Średnia Ocena:
Dobrze ci tak
Reid Alexander jest śledzonym przez paparazzi celebrytą. Każda informacja o świeżym związku, każde potknięcie natychmiastowo trafiają do mediów – nic nie pozostaje tajemnicą. Za własny ostatni błąd Reid zapłacił wysoką cenę – zniszczony samochód, zdemolowany dom a także długi pobyt w szpitalu. Wszyscy agenci starają się odbudować wizerunek nastoletniego aktora, ale jedno jest pewne – nie uda mu się uciec od konsekwencji.Dori Cantrell jest dokładnym przeciwieństwem Reida. Mocno zaangażowana społecznie, nadzoruje przebieg prac, które musi odbyć Reid, żeby wypełnić postanowienia sądu. Kobieta nie zwraca uwagi na osiągnięcia młodej gwiazdy. Jej pełne poczucia wyższości zachowanie sprawia, że Reid pragnie za wszelką cenę udowodnić dziewczynie, że ona też jest tylko człowiekiem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dobrze ci tak |
Autor: | Webber Tammara |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dobrze ci tak PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Kiedy jest się pięknym, młodym, bogatym i na dodatek sławnym można do woli korzystać z wszelkich uroków życia. Dodatkowo jeśli Hollywood leży Ci u stóp, wejścia do wszystkich klubów stoją otworem, a na imprezach masz status najbardziej pożądanego gościa to raczej nie grzeszysz skromnością. Rozsądek także jakoś najczęściej nadaje w niesłyszalnej tonacji, podobnie jak poczucie odpowiedzialności, do czego to prowadzi? Niektórzy odpowiadają sobie na to zapytanie dopiero wówczas kiedy zostają zmuszeni do stawienia czoła swoim czynom i chcąc nie chcąc do zadość uczynienia im. Jednak spojrzenie na siebie z innego punktu widzenia niż do tej pory to już całkiem inna historia. Tak jakoś wyszło, że nowe Porsche Reida Alexandra miało aż nazbyt krótki żywot i zakończyło go w czyimś domu. Wypadki nie są niczym niezwykłym, lecz ten konkretny młodego gwiazdora kosztował więcej niż przypuszczał, ponieważ prócz zniszczenia najwieższej zabawki okazał się mieć dość przykre dalsze konsekwencje. Dori jest przeciwieństwem Reida, zamiast imprezowania pomaga innym, w jej planach na przyszłość są studia na prestiżowym uniwersytecie i dalsze projekty społeczne. Tak różnorakich osób jak ta dwójka prosto nie da się znaleźć, każde z nich dynamicznie wyrabia sobie zdanie o sobie nawzajem, ale to co ich dzieli nie jest ważne, liczy się przecież wspólny cel. Ten ostatni dla Reida jest tylko punktem do odhaczenia, Dori natomiast jest zaangażowana w ten projekt całą sobą i nic a także nikt nie przeszkodzi jej w jego realizacji. Jak pogodzić ogień z wodą? Może jest to niewykonalne? Paparazzi już zwietrzyli gorący temat, ponieważ nic się lepiej nie sprzedaje niż skandalista w nienaturalnym dla siebie otoczeniu. Ostatnio trochę nazbierało się występków w kartotece plotkarsko-bulwarowej Reida Alexandra, ktoś taki jak on musi zadbać co o nim się pisze, popularność nie jest dana raz na zawsze i wbrew pozorom wiele nie potrzeba by uwielbienie wielbicieli przerodziło się w coś odwrotnego. Aspekt wychowawczy i moralny kluczowy jest dla opinii publicznej, lecz czy gwiazdor wyniesie jakąś nauczkę z niedawnych wydarzeń? Na razie zapowiada się, że zależy mu tylko na utwierdzeniu Dori w opinii o sobie - tej powierzchownej i nie zależy mu na niczym i nikim. Lecz czy to prawda? Każde z nich skrywa pewne sekrety i idealnie gra własną rolę, czasem nieświadomie, ale w końcu nadchodzi moment, iż liczą się prawdziwe uczucia, zaskakujące i wprowadzające całkiem świeży fragment w wzajemnych relacjach. Co będzie dalej? Dori nie jest hollywoodzką gwiazdą, a Reid prawdopodobnie nawet nie pamięta jak wygląda normalne życie. Tych dwoje nie przygotowało się na taki scenariusz jaki właśnie rozgrywa się z ich udziałem ... New albo young adult rządzą się własnymi prawami, słynnymi i powielanymi, lecz Tammara Webber umiejętnie łączy podstawy gatunku z swoim pomysłem na fabułę. "Dobrze ci tak!" zawiera w sobie wiele humoru, ale pod prostą zdawałoby się historią kryją się wątki o dużo poważniejsze. Skonfrontowanie odmiennych charakterów jest dobrym punktem wyjścia, jednak to dopiero początek, później już jest o dużo trudniej, wyważenie lżejszych momentów z dramatyczniejszymi to sztuka, która nie wszystkim twórcom udaje się. Tammara Webber z wyczuciem połączyła jedno z drugim, tak by czytelnik nie odczuł moralizatorskiego tonu, w jego miejsce ukazane są emocje i postępowanie postaci jak najbardziej realne. Element bohaterów pojawiła się w innych tomach, ale "Dobrze ci tak!" to w znacznej mierze odrębna opowiadanie z nawiązaniami do wcześniejszych części, które nie przeszkadzają w lekturze bez ich znajomości. Motyw dojrzewania i konfrontacji z swoją przeszłością też bardzo prosto wyolbrzymić, lecz i w tym aspekcie Tammara Webber zachowała umiar, chociaż oba te wątki zawierają trudne tematy, są one wyważone i połączone w całość z pozostałymi elementami.
Powiem Wam, że w poprzednich częściach naprawdę nie lubiłam Reida. Nie cierpię takich chłopaków jak on i obojętnie jacy byliby oni przystojni ich zachowanie jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia. Kiedy przeczytałam opis tej książki miałam mieszane uczucia. Z jednej strony byłam ogromnie ciekawa, z drugiej jednak obawiałam się całej książki poświęconej wyłącznie Reidowi. Bałam się, że nie wytrzymam i jego okropne zachowanie będzie mnie irytowało przez cały czas. A jednak okazało się, że skończonym dupkiem był tylko na początku, później coraz bardziej dało się go lubić. Na koniec zaskoczył mnie całkowicie, jego zmiana okazała się ogromna! Z opisu kolejnej części wiem, że rozwinięte zostaną dalsze dzieje Reida i Dori i przyznam, że ponownie nie mogę doczekać się kiedy będę mogła po nią chwycić. Bardzo lubię książki Tammary Webber, czytałam ich już kilka i jak do tej pory nie zawiodłam się, ani razu. Jak widać potrafi ona sprawić, że czytelnik polubi nawet najbardziej wkurzającego bohatera ;)