Długa noc okładka

Średnia Ocena:


Długa noc

Długa jesienna noc w Warszawie. W Komendzie Stołecznej Policji na kolejne przesłuchanie oczekuje mężczyzna, który jest świadkiem w sprawie zabójstwa. Co do tej pory powiedział? Co zataił? Do czego nie chce się przyznać? Młoda kobieta po raz pierwszy w życiu wychodzi na ulicę, aby zarobić na utrzymanie. Ciągle się waha, lecz potrzebuje pieniędzy dla własnego małego syna. Kogo spotka tej nocy? Jaką decyzję podejmie? Po mieście w białym, terenowym samochodzie krąży mężczyzna, który wie, że to jest jego ostatnia noc na wolności. Ma tylko jeden cel. Zamordować tak dużo osób, jak to tylko możliwe. Kto jeszcze padnie jego ofiarą? I jest jeszcze komisarz Jakub Mortka, który staje przed największym wyzwaniem w swoim życiu. A stawką są najbliższe mu osoby. Jak daleko jest się w stanie posunąć, aby ich ocalić? To będzie długa noc. Dla nich wszystkich. Najistotniejsza noc w ich życiu. "Długa noc" to szósta element cyklu o komisarzu Jakubie Mortce. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Długa noc
Autor: Chmielarz Wojciech
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Marginesy
Rok wydania: 2022
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Długa noc w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Długa noc PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anna K.

    „Długa noc” to szósta element cyklu o komisarzu Jakubie Mortce. Przyznam szczerze, że obawiałam się tej lektury, gdyż miało to być moje pierwsze spotkanie z tym autorem, lecz zupełnie niepotrzebnie. Nie porwała mnie ta opowieść co prawda na wyżyny zachwytu, lecz była po prostu dobrą pozycją, którą z chęcią przeczytałam. Cała akcja losy się w okresie jednej nocy, która przeplatana jest wcześniejszymi wydarzeniami. Niestety nie jest to w książce pdf konkretnie oznaczone, czy oddzielone, dlatego na początku miałam dość wielkie trudności z odnalezieniem się we właściwym czasie. Lecz im bliżej końca, tym bardziej dałam się porwać. Zdecydowanie na plus dla mnie jest to, że mimo iż jest to element cyklu to mogłam przeczytać tę pozycję jako samodzielną lekturę i spokojnie się odnaleźć. Nie było również nawiązań do poprzednich części, dzięki czemu udało mi się poznać naszego komisarza bez wrażenia, że coś z jego życia mi umknęło. Główny bohater na potrzeby śledztwa, w którym oskarżona jest najbliższa mu osoba wraca z Brukseli, żeby dowiedzieć się prawdy i przesłuchać inną podejrzaną osobę, która być może przyczyni się do odkrycia, co tak naprawdę wydarzyło się w okresie śmierci ofiary. Na równi z przesłuchaniem komisarz musi rozwiązać też sprawę mordowanych prostytutek, co niestety mu nie pomaga, lecz prowadzi do doskonałego finału. Niestety muszę wspomnieć też o tym, że pomimo naprawdę świetnego stylu pisania autora, książka ebook wydawała mi się dość stateczna i za bardzo rozciągnięta. W trakcie lektury nie odczuwałam żadnych większych emocji, i dopiero zakończenie sprawiło, że nie mogłam się oderwać od czytania. Było taką wisienką na torcie, wyjaśnieniem zagadki, lecz też olbrzymim zaskoczeniem i otwarciem furtki do kolejnych części. Nie zabrakło też wątku LGBT, który mam wrażenie, że ostatnio można spotkać w co drugiej książce. Tutaj jednak nie było to przesadzone i doskonale komponowało się z pomysłem autora. Też nawiązanie do współczesnych czasów – potyczka z pandemią i strach o życie najbliższych, zdecydowanie na plus, gdyż mogliśmy sobie całą historię lepiej wyobrazić. Pomimo tego, że nie będzie to najlepsza z pozycji, jakie czytałam, to uważam, że warto się z nią zapoznać. Nie żałuję czasu poświęconego na lekturę i mam ochotę sięgnąć po pozostałe części z tej serii.

  • LiniaDruku

    Jest noc, podczas której jeden facet ma za cel zabijać. Zamordować tylu ludzi ile się da, ponieważ policja jest już na jego tropie. Czy Jakub Mortka odnajdzie go na tyle szybko, by zapobiec tragedii? Jaki wpływ na Mortkę mają jego osobiste problemy? Nie spodziewałam się dostać od tej historii przemyśleń na temat wydarzeń, które dotknęły nas dwa lata temu. Nieraz jestem w szoku jak prosto przyszło nam zapomnieć o poczuciu bezsilność, strachu o własnych najbliższych i samotności, które nam wówczas towarzyszyły. O tamtym okresie na własny sposób przypomina nam Wojciech Chmielarz, za sprawą nieźle nam słynnego bohatera Jakuba Mortki, który musi się odnaleźć w tym niesprzyjającym nam 2020/21 roku. Ciekawym zabiegiem jest wymieszanie osi fabularnej książki bez zaznaczenia tego wprost. Sam czytelnik musi się chwilę zastanowić co jest przeszłością, a co teraźniejszością i odkrywając dzieje do przodu, cofnąć się później do tyłu, by dowiedzieć się dlaczego teraz jest tak, a nie inaczej. Mortka wrócił do państwie z powodów osobistych, lecz aby je rozwiązać musi pomóc najpierw w sprawie innego śledztwa. W „Długiej nocy” pojawią się dwie sprawy, które prześcigają się w podniesieniu adrenaliny u czytelnika. Obie śledzi się z równym zainteresowaniem, chociaż dla mnie sprawa, w którą osobiście był zaangażowany Mortka była tą bardziej emocjonalną. Jakbym miała się odnieść do zachowania Mortki w tym tomie to określiłabym moje odczucia jako skomplikowane. Jednocześnie jestem zła na postawę bohatera na samym początku, lecz wiem, że tak właśnie element ludzi, by się zachowała. Nierzadko tolerancja jest tam, gdzie osobiście nas nie ma. Zakończenie jest mocne i zostawia nas w stanie oszołomienia. Jest jednym z takich zakończeń, którego się totalnie nie spodziewasz. Podsumowując Wojciech Chmielarz i jego bohater są w formie, i mam nadzieję, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.