Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Luksusowe osiedle pod Buenos Aires. Czterej przyjaciele, jak w każdy czwartek, spotykają się na męskim wieczorze. Żony, jak zwykle, mają wychodne: żartobliwie nazywają się „czwartkowymi wdowami”. Tyle że tym razem wszystko będzie inaczej – trzy z nich wdowami zostaną naprawdę…Piñeiro proponuje znacznie więcej niż tylko mroczną zagadkę. Wprowadza czytelnika w izolowany i idealny świat argentyńskiej klasy wyższej, świat idealnych trawników i zadbanych domów, spokoju i elegancji, kortów tenisowych i pól golfowych, w którym o codzienne potrzeby troszczy się gosposia, kucharka i ogrodnik, a od niespokojnej reszty świata mieszkańców oddziela wysoki mur. I strażnicy. I kamery. To opowiadanie o ludziach, którzy żyją doskonale i gotowi są bronić tego życia za wszelką cenę."Czwartkowe wdowy" to opowieść mistrzowsko skomponowana, gęsta i pełna wyjątkowo precyzjyjnie sportretowanych postaci. I choć wszystko to losy się na drugiej półkuli, niepokojąco przystaje także i do naszej rzeczywistości.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czwartkowe wdowy |
Autor: | Pineiro Claudia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sonia Draga |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Mur, krótkie słowo wzbudzające dużo emocji. Jest to także fragment architektury wkomponowany w przestrzeń, która nas otacza. W wielu przypadkach stawiane są w takich miejscach, gdzie nie powinny w ogóle powstać. Za przykład może posłużyć osiedle cudownie zaprojektowanych i urządzonych domków jednorodzinnych. No tak, marzenia nie kosztują, lecz taki dom z pewnością, i to nie mało. Nie każdego stać na takie luksusy. I dlatego, niby w ramach bezpieczeństwa stawia się w takich miejscach wspomniane mury...O takim osiedlu i jego mieszkańcach postanowiła opowiedzieć w własnej książce pdf Claudia Pineiro.Virginia i Ronie Guevara wraz ze swoim synem porzucili zgiełk miasta i podjęli dość odważną decyzję, biorąc pod uwagę skomplikowaną sytuację polityczną. Przeprowadzili się na obrzeża Buenos Aires, a dokładniej stali się pierwszymi mieszkańcami Altos de la Cascada Country Club ( w skrócie: La Cascada). Ekskluzywnego osiedla monitorowanego przez 24h na dobę. Żeby wejść na jego teren trzeba posiadać specjalną osobistą kartę wstępu. Jeśli chodzi o ludzi postronnych, muszą przejść kontrolę stosowaną przez strażników. Teren osiedla jest dość spory, a całość otacza mur. Mieszkańcy w wolnych chwilach mogą spędzać czas na polu golfowym. Mają też do dyspozycji basen, korty tenisowe a także dwa club house ( kluby osiedlowe).Z czasem do domów zaczęli wprowadzać się nowi lokatorzy wraz z rodzinami. W znacznej mierze przyczyniła się do tego Virginia, która w celu ratowania rodzinnego budżetu postanawia założyć swoje biuro zajmującą się sprzedażą nieruchomości. W pracy znalazła siebie. To ona jako pierwsza poznaje świeżych mieszkańców, a wszystkie spostrzeżenia dokładnie notuje w swoim czerwonym notatniku.Ludność, która mieszka w La Cascadzie nie odnalazła się tam przez przypadek. Została skrupulatnie wyselekcjonowana. Kandydaci, którzy marzą o zamieszkaniu na tym eleganckim osiedlu muszą posiadać odpowiednią pozycję społeczną i finansową. Nikt nie może odstawać od szeregu.La Cascada to specyficzne miejsce o dość ciekawym klimacie. Już od pierwszego rozdziału książki jest odczuwalny. Po zapoznaniu się z początkiem powieści można stwierdzić, że mamy do czynienia z kryminałem. Czwórka przyjaciół/sąsiadów, jak na czwartek przystało spotyka się w swoim gronie na karcianej partyjce przy szklaneczce dobrego alkoholu. Panie (tytułowe Czwartkowe Wdowy) mają w tym okresie wolne. Gdy, po którymś spotkaniu jeden z facetów wraca wcześniej do domu i do tego w stanie świadczącym na zdenerwowanie, można dojść do wniosku, że coś musiało się stać.No to teraz się zacznie, pomyślałam sobie. Policyjne koguty, śledztwo prowadzone przez najlepszych detektywów. A tu mały pstryczek w nos, który zachęcił mnie, ku memu zdziwieniu do lektury. Pisarka postanowiła potrzymać czytelnika w niepewności. Zamiast dochodzenia, oferuje nam wycieczkę po osiedlu. Przewodniczką jest Virginia Guavera, nic w tym dziwnego. Przecież ona wie najwięcej o osiedlowej społeczności. A jest o kim opowiadać. Jak się okazało, dziewczyna prócz świetnego podejścia do klienta posiada w sobie też dryg obserwacyjny. Historie, które czytelnik będzie mógł poznać posiadają w sobie dużo emocji. Claudia Pineiro idealnie nimi żongluje, tworząc przy tym ciekawie skonstruowane obrazy ludzkiej psychiki. Uspokajam, że jeszcze pisarka powróci do kryminalnej zagadki...Przysłowiowemu Kowalskiemu ciężko jest sobie wyobrazić, że bogaci mogą mieć problemy. A jednak! Tylko zamożni potrafią nieźle się kamuflować, tym bardziej gdy jesteś obserwowany przez sąsiadów. Nie można sobie pozwolić na chociaż krótką chwilę zwątpienia czy załamania. Jeszcze ktoś sobie o mnie pomyśli, że jestem jednym dużym nieudacznikiem. ."Czwartkowe wdowy" to książka, która daje wiele do myślenia. Przyczyniła się do tego problematyka jaką poruszyła w niej Claudia Pineiro. Zrobiła to w sposób mocny i wyrazisty. Podziały na ludzi lepszych i gorszych, bogatych i biednych to temat wielu dyskusji. Warto się zastanowić dlaczego tak się losy i co jest tego powodem. Do tego dochodzi wątek związany z pościgiem za dobrami materialnymi, obok której też nie można przejść obojętnie.Pieniądze szczęścia nie dają, lecz bez nich, tak naprawdę ciężko jest zwyczajnie funkcjonować. Przekonują się o tym co niektórzy bohaterowie z książki. Boją się poniesienia klęski. Tylko jak długo można żyć w zakłamaniu przed innymi, a raczej przed samym sobą. Przecież i tak kiedyś prawda wyjdzie na jaw. Ci bardziej dzielni dla pieniędzy są w stanie poświęcić nawet swoje życie. Dla jednych jest to czyn bohaterski, tylko czy takie samo zdanie na ten temat będą mieli najbliżsi...
Co mnie zaintrygowało w tej książce pdf już kiedy wzięłam ją po raz pierwszy do ręki to fakt, że akcja osadzona jest w Buenos Aires. A że niezbyt nierzadko mam okazję czytać książki ze scenerią tamtego rejonu, od razu po nią sięgnęłam. Czwartkowe wdowy to idealnie zbudowany klimat napięcia a także niepokoju, złapałam się w pewnej chwili na tym, że od książki ciężko jest się oderwać.