polecam! Wiele magii, jednak Książka ebook jest wyjątkowo ciekawa. Nigdy do tej pory magii nie uznawalam w ksiazkach, w tej jednak klimat mi pasował a sama treść wciągająca, wiec polecam. Może nie jest to lektura, która każdemu będzie odpowiadala, jednak większość mysle, ze podobnie będzie odbierać ją jak ja. Ciepla, niezwykla, magiczna....

  • Daria Skiba

    Najgorsza kara, jaką możemy otrzymać, to ta, którą wymierzymy sobie samiLatte nigdy nie zastanawiała się ponad przyszłością. Wydawało jej się, że przeszłość kryje wystarczająco dużo tajemnic. W poszukiwaniu miłości, przyjaźni i prawdy o własnej matce i sobie natrafiała stale na zapytania bez odpowiedzi.Czy człowiek ma wpływ na własną przyszłość?Czy mogąc poznać dzieje najbliższych osób, bohaterka zrobi to bez mrugnięcia okiem?Czy mistyka jest nierozerwalnym fragmentem nowoczesnego świata? [materiały wydawnictwa] Długo zastanawiałam się czy sięgnąć po tę książkę. Uwodziła mnie magiczna okładka, ciekawie zapowiadająca się fabuła. Ezotero to książka ebook wielogatunkowa, łącząca w sobie opowieść obyczajową, kryminał a także fantasy. Bardzo lubię historie, które nie opierają się na jednym gatunku. Cenię sobie odwagę autora i próbę eksperymentowania, szczególnie jeśli jest to debiut literacki. Kiedyś napisanie ciekawej książki było znacznie łatwiejsze. A dziś? Starczy spojrzeć na ilość premier w jednym miesiącu. Kilkadziesiąt? Trzeba mieć niezłą wyobraźnię i niezły warsztat, aby się przebić. Czy Agnieszce Tomczyszyn się to udało? Główną bohaterką jest Latte. Przyznajcie, że ma bardzo nietypowe imię. Od razu kojarzy się z pewnym rodzajem kawy. Mam wrażenie, że do tej kawy nie podchodzi się obojętnie, lub się ją lubi, lub nie. Mi najbardziej nie odpowiada jej piana. Osobiście nie przepadam za latte. Jest dla mnie zbyt mdła. A jak było z Latte? Cóż, nie była doskonałym bohaterem literackim, z którym mogłabym się zaprzyjaźnić, lecz okazała się całkiem przyjemną osóbką. Kobieta mieszka z matką, więc wydawać by się mogło, że są idealnymi przyjaciółkami i wiedzą o sobie wszystko. W tym przypadku tak nie jest. Tajemnice, zatajanie prawdy, brak rozmowy o przeszłości wpływają na to, że ich świat zamyka się w małej przestrzeni. Czy matka w ten sposób usiłowała uchronić córkę? Czy przed przeznaczeniem, można się skryć? Wątpię. W ten sposób, na Latte po śmierci matki spada dziedzictwo, którego musi podjąć. Kobieta jednak nie jest na to przygotowana. Czy poradzi sobie w świeżym otoczeniu? Czy świat czarownic, wróżek i egzorcystów ją nie przerośnie? Początek powieści zapowiadał się wyjątkowo ciekawie. Autorka spokojnie wprowadzała nas w własny świat. Akcja toczyła się delikatnym, miarowym tempem, pobudzając do pracy wyobraźnię czytelnika. Byłam pewna, że książka ebook będzie rewelacyjna. I mogła być! Agnieszka Tomczyszyn zdecydowanie ma potencjał i interesujący pomysł. Po pierwszych dwóch rozdziałach widać, że usiłowała wcześniej pisać i wie co robi. Gdyby tylko w ten sposób poprowadziła własną opowieść do końca, to zdecydowanie skradłaby serca wielu czytelników. Niestety z każdym kolejnym epizodem wprowadziła dużo chaosu. Zbyt wiele wątków chciała zawrzeć w stosunkowo cienkiej książce. Uważam, że można było ją rozbudować. Poprowadzić akcję tak jak na początku. Zastosować odrobinę interesujących zwrotów akcji, które miałyby własne uzasadnienie. To co, że książka ebook miałaby 400, czy 500 stron? Na pewno miałaby znacznie więcej fanów. Zdecydowanie wielki plus za wprowadzenie paru gatunków. Bardzo zgrabnie i ciekawie został wprowadzony wątek kryminalny, co robi się coraz częstszym zabiegiem. Całość historii oplata opowieść obyczajowa, którą bardzo lubię. Autorka porusza temat więzi między matką i córką, a także stratę bliskiej osoby. Pomimo dość chaotycznego środka, autorka bardzo mnie zaskoczyła zakończeniem. Wbiła mnie w fotel i sprawiła, że od razu miałam ochotę sięgnąć po kolejną część. Brawo! Oby więcej takich sytuacji. Pisarka ma lekkie pióro i pomimo ezoterycznej tematyki - całkiem przyjemny język. Ezotero. Córka wiatru to powieść, o zmaganiach młodej dziewczyny, która powoli odkrywa sekrety przeszłości, by sprawnie móc odnaleźć się w przyszłości. Autorka umiejętnie miesza ze sobą gatunki literackie i zdecydowanie zaskakuje zakończeniem. Jak na debiut, pisarka poradziła sobie nie najgorzej, chociaż udowodniła, że potrafi pisać dobrze, wciągając czytelnika od pierwszych stron. Jeśli tylko utrzyma taki styl jak na początku pierwszej części, to z przyjemnością sięgnę po kolejną książkę spod jej pióra. Daję autorce zielone światełko. Czy je wykorzysta? Przekonam się już niedługo. Na zakończenie pragnę przytoczyć słowa, które każdy powinien zapamiętać, w tym też pisarze, a szczególnie debiutanci:Większą dumą i wartością w naszym życiu będzie nawet jedna rzecz, którą wykonamy perfekcyjnie, wiedząc, że była warta włożonego wysiłku, niż tysiąc takich, których będziemy się potem wstydzićhttp://krainaksiazkazwana.blogspot.com

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Następuje czas w życiu człowieka, kiedy musi stanąć twarzą w twarz ze swoim dotychczasowym postępowaniem. Kiedy nie ma muzyki pomagającej zagłuszyć swoje myśli i odpłynąć w świat marzeń... ani wymówek, że trzeba zająć się czymś innym."Zaskakująca i intrygująca powieść, z przyjemnością się w nią zagłębiamy. Napisana z lekkością, interesującym przenikaniem się wątków, ciekawą mieszanką fragmentów powieści obyczajowej, kryminalnej i fantasy. Romantyczna nuta dodaje uroku fabule, próby wyjaśnienia morderstwa podsycają napięcie, a motywy ezoteryczne, spirytualistyczne, wróżby, mandale i nuty legend, oplatają opowiadaną historię współtworząc jej magiczny klimat. Autorka ze swobodą, w dynamicznym tempie, oprowadza nas po wykreowanym świecie, zapewniając nie tylko ciekawą rozrywkę czytelniczą, lecz też nakłaniając do przemyśleń i refleksji na temat roli przeznaczenia, determinantów przyszłości, naszego miejsca na świecie, oczekiwań względem siebie, siły ludzkich uczuć i złożoności relacji z najbliższymi. Idealny pomysł i oryginalne przedstawienie opowiadanej historii, bazujące na słynnych już literackich motywach, jednak ze nowym spojrzeniem i przekonaniem do stworzonej rzeczywistości, jej uczestników i odczuwalnych przez nich emocji.Życie głównej bohaterki, Latte, wiąże się z nieodkrytymi sekretami i tajemnicami z przeszłości, mnóstwem niedomówień, przypuszczeń i pozostających bez odpowiedzi ważnych pytań. Młoda dziewczyna idealnie wyczuwa nietypowość wydarzeń i zbiegów okoliczności towarzyszących jej codziennemu życiu, jednak nie potrafi jej do końca zinterpretować i zdefiniować. Też relacje z ludźmi wydają się być podszyte jakby drugim znaczeniem, dodatkowym wymiarem, czymś niewytłumaczalnym, ale mocno przyciągającym. To niejednoznaczna postać, wypełniona sprzecznościami, sprawiająca wrażenie zagubienia w otaczającym ją świecie, a jednocześnie wykazująca się silną osobowością i wolą walki. Chętnie śledziłam intrygujące przygody Latte i jej przyjaciół, żałuję tylko, że autorka nie rozbudowała bardziej drugiej części opowieści, tak żeby intensywniej, dłużej i z większą szczegółowością móc ją przeżywać. Zachwyciłam się zakończeniem powieści, nie takiego obrotu spraw spodziewałam się, piękna niespodzianka dla czytelnika. Z zainteresowaniem sięgnę po "Ezotero. Moje przeznaczenie", które nawiązuje wątkami do omawianej debiutanckiej powieści.bookendorfina.blogspot.com

  • Miasto Książek

    "Ezotero. Córka wiatru" to debiutancka opowieść autorki no i jak dla mnie była to bardzo niezła lektura. Tym bardziej, że jest to połączenie fantastyki, kryminału i powieści obyczajowej. W tej książce pdf każdy może znaleźć coś dla siebie. A ja niemal po roku od premiery mogłam ją wreszcie przeczytać i niesamowicie się z tego cieszę! ♥Latte mieszka razem z matkę, ojciec został zastrzelony, a kobiety nie mają żadnej innej rodziny. Fi (matka) chowa własną córkę przed całym światem. Zapewnia ją, że robi to dla jej bezpieczeństwa, jednak czy to normalne, że dzidziuś nie ma żadnych przyjaciół? Cały czas siedzi w domu i słucha tylko piosenek? Tym bardziej, że mama co roku musi gdzieś wyjeżdżać i zostawią ją z sąsiadką. Jakie sekrety skrywa przed córką matka? Czy Latte zawsze będzie uzależniona od matki? I co tak naprawdę stało się z jej ojcem?Od samego początku wiedziałam, że to opowieść dla mnie! Styl pisania pani Tomczyszyn jest po prostu piękny. Poza tym jest tu tyle pięknych cytatów, że zabrakło mi karteczek do zaznaczania ich. Historia Latte jest bardzo osobliwa, jak jej imię :D Poznajemy wspomnienia dziewczyny, która opowiada co stało się przed najgorszym. Dowiadujemy się o dziwacznym zachowaniu matki, która sama w sobie jest olbrzymią tajemnicą i do samego końca nie chce powiedzieć o co chodzi.Bardzo również polubiłam postacie! Latte poznajemy kiedy po raz pierwszy zaczęła dostrzegać dziwne zachowanie matki, a jej życie wcale nie jest proste i nie zamierza się to dynamicznie zmienić. Razem z nią szukamy jej prawdziwego "ja". Kobieta mimo własnej młodzieńczej głupoty, jest oddaną przyjaciółką, gotową zrobić wszystko by tylko jej najbliższym żyło się lepiej. Chociaż jej wybór partnera mi nie odpowiadał, ponieważ od początku wiedziałam, że coś jest z nim nie tak, to i tak jakoś nie mogłam jej nie lubić. Do tego był jeszcze idealny Janek (mój świeży mąż ♥♥♥), Gloria, Anna, Emil, Kornel i Tosia, którzy razem tworzyli niesamowitą paczkę przyjaciół. Każdy miał własne wady i zalety, nie były to postacie wyidealizowane, tylko ludzkie, które można spotkać w prawdziwym życiu. Połączenie fantastyki, kryminału i obyczajówki jest dla mnie idealnym miksem. Zabójstwo ojca i mecenasa jest ważnym wątkiem w powieści tak samo jak przeznaczenie dziewczyny, no i poszukiwanie siebie, własnego miejsca na ziemi, rozterki miłosne i prawdziwa przyjaźń. Wszystko ze sobą współgra i to dzięki temu ta historia mi się tak bardzo spodobała.Podsumowując "Ezotero. Córka wiatru" to bardzo niezły debiut. Wartka akcja, cudowny i lekki styl pisania i wielowątkowość to główne atuty tej powieści. Nie można oczywiście nie wspomnieć o przepięknym wydaniu książki, ponieważ z pewnością przykuwa uwagę i zostaje w pamięci ♥. Mogłabym ponarzekać, że zakończenie mogło być mocniejsze, lecz po co? Także jeżeli chcecie przenieść się do świata pełnego tajemnic, śledztw, okultyzmu i filozofii to ta książka ebook jest dla Ciebie doskonała i na pewno tak jak ja ją pokochasz i dynamicznie o niej nie zapomnisz.

  • SkrytaKsiążka

    Jak jednym słowem mogę nazwać tą książkę? Hmm, prawdopodobnie nie mogę. Mam wrażenie, że ta opowieść jest dosłownie o wszystkim. Fabuła była rozdzielona na dużo wątków, lecz muszę przyznać, że to nie zaburzyło zbytnio rytmu całego Ezotero. Wręcz przeciwnie, akcja była ciekawsza i większość rzeczy zdecydowanie - nieprzewidywalna.Muszę nadmienić kilka sugestii na temat głównej bohaterki, Latte. Samo jej imię sprawiło, że miałam ochotę się śmiać. Dodatkowo jej przyjaciel mówił na nią Cappuccino, co było komiczne. Na początku książki nie rozumiałam zbytnio co się dzieje, jednak dynamicznie załapałam klimat. Latte przez te kilka/kilkanaście lat przemieniła się diametralnie. Nie piszę tutaj o zamianie takiej zwykłej, ponieważ każdy człowiek się zmienia i bohaterowie w ebookach też. Mówię o totalnej metamorfozie w jej charakterze, coś w podobieństwie Julii z serii 'Dotyk Julii.'Inni bohaterowie również były to osoby, które dało się polubić. Miałam własnych faworytów jeśli chodzi o miłość damsko-męską, lecz niestety nie wyszło i byłam bardzo zawiedziona. Nie umiem tej książki jednoznacznie przypisać do konkretnej kategorii. Według mnie jest to opowieść typowo obyczajowa z wątkami fantasy, kryminału i romansu. Wszystkie te kategorie pełnią ważną rolę w tej powieści i każda jakąś jedną konkretną i ważną funkcję.Co mnie totalnie zaskoczyło? Przebieg akcji i zakończenie książki. To drugie było po prostu jednym, wielkim, największym szokiem. Nie przeszło mi to nawet przez myśl. Cała fabuła i świat który stworzyła pani Tomczyszyn nie jest przewidywalny. A ja nawet nie wiem jak mam przekazać wam to co czuję odnośnie końcówki książki. Prawdopodobnie jestem trochę rozbita.Ogółem całość mi się spodobała, jednak mam pewne wątpliwości odnośnie szybkiego tempa fabuły. Książkę czytało mi się bardzo szybko, bo skończyłam ją w dwa wieczory. Jest ona bardzo interesującą pozycją do zapoznania się, chociaż przeczuwam, że nie każdemu może się spodobać. Według mnie warto ją przeczytać jeśli macie ochotę na lekką (i nieprzewidywalną!) książkę, którą się dynamicznie przeczyta, bo czcionka jest doskonała i całość bardzo komfortowo mi się czytało. Muszę również wspomnieć o okładce - robi wrażenie.skrytaksiazka.blogspot.com

  • zolzowata_franca

    "Ezotero. Córka wiatru" to debiut literacki Agnieszki Tomczyszyn. Tak się składa, że nie stawiam wyłącznie na sprawdzonych autorów, uważam, że każdemu należy dać szansę, a Pani Agnieszka własną szansę wykorzystała jak należy. Jej pióro jest lekkie, idealnie się "wchłania" :)."Córka wiatru" to historia młodej kobiety, Latte, wychowanej wyłącznie przez matkę. Odseparowaną, w miarę możliwości, od prawdy ją otaczającej. Latte dzidziuś zagubione w ciężkim świecie matki i córki. Matki chcącej obronić ją przed złem tego świata. Córki próbującej wyłamać się z ram, jakie postawiła matka. Latte wchodząca w dorosłe życie z bagażem wiecznie błądzących wokół niej tajemnic. Musi je poznać, by jej życie nabrało sensu. Przyjaciele dodają jej siły, miłość nadaje życiu smak. Poznawane życie staje się magiczne, wręcz ezoteryczne, za sprawą ... O tym przeczytajcie sami, niech Wam starczy zapewnienie, że to książka ebook z wątkiem kryminalnym (zagadki niewyjaśnionej od wielu lat), z pogranicza fantastyki i magii. Mimo, że nie zawsze kolorowo, to jednak optymistyczna. Powieść, w której przyjaźń jest jednym z najistotniejszych fragmentów naszego życia. Usiądźcie w bujanym fotelu, przed kominkiem, w ciepłych kapciach, otwórzcie "Ezotero. Córka wiatru" na stronie siódmej i przeczytajcie :) tę klimatyczną powieść. Znajdziecie się w świecie Latte, nieco skomplikowanym, lecz opierającym się na podstawowych wartościach, kluczowych dla każdego z nas.Dziękuję Wydawnictwu MG za udostępnienie mi książki.

  • Ada Puszkarska

    Latte nigdy nie zastanawiała się ponad przyszłością. Wydawało jej się, że przeszłość kryje wystarczająco dużo tajemnic. W poszukiwaniu miłości, przyjaźni i prawdy o własnej matce i sobie natrafiała stale na zapytania bez odpowiedzi. Czy człowiek ma wpływ na własną przyszłość?Czy mogąc poznać dzieje najbliższych osób, bohaterka zrobi to bez mrugnięcia okiem? Czy mistyka jest nierozerwalnym fragmentem nowoczesnego świata? Ta wciągająca historia z pogranicza kryminału, fantasy i powieści obyczajowej przeniesie czytelników w ezoteryczny świat matki i córki, które łączy wszystko, a jeszcze więcej dzieli i każe zastanowić się ponad tym, czy świat faktycznie jest taki, jakim go widzimy? A może rozwiązanie tajemnicy znajduje się tam, gdzie najmniej się tego spodziewamy…Na początku, książki nie chciałam przeczytać. Słyszałam o niej pierwszy raz na jakimś innym blogu i była to ocena negatywna, zniechęciłam się. Jednak w międzyczasie natknęłam się na kilka osób, którym opowieść się podobała. Jeszcze raz przemyślałam wybór i zdecydowałam się na przeczytanie jej. Czy podobała mi się? Przekonajcie się sami!Pierwsze na co zwróciłam uwagę to okładka. Uważam, że jest ładna. Pierwsze skojarzenia związane z tym, co przedstawione na okładce to: ciepła noc, łąka, spogląda na gwiazdy, być może spadające. Po zapoznaniu się z książkę, obaliłam własne myśli. Przekonałam się, że chodzi o coś zupełnie innego. Mogę stwierdzić, że okładka po części nawiązuje do treści.Tyle o okładce, przejdźmy do treści.Latte - główna bohaterka, miała taki charakter, że po części pasowałaby do mnie. Potrafiła postawić na swoim, pokłócić się za mamą, zrobić coś wbrew jej woli. Nie przeszkadzało mi to, miałam obraz tego z boku, mogłam wczuć się w rodzica i doznać tego, co czuje własnie taka osoba w tej sytuacji.Mama Latte, chciała dla córki jak najlepiej, Chciała ją ochronić przed złymi ludźmi, chciała jej zapewnić bezpieczeństwo, które jest najważniejsze. Bądźmy szczerzy, mnie takie zachowanie trochę denerwowało. Za wiele tych pieszczot, a nastoletnia osoba, mogłaby decydować sama za siebie, ponieważ w przyszłości będzie miała kłopot z samodzielnością.Teoretycznie, jeśli chodzi o bohaterów, jakoś ich znosiłam, zbyt mocno mnie nie irytowali, wkurzali itp.Lekki mowa pani Agnieszki umilił czytanie książki. Jak raz przysiadłam do niej, to nie mogłam się od niej oderwać. Raz zabrałam tą opowieść do szkoły, żeby poczytać na lekcji. Zadzwonił dzwonek, lekcja się zaczęła, wyciągnęłam książkę i zaczęłam czytać. Czytałam, czytałam i czytałam, kiedy rozbrzmiał się dzwonek na przerwę. Z niechęcią zamknęłam książkę, ponieważ czułam niedosyt, że akurat w takim momencie musiałam przerwać lekturę. Najlepsza również jest metoda "jeszcze jeden rozdział". Następnego dnia szkoła, a ja nie mogę zasnąć, więc biorę książkę i czytam. Myślę sobie "jeszcze jeden rozdział" i idę spać, ponieważ do szkoły nie wstanę. A gdzie tam, musiałam skończyć książkę, żeby pójść spać. Podsumowując, jest to opowieść lekka i prosta do zrozumienia, miło się ją czyta. Książkę z całego serca Wam polecam. Moim zdaniem porusza kłopoty współczesnej młodzieży i również młodych dorosłych. Niedługo wychodzi druga element tej książki "Ezotero. Moje przeznaczenie", z chęcią po nią sięgnę, żeby poznać dalsze dzieje bohaterów. Polecam!Czytaliście już "Ezotero. Córka Wiatru"? Macie zamiar zapoznać się z tą powieścią? Co o niej sądzicie? Zapraszam do dyskusji w komentarzu!MOJA OCENA: 8/10Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu MG.

  • ewa

    Książkę przeczytałam jednym tchem. "Ezotero" to niezła lektura na lato.

  • EverWood

    Fajna książka, wielowątkowa, nieźle napisana. Autorka bardzo umiejętnie połączyła w niej cechy różnorakich gatunków. Wziąłem ją z półki mojej siostry i zamierzałem tylko przekartkować, lecz tak mnie wciągnęła, że bardzo dynamicznie dobrnąłem do końca. Polecam, interesująca lektura na wakacje - choć nie starczy na długo, ponieważ czyta się migiem.

  • alexx.1

    Latte nigdy nie wolno było wychodzić samej na dwór albo spotykać się z rówieśnikami na podwórku. Jej matka Fi była zagorzałą przeciwniczką jakichkolwiek bliższych znajomości i gdyby tylko mogła, to cały czas trzymałaby córkę pod kloszem. Kobieta przyzwyczaiła się do licznych dziwactw jej matki, w tym do jej corocznych zagadkowych wyjazdów za granicę. Latte ze wszystkich sił usiłowała wydobyć z niej prawdę, jednak za każdym razem ponosiła porażkę. Fi sama wychowywała córkę i ewidentnie usiłowała ją przed czymś ochronić. Lecz przed czym? Co ukrywa przed Latte?"Miała przede mną tajemnice, których nigdy nie zamierzała odkryć i wcale nie sądziła tego za niestosowne."Jednak pewnego dnia Latte ma dość takiego życia i chce w końcu się uniezależnić. Na drodze kobiety staje dużo interesujących osób, którzy dynamicznie stają się jej bardzo bliscy. Każdy musi się mierzyć z innymi problemami, jednak zawsze mogą liczyć na wsparcie przyjaciół. Niespodziewanie jedno zdarzenie zmienia wszystko w życiu Latte. Kobieta już nigdy nie będzie taka jak kiedyś. Wszystko w co kiedyś wierzyła zostanie poddane próbie. Czy Latte uwierzy w własne przeznaczenie? A także czy będzie potrafiła pogodzić się z licznymi jego konsekwencjami?"Najgorsza kara, jaką możemy otrzymać, to ta, którą wymierzymy sobie sami."Dziewczyna w końcu ma szansę rozwikłać zagadkę śmierci własnego ojca. Latte wie jedynie od matki, że został postrzelony. Jednak kto to zrobił? I dlaczego ta sprawa wydaje się być powiązana ze śmiercią kluczowego mecenasa Falesse? Kobieta zrobi wszystko żeby odkryć tą tajemnicę, nawet jeśli będzie to wymagał wielu poświęceń. Tymczasem musi oswoić się z nowo poznaną prawdą o sobie i nauczyć się, jak może to wykorzystać w rozwikłaniu zagadki. Jednak do czego kobieta będzie w stanie się posunąć, aby odkryć prawdę?Naczytałam się o tej książce pdf wielu niepochlebnych opinii i miałam dużo obaw przed lekturą tej książki. Jednak już na początku tej pozycji zniknęły one całkowicie. Bardzo podobali się bohaterowie, którzy byli dla mnie wyjątkowo interesujący. Główna bohaterka jest dość oryginalna, chociaż czasami dziwiły mnie podejmowane przez nią decyzje. „Ezotero. Córka wiatru” miało być połączeniem powieści obyczajowej, fantastyki i kryminału. Mimo iż wątek kryminalny w tej książce pdf nie był jakiś niezmiernie intrygujący, to i tak podczas lektury tej książki zastawiałam się w kółko, jak cała sprawa może się zakończyć i w jaki sposób wszystko jest ze sobą powiązane …Niestety w tej książce pdf jest kilka niedociągnięć i autorka mogła lepiej dopracować parę wątków. Tak się złożyło, że przeczytałam całą książkę, podczas wyjątkowo długiej podróży samochodem do Włoch, gdzie obecnie się znajduję. Właśnie siedzę na tarasie z pięknym widokiem na otaczającą mnie roślinność i wszystko to tworzę :)). Pomimo paru wad „Ezotero. Córka wiatru” ma w sobie coś naprawdę niezwykłego, ponieważ nie mogłam się do niej oderwać w okresie podróży. Książka ebook ma własny niesamowity klimat, który porywa czytelnika i przenosi w zupełnie inny świat. Największym atutem tej pozycji są oczywiście niezwykli bohaterowie i interesujący pomysł autorki. Nie można również nie zwrócić uwagi na piękną okładkę, która według mnie doskonale pasuje do tej pozycji. „Ezotero. Córka wiatru” jest debiutem Pani Agnieszki Tomczyszyn i według mnie całkiem udanym. Jeśli kiedyś wyjdzie jej następne dzieło, to niewykluczone, że po nie sięgnę :))

  • Marzena P.

    Abrakadabra... Szczypta żabich udek, skrzydeł nietoperza i trzy końskie włosy... Duży kocioł bulgocze, dziwaczna zielona substancja wydaje zagadkowe dźwięki... Czary mary, hokus-pokus... Puff! Wiedźma z skołtunionymi, czarnymi, skręconymi włosami i spiczastą pogniecioną czapką na głowie, szepcze pod nosem tajne zaklęcia. Czyta coś z grubej księgi. W rogu pokoju czai się kot, czarny, oczywiście. Jest ciemno, na stoliku stoi kryształowa kula mająca przepowiadać przyszłość.M a g i a.A gdyby tak, no nie wiem, czytanie w myślach, widzenie czyjejś przyszłości po dotknięciu jego dłoni, magiczne zaklęcia i sabaty czarownic... istniały naprawdę?Ciocia Wikipedia mówi nam:"Ezoteryka - wiedza dostępna jedynie dla osób uprzywilejowanych, doświadczonych albo takich, które przeszły inicjację. Ezoteryka zajmuje się w szczególności rozwojem duchowym. Jest to tzw. wiedza tajemna"Znając już znacznie tytułu Ezotero. Córka wiatru, domyślacie się pewnie, wokół czego kręcić się będzie fabuła debiutanckiej powieści autorki o dość ciekawym (i łamiącym język) nazwisku Tomczyszyn. Co zachęciło mnie do tej powieści? Będę szczera - przede wszystkim okładka, która jest czarująca, piękna, łatwa a na półce wygląda bardzo... elegancko. Przyciąga wzrok i idealnie odzwierciedla tematykę książki. Tematykę, która w sumie jest mi całkiem odległa i która raczej powinna mnie od powieści odrzucić, lecz opis: "ezoteryczny świat matki i córki, które łączy wszystko, a jeszcze więcej dzieli" i ciekawość, jak poradziła sobie Agnieszka Tomczyszyn ze własną pierwszą książką, zwyciężyły. Przeczytałam.Latte nie znała własnego ojca. Wychowywana jest przez matkę, którą nazywa Fi, o której wie jeszcze mniej. Matka nie opowiada jej o sobie i ukrywa coś przed córką. Mieszkają z dala od innych ludzi, w stworzonym przez siebie światku, do którego Fi nie dopuszcza nikogo. Zagadkowe wyjazdy, dziwaczny mężczyzna... co ukrywa bliska a jednocześnie najbardziej odległa osoba w życiu Latte? Czy dopiero jej śmierć ujawni wszystkie sekrety?Z początku myślałam, że historia skupi się na skomplikowanych relacjach matka-córka, Fi-Latte, lecz się pomyliłam. Wydawało mi się, że tajemnica, którą owinięta jest osoba Fileny, zostanie rozwiązana pod koniec, a cała fabuła będzie dążeniem do odkrycia wszystkich tajemnic. Opowieść zaczyna się od dzieciństwa głównej bohaterki i snuje się przez całe jej życie. To historia... o czym? Właśnie, o czym? Autorka miesza ze sobą gatunki, trochę tu kryminału, trochę romansu, fantastyki. Lecz to się ze sobą nie przeplata, jeśli rozumiecie, co mam na myśli. To się ze sobą nie łączy. Najpierw mamy niemal normalne dzieciństwo Latte (obyczajówka), później niespodziewanie moce nadprzyrodzone (fantasy), do tego dochodzi zagadka morderstwa (kryminał) i życie uczuciowe Latte (znów obyczajówka). I tak na zmianę. Obyczajówka, kryminał, fantasy. Autorka zaczyna jeden wątek, urywa go, idzie do kolejnego, później kończy poprzedni... Ta historia jest nie do końca spójna. I nie wiadomo o czym.Poza tym nie czułam się, jakbym czytała coś, co mogłoby ewentualnie zaistnieć w naszym świecie. Całość była nieco sztuczna i nieżyciowa. Wynik ten wzmacniały nazwy miejscowości oznaczone tylko pierwszymi literami (T., J., K., W.,) i masa niespotykanych imion (zaczynając od Latte i Fileny, kończąc na Koko i Glorii). Główna bohaterka nie miała za grosz charakteru i popełniała same złe decyzje. I tak ja początek mi się podobał i sekret spowijająca rodzinę Latte, tak później, razem ze śmiercią Fi, to wszystko się jakby rozwiało. Wydarzeni są nienaturalne, dialogi nie zawsze takie, jakbym chciała...Ale koniec z minusami! Mimo wszystko książkę czyta się przyjemnie, mowa autorki również jest w porządku - lekki, okraszony szczyptą magii, przemyśleń. Choć tematyka racz nie moja, to "czary" towarzyszące nam przez całą opowieść były miłym elementem, oryginalnym i w sumie dość ciekawym. Bohaterowie, nie licząc samej Latte, byli może nie barwni, lecz na pewno także nie całkiem wyprani z charakteru. Autorka nie zanudzała, kolejne wydarzenia pchają nas do przodu. Bardzo podobało mi się zakończenie, choć było nagłe i ucięło fabułę.Powieść nie jest szczytem geniuszu raczej nie zachwyca czytelnika i nie dostarcz nam mocy wrażeń i silnych emocji, lecz jest przyjemną, lekką powieścią (idealną na lato), którą dynamicznie się czyta. Wątki ezoteryczne i związane z magią są zdecydowanie interesujące i oryginalne. Myślę, że autorka rozwinie skrzydła z kolejną własną książką, którą może nawet, gdy już się pojawi, przeczytam.Recenzja pochodzi z: http://zaczarrowana.blogspot.com/

  • Lucyna Tomoń

    Rzadko sięgamy po debiuty. Przyznajcie, z pewnością, podobnie jak ja, że najczęściej uderzacie w to, co ktoś znajomy już nieźle ocenił, lub coś, co właśnie wylądowało na liście bestsellerów. Przyszło nam bowiem żyć w czasach, w których nie tylko czytelnicy mają nieograniczony dostęp do książek, lecz również pisarze, do wydawania wszystkiego. Tym metodą bardzo nierzadko możemy trafić na...gniot. Przyznaję, szkoda mi czasu na oddzielanie ziarna od plew. Wolę polegać na tym, co sprawdzone, odnajdywać w lekturze przyjemność, a nie się na nią złościć. Przy "Ezotero..." zrobiłam wyjątek. To literacki debiut Agnieszki Tomczyszyn. I ogromna, enigmatyczna tajemnica. Ponownie zadziałała okładka-haczyk. Wyobraziłam sobie siebie w ciepłą lipcową noc, gdzieś daleko daleko od cywilizacji, w miejscu, którego nie dosięga zanieczyszczenie światłem, a w którym mogłabym obserwować spadające gwiazdy. Wiecie, że w lipcu spada ich najwięcej? :) Latte, ponieważ tak ma na imię główna bohaterka opowiada w książce pdf w zasadzie całe własne życie. Poznajemy ją jako małą dziewczynkę, której życie wypełnia po brzegi Fi, jej matka. Matka, której od zawsze zależało na tym, by jej córka nie kumplowała się z rówieśnikami. Naturalnie, Latte bardzo dynamicznie zaczyna się buntować. Poznaje Janka, Glorię, Kornela, Tosię, Emila. Razem z przyjaciółmi zakładają coś na kształt koła dyskusyjnego. Któregoś dnia wpadają na mądry pomysł (ach, kto tego nie robił!) wywoływania duchów. Nie przynosi to jednak nic dobrego. Z duchami, jak się okazuje, nie wolno igrać. Latte okazuje się być silnym medium. To nie jest jednak jedyna jej nadprzyrodzona umiejętność, z którą przyjdzie jej funkcjonować. Niebawem całe jej życie przesiąknie magią... Odpakowałam książkę "Ezotero..." na przystanku autobusowym. Zaczęłam czytać, wsiadłam z nią do autobusu i...nie wysiadłam. Przegapiłam własny przystanek, co zdarza mi się wyjątkowo rzadko! Zaraz po powrocie do domu wróciłam do lektury i czytałam nieprzerwanie, aż razem z Latte rozwiązałam zagadkową zagadkę pewnej śmierci. Jeden z moich kolegów opowiedział mi kiedyś, że spisał książkę. Niestety, jako że był to jego debiut, chciał tam zawrzeć wszystko, co jego zdaniem powinien zawierać bestseller. Fantastykę, romans, trochę sci-fi i historię. Były smoki, lecz i zupełnie zwyczajne dzieciaki z bloku, roboty i żołnierze drugiej wojny. Wyszedł zakalec. Autorka "Ezotero..." wybrała konkretny kierunek i sukcesywnie pozwala iść własnej bohaterce drogą podobną do jej rówieśników, lecz jednocześnie lekko magiczną. Dzięki temu uzyskała wynik wyjątkowo realistycznej opowieści, która mogłaby się pewnie wydarzyć w naszym sąsiedztwie. Historia Latte jest wciągająca, bohaterowie kolorowi, sama Latte skrywa strasznie interesujące wewnętrzne konflikty. Nie brakuje silnych emocji, nie tylko tych damsko-męskich, lecz też tych na linii matka-córka. To wszystko, tak jak ciepła szarlotka przyprószona jest cynamonem, tak fabuła tutaj odrobiną magii. Intrygującą, pozostawiającą malutkie niedopowiedzenia, które pozwalają pracować czytelniczej wyobraźni. "Ezotero córka wiatru" to idealny debiut. Okładka nie kłamała. Książka ebook jest tajemnicza, intrygująca, magiczna lecz nie fantastyczna. Przyznaję, że czegoś takiego nie czytałam od dawna. I oddałam się tej lekturze z przyjemnością. Doskonała lektura na wakacje. Do rozłożenia się na trawie, najlepiej pod gołym niebem usłanym gwiazdami. Pani Agnieszko, czekam na więcej! Lucyna Tomoń/ http://today-ornever.blogspot.com/2015/06/ezotero-corka-wiatru-agnieszka.html

  • booksofmeworld

    Debiut Agnieszki Tomczyszyn miał być wciągającą historią, w której można znaleźć fragmenty powieści kryminalnej, obyczajowej i fantasy. Zgodzę się ze wszystkim, bo opowieść jest wciągająca i każdy z tych fragmentów był w niej zawarty, jednak były też pewne mankamenty, które mi odrobinę przeszkadzały. Główna bohaterka Latte mieszka z Fi, własną matką, jej ojciec został zamordowany, a kobieta niewiele wie o przeszłości. Matka trzyma ją pod kloszem i właściwie prócz niej kobieta nie ma nikogo z kim mogłaby spędzać czas. Z dnia na dzień okazuje się, że Fi dużo ukrywa przed córką i nie ma zamiaru jej nic wyjaśniać, a to sprawia, że Latte się buntuje i nie chce już dłużej słuchać własnej matki, coraz więcej czasu spędza poza domem, poznaje świeżych ludzi, którzy z czasem stają się jej najlepszymi przyjaciółmi, a niektórzy z nich są ściśle powiązani z jej przeszłością. Dopiero po śmierci matki kobieta dziedziczy po niej pewne nadprzyrodzone moce i zostaje wciągnięta do świata własnej przeszłości, powoli zaczyna odkrywać to, czego Fi nigdy nie chciała jej wyjaśnić.Wszystko brzmi tajemniczo i tak właśnie było, musiałam przeczytać dużo stron zanim wreszcie tajemnice zaczęły wychodzić na jaw. Właściwie to nie przeszkadzało, bo początek historii wprowadza czytelnika w życie Latte i poświęcony jest zwykłym sytuacjom. Podobało mi się to, że autorka wplotła w historię różnorakie wątki takie, jak przyjaźń, miłość czy zwykłe kłopoty szarego człowieka jakimi jest chociażby praca czy brak pieniędzy. To sprawiało, że książka ebook była bardziej realna i pokazywała, że prawdziwe życie wcale nie jest takie kolorowe. Mowa jakiego użyła autorka jest naprawdę łatwy i przystępny dla każdego dzięki czemu opowieść czyta się naprawdę szybko.Jednak tak, jak wspominałam są pewne minusy. Taki banał, który może wydać się śmieszny, lecz mi przeszkadzał, a mianowicie autorka nie używała pełnych nazw miast, w których rozgrywała się akcja, pojawiała się tylko pierwsza litera. Lubię wiedzieć, gdzie akcja się toczy, a tu mogłam sobie sama wymyślać, które to miasto mogłoby być. Kiedy wreszcie okazało się, że Latte odziedziczyła po matce pewne nadprzyrodzone moce i ma naprawdę wielki potencjał, brakowało mi większego rozwinięcia tego wątku. Pojawiały się fragmenty magii, które nie do końca satysfakcjonowały. Wątek kryminalny okazał się mocno zagmatwany, co właściwie było plusem, lecz również wydawał mi się nie do końca rozwinięty. Właściwie miałam momentami wrażenie, że te dwa wątki były oddzielane od reszty książki dużym murem, gdyż czytałam coś, co dotyczyło tych dwóch rzeczy, a tu niespodziewanie nie wiadomo skąd pojawiała się ściana i autorka przeskakiwała do spraw dnia codziennego, które były dłuższe niż to, co mogło być naprawdę ciekawe. Zakończenie mnie zaskoczyło, jednak biorąc pod uwagę to, co zrobiła główna bohaterka, wydawało się trochę bez sensu, bo jedno wykluczało drugie.I tu mogą się pojawić komentarze, że zaprzeczam sama sobie, bo najpierw pisałam, że podobało mi się, iż autorka omawiała życie codzienne bohaterów, a później, że mi to przeszkadzało. Dlatego od razu sprostuję, że podobało mi się to na samym początku książki, kiedy czytelnik jest wprowadzany w całą historię, lecz potem gdy na jaw wyszły już tajemnice wolałabym aby autorka bardziej skupiła się właśnie na wątku kryminalnym i fantasy niż codzienności.Nie mogę powiedzieć, że książka ebook jest zła, bo odczuwałam przyjemność w trakcie czytania, lecz miałam nadzieję, że wątek kryminalny i fantasy będą trochę bardziej rozwinięte, a okazało się, że autorka w większości skupiła się na życiu codziennym Latte i jej przyjaciół.