Średnia Ocena:
Dno oka. Eseje o fotografii
"Po wypisach Wojciecha Nowickiego poczułem się Gargantuą, przeczytałem jedno Dno oka, a połknąłem dwanaście, a może i tysiąc sto dwadzieścia jeden innych książek".Marek Bieńczyk, element "Wstępu" "Wojciech Nowicki spogląda na fotografie z czułością i stara się je zrozumieć. Wie wiele o fotografii, lecz jeszcze więcej przeżywa. Przeżywa, lecz nie ulega pokusie milczenia. Z tego delikatnego napięcia pomiędzy rozległą erudycją a niespodziewanie wyrażaną zmysłowością zrodziła się jedna z najlepszych polskich ebooków o fotografii".Michał Paweł Markowski "Tej książki nie spisał intelektualista, który zaraził się fotografią i za pomocą akademickiej aparatury pojęciowej rozkłada nowe hobby na czynniki pierwsze. Wojciech Nowicki pisze o fotografii, a raczej o konkretnych fotografiach, 'od środka', we właściwy wyłącznie dla nich sposób. Rozumie, jak te fotografie działają i z czego są zrobione, i dopiero na tym fundamencie buduje całą intelektualną ekwilibrystykę. Takie podejście nie zdarza się często. Super książka".Kuba Dąbrowski
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dno oka. Eseje o fotografii |
Autor: | Nowicki Wojciech |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dno oka. Eseje o fotografii PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Czytając zestaw esejów Wojciecha Nowickiego brałam udział w dosyć ekscentrycznej, wysublimowanej, niekonwencjonalnej diagnozie. Ponieważ oto "Dno oka: Eseje o fotografii" przekształciły mój narząd wzroku w urządzenie do utrwalania, wyłapywania, rozpoznawania i oceniania dzieł "narysowanych światłem".(...) mam wtedy osobliwe wrażenie, że spoglądając na te wszystkie obrazki me oko jest migawką, siła woli spustem, a mój umysł niekończącą się kliszą...[Fragment recenzji, którą zamieściłam na swym blogu]