Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Po świecie wędrują różnorakie dźwięki. Mają własne domy i miasta. Lubią być razem. Gdy zbierają się w grupki, powstają słowa i zdania. A kiedy zapiszemy dźwięki w inny sposób, powstają nuty lub litery z obcych języków. Kto pozna cztery sekrety opisywane w tej książeczce, temu łatwiej będzie uczyć się języków i poznać zapis nutowy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Cztery sekrety poznania liter i nut |
Autor: | Kontrimas Linas |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Tadam |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Cztery tajemnice poznania liter i nut" wyjątkowa opowiadanie o języku i sposobach komunikacji. Taki podręcznik dla młodszych studentów językoznawstwa i muzykologii. Gratka dla przyszłych filologów i kompozytorów. W pierwszych zdaniach tej książki poznajemy, rodzeństwo. Brat i siostra z zaciekawieniem przyglądają się literom i zastanawiają się, jak to jest, że książki coś mówią do ich rodziców. Przecież kartki papieru nie wydają żadnych dźwięków, nie opowiadają żadnych historii. Na pewno? Dzieci, a razem z nimi i czytelnicy wyruszają w podróż do świata liter. Każda z nich ma własną nazwę, każda wygląda inaczej. Lecz nie lubią występować osobno, chętnie łączą się w grupy, z których powstają wyrazy, zdania i historie. Te historie, które każdy ma okazję czytać, słyszeć i poznawać... http://tosimama.blogspot.com/2017/09/sowa-i-dzwieki-cztery-sekrety-poznania.html
„Cztery tajemnice poznania liter i nut” pojawiło się w naszym domu we właściwym momencie. Starszak chce czytać, trochę się tylko niecierpliwi, ponieważ On chciałby JUŻ. „Mieszkały w książeczce literki różne: małe i duże, kanciaste i podłużne. Dziewczynka i chłopiec, całkiem jeszcze mali, spoglądali na literki i się dziwowali: „one nic nie mówią. No to w jaki sposób potrafią coś powiedzieć do dorosłych osób?” Ponieważ kiedy Starszak pyta: po co te wszystkie litery i kto je wymyślił i dlaczego A nazywa się właśnie A i dlaczego piszemy A jako A, a tak w ogóle to dlaczego czytamy A jak A ?!? To książka ebook ta ratuje całą sytuację i mnie 🙂 „Po świecie wędrują różnorakie dźwięki. Mają własne domy i miasta. Lubią być razem. Gdy zbierają się w grupki, powstają słowa i zdania.” W książeczce można znaleźć opis, jak to ludzie pozbierali dźwięki, nazwali je, ocieplili i pomalowali, tworząc każdemu dźwiękowi dom. Objaśnia również, jak zapisywać dźwięki: „Narysujcie najpierw taki dźwięk: M a teraz inny dźwięk: A a gdy narysujecie je jeden obok drugiego i powtórzycie, pojawi się znajome słowo: MAMA” Porusza kwestie różnorakich języków, a co za tym idzie różnorakich alfabetów: „Domy dźwięków w każdym państwie trochę inaczej wyglądają: tu mają kropki, gdzie indziej kreseczki, w tym państwie – daszki, a w innym – czapeczki” Zresztą, książeczka zdradza cztery tajemnice, których nie wypada mi powtarzać 🙂 Trzeba sięgnąć po nią i odkryć tajemnice liter. Prócz kapitalnego pomysłu na treść, fajnego przekazu mamy tu jeszcze interesujące ilustracje, obok których nie przejdziecie obojętnie. Książka ebook wprowadza w jakby inny, osobny świat, świat liter. Czytając miałam wrażenie, że jest on obok, równolegle. więcej na http://www.projekt-rodzina.pl/cztery-sekrety-poznania-liter-i-nut/
Poznawanie liter i nauka czytania to jedne z najważniejszych, lecz również najtrudniejszych umiejętności, które nabywają dzieci. Poza trudnościami manualnymi – w końcu trzeba dokładnie odwzorować dany kształt, a on przecież nie przypomina nic do tej pory znajomego – należy jeszcze zapamiętać nazwę każdego z nich. I właściwie dlaczego „K” nazywa się „K”, a „E” to „E”? Litery są dla najmłodszych, którzy rozumują na poziomie dosłowności i konkretu, znakami totalnie abstrakcyjnymi i nie tak prosto wyjaśnić te wszystkie zawiłości. Taką próbę podjął twórca książki „Cztery tajemnice poznania liter i nut”. Już pierwsza strona ujęła mnie trafnym ujęciem problemu, kiedy to dzieci, będące bohaterami publikacji, spoglądając na literki, zastanawiają się, jak to możliwe, że rodzice siedząc z książką w ręku, rozumieją jej język. Przecież te literki nic nie mówią, choćby człowiek naprawdę uważnie się przysłuchiwał! Od tego momentu twórca zdradza młodym Czytelnikom cztery sekrety, które wyjaśnią, jak poznać i zrozumieć świat liter i nut. Historia jest zrymowana, dzięki czemu łatwiej ją będzie zapamiętać, lecz wbrew pozorom nie jest to największa zaleta książki. Ponieważ jest nią język, jakim publikacja została napisana. Bardzo konkretny, obrazowy i pełen porównań, które pomogą dzidziusiowi zgłębić tajniki sekretnego języka liter. Kiedyś dźwięki musiały czuć sie bardzo samotne, kiedy tak nienazwane błąkały się po świecie. Na szczęście dobrzy ludzie pozbierali je wszystkie, ogrzali, nadali imiona i wykonali ich portrety, będące jednocześnie domami. Od tamtej pory każdy dźwięk ma własną nazwę i można go narysować! Lecz że świat jest ogromny, a ludzie na nim różni, to również domki w różnorakich państwach wyglądają inaczej. Wyjątkiem są tu nutki, czyli mowa uniwersalny, którym może posługiwać się cały świat! Ludzie nie lubią czuć się samotni, więc dlaczego literki i nuty miałyby lubić to uczucie? One również pragną towarzystwa, dlatego nierzadko się odwiedzają, ustawiają obok siebie i w ten sposób powstają słowa i melodie – w końcu razem można robić tyle fajnych rzeczy! „Cztery tajemnice poznania liter i nut” to publikacja, przy której uśmiechnie się prawdopodobnie każdy dorosły. Po latach w większości już zapomnieliśmy, że można o języku myśleć w ten sposób – metaforyczny, lecz wbrew pozorom logiczny i spójny. To doskonałe preludium do nauki alfabetu – przecież lepiej najpierw wytłumaczyć podstawy, niż od razu przejść do znaków graficznych i odpowiadających im dźwięków, ponieważ prędzej czy potem w głowach naszych pociech i tak pojawi się zapytanie „dlaczego?”. zaczytana.com.pl