Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Dollanganger. Tom 2. Płatki na wietrze pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Dollanganger. Tom 2. Płatki na wietrze Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Dollanganger. Tom 2. Płatki na wietrze
Dalszy ciąg „Kwiatów na poddaszu”.Druga element wyjątkowej historii rodzeństwa. Dzieci trafiają do domu doktora Sheffielda, który roztacza ponad nimi opiekę. Straszne przejścia nie pozwalają im jednak powrócić do normalnego życia. Może im pomóc jedynie nielubiana matka… Intrygujące połączenie powieści obyczajowej, psychologicznej, przygodowej i thrillera. Sugestywna rzecz o rodzinnej tajemnicy, ciężkim wchodzeniu w dorosłość i poszukiwaniu miłości.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dollanganger. Tom 2. Płatki na wietrze |
Autor: | Andrews Virginia C. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dollanganger. Tom 2. Płatki na wietrze PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Uwielbiam jej ksiazki , mam nadzieje ze doczekamy sie kolejnych powieści o innych rodzinach :)
Polecam!
Pierwsza element naprawdę mnie poruszyła, lecz tom 2 to nie jest to.
Spotkałam się z wieloma negatywnymi ocenami kolejnych części. Czy i moja ocena jest krytyczna dla drugiej części losów rodzeństwa ? Napewno pierwsza element jest lepsza lecz i druga potrafi wciągnąć nas do tajemnic rodziny Dollangangerów. Spodziewamy się Chrisa zazdrosnego o siostrę a także Cathy latającą za facetami, zachłanną na to co proponuję jej świat. No i poniekąd tak to właśnie wygląda. Zapewne gdyby tylko na tym książka ebook polegała znudziłaby czytelników (z dużymi wymogami po przeczytaniu KWIATÓW NA PODDASZU). Na nasze szczęście autorka przeplata w książce pdf dużo akcji, które czynią historię równie ciekawą jak element pierwsza. Narracja znów należała do naszej Cathy jednak tym razem mamy doczynienia z nastolatką przeistaczającą się w piękną dorosłą kobietę. W tej dorosłości z Cathy stale zostaje mała dziewczynka, która jest naiwna a przy tym przepełniona zawiścią a także żądzą zemsty. Chris spełnia marzenia o zostaniu doktorem , Cariie czuje się osamotniona z racji własnych defektów a Cathy... Jest przepełniona zawiścią i zemstą. Zamiast dążyć do spełnienia własnych celów i marzeń bardziej poświęca się chęci zapłacenia matce i babci za to co zrobiły jej i rodzeństwu. Miała szanse na zostanie primabaleriną lecz to właśnie ta żądza zemsty psuje jej plany i marzenia. Były momenty kiedy miałam dość Cathy i chciałam przemówić jej do rozsądku.Chciałam krzyczeć: Cathy przestań żyć zemstą ! Zajmij się sobą . Osobami , które cię kochają. Zapomnij tak jak Chris ! Zamiast tego widzimy jak ta biedna kobieta pogrąża się w tym wszystkim. Czy mając miłość ukochanego , szanse na spełnienie marzeń dalej tak by mi zależało na spotkaniu z swoim katem ? Możliwe , że odpuściłabym tylko po to by w końcu zaznać pełni szczęścia lecz skąd możemy to wiedzieć jeśli nie przeżyliśmy takiego koszmaru ? Po głębszym zastanowieniu rozumiemy Cathy choć myślę , że i tak stale odradzałabym jej to wszystko w co się wpakowała. Zresztą tyle razy spotykała matkę więc czemu wówczas tego nie zrobiła ? Powiedziałaby wszystko co leży jej na sercu i mogła zacząć żyć normalnie. Zamiast tego własne życie zmarnowała na planowanie zemsty. Na końcu to co mnie martwi to ten wiklinowy koszyk. I właśnie dlatego muszę sięgnąć po kolejną element by dowiedzieć się jak silna jest przeszłość i czy Cathy poradzi sobie w życiu gdy cel do , którego dążyła został osiągnięty. Czy zalecam wam ,,Płatki..." ? Tak. Choć nie jest aż tak wciągająca to nie zawiodłam się i zachęcam was do poznania dalszych losów rodzeństwa po przejściach. recenzja pochodzi z bloga: www.worlbysabina.blogspot.com
Pierwszy tom rewelacja - w tym juz zaczyna pachnieć Brazylianą
najgorsza książka ebook którą czytałam w życiu, chociaż nie mam wygórowanych wymagań! Zwykła szmira. Literatura najgorszego sortu. Taki kicz, że wydaje się, że jest parodia!!
Druga element burzliwych rodzinnych losów,dzieci dorastają a ich przeszłość stale ich prześladuje.Okazuje się że dorastanie nie łagodzi przeszłości a utrudnia przyszłość która miała być inna lepsza i tak przeplata się dobro ze złem , dzieciństwo z dorosłością a przyszłość choć jest tuż za rogiem stale zaskakuje i nie daje pewności na piękne życie.
Następna element książki "Kwiaty na poddaszu". Tak samo jak pierwszą książkę przeczytałam jednym tchem. Zalecam wszystkim!
Od przeczytania "Kwiatów na poddaszu" minął niemal rok. Pierwsza element opowiadająca o losach rodziny Dollangangerów zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Dosłownie piorunujące. Nie mogłam się powstrzymać, gdy pewnego dnia zobaczyłam niemal całą serię w promocji i to sporej. Od tej pory "Kwiaty na poddaszu", "Płatki na wietrze" i "A jeśli ciernie" zajmowały miejsce na mojej półce. Zwlekałam jednak z przeczytaniem drugiej części. Dlaczego? Sama nawet nie wiem, lecz nadrobiłam zaległości z czego jestem bardzo zadowolona, chociaż historia sama w sobie jest tak strasznie smutna...Cathy, Chris a także Carrie po ucieczce z koszmarnej posiadłości trafiają przypadkiem do domu doktora Paula Sheffielda. Samotny facet postanawia zaopiekować się trójką dzieci i traktować jak własne własne. Mimo wszystko rodzeństwo nie może zapomnieć o własnej mrocznej przeszłości. Zwłaszcza Cathy, która najbardziej nie może pogodzić się z tym, co minęło. Czy dzieciakom uda się w końcu osiągnąć spokój i rozpocząć zwyczajne życie?Cały czas JA sama nie mogę się pogodzić z faktem i zrozumieć, jak dla pieniędzy, sławy, prestiżu można tak potraktować swoje dzieci?! Nie znam słowa, które mogłoby dosadnie określić zachowanie tej kobiety, która została nielubiana przez swoje dzieci. Najbardziej przeraża mnie fakt, że na świecie naprawdę istnieją osoby, które dla majątku są w stanie zrobić dosłownie wszystko. Szantażować, kraść, a co najgorsze, nierzadko zdobywać pieniądze robiąc przy tym krzywdę drugiej osobie. Nie chodzi tyle o krzywdę fizyczną, lecz psychiczną, gdy okazuje się, że powiększanie konta w banku jest ważniejsze niż miłość.Tak strasznie jest mi żal rodzeństwa Dollangangerów. Tyle nieszczęść spotkało te biedne dzieci. Najgorsze jest jednak to, że los nie rozpieszczał ich zbytnio nawet po zamieszkaniu z Paulem. Trudno powiedzieć, lecz prawdopodobnie najlepiej z tym wszystkim radził sobie Chris. Ponieważ choć cierpiał, wydawałoby się, że przeszedł przez to wszystko jakoś tak lżej. Nie można jednak traktować tego tak dosłownie, ponieważ doskwierał mu olbrzymi "problem", jakim była miłość do ukochanej kobiety. Kobiety, która nigdy nie miała stać się jego na zawsze. Carrie z kolei musiała przejść przez kolejne koszmarne doświadczenia, jakby nie dość złego wydarzyło się w Foxworth Hall. Nie mogę zdradzić, co dokładnie jej się przydarzyło. Jedyne, co mogę napisać to to, że strasznie doskwierał jej niski wzrost, który w znacznej mierze przyczynił się do nieszczęść dziewczynki. Co do Cathy, tu można by napisać najwięcej. Ta kobieta przeszła przez piekło. Przechodziła przez nie zdaje się najdłużej ze wszystkich. Nie mogła w żaden sposób zapomnieć o przeszłości. Chciała za wszelką cenę skonfrontować się z wyrodną matką i zemścić się na niej za całe zło, jakie spotkało rodzeństwo. Poświęciła dla tego celu wiele. Niejeden człowiek powiedziałby, że za dużo...Co do książki, jako książki mogę napisać, że na pewno nie jest to opowieść na poprawę humoru. Jednak warto się nią zainteresować. Dlaczego? Dlatego, aby dostrzec, ile są w stanie zrobić ludzie dla bogactwa, lecz przede wszystkim po to, żeby zauważyć, ile jest w stanie zrobić człowiek dla miłości, poczucia kochania, przynależności, bo to jest najważniejsze. Książka ebook ta udowadnia nam po raz kolejny, że pieniądze wcale nie dają prawdziwego szczęścia, a wręcz przeciwnie, mogą doprowadzić do ogromnej tragedii.Jest to mimo całego smutku idealna powieść, którą zalecam każdemu. Niesamowita historia, która daje dużo do myślenia. Merryźródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
KSIĄŻKĘ CZYTAŁAM JEDNYM TCHEM! JUŻ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ KOLEJNEJ. NIESAMOWITA HISTORIA.....
Dzisiejsza recenzja to moja chłopczykowi o 2 części „Kwiatów na poddaszu”. Książka ebook zaskakuje. Prezentuje jak olbrzymią zmianę wewnętrzną przeżywa Cathy, jak okrutne mogą być dziewczyny, czy nawet ludzie dla innych, którzy są w jakimś stopniu „inni”. Prezentuje również jak bardzo matka skrzywdziła własne dzieci, jak prosto można popaść w obłęd, zapomnienie, Najistotniejszym co prezentuje nam ta cudowna książka ebook to to, że zawsze orientujemy się o czymś dopiero w tedy, kiedy to stracimy… Zakończenie książki naprawdę może zaskoczyć… Książka ebook V.C. Aderws ponownie może doprowadzić do łez… Film, który jest „ekranizacją” książki, też może to zrobić, z tą różnicą, że książka ebook powoduje łzy wzruszenia, a film załamuje. Osoby, które najpierw przeczytają książkę, a dopiero po tym obejrzą film, mogą załamać ręce i złapać się za głowę, gdyż ucięto w nim najistotniejsze momenty z książki… Więcej nie zdradzam, książkę gorąco polecam, a od filmu radzę trzymać się z daleka J
Książka ebook jest kontynuacją Kwiatów na poddaszu, a więc omawia dalsze dzieje rodzeństwa, które zostało wcześniej zamknięte przez matkę i babcię na poddaszu. Nic więcej nie będę pisać z tego względu, że nie chcę zaspojlerować części pierwszej.Sięgałam po tę opowieść z dużym entuzjazmem, lecz także z olbrzymim dystansem. A to z tego powodu, że pierwsza element mnie totalnie zmiażdżyła i wywarła potwornie duże wrażenie, jednak z drugiej strony naczytałam się wielu niepochlebnym opinii na temat jej kontynuacji. W Płatkach na wietrze losy się dużo. Na początku myślałam, że akcja będzie polegała jedynie na tym, że Cathy będzie latała za każdym facetem, a Chris będzie się na nią wściekał. Tak to wyglądało. Jednak im dalej, tym ciekawsze wątki się pojawiały. Czasem nawet myślę, że było tego za dużo jak na jedną książkę, bo zostało w niej opisywane około dziesięciu bardzo burzliwych lat z życia Dollangangerów. Narracje było ponownie pierwszoosobowa, a więc ponownie wszystko z punktu widzenia Cathy. Jest to postać trochę irytująca ze względu na własną naiwność i dość płytki, moim zdaniem, charakter. Nie zmienia to jednak faktu, że w jej osobowości dało się zauważyć zmiany, jakie zaszły pod wpływem krzywdy wyrządzonej przez matkę. Myślę, że bardziej przypadła by mi narracja prowadzona przez Chrisa, który jest bardzo ciekawą postacią.Pojawia się dużo interesujących postaci a także wątków. Mi bardzo się podobał wątek Carrie, który lekko mnie zszokował... Jedyne co mnie na prawdę drażniło w książce pdf to ciągłe podkreślanie tego, że mężczyzna myśli tylko o seksie. Dziewczyna się tylko ładnie ubierze czy subtelnie poruszy i już musi uważać, ponieważ u mężczyzn pojawia się żądza. Zupełnie jakby byli tylko zwierzętami, które nie potrafią zapanować ponad swoim popędem. No ludzie, szlag mnie trafiał.Myślę, że osoby, którym Kwiaty na poddaszu się spodobały, powinny sięgnąć także po kolejną część, choćby po to, żeby poznać dalsze dzieje bohaterów. Ja to zrobiłam i nie żałuje, a także na pewno przeczytam trzecią, czwartą i piąta część.
Ekstra trzymająca w napięciu książa, POLECAM ! Mimo tego że jest "dla pań" to ja ja przeczytałem i jestem zachwycony, kupuje następna częsc.
Druga element sagi o rodzinie Dollanger nie zawodzi. Jest to lektura wciągająca i intrygująca. Dzieje dwójki bohaterów śledzimy z zapartym tchem. Autorka w sposób wibytny tworzy psychologicznie własne postacie. Są to osobowości złożone i wielowymiarowe, w których można odnaleźć coś z siebie. Książki Andrews to też świetne ukazanie skomplikowanych niekiedy relacji rodzinnych. Miłość przeradzająca się w nienawiść, chęć zemsty albo uwolnienia się są to bardzo mocno akcentowane. Szokować może też dużo śmiałych scen erotycznych. „Płatki w wietrze” czyta się równie nieźle jak „Kwiaty na poddaszu”. Pozycja warta zainteresowania.
Druga czesc przygod 4rodzenstwa jak I pierwsza jest wspaniala ksiazka.Chociaz w tej czesci sagi, dzieci moga liczyc na bezinteresowna pomoc .Sa tez oczywiscie smutne I przerazajace momenty.Mysle , ze kto przeczytal pierwsza czesc ksiazki nie potrzebuje zachety do czytania drugiej czesci.
Druga element sagi o Dollangangerach, mimo infantylnego języka, jakim posługuje się autorka, stale szokuje. Mogę nawet stwierdzić, że jest jeszcze bardziej bulwersująca, pikantna, pełna seksu, a także tragiczna, gdyż pełno w niej przykrych sytuacji związanych ze śmiercią poszczególnych bohaterów. Miłość, nienawiść, zemsta i śmierć to takie najistotniejsze punkty "Płatków na wietrze". Mimo że młodzi bohaterowie w znacznej mierze realizują własne marzenia, stale stąpają po śliskim gruncie, usilnie jednak walcząc o to, by ich życie w końcu było normalne, pozbawione smutków, trosk, a co najważniejsze, wspomnień z przeszłości. Lecz czy jest to możliwe? Wszelkie poczynania tych postaci sprawiały, że w okresie lektury "Płatków na wietrze" targały mną mieszane emocje, począwszy od radości, przez smutek i żal, aż po irytację, złość i nienawiść. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnej części serii tejże autorki. Polecam.
Słaba, bardzo słaba. Poprzedni tom również słaby lecz myślałam że akcją sie rozwinie, a tu cieniutko. Nie zalecam
Bardzo chciałabym napisać, że „Płatki na wietrze” to idealna kontynuacja „Kwiatów na poddaszu”, ale… tak nie jest. Autorka nie poradziła sobie z rozwojem wypadków, dalsze dzieje dzieciaków z poddasza są tak mocno naciągane, że całej historii brak po prostu zwykłej logiki. Nie mogłam uwierzyć, że czytam to, co czytam i że autorka uprawia swą radosną twórczość z takim rozmachem!W „Kwiatach …” związek przyczynowo – skutkowy był sprzymierzeńcem autorki i dzięki temu czytelnik nie musiał brnąć przez bezsensowne pomysły autorki. Jednak w „Płatkach … słynna prawda o tym, że każda przyczyna ma własny skutek nie ma zastosowania. Można tu raczej mówić o akcji i interakcji, ale w przeważającej części też pozbawionej sensu. Bardzo chciałabym uściślić własną wypowiedź o ewidentne przykłady fabularnego chaosu w tej powieści, lecz nie mogę tego zrobić nie zdradzając szczegółów. Podsumowując: kiepskie.
Zalecam wszystkim znajomym. Czekam na dalsze częsci!!!
Szybka, watrka i interesująca akcjia, lecz niestety znacznie mniej wciagająca niż "Kwiaty...". Rozczarowanie to za mocne słowo, lecz lekki zawód i niedosyt. Niemniej jednak polecam, ponieważ warto (paczka chusteczek również sie przyda).