Recenzje

• Anka

  2018-03-20

  Książka ebook warta polecenia. Czytając Grishama jak zwykle przenoszę się w inny świat. Jest to mój ulubiony twórca i ta pozycja mnie nie zawiodła.

• mprusz

  2018-03-20

  Nuùuda Po prostu nuda. Niestety od dawna wiedziałem że ekranizacje ebooków tego autora są o dużo lepsze niż jego książki, miałem jednak nadzieję, że może jednak.... plonna nadzieja. Zdecydowanie nie polecam!

• Iwona_S

  2018-03-20

  Sprawiedliwość to wartość, którą większość ludzi ocenia bardzo wysoko, dlatego tak kluczowe jest by ludzie, którzy ją wymierzają byli nieskazitelni. Właśnie Lacy Stoltz wraz z Hugo Hatchem są pracownikami Komisji Dyscyplinarnej Sędziów, która stoi na straży przestrzegania prawa przez sędziów. Ich głównym zadaniem jest sprawdzanie zasadności skarg wnoszących na poszczególnych orzekających. Gdy zgłasza się do nich były Greg Myers nic nie wskazuje na to, że sprawa, o której im opowiada, faktyczni ma miejsce. Jednak z uwagi na ostrożność i powagę zarzutów wobec Claudii McDover, Stoltz i Hatch przyglądają się jej pracy i okolicznościom, jakie zostały wymienione w skardze. Gdy okazuje się, że zarzuty mogą być prawdziwe, atmosfera staje się napięta, a wokół Lacy i Hugo zaczyna robić się gorąco… John Grisham – nazwisko, które zna chyba duża większość ksiązkoholików. Do tej pory na swoim koncie ma 36 powieści, z czego aż 6 dedykowanych dla młodzieży. Z uwagi na niezwykłą atmosferę i ciekawą intrygę, po jego książki chętnie sięgają twórcy filmów. Nie wiem czy ktoś mi uwierzy, lecz to moje pierwsze spotkanie z tym amerykańskim pisarzem. Żeby sięgnąć po jego książki, podobnie jak w przypadku Cobena, musiałam dorosnąć i co najistotniejsze – musiałam przekonać się do kryminałów i thrillerów (za co dziękuję R. Mrozowi!). Fabuła jest ciekawie skonstruowana, nie brakuje zwrotów akcji, jednak chwilami akcja toczyła się w iście ślimaczym tempie. Na początku nie potrafiła wgryźć się w powieść, jednak z każdym kolejnym epizodem było coraz lepiej i po spotkaniu z informatorem już nie mogłam oderwać się od powieści. Grisham z olbrzymią celnością stworzył nie tylko główny wątek, lecz też tło, które w tej historii odegrało znaczącą rolę. Akcja nie pędzi jak szalona, chwilami wręcz jest… nudno, jednak trzeba oddać Autorowi, że zakończenie naprawdę dobre, chociaż spodziewałam się większych fajerwerków. Po genialnej końcówce „Już mnie nie oszukasz” Cobena, w „Demaskatorze” doszukiwałam się w każdym niedopowiedzeniu, tajemniczej odpowiedzi drugiego dna, jednak jego po prostu nie było i prawdopodobnie właśnie tego mi zabrakło. Nie wbiło mnie w fotel, lecz nie oznacza to, że mi się nie podobało. W „Demaskatorze” mamy do czynienia z całą gamą bohaterów. Od stosowanego Michael, przez odważną Lacy, po despotycznego, ale opiekuńczego Gunthera. Mimo, że pierwsze skrzypce odgrywa Lacy i Hugo, to poznajemy też innych bohaterów, w tym przeszłość tajemniczego Grega Myersa, sędzi Claudii McDover i wielu innych. Podsumowanie: W „Demaskatorze” Grisham ukazuje historię, która jest do bólu prawdziwa. Korupcja jest ściśle związana z władzą i nie jest to wymysł amerykańskich filmów. Spotkać się z nią można na co dzień i chyba niektórzy z nas nawet nie zdają sobie sprawy, że dana osoba może być „umoczona”. Historia Lacy i Huga pokazuje, że nie można przyglądać się jej biernie, ale trzeba z nią walczyć, chociaż może się to wiązać z niebezpieczeństwem. Jeżeli nie lubicie kryminałów/ thrillerów, w których trup ściele się gęsto, to najwieższa opowieść amerykańskiego pisarza jest stworzona właśnie dla Was 😊 ___________________ http://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2017/04/john-grisham-demaskator.html

• Ruda Recenzuje

  2018-03-20

  Skorumpowana sędzina i demaskator, który pragnie ujawnić jej czyny za wszelką cenę. Korupcja, morderstwa, niedozwolone zagrania. Nierówna potyczka niezła ze złem. Twórczość Grishama poznałam za sprawą „Ławy przysięgłych”, która zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Mimo trudnej tematyki i dość ciężkiego sposobu przekazu, to właśnie wówczas pokochałam gatunek określany jako thriller prawniczy. Od tamtej pory po powieści autora sięgam z olbrzymią przyjemnością, oczekując po nich coraz więcej i systematycznie stawiając im poprzeczkę coraz wyżej. Z najnowszą powieścią Grishama- „Demaskatorem”- nie mogło oczywiście być inaczej. Pierwszy epizod książki zapewnia nas, że przed nami niezapomniana czytelnicza przygoda. Grisham śmiało obiecuje niezwykłą tajemnicę, wyboistą drogę prowadzącą do jej rozwiązania i ludzi nieprzebierających w środkach by osiągnąć wytyczony cel. I rzeczywiście od początku dużo się dzieje. Akcja nabiera tempa już na pierwszych stronach, a później ani na chwilę nie zwalnia. Nietrudno było mi w tej powieści się zaczytać. Tematycznie Grisham ponownie sięgnął po prawo, jednak tym razem podszedł do tematu w nieco inny sposób. Skorumpowana sędzina i ktoś, kto pragnie skompromitować ją za wszelką cenę,pokazać światu jej przewinienia, nieuczciwość, nieczyste zagrania. Z jednej strony z dużym zaciekawieniem przyglądałam się spiskowi, w którym czynnie brała udział sędzina. Ukazana na przestrzeni lat intryga zaskakiwała dopracowanym planem, brutalnością czynów, a przede wszystkim stale będącymi na wolności sprawcami. Z drugiej strony szalenie intrygowała mnie postać demaskatora. Kto mógłby nim być? Z jakiego powodu? Co takiego zrobiła sędzina, że ktoś pragnie ją pogrążyć narażając swoje życie? Akcja powieści posuwa się do przodu szybko. Grisham usiłuje szokować i zaskakiwać. Zapewnia nam zwroty akcji, jeszcze więcej sekretów i nieczystych zagrań. Utrzymane tempo, krótkie rozdziały, przebiegłość bandytów i cierpliwość ścigających sprawiają, że liczba stron ubywa nas niemalże niezauważalnie. Z tą powieścią bawiłam się naprawdę nieźle i nie mogłam uwierzyć, że czyta się ją tak szybko. Bardzo szkoda było mi ją kończyć. Tym, co szczególnie ujęło mnie w najwieższej powieści Grishama, jest silna i dzielna bohaterka, która idealnie odnajduje się w zupełnie nowej dla niej sytuacji. Podoba mi się cała paleta wykreowanych postaci, lecz to właśnie przedstawicielka Komisji Dyscyplinarnej Sędziów najbardziej przypadła mi do gustu. Rozwiązanie sprawy skorumpowanej sędziny wymagało odwagi, sprytu i ryzyka, a ona nie obawiała się postawić wszystkiego na szali. Co więcej, Grisham przypisał jaj atuty uwiarygodniające ją jako postać i sprawiające, że blisko jej do osób z realnego świata, a taka wiarygodność książkowych postaci to znaczna zaleta każdej powieści. „Demaskator” to idealna opowieść sensacyjna, której fabuła wielokrotnie zaskakuje i przypomina wartkie kino akcji. Zawarte w niej fragmenty związane z prawem i sądownictwem urozmaicają powieść, lecz nie męczą czytelnika, choć niewątpliwie mają wielkie znaczenie. Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać tę opowieść i następny raz przekonać się, że po książki Grishama można sięgać w ciemno.

• Pistacjovaa

  2018-03-20

  Pozbawiony uprawnień adwokat, który odsiedział wyrok w więzieniu Greg Myers w imieniu zagadkowej osoby, składa skargę przeciwko sędzi Claudii McDover. Dokument trafia do Komisji Dyscyplinarnej Sędziów, a sprawą zajmują się m.in. Lacy Stoltz i Hugo Hatch. Jak się okazuję sędzia nadużywała własnego stanowiska, a także mogła byc związana z aferą korupcyjną na olbrzymią skalę. Czy rzeczywiście miała coś z tym wspólnego? Czy misja, której podjęli się Lacy i Hugo będzie dla nich bezpieczna? To pierwsza książka ebook tego autora, którą udało mi się przeczytać i mam mieszane uczucia, co do jego zdolności i sławy. Mam wrażenie, że John Grisham nie wykorzystał potencjału tej historii. Do jakiejś 130 strony książka ebook była strasznie nudna. Niektóre wątki ciągnęły się w nieskończoność, prawnicy nie trafiali na żadne ślady, które mogłyby pomóc w kontynuacji śledztwa. Akcja była przeraźliwie powolna, przez co nie mogłam się skupić na książce pdf i czasami nie wiedziałam co czytam. Miałam również wrażenie, że główni bohaterowie są pozbawieni charakteru. Nie mieli tego "czegoś", co np. mają postacie z ebooków H. Cobena czy J. Nesbo. Irytowały mnie też zwroty, które padały. Nie wiem czy rzeczywiście tak było w oryginale, czy to wina tłumacza, lecz wyrazy typu "ziomek, ziomkowie" były okrutnie wkurzające. Potem akcja niespodziewanie nabrała tempa i Grisham zrobił na mnie dobre wrażenie, lecz po co mu był aż tak długi "wstęp"? I o ile początek był bardzo słaby, tak potem wszystkie sprawy zostały rozwiązane według mnie zbyt banalnie i zbyt szybko.

• Mechaniczna Kulturacja

  2018-03-20

  Raport Pelikana, Czas Zabijania, Klient - to tytuły legendy w świecie literackiego thrillera. Co jednak łączy je ze sobą? Odpowiedź jest bardzo łatwa - autor. John Grisham, ponieważ o nim język to człowiek, który na dobre zapisał się w kanonie najlepszych współczesnych pisarzy gatunku. Obecnie na polskim rynku wydawniczym, nakładem wydawnictwa Albatros ukazała się jego najwieższa opowieść - Demaskator. Książka, która w 2016 roku przez kilka miesięcy nie schodziła z pierwszego miejsca listy bestsellerów New York Timesa, przedstawia obraz korupcji w organach wymiaru sprawiedliwości. Bohaterką historii jest Lucy Stoltz, pracownica Komisji Dyscyplinarnej Sędziów. Jej życie nie należy jednak do najciekawszych, a praca bywa schematyczna i nudna. Lucy nie podejrzewa, że spotkanie z niejakim Gregiem Myersem, wywróci ten stan rzeczy do góry nogami. Na początku nic nie zapowiada kłopotów, ot następna sprawa jakich wiele. Skorumpowana sędzina i sprawa łapówek z indiańskiego kasyna. Z czasem okazuje się, że temat wcale nie jest taki łatwy jak mogło się wydawać. Za sprawą stoi bowiem potężny syndykat zbrodni, przez którego ręce przechodzą miliony dolarów. Dla takich pieniędzy warto nawet zabić. Twórczość Johna Grishama słynna jest prawdopodobnie każdemu. On sam wyrobił sobie mocną pozycję w kanonie najlepszych autorów literackich. Jest autorem nad trzydziestu powieści. Z czasem można więc zacząć sobie zadawać zapytanie o ich jakość. Tymczasem John Grisham wydaje kolejną mocną, przekonującą i wnikliwą książkę będącą połączeniem prawniczego thrillera i powieści sensacyjnej. Oczywiście ci, którzy znają twórczość autora wiedzą, że jego historie nie przyprawiają o szybsze bicie serca i nie charakteryzują się pędzącą akcją. To mistrz kreowania angażujących historii, które - bieżące wydarzenia - emanują naturalnością i realizmem. Lecz i nie sama historia jest tu najważniejsza. Grisham za jej sprawą ukazuje bowiem kondycję współczesnego społeczeństwa. Przedstawia obraz systemu prawnego, który z założenia powinien nieźle funkcjonować, ale w rzeczywistości jest całkowicie upośledzony. Ci którzy powinni pilnować prawa, nierzadko stoją nad nim. To prawdopodobnie jest istota Demaskatora. Ukazanie wyraźnej granicy między ludźmi wykorzystującymi prawo do swoich celów, a ludźmi będącymi w istocie ofiarami tego prawa. Twórczość Johna Grishama ma to do siebie, że od której jego książki nie zaczynać przygody z jego twórczością, zawsze można znaleźć coś interesującego i nowego. Podobnie jest z Demaskatorem. Nieźle skrojona historia, wiarygodni bohaterowie i zwroty akcji, a wszystko okraszone korupcją w amerykańskim systemie prawnym. Jakby tego było mało, w tle przewija się pranie brudnych pieniędzy, indiańskie kasyno i sprawa niewinnie skazanego na śmierć. Wszystko złożone w jedną spójną całość, zapewniającą mnóstwo emocji i kilka godzin satysfakcjonującej lektury. Polecam. http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/04/john-grisham-demaskator-recenzja.html

• BookDetective

  2018-03-20

  Wszyscy kojarzymy Temidę. Bogini symbolizującą prawo i boży porządek. Waga w jednej dłoni, waży dobre i złe uczynki. Miecz w drugiej, symbolizuje gotowość do zakończenia sporu a także przydeptany wąż, symbolizujący wszelkie zło. Jednak najbardziej znamienne są zakryte oczy, symbolizujące bezstronność. W mojej głowie po przeczytaniu „Demaskatora” rozbrzmiewa jedna myśl, że w miarę upływu czasu, trafniejszym określeniem symbolu opaski, jest chęć, żeby Temida nie widziała, co ludzie czynią ze sprawiedliwością. Korupcja, interesy, zmowa milczenia i zyski, które warte są ofiar… Pewnego dnia na upalnej Florydzie, na statku, Lacy Stoltz i Hugo Hatch z Komisji Dyscyplinarnej Sędziów, spotykają się z zagadkowym informatorem. Facet uważa, że ma do przekazania kluczowe info na temat jednego z sędziów. Jeszcze wówczas śledczy nie spodziewają się w jak zawiłą, trudną i niebezpieczną sprawę wejdą na swoje życzenie. Z czasem wychodzi na jaw, że ich informatorem jest były adwokat, aktualnie funkcjonujący pod nazwiskiem Greg Mayers, który w własnej karierze raczej nie wsławił się etycznym postępowaniem i nieskazitelnością prawniczą. Mayers wysuwa poważne zarzuty o korupcje i udział w światku przestępczym względem sędziny Claudi McDover. Uważa, że jej działania nie są jednostkowym przypadkiem, a długotrwałym procederem w którym główną rolę odgrywa przestępczość zorganizowana. Zawiłość sprawy sięga jeszcze wyżej, bo z czasem okazuje się, że Myers jest jedynie pośrednikiem między śledczymi, a anonimową osobą, która owe info posiada. Zaangażowanie bohaterów uruchomi machinę dramatycznych w skutkach wydarzeń, jednak nie będzie już można cofnąć czasu. Mistrz thrillera prawniczego - z takim przydomkiem łączę Grishama. Wydaje mi się że każdy zna autora jeśli nie z ebooków to zapewne z ich ekranizacji. „Klient” czy „Raport pelikana” to tytuły które przeszły już do klasyki thrillera politycznego. Przy każdej książce pdf Grishama, mam wrażenie, że czytam coś, co jest skrzętnie dopracowane, udokumentowane i ubrane w bardzo dobrą powieść. Tym razem też towarzyszyło mi to odczucie. Przyznam, książki nie przeczytałam szybko. Dotarła do mnie 28.03 i zakończyłam jej czytanie zaledwie kilka dni temu. Nie jest to jednak wyznacznikiem tego, że opowieść była zła, lecz tego jak dokładnie i szczegółowo została opisana. Nie są to historie z powietrza, a lustrzane odbicie kondycji etycznej naszego społeczeństwa. Podobna sprawa ma się do bohaterów „Demaskatora”. Nazywam ich „żywymi bohaterami”. Każdy z nich mógłby zostać przeniesiony tu i teraz i nie byłby ani sztuczny, ani przerysowany. Pomimo złożoności fabuły, każda postać jest spójna z rzeczywistością, która ją otacza. Lubię to w książkach, potwierdza to jedynie wielkie doświadczenie autora i bardzo niezły warsztat. Jednak, jeśli spodziewacie się, że każda karta powieści będzie ociekać brutalnością i czerwienią krwi ofiar, to niestety, lecz tego nie otrzymacie. Jeśli oczekujecie wejść w idealnie stworzoną fabułę, budzącą dreszczyk i ciekawość, to jest to książka ebook dla Was. Myślę, że nie przesadzę jeśli nazwę „Demaskatora” swego rodzaju grą z mnóstwem fragmentów z których trzeba stworzyć całość. Elementów, które twórca omówił w szczegółowy sposób. Zapytanie czy winni zostaną skazani? Skoro książka ebook bardzo odwołuje się do rzeczywistych problemów, to nigdy nie można mieć pewności co się wydarzy. Zalecam .................bookdetective.pl

• Cynthia Ann

  2018-03-20

  Sięgając po książkę miałam obawy, że nie zrozumiem jej treści. Grisham specjalizuje się w kryminałach a także thrillerach prawniczych i domyśliłam się, że w powieści mogą pojawić się trudne sformułowania i słowa typowe dla języka prawników. Nie interesuję się zbytnio prawem, lecz opis na okładce mnie zaciekawił. Postanowiłam spróbować czegoś nowego. Parę pierwszych epizodów "Demaskatora" czytało mi się ciężko. Nie warto spodziewać się niesamowicie wykreowanych charakterów postaci, bo Grisham skupił się prawdopodobnie ogólnie na całym zarysie fabuły. Twórca nie zaciekawił mnie do tego stopnia, abym nie mogła oderwać się od książki. Było wręcz przeciwnie. Zmuszałam się do przewracania stron i bałam się, że będę miesiącami kartkować własny egzemplarz. Książka ebook ma długie rozdziały, lecz są one podzielone na krótsze fragmenty, przez co dynamicznie się je czyta. Co element twórca przenosi na w inne miejsce i do innych bohaterów, żeby głębiej zaznajomić nas z fabułą. Tak jak napisałam wcześniej, początek nie był lekki. Jednak w pewnym rozdziale nastąpił przełom. Niczego nieświadoma czytałam kawałek po kawałku bez większego entuzjazmu, aż stało się coś czego zupełnie nie przewidziałam. Musiałam dziwnie wyglądać, gdy patrzyłam na książkę z wytrzeszczonymi oczami. W tym momencie dowiedziałam się, że ostatnie linijki opisu książki są jak najbardziej uzasadnione. Po tym przełomowym wydarzeniu akcja ruszyła w niebywale szybkim tempie i czytałam do późna w nocy, żeby w końcu dowiedzieć się jaki będzie finał. Miłym zaskoczeniem okazał się też fakt, że John Grisham pisze w zrozumiałym dla zwykłego czytelnika języku. W książce pdf omawia historię Indian z plemienia Tappacola, zamieszanych w pranie brudnych pieniędzy. Jak się jednak okazuje, sprawa jest wiele poważniejsza i w końcu w akcję musi wkroczyć FBI. Najgorsze jest to, że nawet osoba z wymiaru sprawiedliwości maczała palce w tym nielegalnym interesie. Ktoś, komu obywatele bezgranicznie ufają. Jestem pełna podziwu dla autora, że zadbał o najdrobniejsze szczegóły całej afery. Cała historia wydawała mi się bardzo realistyczna i wcale nie zaskoczyłby mnie fakt, gdyby coś takiego na prawdę miało miejsce. “Jeśli kiedykolwiek uznam, że powinnam być uzbrojona, odejdę stamtąd i znajdę sobie inną pracę. Nigdy w życiu nie oddałam strzału z broni palnej. Ponieważ widzisz, w moim świecie… w naszym świecie jest zbyt dużo pistoletów i zbyt dużo złych rzeczy przydarza się z ich powodu.” Końcówka nie była czymś spektakularnym, lecz twórca objaśnił wszystko, co od początku nurtowało czytelnika. Poczułam się w pewien sposób usatysfakcjonowana takim zakończeniem. Przez całą opowieść miałam możliwość wymyślania ewentualnego rozwikłania sprawy, bo narrator w książce pdf był wszechwiedzący. Oznaczało to, że wszystkie myśli a także uczucia bohaterów są nam znane. Mogłam domyślać się kolejnych kroków postaci, lecz nie udało mi się to, a dzięki temu wszystko było dla mnie zaskakujące. "Demaskator" pokaże nam też sposób, w jaki działają plemienia Indian. To był według mnie interesujący wątek. Jeżeli jesteście wielbicielami thrillerów, lecz nie koniecznie prawniczych, to powinniście się przełamać i sięgnąć po tę powieść. Myślę, że nawet jeżeli nie mieliście do czynienia z jakimkolwiek thrillerem, to musicie skusić się na ten. Należy jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ minie chwilka zanim wkręcicie się w opowieść. Gdy zakończyłam czytanie "Demaskatora" od razu wpadła mi do głowy myśl, że muszę poznać inne książki Johna Grishama. Nie dziwi mnie też fakt, że książka ebook w 2016 roku miesiącami nie schodziła z pierwszego miejsca bestsellerów "New York Timesa".

• 1991monika

  2018-03-20

  Pewnego dnia Lacy Stoltz otrzymuje skargę przeciwko sędzi Claudii McDover, która podobno od lat otrzymuje pieniądze od syndykatu florydzkiego pochodzące z kasyna, powstałego dzięki jej werdyktom. Główna bohaterka – prawniczka pracująca w Komisji Dyscyplinarnej Sędziów – decyduje się na zbadanie sprawy, choć wie, że śledztwo będzie przekraczało jej kompetencje i może być niebezpieczne. Grisham już na samym początku podaje nam informację, kto stoi za wszystkimi złymi zdarzeniami opisanymi w książce pdf i mimo tego poprowadził fabułę tak, że czytało się ją z napięciem i oczekiwaniem na dalszy rozwój wydarzeń. Moim zdaniem potrzeba znacznych umiejętności, aby zdradzić od razu, kim jest osoba, która powoduje wszystkie złe wydarzenia w danej historii, a mimo tego, aby czytelnik nie utracił zainteresowania. W tej książce pdf w głównej mierze twórca skupił się na pokazaniu i opisaniu całego mechanizmu prania brudnych pieniędzy, skorumpowania osoby mającej pewną władzę, a która powinna stać na straży sprawiedliwości. I to właśnie to, w jaki sposób to się odbywa a także działa przez dużo lat a także jak bohaterowie starają się zatuszować pewne sprawy budzi dużo emocji i dzięki temu czytałam tę książkę z olbrzymią ciekawością To pierwsza książka ebook Grishama, którą przeczytałam, lecz pozwoliła mi ona zrozumieć i uznać, że jak najbardziej jest on zasłużenie nazywane mistrzem thrillerów prawniczych. Książkę czyta się miło i czytaniu jej towarzyszyło mi wszystko to, czego oczekuję od dobrego thrillera. Na pewno w najbliższym okresie przeczytam kolejną książkę tego autora, a dopóki co fanom jego twórczości zalecam „Demaskatora”.

• Projekt: książka

  2018-03-20

  Niezawisłość sędziowska - konstytucyjna zasada wymiaru sprawiedliwości, zgodnie z którą sędzia rozstrzygając sprawę podlega wyłącznie Konstytucji i ustawom, nie podlega żadnym naciskom i żadnym zależnościom z zewnątrz* Pracownicy Komisji Dyscyplinarnej Sędziów, Lacy Stoltz a także Hugo Hatch otrzymują niełatwe zadanie. Były adwokat Greg Myers na polecenie tajemniczego zleceniodawcy podpisuje skargę przeciwko sędzi Claudii McDover. Obwinia ją pomiędzy innymi o branie łapówek przy wydawaniu wyroków, które pozwoliły na wybudowanie kasyna na terenie rezerwatu indian Tappacola. Według tajemniczego kreta, który dostarcza Myersowi dowodów, bezpodstawnie skazała na śmierć jednego z głównych przeciwników tego projektu. Lacy i Hugo mają za zadanie zebrać wszelkie fakty na temat sędzi i doprowadzić ją przed oblicze sprawiedliwości. Sprawa nie jest prosta. Ze wszystkich stron otrzymują ostrzeżenia, żeby nie mieszali się w interesy mafii. Pracownicy Komisji nie są przedstawicielami prawa, z tego względu nie posiadają broni. Czy będą w stanie samodzielnie rozwiązać sprawę? Kim jest zagadkowy kret, który dostarcza info Meyersowi? “-(...) Jeśli kiedykolwiek uznam, że powinnam być uzbrojona, odejdę stamtąd i znajdę sobie inną pracę. Nigdy w życiu nie oddałam strzału z broni palnej. -Bo widzisz, w moim świecie… w naszym świecie jest zbyt dużo pistoletów i zbyt dużo złych rzeczy przydarza się z ich powodu.” John Grisham to jeden z tych pisarzy, który własnymi powieściami wyrobił już sobie mocną pozycję w kanonie literatury. Jego nazwisko zna zapewne każdy zapalony czytelnik, a kinomaniak widział przynajmniej jedną z licznych ekranizacji. W najwieższej powieści Grisham wprowadza nas w zawiły świat korupcji i zepsucia w najwyższych kręgach władzy. Przedstawia skomplikowane mechanizmy prania brudnych pieniędzy w indiańskich kasynach. Mimo, iż porusza ciężkie i skomplikowane tematy z zakresu prawa to, jak zawsze, omawia je nam w sposób całkowicie zrozumiały i jasny. Twórca przedstawia nam wydarzenia nie tylko z perspektywy głównych bohaterów lecz też strony przeciwnej. Bezwzględni, bezczelni, bez cienia wyrzutów sumienia gangsterzy i mordercy. Politycy i sędziowie mający poparcie ludzi, dla których jedynym celem stają się pieniądze, podrzędnym - sprawiedliwość i dobro mieszkańców. John Grisham demaskuje postacie z najwyższych kręgów prawa ukazując ich prawdziwe, ciemne oblicza. Korupcja, nepotyzm, kumoterstwo. Cóż, wszyscy przecież jesteśmy ludźmi i każdy z nas jest podatny na wpływy, a szczególnie gdy na widoku jest gruba kasa... Wydaje się, że tylko Lacy i Hugo są w stanie powstrzymać tę olbrzymią machinę. Z początku podchodzą do zadania z dystansem, jednak to, co wydawało się z pozoru prostą sprawą rozrasta się w skomplikowaną sieć powiązań. Mimo wielu przeciwności bohaterowie nie dają się zastraszyć i powoli, z uporem dążą do zdobycia dowodów obciążających sędzię. Świadkowie jednak milczą bojąc się o własne życie, FBI z braku dowodów nie może wszcząć śledztwa. “-Nie ma czegoś takiego jak bezgraniczne zaufanie pani sędzio. Nierzadko ci, którym ufamy najbardziej, są gotowi poderżnąć nam gardło za odpowiednią cenę.” Fabuła nie zmusza nas raczej do szybszego bicia serca, jednak jest w książce pdf kilka momentów, które zmuszają do intensywnego i nieprzerwanego pochłaniania wręcz kolejnych stron. Liczyłam też na odrobinę napięcia w stylu Grishama, która mogłaby na mnie czekać na sali sądowej czy również poza nią. Takich momentów jest zdecydowanie zbyt mało, jednak pozycję czyta się z prawdziwą przyjemnością. Mimo spokojniejszej treści, zalecam “Demaskatora” wszystkim fanom twórczości Grishama. Jest to niewątpliwie jedna z tych pozycji, która przedstawia nam ten mroczniejszy odcień instytucji, która powinna stać po stronie sprawiedliwości i uczciwości. Trzeba jednak pamiętać, że prawda zawsze wyjdzie na jaw. *via https://pl.wikipedia.org/wiki/Niezawis%C5%82o%C5%9B%C4%87_s%C4%99dziowska

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-20

  "Ich mała mroczna intryga okazała się o dużo bardziej niebezpieczna niż przypuszczał". Bardzo lubię sięgać po książki Johna Grishama, mistrza thrillera prawniczego, które są nie tylko przemyślane w każdym detalu i zaprezentowane w doskonałym stylu, lecz wywołują w czytelniku wrażenie wkroczenia do jak najbardziej realnej, barwnej, choć nierzadko ciemnej, mrocznej i naznaczonej przestępczością rzeczywistości. Także "Demaskator" wciąga intrygującym i trzymającym w napięciu scenariuszem zdarzeń, mocno uprawdopodobnionym, wzorowanym na informacjach z pierwszych stron gazet, ważnych przekazach telewizyjnych serwisów. Demaskowane po latach ukrywania, maskowania i tuszowania niewygodne info wyłaniają się na powierzchnię, na dłuższy czas przykuwają uwagę i podgrzewają zainteresowanie opinii publicznej. Mnóstwo nawiązań do otaczającego nas świata mądrze wplecionych w wątki porywającej fabuły, niepozwalającej, żeby czytelnik choć przez moment się nudził. Dopracowane profile ważnych i drugoplanowych postaci przekonujących postawą i zachowaniami. Z zaangażowaniem śledzi się ich losy, które wykazując wrażliwość na przypadkowe zbiegi okoliczności, potrafią przybrać nieoczekiwane kursy i zwroty. Mafia, gangi, deweloperzy, prawnicy, senatorowie, szefowie policji, agenci FBI, media, a także właściciele kasyn prowadzonych przez członków indiańskiego plemienia Tappacola. Wielomilionowe łapówki, podejrzane finansowe machinacje, stronnicze wyroki, przekupywanie świadków, wymuszenia, zastraszenia i morderstwa. I przeciwstawiająca się im prawość, sprawiedliwość, uczciwość, przyzwoitość i lojalność. Mocna dawka sensacyjnych emocji zapewniających kilka godzin satysfakcjonującego zaczytania. Wszechobecna korupcja dotyka wszystkich grup społecznych, nie tylko biznesu, polityki, służby zdrowia, lecz też przedstawicieli organów wymiaru sprawiedliwości. Florydzka Komisja Dyscyplinarna Sędziów rozpatruje zasadność skargi złożonej przez dawnego adwokata kryjącego się pod pseudonimem Greg Myers. Skala zarzutów wysuwanych przeciwko korupcyjnemu uwikłaniu sędzi Claudii McDover i naruszania etyki zawodu jest ogromna. Udowodnienie tak poważnych oskarżeń znacznie przekracza możliwości dochodzeniowe i kompetencje Komisji. Jednak śledcza Lacy Stoltz wraz z partnerem Hugo Hatchem decydują się na dociekanie prawdy. Jak bardzo niebezpieczne okaże się dla nich to wyzwanie? Z czym i kim przyjdzie się im zmierzyć? Czy zdołają, choć w minimalnym stopniu, odkryć i powiązać fragmenty istniejącego już od wielu lat układu korupcyjnego, tym bardziej, że niewiadome i sekrety zbierają się w imponującej ilości, zmowa milczenia jest nie do przebicia, a ślepych tropów również nie brakuje? bookendorfina.pl

• annamat

  2018-03-20

  Niezła książka, która nikogo nie pozostawi obojętnym, wciąga maksymalnie i nie pozwala zapomnieć.