Czerwony Kapturek okładka

Średnia Ocena:


Czerwony Kapturek

Klasyczne baśnie – „Czerwony Kapturek”, „Śpiąca królewna”, „Kopciuszek”, „Królewna Śnieżka w domu siedmiu krasnoludków” – opowiedziane niemal sto lat temu przez chilijską poetkę noblistkę Gabrielę Mistral, nowocześnie zilustrowane przez młodych artystów, przełożone przez Krystynę Rodowską, wybitną tłumaczkę i poetkę. Wiersze spisane z olbrzymim wyczuciem, lecz bez słodzenia czy łagodzenia oryginału, nawiązują do odsłony Charlesa Perraulta albo braci Grimm. Każda książka ebook to edytorska perełka, co potwierdzają liczne nagrody, pomiędzy innymi Honorowe Wyróżnienie w kategorii „Nowe horyzonty” na Międzynarodowych Targach Książki dla Dzieci w Bolonii w 2014 roku.

Szczegóły
Tytuł Czerwony Kapturek
Autor: Mistral Gabriela
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Czerwony Kapturek w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Czerwony Kapturek PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Iwona_C_

    Jeżeli chodzi o Czerwonego Kapturka to autorka trzyma się bliżej odsłony francuskiej – Charlesa Perraulta, więc zakończenie może wielu z Was zaskoczyć, gdyż jest ono nieco inne niż w odsłony Braci Grimm, która jest bardziej rozpowszechniona. http://www.czytajac.pl/2017/02/gabriela-mistral-czerwony-kapturek-spiaca-krolewna/

  • Agnieszka Mazurkiewicz

    Czerwony Kapturek - kto nie pamiętałby tej opowieści o łatwowiernym dziecku, które przez własną ufność sprowadziło na siebie nieszczęście? Nie ma w niej słynnej nam nowocześniejszej odsłony ze szczęśliwym zakończeniem, gdzie myśliwy rozpruwa wilkowi żołądek i ratuje pożarte postacie. Osobiście brakuje mi tego happy endu i bohaterskiego pana, który napełniając żołądek sprawcy kamieniami daje mu nauczkę za jego złe czyny. Poza tym idealna forma i cudowne ilustracje, w których można się zakochać.

  • Książkomaniacy

    ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com Pierwszy "Czerwony Kapturek" został napisany przez Charlesa Perraulta w 1697 roku w odsłony wierszowanej. Skierowany był do arystokracji francuskiej bawiącej się na dworze Ludwika XIV. W rzeczywistości jednak bajka wywodziła się z przekazywanych z ust do ust historii. Krążyła wśród chłopów, pasterzy, wieśniaczek. Charles Perrault usłyszał tę opowiadanie z ust jednego ze własnych służących i napisał ją. W XIX wieku bajka uległa wielu przeobrażeniom i zawędrowała do Niemiec. Bracia Grimm zastąpili wierszowany morał Perraulta szczęśliwym zakończeniem, które wszyscy idealnie znamy. W XX wieku odsłony "Czerwonego Kapturka" namnożyło się. Od drugiej wojny zanotowano powstanie nad stu świeżych wersji. Każdy twórca zachowywał szkielet tradycyjnej powieści i w jego oparciu tworzył własne nowe dzieło. Gabrielę Mistral, autorkę książki, pociągała odsłona najbardziej uniwersalna. Najważniejszą cechą wyróżniającą jej Kapturka od innych jest jego wierszowana forma. Rytm oparty na czternastu sylabach. Książka ebook jest przypomnieniem wierszowanego "Czerwonego Kapturka" w formie obrazkowej książki dla dzieci. Czy jest to jednak książeczka doskonała dla dzieci? Czy ta odsłona "Czerwonego Kapturka" będzie idealna? Według mnie nie. Nie brak tu śmiałych słów, a treść sama w sobie jest bardzo przerażająca jak na bajkę. "I bestia atakuje, ostra sierść kaleczy drobne ciało tak miękkie jak runo owieczki. Miażdżą mięśnie, kosteczki te szczęki mordercze i serce wysysają niczym miąższ wisienki." Nie jest to pozycja, którą przeczytałabym dzidziusiowi przed snem. Ilustracje też mnie nie zachwycają, lecz ja prawdopodobnie po prostu nie jestem w stanie zrozumieć współczesnego pojęcia piękna. Inni mogą być ilustracjami zauroczeni. Zaskoczeni zaś będą wszyscy. Przed zakupem tej pozycji warto przemyśleć, czy na pewno skierowana jest do dzieci w każdym wieku. Izabela Nestioruk