Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przetrwaliśmy... Na jak długo?"Kiedyś przecież nadejdzie koniec świata, pogasną gwiazdy i wszystko dobiegnie kresu, nawet życie ich nieznanego ojca. Nastanie nowe niebo i świeża ziemia, lecz dla nich nie będzie tam już miejsca. Pozostaną w zimnej ciemności, osierocone na wieczność".Po Upadku nic nie wygląda tak jak wcześniej. Lód i śnieg pochłonęły cały świat. Po ziemi stąpają wygłodniałe bestie, niebem nie rządzą już ptaki. Miasta stoją niemal puste – zapuszczają się tam jedynie złomiarze, w poszukiwaniu cennych artefaktów. Śnieżne pustkowia i egzotyczne ostępy leśne przemierzają grupy myśliwych, desperacko walczących o pożywienie. Pozostali przy życiu ludzie przenieśli się wysoko w góry, gdzie trzymają się ułudy bezpieczeństwa. Idealnie wiedzą, że biada tym, których dopadną światła na przełęczy. Dla większości lepsza jest śmierć...W takiej rzeczywistości przyszło żyć Kacprowi. Chłopak nawet nie przypuszcza, jakie piekło zgotował mu los. Pościg za ambicją a także poczucie obowiązku względem najbliższych każą mu opuścić znaną okolicę. Rozpoczyna własną podróż. A światła czekają na nieostrożnych wędrowców...Wejdź do świata, w którym przetrwają tylko najsilniejsi, każda książka ebook jest na wagę złota, a zamierzchłe siedziby ludzkie skrywają największe sekrety. Do świata, który nie wybacza najmniejszego błędu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dopóki nie zgasną gwiazdy |
Autor: | Patykiewicz Piotr |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo SQN |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Styl autora w tym tomie wydawał mi cięższy niż w tomie drugim (ci, którzy nie wiedzą - pierw czytałam tom drugi, nie wiedząc, że to kontynuacja, a teraz postanowiłam nadrobić :D). Nie chodzi o to, że był gorszy, lecz wymagał zdecydowanie więcej skupienia. Twórca kreuje ciężką atmosferę, idealną dla czasów zagłady. Na pewno nie będę wyrażać opinii na temat przewidywalności bądź nieprzewidywalności książki. O wielu rzeczach pamiętałam z tomu drugiego, dlatego lektura nie była w moim odczucie zbyt zaskakująca. Mimo to czytałam ją z zapartym tchem, co prawdopodobnie tym bardziej świadczy o ciekawości fabuły. Jedyne, co nudzi mnie niezmiennie w pozycjach autora to rozprawianie o Bogu, lecz to prawdopodobnie nikogo, kto mnie zna, nie dziwi. Za to miłość Miry i Kacpra, którą poznałam już w stanie dojrzałym w I wrzucą was w ogień, tutaj delikatnie, ale mocno się rozwija. Co najlepsze - absolutnie nie zaburza to wątku głównego. Kacper to porywczy chłopak, który ma masę szczęścia. Inaczej nie da się tego ująć. Zdecydowanie wolę go jednak jako nastolatka. Mirę zresztą również, bardziej mogę ich zrozumieć jako dzieci. Cieszę się również z możliwości poznania Stacha, brata Kacpra. Była to jedna z najbardziej ciekawych postaci! Generalnie poboczne postaci giną lekko w tle tych głównych, lecz zupełnie mi to nie przeszkadzało. Podsumowując, jestem zadowolona z lektury. Na pewno lepiej bym się bawiła, zaczynając serię w dobrej kolejności, lecz cóż - taki już mój piękno :) Zdecydowanie zalecam ją wielbicielom gęstej atmosfery, brutalnego świata a także dystopii.
www.wielopokoleniowo.plKacper, Stach, Łukasz, Krystyna - imiona bohaterów tej powieści brzmią całkiem swojsko, lecz świat, w jakim przyszło im żyć, swojski i znajomy już dla nas nie jest. Niekończące się, przenikliwe zimno, śnieg, mróz i lód, wyjątkowo restrykcyjne warunki życia i trudy codziennego bytu; potyczka o pożywienie i o zwykłe doczekanie kolejnego dnia. Lecz nie to jest najgorsze. Najgorsza jest niepewność, co przyniesie jutro, czy jest w ogóle szansa na lepszą przyszłość i na lepszy świat, bowiem wydaje się, że nadzieja na to jest raczej znikoma... Po wcześniejszym Upadku, prawdziwej apokalipsie, rzeczywistość jest całkowicie inna i zupełnie zmieniona. Ludziom towarzyszą mroczne Świetliki, grozi im opętanie przez Lucyfera, który zdaje się coraz bardziej panować ponad światem i tak na prawdę nie wiadomo już, czy wybrać jego "światło" czy bronić się przed tym ostatkiem sił.Głównym bohaterem jest Kacper, młody chłopak, mieszkający w górskiej osadzie w małej chacie z bratem i rodzicami. Mieszkańcy osady mają własne określone zadania, to drwale i myśliwi, sygnalista i ksiądz, mozolnie i cierpliwie wykonujący własne zadania. Nie ma tu miejsca na ckliwość, na sentymenty, na głębokie uczucia, na wrażliwość i na łzy. Nie w takim świecie. Nawet narzeczeni zdają się nie okazywać sobie czułych gestów i miłości. Chociaż Kacper wydaje się być nieco inny, chce wyrwać się w świat, jakikolwiek ten świat jest; jest interesujący i w swoim mniemaniu odważny, gotowy do stawienia czoła różnorakim przeciwnościom, Obierając rolę gońca pragnie poznać dzień inny od standardowego dnia spędzonego w osadzie. Lecz czy tak na prawdę przygotowany jest na to, co go czeka? Świetliki, wilki, opętani, mróz, wichury i prawdziwi wyznawcy Lucyfera tworzący zupełnie nową społeczność... Przyjaciele, którzy okazują się wrogami i wrogowie, którzy wrogami być może wcale nie są. Nic już nie jest oczywiste, pozostają same znaki zapytania...Przedstawiony świat jest mroczny, surowy, idealnie omówiony przez autora i tak przez niego zobrazowany, że dokładnie można sobie wszystko wyobrazić. Dużo jest tu opisów, lecz absolutnie nie przeszkadzają one w lekturze, a wręcz przeciwnie, tworząc cały klimat, dokładnie nakreślając postapokaliptyczną rzeczywistość. Podążamy za Kacprem, odkrywając na każdym kroku nowe rzeczy, przeżywając razem z nim mroczne przygody i zastanawiając się, jaki los zgotował nam ten świeży świat.Z każdą stroną książka ebook wciąga coraz bardziej, coraz mocniej przerażając i zaciekawiając. Jest to moim zdaniem lektura obowiązkowa dla pasjonatów powieści przygodowych czy również science fiction, bowiem trudno jednoznacznie określić mi tę pozycję. Wciąga i przenosi nas w inny wymiar - zalecam każdemu, kto otwarty jest na nieco inne powieści.
Dla wszystkich zainteresowanych - ,,Dopóki nie zgasną gwiazdy" jest pierwszą częścią cyklu. Ja osobiście przeczytałam najpierw tom 2, aczkolwiek dopiero teraz zrozumiałam rzeczy, które wcześniej sprawiły mi problem. Ta książka ebook nie tylko jaśnieje swego rodzaju baśniowością, ale też czaruje apokaliptyzmem, ukazując historię, jakich mało. Ujęłabym ją w paru słowach tak: mroczna, opowieść o zmaganiach dojrzewania, doprawiona śnieżnym klimatem i fascynującymi legendami.Chyba jedynym minusem, jaki szczerze mówiąc mnie nudził były rozmyślania religijne. Być może dlatego, że ja sama nie jestem jakoś szczególnie wierzącą osobą. Ogólnie muszę przyznać; trafiłam na całkiem niezłe fantasy i to w dodatku polskiego autora! Piotr Patykiewicz wciąga, inspiruje i daje do myślenia. Wszystkim zainteresowanym - serdecznie polecam.
Nadeszła tak bardzo upragniona przez większość książkoholików jesień, kiedy wreszcie mogą wieczorem usiąść, owinąć się kocem z gorącą herbatką i zatonąć w lekturze. Tymczasem moją ukochaną porą roku, pomimo tej ciągłej ciemności, jest zima, to właśnie na nią w tej chwili najbardziej oczekuję a także przygotowuję się psychicznie, choć wiem, że na pewno nie spełni moich oczekiwań. Nie będzie biała i mroźna, a ja będę musiała jej szukać już tylko i wyłącznie w ebookach takich, jak Póki nie zgasną gwiazdy.W świecie Kacpra trwa druga epoka lodowcowa. Dużo lat temu po zdarzeniu nazywanym Upadkiem śnieg i lód pokryły ziemię, a tajemnicze, śmiercionośne Świetliki wygnały ludzkość wysoko w góry, gdzie trzyma się złudnego bezpieczeństwa. Młody chłopak goniony swoją ambicją wyrusza w trudną i niebezpieczną podróż nie wiedząc, co zgotował mu los.Niemal momentalnie wsiąknęłam w ten mroczny, zimowy i przede wszystkim przyprawiający o gęsią skórkę klimat apokalipsy według Piotra Patykiewicza. Twórca przez całą książkę w niesamowity sposób prowadzi nas przez codzienność, zwyczaje, hierarchię i wierzenia stworzonego przez siebie górskiego ludu. Dokładnie przestawia wszystkie punkty widzenia w związku z nadchodzącym, nieubłaganym końcem świata, a przede wszystkim prezentuje w przystępny sposób, jak w takich czasach funkcjonuje ludzka psychika w przypadku zupełnie odmiennych jednostek. Wszystkie te aspekty poznał Kacper w trakcie własnej mozolnej wędrówki przez góry a nawet i doliny. Dowiedział się, że nie każda osada działa w taki sam sposób, jak jego, że nie u każdego należy szukać pomocy, że długo tłumiona ambicja i chęć wiedzy kiedyś w końcu będą musiały dać upust, a w ostateczności pomoc przyjdzie z właściwych rąk, że czasem trzeba bardzo dużo poświęcić żeby przeżyć. Jego historia to nie tylko poradnik, jak postępować w trakcie śnieżnej apokalipsy, lecz ponadczasowa opowiadanie o dorastaniu, męstwie i odwadze bardzo młodego chłopaka w obliczu ogromnego zagrożenia.Właśnie przez to tak niesamowicie polubiłam Kacpra, który nie tylko łaknął wiedzy o świecie i swobodnego życia nie ograniczonego granicami gór, lecz też zawsze pamiętał o własnej rodzinie i ukochanej. Poddawał ich niesamowitym próbom wiary i zaufania, lecz zawsze, za wszelką cenę starał się do nich wracać. I zaciekle o nich walczył. Zresztą nie tylko on jest tutaj wyjątkowo barwną postacią - jego starszy brat Stach, którego odbiciem marzeń był właśnie Kacper, brat Łukasz ze własną miłością do ebooków a także przede wszystkim ojciec głównego bohatera, który zawsze odnajdywał najlepsze wyjście z każdej sytuacji.Powieść Piotra Patykiewicza nabiera zimowego klimatu nie tylko przez gromady śniegu, góry, zamiecie śnieżnych a także polarne zwierzęta, lecz też przez to, że bohaterowie żyją niczym Eskimosi. Polują żeby zdobyć pożywienie, na które składa się głównie focze mięso, mają swoje psie zaprzęgi i swoją gwarę. Samo przyzwyczajenie się do tamtejszego języka nie jest nawet trudno, ponieważ ja w sumie nawet nie zauważyłam momentu, kiedy czegokolwiek bym nie rozumiała, a po paru stronach już sprawnie się nim posługiwałam.Dopóki nie zgasną gwiazdy to najlepsza książka ebook postapokaliptyczna, jaką do tej pory czytałam. Porusza wszystkie możliwe aspekty bytności najbardziej wytrzymałych ludzi, którzy przetrwali pierwsze czystki na Ziemi, a dodatkowo niesie za sobą dużo świetnych przesłań przydatnych nawet dla współczesnego młodego człowieka. Jest to książka ebook dla każdego, bo znajdą w niej coś dla siebie nawet osoby, które łakną tylko rozrywki, choć co naprawdę nie jest to opowieść łatwa, lekka i przyjemna, lecz zawiera w sobie mnóstwo fragmentów przygodówki i nieco fantastyki.
Pełna: http://zaczytany-forever.blogspot.com/2016/05/dopoki-nie-zgasna-gwiazdy-piotr.html300 lat po Upadku. Świat, który znali przestał istnieć. Nie ma już czterech pór roku, została tylko jedna- zima, która trwa cały czas. Ludzie muszą walczyć, żeby przetrwać, lecz jeżeli są słabi od razu wybiorą śmierć. Jedynym bezpiecznym schronieniem są góry. Przynajmniej taką mają nadzieję, a wyłącznie ona im została. W jednej z górskich osad żyje Kacper ze swoim bratem- Stachem, matką i ojcem. Czasy, w których przyszło im żyć są naprawdę ciężkie. Należą do myśliwych, których jedynym pokarmem są zwierzęta, które do tej pory żyją w lesie. Młodszy z braci, czyli Kacper jest bardzo związany ze swą rodziną. Z tego również powodu ma poczucie obowiązku wobec nich. Postanawia z swojej woli zgłosić się do roli gońca. Każdy z osadników zdaje sobie sprawę, że przeprawa przez Grań nie jest prostym zadaniem. Wszędzie mogą czyhać niebezpieczeństwa: wilki lub co gorsza, Świetliki. Chłopak mimo wszystko wyrusza w podróż. Mróz, brak pożywienia, niepewność dnia następnego, będą mu od teraz towarzyszyły na każdym kroku. Sam będzie musiał wybrać komu zechce zaufać i czy czasem nie popełni błędu, który będzie go kosztować życie. Największymi atutami tej powieści są oryginalność fabuły i idealnie wykreowany świat. Pierwszy raz miałem styczność z książką, która nie trzyma się sztywno schematów. Romansu, który jest współcześnie obecny wszędzie, tutaj jest w tle, a nawet powiedziałbym, że dla mnie jest niewidoczny. Rzeczywistość w jakiej żyją bohaterowie jest przedstawiona w sposób brutalny, wręcz postapokaliptyczny.
Krótki opis: Nadchodzi mroźna zima. Góry przemierzają tylko najodważniejsi. Czy dasz radę stoczyć pojedynek z samym diabłem?Kacper- główny bohater powieści Piotra Patykiewicza, pragnie poznać świat, wreszcie wyruszyć w nieznane i pokazać swojemu bratu, że również coś potrafi. Żeby tego dokonać wyrusza łatwo przed siebie, w góry. Pomimo tego, że wie o Lucyferze zabijającym ludzi na stokach, śmiało dąży do celu. Niestety zostaje schwytany przez największego wroga, o którym tak dużo słyszał. Zostaje OŚWIECONY. Wkrótce Łukasz przydziela go do nauki u mnichów. Praca wydaje się tam zupełnie nieprzydatna, przynajmniej bohaterowi. Sądzi on, że nauka nigdy nie pomoże w potyczce z wrogiem. Co tak naprawdę oznacza wyraz ,,oświecony"? Czy Stachu wreszcie zacznie szanować własnego brata?Wydanie:Jak zwykle wydawnictwo SQN wydało uroczą książkę. Posiada skrzydełka, na których znajdują się krótkie recenzje a także notka o autorze.Stwierdzam, że już okładka sama w sobie przyciągnie niejednego czytelnika. Z pewnością jest to jedna z najpiękniejszych okładek w mojej biblioteczce. Ponadto opowieść została wyposażona w biało czarne ilustracje Rafałą Szłapy, które mocno działają na naszą wyobraźnie. Moja ocena:Myślę, że słowiańskie fantasy to coś, czego nigdy nie czytałam. Przede wszystkim urzekła mnie akcja książki dziejąca się w okresie zimy w górach. Do gustu bardzo przypadł mi styl pisania autora. Jest to dość dziwne, gdyż nigdy nie przepadałam za polskimi pisarzami. Ze strony na stronę początkowo historia wydawała się coraz ciekawsza, jednak w środku akcja zupełnie zbłądziła. Uważam jednak, że zakończenie było mi w stanie to zrekompensować. Póki nie zgasną gwiazdy to nie tylko opowieść fantasy, to także książka ebook o dojrzewaniu bohatera, o wchodzeniu w jego dorosłe życie i przetrwaniu.,,Dopóki nie zgasną gwiazdy" to przede wszystkim opowieść dla maniaków fantastyki. Pragnę ją jednak polecić każdemu z Was, gdyż może zaspokoić wszystkie gusta czytelnicze.Jeszcze raz serdecznie polecam!Za możliwość przeczytania książki i jej recenzencki egzemplarz dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non!Recenzja pochodzi z mojego bloga: blogksiazkoholiczki.blogspot.com
Piotr Patykiewicz stworzył przepiękną zimową krainę. Z racji tego, że uwielbiam zimę czułem się jak w niebie! Do słownie :) "Do dopóki nie zgasną gwiazdy" to mroczna, śnieżna opowieść, w której młody bohater zamieszkujący wysoko w górach postanawia wyruszyć w podróż, poznać świat, wszystkie zakamarki lodu. To książka ebook o dojrzewaniu i poznawaniu samego siebie. Racja bohaterowie są osadzeni na nie sprzyjających warunkach klimatycznych. Opowiadanie apokaliptyczna, gdzie zostaje garstka osób, a wraz z nimi świetliki. Czy Kacper przetrwa... na jak długo? Czy ożeni się z Mirą? Czy Stachu zacznie traktować go poważnie i zrozumie, że jest on prawdziwym mężczyzną? ***Książka od początku do 130 strony zanudza czytelnika lecz wprowadza go bardzo nieźle w panujący klimat. Dopiero po 140 stronie książka ebook zaczęła mi się podobać. Zacząłem rozumieć Kacpra, co czuję i jak jest traktowany. Nie było chwil kiedy go nienawidziłem wręcz przeciwnie, współczułem mu, że nikt nie może go zrozumieć. Niestety muszę się przyznać, że sięgnąłem po książkę ze względu na okładkę. Jestem sroką.***Książka jest cudownie wydana, na przedniej okładce widnieje >według mnie< Kacper, a tuż za nim cudownie wykreowany świat lodu. Na odwrocie cudownie obramowany opis książki. Książka ebook ze skrzydełkami. Na przednim skrzydle znajdują się opinie osób, które polecają tą książkę. Na tyle kilka słów o Piotrze Patykiewiczu. Grzbiet nie zagina się a słowa na żółtych stronach są spisane dużą czcionką. ***"Do dopóki nie zgasną gwiazdy" jest dla osób, lubiących opowieści o końcu świata. Równie nieźle przeczytać może ją osoba, która lubi fantastykę albo książki przygodowe.Jako wielbiciel horroru, też z ręką na sercu mogę wam ją polecić!
Śnieg, mrok, delikatna nadzieja na zmianę. Tylko kilka dróg życiowych, każda monotonna. Czasem pojawia się jednak kategoryczna chęć, żeby pójść dalej. Czy sama odwaga wystarczy?Jak wspominam nierzadko — nie jestem ekspertką w kwestii fantasy. Jednak zauważyłam, że w ostatnich latach pojawił się wysyp ebooków postapokaliptycznych. Dotyczy to także filmów i gier komputerowych. Wytrawni wielbiciele na pewno znają już opowieść Piotra Patykiewicza. Ja dopiero teraz uzyskałam możliwość przeczytania i zapoznania z tego typu twórczością. Na mój wybór wpływ miało również wydanie. Okładka może kojarzyć się (całkiem słusznie) z słynnymi młodzieżówkami. I całe mnóstwo śniegu — co to może oznaczać? Natomiast wewnątrz znajdziemy ilustracje. Autorem jest Rafał Szłapa. Dodam, że stworzył on design do „Krwi i stali” Łukawskiego. Nieskromnie stwierdzę, że wszędzie poznam tę kreskę. Znakomita! Korzystając z (jeszcze) braku wiosny zatopiłam się w zimowej opowieści. I myślę, że każdego roku będę sobie o niej przypominać. Doskonała na taką porę, gdy jeszcze czekamy na letnie promienie…Trzysta lat temu świat spotkała katastrofa. Upadek. Od tamtej pory ludzie próbują przetrwać wśród śniegu i lodu. Od świeża budują, choć nierzadko przeszkodą jest strach. Jakie bestie ich otaczają? Myśliwi walczą o najmniejszy kęs pożywienia. Ocaleni żyją wysoko w górach i liczą, że los się w końcu odmieni. To tam mieszka nastoletni Kacper z rodzicami i starszym bratem. Chłopak chce czegoś więcej. Poznać to, czego jeszcze nie widziałam. Pchany marzeniami i ambicją wyrusza w podróż — czy na pewno jest świadomy, co go czeka…?Klimat — najistotniejsza element książki. A Patykiewicz zbudował naprawdę interesującą atmosferę, pełną sekretów i dreszczyków emocji. Cała akcja losy się w dość hermetycznym świecie, wśród konkretnej społeczności. Tworzy to zwartą całość, co pomaga zgłębić tematykę powieści i kroczyć za bohaterami. Bez obaw, że gdzieś się zgubimy. Twórca posługuje się ładną polszczyzną, zwróciłam uwagę na używane przez niego słowa. Tym metodą styl Patykiewicza bardzo przypadł mi do gustu. I myślę, iż doceni go każda osoba lubiąca urok języka. Akcja wydaje się być restrykcyjna — idealnie zgrywa się z ogólnym klimatem książki. I ta surowość bynajmniej nie oznacza nudy.Kacper nie należy do grona postaci, które od samego początku wzbudzają sympatię. Najpierw uważałam go za przemądrzałego dzieciaka, lecz w okresie trwania książki przechodzi dojrzewanie, metamorfozę. Nie wszystkie jego decyzje są rozsądne, lecz z przyjemnością i zaciekawieniem śledziłam wszystkie przygody. Bohaterowie drugoplanowi są pozbawieni cech charakterystycznych, jednak interesująco nakreślono ich przywiązanie do mitów, magii i walkę pomiędzy duchowością a trudami życia codziennego. Przyznam też, że jakąś strunę poruszała we mnie matka Kacpra. Normalna kobieta, która posiada w sobie całą gamę uczuć, choć nie chce o nich opowiadać.Spodobał mi się zabieg opisujący strach przed światłem. Brzmi dziwnie? W „Dopóki nie zgadną gwiazdy” Patykiewicz omówił dziwną moc, która lubi nęcić zbłąkanych wędrowców. Moc będącą czymś tak przerażającym, że lepiej zginąć w ciemnym lesie. I właśnie na takim niecodziennym tle odbywa się zmiana Kacpra. Trudno mi sklasyfikować książkę w danym gatunku, ponieważ jest mocno eklektyczna. To lektura niezła dla czytelników w różnorakim wieku — tych nieco młodszych, tych nieco starszych. Twórca połączył różnorakie wątki. Szczególnie spodobał mi się ten religijny, mający związek ze Świetlikami, o których napisałam kilka zdań temu. A co to takiego? Sięgnijcie po powieść, a sami poznacie je najlepiej…Moje pierwsze spotkanie z twórczością Piotra Patykiewicza zaliczam do udanych. „Dopóki nie zgasną gwiazdy” zalecam osobom lubiącym piękno tajemnicy. Tym, którzy nie boją się udać z Kacprem w niebezpieczną, acz ekscytującą podróż…
Czy istnieje lepsza pora na czytanie książki Póki nie zgasną gwiazdy Piotra Patykiewicza, niż mroźne styczniowe poranki? Prawdopodobnie tylko okropecznie gorące lato, w które będziemy chcieli się ochłodzić. Taaak mroźnej książki jeszcze nie czytałam. Winter is coming. 😉Po Upadku nic nie wygląda tak jak wcześniej. Lód i śnieg pochłonęły cały świat. Po ziemi stąpają wygłodniałe bestie, niebem nie rządzą już ptaki. Miasta stoją niemal puste – zapuszczają się tam jedynie złomiarze, w poszukiwaniu cennych artefaktów. Śnieżne pustkowia i egzotyczne ostępy leśne przemierzają grupy myśliwych, desperacko walczących o pożywienie. Pozostali przy życiu ludzie przenieśli się wysoko w góry, gdzie trzymają się ułudy bezpieczeństwa. Idealnie wiedzą, że biada tym, których dopadną światła na przełęczy. Dla większości lepsza jest śmierć…W takiej rzeczywistości przyszło żyć Kacprowi. Chłopak nawet nie przypuszcza, jakie piekło zgotował mu los. Pościg za ambicją a także poczucie obowiązku względem najbliższych każą mu opuścić znaną okolicę. Rozpoczyna własną podróż. A światła czekają na nieostrożnych wędrowców.W ten mroźny klimat książki postać Kacpra wnosi dużo ciepła. To ta postać, ten mój typ, który łapie za serducho i od razu człowiekowi robi się przyjemniej. :) To bardzo ambitny i zaradny chłopak, który pod okiem ojca i starszego brata rozpoczyna proces stawania się mężczyzną. Ma przed sobą własne pierwsze polowanie.Autor idealnie wplótł w opowieść religię. Pojawia się dużo fragmentów pochodzących z chrześcijaństwa, co dodało jej pewnej specyficznej atmosfery. Motyw drogi, też nie jest mi obcy. Mogliście o nim przeczytać choćby w poście o Pandemii Jany Wagner. Patykiewiczowi udało się zbudować bardzo realistyczną fabułę (albo ja sobie to bardziej wkręcałam, czytając książkę, gdy za oknem temperatura spadała do -15°C). 😛Minusem jest podobieństwo do serii Metro, co Patykiewiczowi, w moim mniemaniu wyszło dość słabo. Liczyłam na więcej oryginalności. Sięgając po powieści polskich twórców liczę na coś świeżego, niestety, w tym przypadku się zawiodłam. 😉 Lecz to naprawdę, jest tak tyci minusik, że niemal nie zauważalny. :)Zakończenie też trochę rozczarowuje, odniosłam wrażenie, że twórca docierając już niemal do końca swej książki, chciał ją skończyć, jak najszybciej, przez co końcówka wyszła jakaś taka… Nijaka. Szkoda.Całości dopełniają klimatyczne czarno-białe ilustracje z pod ręki Rafała Szłapy. <3Fajne czytadło na mroźne poranki. :) Jednak na kolana mnie nie powaliło.Nie mniej jednak zalecam wszystkim fanom powieści drogi i przygodówek. :)
Kacper jest zmuszony do życia w brutalnym, zimnym świecie, który nastąpił po Upadku. Ludzie, którzy pozostali muszą każdego dnia stawiać czoło kolejnym niebezpieczeństwom czyhającym w każdym miejscu. Wygłodniałe bestie, opuszczone miasta, szkielety i Świetliki to tylko niektóre z zagrożeń, z jakimi będzie musiał zmierzyć się Kacper w okresie własnej podróży.Pierwsza i najistotniejsza pozytywna strona tej książki to sam pomysł. Fabuła jest ciekawa, oryginalna i wciągająca. Czytając o przygodach Kacpra niejednokrotnie będziecie się obawiali o jego życie. Świat, wykreowany przez autora, to mroczna wizja przyszłości, która być może nas czeka. Twórca w niesamowity sposób omawia rzeczywistość, w której umieścił bohaterów. Klimat tej książki jest wyjątkowo zimny, surowy, niebezpieczny, tajemniczy… Różnorodne nadprzyrodzone zjawiska, których boją się bohaterowie książki, wprowadzają magię i grozę jednocześnie. W połączeniu daje to idealny wynik dla czytelnika.Główny bohater to bardzo interesująca postać. Kacper jest najmłodszych bratem Stacha i synem Józwy. Ma ogromne ambicje, które nierzadko doprowadzają go do niekomfortowych sytuacji. Kacprowi zależy na pokazaniu bratu i ojcu, że on również jest prawdziwym mężczyzną. Przy okazji zamierza zdobyć prestiż wśród społeczeństwa i być powodem do dumy dla własnej matki. Takie niezdrowe relacje rodzinne, ciągła chęć zaspokojenia oczekiwań najbliższych i przerost ambicji doprowadzają chłopaka od okrycia największych tajemnic, jakie kryła zaledwie garstka osób.Kacper odwiedza kolejne miejsca, poznaje świeżych ludzi i zdobywa cenną wiedzę. Każda z jego wypraw jest dla czytelnika następnym przeżyciem. Niektóre momenty książki wymagają od czytelnika cierpliwości i mocnych nerwów, lecz warto przeczekać te czy inne opisy, żeby w końcu dowiedzieć się tego, co najważniejsze.Podsumowując, zachęcam do zapoznania się z tą pozycją. Zdecydowanie nie jest to książka ebook na jeden wieczór, o której dynamicznie zapomnicie. „Dopóki nie zgasną gwiazdy” to pełna przygód opowiadanie o tym, jak żyć w świecie, gdzie ciągle zderzają się ze sobą dwa sprzeczne światopoglądy. Interesujące postacie, wciągająca fabuła i lekki mowa autora pozytywnie wpływają na całość książki.
"Dopóki trwała wśród ludzi żywa pamięć o Upadku, prawda była własnością wszystkich. Nikt nie mógł jej zamazać. Lecz z czasem rzetelną wiedzę skaziły legendy, przesądy i normalne łgarstwa."Spodobała mi się ta książka, napisana lekkim, wciągającym stylem, ze nowym powiewem fantastyki. Odkryłam świat opleciony śladami katastrofy, która dotknęła ludzkość trzysta lat wcześniej. Idealnie odnalazłam się w tej surowej krainie z wszechobecnym mrozem, śniegiem, lodem, burzami, lecz też z ludzkimi obawami, strachem, lękiem, przerażeniem, a nawet śmiercią. Nieco mistyczny i baśniowy klimat książki idealnie scala wszystkie jej elementy. Opowieść nieszablonowa, z obiecującym potencjałem na kontynuację, do którego zajrzę z olbrzymią przyjemnością.Postać szesnastoletniego Kacpra wnosi mnóstwo ciepła, wiary, optymizmu i nadziei do powieści. Główny bohater dorasta w atmosferze stałej potyczki o przetrwanie, wyrusza we swoją podróż życia i przeżywa dużo wyjątkowych przygód. Zmierza się z otaczającą go nieznaną rzeczywistością. Czuje coraz większy respekt względem arktycznego świata, zdobywa nowe umiejętności i doświadczenia, poznaje interesujących ludzi. Usiłuje zrozumieć istotę przerażających świetlnych zjawisk. Właśnie tacy jak on, "młodzi chłopcy, pozbawieni szkoły, pogardzani i wyklęci" stają się nadzieją dla ludzkości. Bardzo polubiłam też Stacha, brata Kacpra, jego spojrzenie na świat, poszukiwanie swojej ścieżki szczęścia i podejmowane odważne działania. Książka ebook z pewnością spodoba się młodym czytelnikom fantastyki.Wędrówka uświadamia Kacprowi, jak bardzo od wielkiej katastrofy ludzkość przemieniła własne spojrzenie na nią i jaką metamorfozę przeszedł świat. Tylko nieliczni ludzie zdołali przetrwać, lecz ich kolejne pokolenia, nie zachowały prawdy o poprzednim świecie na Ziemi. Narodziło się mnóstwo zakłamań, fałszu, nadinterpretacji, niezrozumienia, niewiarygodnych opowieści, mitów i legend. Ratunkiem wydaje się być wiedza zawarta w nielicznie ocalałych książkach. Lecz czy faktycznie tak jest? A może coś innego ocali ludzkość od zapomnienia? Na ile silnie i skutecznie ludzie zawalczą o własną przyszłość? Książkę czyta się bardzo dobrze, warto po nią sięgnąć, zapewnia kilka godzin idealnej czytelniczej podróży.bookendorfina.blogspot.com
Czytaliście kiedyś książkę z gatunku postapokaliptyczne ? Jeżeli czytaliście i wam się podobała to ta książka ebook jest dla was, jeżeli nie czytaliście a macie zamiar to też ta książka ebook wam się spodoba a jeśli czytaliście coś z tego gatunku a wam się nie spodobało to dajcie jej szansę ponieważ naprawdę warto!Minęło już 300 lat od Upadku po którym świat nie wygląda tak jak kiedyś i tak jak powinien. Wszystko pokrywa lód i śnieg, nie ma innych pór roku z wyjątkiem zimy. Jednak mroźne zimy i klimat jaki wszędzie panuje nie jest jedynym kłopotem z jakim musi się zmierzać główny bohater Kacper jak i ludzie w osadach. Na ziemi bowiem pojawiło się coś co spowodowało, że ludzie pochowali się i zbudowali osady a nawet stali się gatunkiem wymarłym. Niestety ich osady wysoko w górach przestają dostatecznie wystarczać, aby uchronić się przed złymi istotami buszującymi gdzieś niedaleko a potyczka między nimi a ocalałymi ludźmi zbliża się olbrzymimi krokami. "Rozpacz bez nadziei prosto przemienia się w szaleństwo."Kacper już jako małe dzidziuś uczył się jak być prawdziwym mężczyzną. Mieszka w jednej z osad na Kasprowym Wierchu, jego ojciec jest ważnym i znanym myśliwym lecz jego starszy brat Stach obrał sobie zupełnie inny kierunek w życiu. Dlatego również Kacper ma powołanie i obowiązek, aby iść w ślady za swoim ojcem. Los jednak postanawia inaczej i Kacper niestety lub i stety musi opuścić rodzinną wioskę i wyruszyć na niebezpieczną wyprawę. Zostaje on bowiem gońcem, czyli człowiekiem który ma za zadanie informować inne osady o kluczowych sprawach. Czy uda mu się wyjść z tego cało? A nawet jeżeli to czy jak wróci zastanie kogokolwiek? Przez co tak naprawdę wymarło życie na ziemi? Co jeśli prawda okaże się niełatwa do zrozumienia? "Najpewniejszym schronieniem dla skarbu mądrości są ludzki umysły..."Książka "Dopóki nie zgasną gwiazdy" zadziwiła mnie totalnie. Cała ta aura jej jest cudowna. Kocham jej klimat ♥ To jest największym jej atutem moim zdaniem. Mimo, że nie za bardzo przepadam za zimą i górami ponieważ lepiej się jednak odnajduje w cieplejszych klimatach to naprawdę mi nie przeszkadzało. Mróz, góry całe pokryte śniegiem, niebezpieczne wyprawy, trudne zmagania tych ludzi z codziennością, ciągłe życie w strachu i nadzieja na to, że kiedyś jednak będzie nieźle i że wszystko się ułoży. To wszystko o czym piszę jest zawarte w jednej książce. Nie jestem zwolennikiem też długich opisów akcji, lecz ku mojemu zdziwieniu mimo iż takie się pojawiały to naprawdę o dziwo mi nie przeszkadzały i idealnie się je czytało. Piotr Patykiewicz pisze zrozumiałym i raczej prostym mową co doskonale pasuje w te klimaty. Okładka też jest idealna o czym zresztą nie muszę mówić ponieważ widać to na pierwszy rzut oka xD No i ilustracje dość kluczowych momentów. Boskie ♥Książkę zalecam każdemu, kto ma ochotę zanużyć się w jesienne, już powoli nawet zimowe wieczory z czymś ciepłym do picia i poczytać książkę Piotra Patykiewicza "Dopóki nie zgasną gwiazdy"RECENZJA POCHODZI Z BLOGA : www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com
,,Dopóki nie zgasną gwiazdy" to powiew świeżości wśród post apokaliptycznych powieści. Nie sposób nie wczuć się w klimat ośnieżonych szczytów gór i wszechobecnego zagrożenia. Twórca bardzo nieźle wykreował świat dopracowując każdy szczegół. Akcja rozwija się powoli. Czasami jest, a czasami jej nie ma. W całą historię wpleciony jest wątek romansu, który moim zdaniem był zbędny , trochę wymuszony i nijaki...No i zakończenie...Mało wyjaśniające, filozoficzne, dające do myślenia. Przez całą książkę szukałam głównego wątku, celu, który musi osiągnąć bohater by przetrwać, czegoś co możemy znaleźć w każdej powieści tego typu. Lecz go nie znalazłam. I właśnie przez zakończenie uświadomiłam sobie, że ta książka ebook jest inna. Ma głębszy sens, który trzeba odkryć.Głównym bohaterem jest Kacper. szesnastoletni chłopak wkraczający w dorosłość. Bardzo wytrwały i silnie dążący do celu. W trakcie powieści chłopak dojrzewa i jego postępowanie coraz mniej mnie denerwowało, ponieważ na początku tak było. Mam wrażenie, że bohaterowie tej powieści byli tacy...nijacy. Nie zżyłam się z żadnym z nich. Byli mi obojętni...Powieść jest napisana lekkim i przystępnym językiem. Zakochałam się w opisach Piotra Patykiewicza! Sprawiają, że czujemy się jakbyśmy razem z Kacprem przemierzali Grań i nawet nie czujemy gdy już jesteśmy na ostatniej stronie. Okładka jest przepiękna. Idealnie oddaje klimat książki i nie daje nam przejść koło niej obojętnie. Na uwagę zasługują także czarno-białe ilustracje, które dodają książce pdf uroku i sprawiają, że staje się jeszcze bardziej wyjątkowa.,,Dopóki nie zgasną gwiazdy" to opowieść inna niż wszystkie, z którą na pewno warto się zapoznać. Gorąco polecam!http://love-ksiazki.blogspot.com/2015/11/dopoki-n-ie-zg-asna-gwia-zdy-r-ecen-zja.html#comment-form
,,Dopóki nie zgasną gwiazdy" to powiew świeżości wśród post apokaliptycznych powieści. Nie sposób nie wczuć się w klimat ośnieżonych szczytów gór i wszechobecnego zagrożenia. Twórca bardzo nieźle wykreował świat dopracowując każdy szczegół. Akcja rozwija się powoli. Czasami jest, a czasami jej nie ma. W całą historię wpleciony jest wątek romansu, który moim zdaniem był zbędny , trochę wymuszony i nijaki...No i zakończenie...Mało wyjaśniające, filozoficzne, dające do myślenia. Przez całą książkę szukałam głównego wątku, celu, który musi osiągnąć bohater by przetrwać, czegoś co możemy znaleźć w każdej powieści tego typu. Lecz go nie znalazłam. I właśnie przez zakończenie uświadomiłam sobie, że ta książka ebook jest inna. Ma głębszy sens, który trzeba odkryć.Głównym bohaterem jest Kacper. szesnastoletni chłopak wkraczający w dorosłość. Bardzo wytrwały i silnie dążący do celu. W trakcie powieści chłopak dojrzewa i jego postępowanie coraz mniej mnie denerwowało, ponieważ na początku tak było. Mam wrażenie, że bohaterowie tej powieści byli tacy...nijacy. Nie zżyłam się z żadnym z nich. Byli mi obojętni...Powieść jest napisana lekkim i przystępnym językiem. Zakochałam się w opisach Piotra Patykiewicza! Sprawiają, że czujemy się jakbyśmy razem z Kacprem przemierzali Grań i nawet nie czujemy gdy już jesteśmy na ostatniej stronie. Okładka jest przepiękna. Idealnie oddaje klimat książki i nie daje nam przejść koło niej obojętnie. Na uwagę zasługują także czarno-białe ilustracje, które dodają książce pdf uroku i sprawiają, że staje się jeszcze bardziej wyjątkowa.,,Dopóki nie zgasną gwiazdy" to opowieść inna niż wszystkie, z którą na pewno warto się zapoznać. Gorąco polecam!
"Dopóki nie zgasną gwiazdy" to następna baśniowa opowieść Piotra Patykiewicza, która zaskakuje nas mistycznym i katastroficznym światem. Jest to mroczna opowiadanie pełna grozy, gdzie młody chłopak zostaje wystawiony na nieprzyjemną próbę. Lód, śnieg i mroźny wiatr przepełniają tą powieść, a potyczka o przetrwanie zdaje się niemalże namacalna. To historia o dojrzewaniu, dorosłości i potyczce z swoimi słabościami.Śnieg i mróz ogarniają cały świat. Ziemia opanowana została przez krwiożercze bestie, a miasta zupełnie opustoszały, nie licząc poszukiwaczy drogocennych artefaktów. Mroźne pustkowia po Upadku cywilizacji nieustanny się groźnym miejscem, w którym przeżyć mogą jedynie najsilniejsi i najsprytniejsi. Kacprowi przyszło żyć w tej groźnej rzeczywistości, a los ma go jeszcze srogo doświadczyć. Postanawia jednak wyruszyć z rodzinnego domu i poszukać bezpieczniejszego miejsca do przetrwania. Jednak światła na przełęczy czyhają tylko na nieostrożnych wędrowców i nie wybaczają im żadnego błędu. W świecie, w którym za najmniejszy nawet błąd trzeba zapłacić srogą cenę.Książka ta kryje w sobie fragmenty powieści przygodowej, młodzieżowej a także postapo. Znajdujemy w niej motywy drogi a także obserwujemy rozwój głównego bohatera niemalże na naszych oczach. Postapokaliptyczny krajobraz mocno wpływa na Kacpra wymuszając na nim wejście w dorosłość. Szybkie zwroty akcji sprawiają, że nie sposób się nudzić, a barwny i interesujący mowa uprzyjemnia lekturę. Wędrujemy razem z Kacprem po groźnym lodowatym świecie ucząc się go razem z nim. Szukamy razem z nim odpowiedzi na pytania; czym jest Upadek, próbujemy dowiedzieć się coś więcej o egzotycznych potworach a także czy rodzajowi ludzkiemu może udać się uniknąć wyginięcia. Bohaterowie stworzeni są z krwi i kości, każdy z nich jest inny, co sprawia, że możemy bardziej wczuć się w ich losy. Lektura trzyma w napięciu, aż do samego końca, a czytelnik z coraz większą ciekawością stara się rozwikłać mnożące się zapytania i niejasności."Dopóki nie zgasną gwiazdy" wciągnęła mnie w własny mroźny świat. To zacna opowieść o ekstremalnych warunkach dorastania i rodzącej się miłości w bezlitosnym świecie. Porywając dogłębnie czytelnika w własny lodowaty świat. Sroga natura miesza się z ludzkimi dramatami, dzięki czemu otrzymujemy ciekawą i wciągającą fabułę. Akcja jest dynamicznie poprowadzona, dzięki czemu nie znajdziemy ani chwili na nudę. Bohaterowie skonstruowani są naprawdę realistycznie, emocjonując własnymi losami. Ich historia wciąga, intryguje, nie pozwala oderwać się od lektury. Książka ebook bardzo przypadła mi do gustu, wprost nie mogę się doczekać zapowiadanej kontynuacji. Serdecznie polecam.
Świat przed Upadkiem był zupełnie inny. Teraz ludzie po zmroku nie wychodzą z domów, nie ma już księdza, który odprawiałby egzorcyzmy, starzy i młodzi nie spotykają się tak chętnie jak kiedyś, nikt również nie cieszy się z małych rzeczy: dziecięcych obyczajów, białego puchu za oknem, towarzystwa najbliższych. Wszyscy żyją w strachu. Za zaryglowanymi drzwiami i zasłoniętymi oknami w ciemności czyha zagrożenie o niewinnych rozmiarach i niepozornej nazwie. Świetliki. Plaga jaśniejących owadów, rozprzestrzeniająca się jak pożar, która nad wszystko pragnie opętać blaskiem duszę człowieka, gdzie – zyska pełną nieśmiertelność. Irracjonalne? Cóż, to nie koniec. Ich powstanie zapoczątkowała roztrzaskana kometa, z której się wylęgły – i jako że mieszkańcy jej pojawienie się uznali za karę boską, przyjęła ona imię Lucyfera. Więc żeby gniew Boga mieszkańców nie dosięgnął – przenieśli się oni w góry. I w takiej rzeczywistości żyje Kacper – buntowniczy nastolatek, którego ambicja każde opuścić rodzinę i dom i wyruszyć się na wyprawę, która może kosztować go życie. Starczy jeden nieostrożny krok by jaśniejące w ciemności światła ogarnęły jego duszę...Epicka, ciśnie mi się na usta za każdym razem, gdy przewracam stronę. A za nią tysiąc "a jednak": a jednak można stworzyć coś zupełnie, w stu procentach innego, a jednak możliwe jest napisanie post-apokalipsy zdecydowanie różnorakiej niż te powszechnie znane, a jednak jest coś bazujące na wizji przyszłości, które nie uczepiło się nastolatków zjednoczonych przeciwko systemowi a także nie rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. I wiecie co? Jestem dumna, pomimo, że nie czytało mi się tę książkę najlepiej i bywały momenty nieco nużące – szóstą książkę Piotra Patykiewicza, a zarazem moją pierwszą spod jego pióra sądzę za całkowicie udaną.Chociaż początki mieliśmy trudne. Strony z jedną tylko linijką dialogu (a raczej monologu) pośród długachnych opisów przywodziły mi na myśl "W pustyni i w puszczy" w odsłony "na zimno". Jedni mogą być w pełni usatysfakcjonowani bogatymi opisami przyrody, śniegu, jaki pokrywał stoki i egzotycznych pustkowi – lecz nie ja. Ja czytałam tę książkę niemal miesiąc, nużyła mnie w sposobie przedstawienia historii – nie była nudna, co to to nie, lecz niełatwa w odbiorze, wymagająca pełnego skupienia. Automatycznie więc towarzyszył mi problem, kiedy to musiałam wmuszać sobie czytanie tej powieści; owszem, byłam interesująca losów bohaterów, nie mogłam usiedzieć myśląc o zakończeniu (swoją drogą niezwykle słabym i niesamowicie otwartym), lecz – wizja zmierzenia się z trudnym mową autora i pełnych słów, których na pewno nie znajdziecie w książce pdf tłumaczonej, a także myśl o ogromnej liczbie opisów zniechęcała mnie okropnie. (Więc trochę z nich ominęłam, to naprawdę dobra metoda).Powytykałam, ponarzekałam i ogólnie można by rzec – zniechęciłam połowę z Was zapewne wzmianką o ukochanym nobliście Henryku, którego cuda tak nieźle znamy z list lektur szkolnych, czyt. przymusu edukacyjnego. Lecz uwierzcie – wcale nie miałam tego na celu. Kojarzycie "Drogę" Cormaca McCarthy’ego (albo film o tym samym tytule)? Tak, tę książkę która otrzymała w 2007 nagrodę Pulitzera, i którą jedni z Was sądzą za arcydzieło, emocjonalną a także wzruszającą post-apokalipsę, a drudzy – smętną wędrówkę ojca z synem opisaną tak mozolnie, że już ten Sienkiewicz bawi lepiej? (Ja zdecydowanie zaliczam się do pierwszej grupy!) Niezależnie od opinii – Patykiewicz przemycił z "Drogi" do własnego dzidziusia klimat błąkania po opustoszałych ulicach, restrykcyjną rzeczywistość, masę wyrachowania, sprawiając, że polska opowieść nieustanna się równie poruszająca, co klasyka gatunku.Ogromną rolę w tej powieści odrywa religia, która właściwie składa się z wielu niedopowiedzeń i sekretów – Lucyfer, meteoryt, egzorcyzmy, próba św. Jerzego. To ogromna zaleta tej książki – właśnie ta mistyczność, opanowanie przeplecione przejęciem, chwile religijnego uniesienia. To cegiełka budująca rozległy i trójwymiarowy świat, niepowtarzalny klimat i niespotykany podczas czytania – moment wywołujący ciarki. To książka ebook dla wszystkich wiekowo, lecz nie koniecznie dla każdego. To lektura mądra, piękna, niosąca na pewno pewne wartości i co za tym idzie – dosyć wymagająca. Czasami trudna, czasem frustrująca i przydługa, lecz niepowtarzalna w każdym calu. Jestem dumna.
Pragnę na samym początku zaznaczyć, że to moje pierwsze spotkanie z autorem - Piotrem Patykiewiczem. Wydał on już pięć książek, a mnie przyciągnęła akurat ta. Nie ukrywam, że oczekiwałam idealnej lektury, którą połknę w dwa, może trzy wieczory. Ponieważ przecież twórca ma już doświadczenie... Szkoda, że wyszło coś zupełnie innego. Co poszło nie tak? Dlaczego ta gwiazda nadziei na dobrą lekturę jednak zgasła po kilkudziesięciu stronach?Nie będę się mocno zagłębiać w fabułę (z której mało co pamiętam, to o czymś świadczy). Główny bohater - Kacper - ma lat szesnaście, czyli jest rok młodszy ode mnie. Chłopak ma wyruszyć na wyprawę i nie może wrócić z niczym. Nie wątpię w to, że jego brat miałby - pisząc kolokwialnie - niezłą bekę, bo kilka lat wstecz przyniósł do domu tłustego szczura. Kacprowi udało się uniknąć rozczarowania w wiosce - po tym, jak wraca ze szczurzą samicą (wraz z młodymi), teoretycznie stał się mężczyzną... Teoretycznie.Tak samo teoretycznie chętnie poszukuję ebooków postapokaliptycznych. I nie powinnam mieć problemu z polubieniem niektórych bohaterów, bo jesteśmy zbliżeni wiekiem. Nie wiem, czy mam jakiegoś książkowego PMS, lecz książka ebook Patykiewicza nie przypadła mi do gustu. Owszem, czyta się ją dynamicznie (w moim przypadku do około setnej strony szłam jak burza), jednak twórca nie pokazał niczego nowego, co by mnie zachwyciło. Ocenę trochę ratuje fakt, że znajdują się w książce pdf ilustracje co jakiś czas. Podsumowując krótko: są obrazki, jest zima, lecz szału nie ma.
Wioska położona wysoko w górach. Gdzie okiem nie sięgnąc tam lód i śnieg. Do jedzenia - foki, wilki, niedźwiedzie i... szczury wielkości połowy ręki. Nie ma nowoczesnej technologi: samochodów, komputerów, statków. Nie ma miast ani krajów, a świat pustoszą zagadkowe Świetliki. Nic nie jest takie same. Upadek przemienił wszystko.W takiej rzeczywistości przyszło żyć Kacprowi. Szesnastoletniemu chłopcu, a właściwie już mężczyźnie, bowiem w tym wieku dzieci stają się dorosłymi - wybierają sobie drogę "kariery" a także udawadniają, że są godni tytułu dorosłego. Ale... czy, żeby na pewno to wszytsko jest takie proste?Okładka wspaniała. Malunek jak najbardziej adekwatny do treści. Tak samo jak cytat na dole. Litery są standardowe, tylko epizody są strasznie długie. W całej książce pdf było 10 rozdziałów, przez co czytało ją się zdecydowanie wolniej. Powiedzenie sobie "Jeszcze tylko jeden rozdział" w tym wypadku było naprawdę ciężkie.Historię poznajemy z punktu widzenia Kacpra, aczkolwiek opowiada ją osoba trzecia, co troszeczkę utrudniało mi wgryzienie się w fabułę. Podziwiam autora za stworzenie tak wspaniałego (w sensie idealnie stworzonego, nie wspaniełego do życia) świata. Wszystko było dopracowane co do najmniejszego szególiku. Nie miałam się do czego przyczepić. Podział mieszkańców, ich obawy, praca, domy. Wszystko to zostało stworzone naprawdę nieźle i byłam zachwycona czytając kolejne opisy osady czy tego jakie życie prowadzą jej mieszkańcy.Bohaterowie byli dobrze wykreowani. Tylko dobrze ponieważ w pewnych momentach brakło logiki w ich zachowaniu. I to nie logiki spowodowanej emocjami czy wychowaniem. Łatwy przykład. Chłopak wyrusza w zagrażającą jego życiu podróż po to by zapewnić przyszłość sobie i własnej narzyczonej i podczas tej jakże groźnej wędrówki ani razu nie myśli o wybrance własnego serca. Dodam tylko, że ta wędrówka trwała coś koło roku. Czy to nie dziwne?Książka ma miliony, lecz to miliony ukrytych przesłań, które musimy znaleźć pomiędzy słowami, ponieważ nic nie jest powiedziane wprost. To by było zbyt proste. Różnorakie spojrzenia ludzi na religię, rola nauki w życiu, cele które sobie stawiamy czy to jak je zdobywamy były głównymi tematami ukrytych, złotych myśli. I jestem pewna, że i tak wszystkiego nie wypatrzyłam, bo wolałam skupić się na akcji, której nie brakowało. Ciągle, no może przesadzam, nierzadko działo się coś czego zupełnie się nie spodziewałam. Chciałabym jeszcze dodać kilka słów o zakończeniu. Po skończeniu czytania tej książki myślałam, że spadnę z krzesła. Tego się nie spodziewałam. Dużo wątków zostało niedokończonych, akcja też taka nie do końca, no i nie wiem co się stało z moimi ulubionymi bohaterami. Książka ebook doskonała do kontynuacji. Kontynuacji, której raczej nie będzie. Jak tak można?Postapokalipstyczna opowieść z wieloma zwrotami akcji, idealnie wykreowanym światem, interesującymi bohaterami to się nie mogło nie udać. Kilka usterek, które, przynajmniej mi, utrudniły czytania i trochę poprzeszkadzały, w moim mniemu, pociągnęły książkę w dół, lecz i tak jest warta przeczytania. Polecam!
Książka ebook "Dopóki nie zgasną gwiazdy" jest postapokaliptyczną wizją świata, kiedy to po Upadku Ziemię pokrył lód i śnieg, a przyroda niemal wyginęła. Szesnastoletni Kacper żyje w niewielkiej osadzie, gdzie ludzie trudnią się polowaniem, zbieraniem mchu i wieloma innymi tego typu rzeczami, dzięki którym garstka osadników mogłaby przetrwać. Choć chłopczyk uczy się myślistwa i może stać się dumą ojca, to w głębi duszy marzy o wyrwaniu się z tego miejsca i poznaniu pokrytego mrozem i nieprzystępnego świata. Nie uważał jednak, że jego płonne nadzieje spełnią się tak szybko. Wskutek pewnych okoliczności zostaje on gońcem i ma udać się do ciężko dostępnego Krzywego Wierchu, by tam przekazać cenne książki. Wielu ludzi taką wyprawą byłoby podekscytowanych, jednak bohater czuje też strach. Nie straszne mu góry czy zamiecie, ale zagadkowe Świetliki pojawiające się nocą, które powodują opętanie, a następnie bolesną śmierć w płomieniach. Świat przedstawiony w powieści Piotra Patykiewicza jest srogi i okrutny zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Przyznam, że jeszcze nigdy nie spotkałam się z tego typu tematyką, lecz i tak przypadła mi ona do gustu. Bardzo nieźle został tu omówiony strach przed zagładą. Nie ma tu wielu ludzi, którzy reprezentują postawę heroiczną, ponieważ większość boi się o swoją skórę i nie chce opuszczać tak dynamicznie własnego ciała. Dlatego w osadach zaczynają szerzyć się brutalne zachowania, kradzież i najzwyklejszy egoizm. Akcja skupia się jednak głównie wokół Kacpra i jego misji. Później chłopak zaczyna powoli poznawać prawdę o Upadku, jego konsekwencjach i tego, co może zdarzyć się w przyszłości. Kreacja tej postaci bardzo mi się spodobała. Twórca pokazał nam przemianę, jaką przeszedł od trochę dziecinnego chłopca, po dojrzałego mężczyznę, który podejmuje samodzielne i rozsądne decyzje. Jedynym minusem tej książki były opisy. Widać było w nich, że są dopracowane, pełne bogatego słownictwa, jednak mogłyby być krótsze. Czasem miałam wrażenie, że twórca skupia się bardziej na nich niż na akcji, lecz co kto lubi. Podsumowując pozycja jest godna uwagi, czyta się ją dynamicznie i przyjemnie. Olbrzymim plusem są obrazki, które urozmaicają zwykły tekst. Uważam, że "Dopóki nie zgasną gwiazdy" to lektura doskonała zarówno dla najmłodszych jak i starszych czytelników.Źródło recenzji dobraksiazka1.blogspot.com
Bardzo fajny, postapokaliptyczny klimat. Jest nieco klaustrofobicznie, groźnie, wszędzie może czaić się niebezpieczeństwo. Każdy może być tym złym, nie wiadomo, komu ufać i kto ma rację. Jakoś bardziej przypadła mi do gustu pierwsza połowa książki, lecz całość również robi dobre wrażenie.