Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Niniejszy album zawiera komiksy Carla Barksa z lat 1951–1952. W tytułowej opowieści Donald dostaje od własnego wujka Sknerusa restrykcyjną lekcję na temat wartości pieniądza a także prawa popytu i podaży. Czy ją zapamięta? Raczej nie, co prezentuje chociażby komiks „Rzadkie monety”, w którym usiłuje wzbogacić się dzięki numizmatyce. W „Zaklinaczu węży” siostrzeńcy usiłują nakłonić Donalda, żeby rozwiązał zagadkę zaginionego statku ze złotem, a w „Niebezpiecznej grze” przeżywają wraz z wujkiem wyjątkowe przygody w świecie wywiadów, kontrwywiadów, kontrkontrwywiadów, kontrkontrkontr... i tak dalej. Z kolei w historii „W starej Kalifornii” przenoszą się w zamierzchłe czasy, gdy najsłynniejszy z zachodnich stanów wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj. Poza tym Donald, jak zwykle, ma dużo lepszych i gorszych (zazwyczaj gorszych) pomysłów. Buduje basen w swoim ogródku, a także raz po raz podejmuje rywalizację ze swoim kuzynem Gogusiem. Konkuruje z nim o rolę rycerza w spektaklu, usiłuje ograć go w golfa, a nawet zrobić w balona podczas losowań!KACZOGRÓD to zbiór uwielbianych typowych komiksów, napisanych i narysowanych przez Carla Barksa w latach 1943–1972. Komiksy są pokazywane w kolejności chronologicznej. To prawdziwy skarb dla fanów! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Deszcz pieniędzy i inne historie z lat 1951-1952. Kaczogród |
Autor: | Barks Carl |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2021 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
KOLEJNE KACZE PRZYGODY Zdawałoby się, że w dotychczas wydanych tomach „Kaczogrodu” znalazły się wszystkie najistotniejsze opowieści Carla Barksa. Ponieważ przecież dostaliśmy debiut Sknerusa, do tego mogliśmy czytać jego najsłynniejsze i najlepsze dzieła, które inspirowały kolejne pokolenia twórców, włącznie ze Stevenem Spielbergiem. Czy zostało coś jeszcze naprawdę ważnego? Tak, całkiem dużo i te właśnie rzeczy znajdziecie w niniejszym albumie, który jak zawsze jest doskonały i serwuje niezapomnianą rozrywkę dla całej rodziny. Zanim przejdę do szczegółów, które sprawiają, że tom ten jest tak ważny w dorobku Barksa, przyjrzyjmy się nieco treści. Co czeka tym razem na nasze kaczki? Donald i siostrzeńcy zostają przeniesieni w okresie do Kalifornii przeszłości. Do tego cały majątek Sknerusa zostanie porwany przez wiatr i rozrzucony po świecie! A do tego – w sam raz na wakacje – czeka nas awantura o basen! Mało? A zatem wraz ze skautami wyruszymy na wyprawę przez góry, Donald będzie musiał zmierzyć się z Braćmi Be, a do tego na bohaterów czeka potyczka z dużym wężem morskim. A to przecież nie koniec. Wracając do tematu, co jest zatem tak ważnego w tym tomie? Ponieważ po opisie treści wyraźnie widać, że dostajemy tutaj po prostu kolejną porcję tego, co zawsze. I tak po części jest, lecz mamy tu historie, które dały początek wielu postaciom i wątkom. Ponieważ to właśnie w zebranych tutaj historiach debiutują Młodzi Skauci i Bracia Be. Do tego dużo z tych historii jest uważanych za najlepsze dokonania Barksa, a znając poziom jego prac, możecie spodziewać się prawdziwej uczty. Poza tym cała reszta to po prostu kawał wyśmienitego komiksu familijnego, w którym nie ma miejsca na nudę. Lecz zanurzając się w lekturze czytelnik odkrywa, że prócz interesujących przygód, szybkiej akcji, niezłego klimatu i żartów autentycznie poprawiających humor, jest tu coś więcej. Dydaktyzm? Pointa? Przesłanie? Tak, lecz nie dziecinne, nie infantylne i bynajmniej nie nachalne. Na dodatek pokazane w taki sposób, że inaczej odczytają je dzieci, a inaczej dorośli. A wszystko to osadzone w ciekawych i inteligentnych fabułach i wykonane tak, że nie sposób nie dać się zachwycić. Tym bardziej na tle wydawanych w tamtych czasach komiksów, którym brak było tak dojrzałego wykonania, choć przecież mamy tru do czynienia z historiami dla dzieci. Nie przypadkiem więc komiksy pisane i rysowane przez Barksa nie przypadkiem nieustanny się więc absolutną klasyką i inspiracją dla rzeszy innych autorów i jednym z kulturowych fenomenów. Idealnie spisane i tak samo zilustrowane, warte są polecenia każdemu, niezależnie od wieku – te historie kupią każdego, a przy okazji znajdziecie w nich masę drobiazgów, które przeszły do historii.
Kocham komiksy o Kaczorze Donaldzie. Polecam.