Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nie zamierzam nikogo oszukiwać. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału wszystko, o czym pomyślisz, upadnie. Tytułowy Drag zmaga się z swóim światem, którego nieostre granice wyznacza choroba - depresja. W podróży przez życie towarzyszy mu kochanka – Marta. Uwikłany w wewnętrzne kłopoty nastolatek usiłuje stworzyć wizję rzeczywistości, którą będzie w stanie zaakceptować. Drag snuje swą opowieść, sięgając do wspomnień, w których załamuje się obraz matki, miłości i zrozumienia. Kiedy już wydaje nam się, że poznajemy historię głównego bohatera, twórca odbiera nam to przekonanie, zamieniając wspomnienia w senne wizje depresyjnej natury. Przez całe życie męczyło mnie poczucie, że nie jestem we właściwym miejscu. Lub inaczej. Że jestem we właściwym miejscu, lecz gdzieś jeszcze muszę pójść, zanim się ściemni, zanim ktoś wyprosi wszystkich gości, zanim wszyscy wrócą do własnych łóżek. Wie pan, mając szczęście, stale zdawałem się pytać, gdzie mam go szukać? […] I wychodziłem. Jakby nie wiedząc, gdzie i czym jest jakikolwiek koniec, szukając go za każdym razem, gdy już było tak blisko. W dalszą wędrówkę – naturalnie – wychodziłem w poszukiwaniu dalszej wędrówki. Cały czas szukać. Skoro nie szczęścia, ponieważ to, choć niezauważone, siedziało obok, to czego, do jasnej cholery?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Drag Adikt |
Autor: | Górski Tomasz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Tytułowy Drag to młody chłopak bez imienia. Zagubiony i zabłąkany w swoim swóim świecie. Każdego dnia stara się odnaleźć dla siebie taką drogę, żeby wszystko to o czym rozmyśla i wszystko to co analizuje, kalkuluje odnalazło jakikolwiek sens. Ale to wcale nie jest takie proste. Na własnej życiowej drodze spotyka Martę - dziewczynę z którą dzieli własne powątpiewanie, sceptycyzm i wahanie. Kiedy pewnego dnia z premedytacją wpada pod koła pędzącego pojazdu jego życie ulega diametralnej zmianie... Całokształt opisu zdarzeń z wypadku, odczuć głównego bohatera, jego spostrzeżeń, że musiał akurat tam się znaleźć, w zupełności modernizuje Naszą perspektywę myślenia. Kiedy dochodzi do wypadku, wraz z Dragiem doznajemy szoku, niepewności... *** Kiedy chłopak wychodzi ze szpitala godzi się na propozycję kobiety i razem wyruszają w podróż pociągiem w nieznane. Wsiadają do przedziału i decydują się poznawać przypadkowych ludzi. Każda rozmowa z nimi to zapis światopoglądu, myśli, a także spojrzenia na otaczającą rzeczywistość. Można powiedzieć, iż jest to rodzaj demonstrowania własnego świata wewnętrznego, duchowego, aż do momentu, kiedy to jawa zaczyna przeplatać się ze snem... A kiedy pewnego dnia Drag budzi się w szpitalnym łóżku oddziału psychiatrycznego nic już nie jest takie jakby wydawać się mogło... Nie chcę, za wiele rozwodzić się ponad samą fabułą, także w tym momencie skończę. Tę historię trzeba po prostu przeczytać, dogłębnie, analizując każde zdanie, stronę. Robić sobie przerwy, na krótkie przemyślenie tego, co się przed chwilą przeczytało. *** Po skończonej lekturze, zabrakło mi słów... W książce pdf Tomasza Górskiego nic nie jest oczywiste, ewidentne, jasne i klarowne. Twórca z niesamowitą dokładnością stawia głębokie filozoficzne pytania, na które nie sposób udzielić jednoznacznych odpowiedzi. Książki nie da się jednoznacznie zinterpretować, raczej należy do tych, iż jej wydźwięk dla każdego będzie inny, indywidualny, niepowtarzalny. Godne uwagi jest słownictwo Autora. Konstruowanie zdań, jest niesamowicie intrygujące. W książce pdf zabrakło mi dialogów, było ich zdecydowanie za mało, niemniej jednak może taki był właśnie cel Autora? Aby nie skupiać się na dialogach, raczej na opisach rzeczywistości, wewnętrznych spostrzeżeniach, rozterkach. Całość została podzielona na dwie części. Czy się dynamicznie czyta? Nie jestem w stanie odpowiedzieć. Czytałam z olbrzymim zainteresowaniem i rosnącą determinacją, żeby poznać zakończenie, jednocześnie respektując zasady interpunkcji. Niemniej jednak tak jak wcześniej wspominałam, lepiej sobie dawkować tę książkę z uwagi na skalę problemu jakim jest depresja. *** Temat depresji, który Twórca poruszył nie należy do łatwych. Być może niektórym może wydać się, iż jest to kwestia błaha, nieistotna, mało znacząca. Dla samego cierpiącego na depresje jest to temat trudny, rzeczywisty, namacalny, zapełniający każdą myśl, wprowadzający w stan nostalgii, melancholii, ogólnego zagubienia. Zdaję sobie sprawę, iż osoby, które cierpią na depresję nie mają prostego życia. Z pewnością każdego dnia muszą zmagać się z wszystkimi czynnościami, które umożliwiają im egzystencję, ponadto z skomplikowanym przebiegiem objawów, z każda myślą. Z tego względu cieszę się, że przeczytałam tę książkę i serdecznie zalecam każdemu kto jest ciekawy, w jaki sposób młody chłopak na kartach własnej książki ukazał tenże niełatwy i skomplikowany temat. http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2017/05/53-drag-adikt-tomasz-gorski-recenzja.html
Depresja. Słowo, które pojawia się w około kilka razy dziennie. Lecz czy my tak do końca zdajemy sobie sprawę, co oznacza być chorym na depresję? Czy potrafimy sobie wyobrazić, że ktoś żyjący obok nas jest chory na depresję? Ta bardzo zdradliwa choroba, czyha czasami za drzwiami, warto szeroko otwierać oczy, aby w porę się zorientować, że coś może być nie tak... Zapraszam na spotkanie z Dragiem, chłopakiem bez imienia, który żyje w świecie depresji. DRAG Kiedy zobaczyłam opis na okładce, a w nim zdanie: "Nie zamierzam nikogo oszukiwać. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału, wszystko o czym pomyślisz upadnie", widziałam, że nie będzie to normalna książka ebook o osobie walczącej z depresją. Temat jednostki chorobowej, jaka nazywana jest również potocznie smutkiem, czy melancholią i z tymi stanami jest mylona, to kluczowy w dzisiejszym świecie problem, który dotyka wielu współczesnych ludzi. Autor, Tomasz Górski sam jest młodym chłopakiem (rocznik 94), któremu depresja odebrała dużo możliwości w życiu. Opowiadanie o Dragu to jego debiut. Dlatego również z tych paru powodów musiałam sięgnąć po tę lekturę. Poznajemy Draga, młodego chłopaka bez imienia. Zwraca się tak do niego nawet matka. Zagubiony w świecie usiłuje znaleźć dla siebie taką jego wizję, żeby wszystko o czym rozmyśla miało sensowność. Spotyka na swej drodze Martę, dziewczynę z którą dzieli własne rozterki. Niestety nie wszystko wydaje się być proste, pewnego dnia świadomie wpada pod koła pędzącego pojazdu... Opis wypadku, jego odczuć, a także poglądu na to, że po prostu musiał się tam znaleźć zmienia perspektywę myślenia. W momencie wypadku doznajemy razem z nim szoku i od tej pory już nic nie wygląda tak jak by się mogło wydawać. Po wyjściu ze szpitala chłopak przystaje na prośbę kobiety i wyruszają w podróż pociągiem w nieznane. Wsiadają do przedziału i zaczynają poznawać przypadkowych pasażerów. Rozmowy z nimi, to zapis myśli, światopoglądu, oglądu na rzeczywistość, to rodzaj przedstawienia własnego świata wewnętrznego, aż do momentu, kiedy jawa zaczyna mieszać się ze snem, a pewnego dnia zamiast w chacie u nieznajomego Drag budzi się w szpitalnym łóżku oddziału psychiatrycznego... DEPRESJA Choroba omówiona w sposób przemyśleń, a właściwie filozoficznych wywodów dotyczących poglądów na dane rzeczy, zjawiska, zagadnienia, pozwala na wniknięcie do świata wewnętrznego bohatera i poznania go niemalże od tkanki. Depresja nie jest tematem łatwym. A sama choroba jest skomplikowana nie tylko poprzez objawy, przebieg, lecz także przez spychanie jej na bok, niedostrzeganie w porę i robienie z niej w dyskursie społecznym sposobu nie radzenia sobie z życiem, co w ogólnym oddźwięku powoduje, że lepiej nie widzieć, nie słyszeć i się nie przyznawać. Tomasz Górski, młody człowiek sam przez to przechodził. Choroba kilkakrotnie odwiodła go od studiów. Nie pozwoliła na zwyczajne życie, lecz doprowadziła tym do napisania książki. Książki nie łatwej, książki zawiłej w swej konstrukcji, przekazie i treści. Tutaj nic nie jest po prostu. Tutaj świat rzeczywisty miesza się z wyimaginowanym, skrzywionym przez chorobę i wizją czegoś idealnego. Czytając "Drag Adikt" prosto weszłam w historię opowiadaną, lecz tak naprawdę dopiero w drugiej części zaczęłam rozumieć, o co tak rzeczywiście tutaj chodzi. Opowiadanie Draga to zawiały stan umysłu, dyktowany wizją jaką dyktuje choroba. Pomimo tego, że po skończonej lekturze wiem, co twórca miał zamiar przekazać, to mam wrażenie, że nie wszystko w tej opowieści zrozumiałam. Trochę mnie przerosłą skala problemu. Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle, ponieważ z jednej strony może to być olbrzymim atutem tej książki, przecież skłania do refleksji, lecz z drugiej może być po prostu świadectwem tego, że coś w tej opowieści do końca nie zagrało. Osobiście zalecam zapoznanie się z prozatorskim zapisem przeżyć osoby chorej na depresję, myślę tutaj zarówno o bohaterze, tytułowym Dragu, jak i autorze. Jest to interesujący debiut warty zauważenia, ponieważ temat jakim jest depresja też na szeroką uwagę zasługuje.