Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Czerwone szpilki" to ostatnia element tryptyku obuwniczego Wandy Szymanowskiej, traktującej nie o obuwiu, lecz o stanie ducha dziewczyny po przejściach. Główna bohaterka – Antonina, dziewczyna w wieku dojrzałym, poszukuje własnego szczęścia. Czy odnajdzie je wreszcie? Czy wyzwoli się z sideł przeszłości? Zielone kalosze, niebieskie sandały, a może to właśnie czerwone szpilki okażą się najwygodniejsze w drodze do siebie samej?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czerwone szpilki |
Autor: | Szymanowska Wanda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Białe Pióro |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Czy rozwódka w średnim wieku ma jeszcze szanse na szczęście? A może pozostaje jej już tylko samotna, nudna egzystencja? Wokół Antoniny stale bardzo wiele się losy i stale szuka własnego miejsca w świecie. A niebieskie sandały porzuciła na rzecz czerwonych szpilek... Wyobrażacie sobie babcię w czerwonych szpilkach?!Ze słonecznego Egiptu główna bohaterka udaje się do Berlina. Ayman jest niepocieszony, że już go opuszcza, lecz musi przecież zobaczyć własnego wnuczka! Mogłaby zachwycać się tym świeżym członkiem rodziny bez końca, chociaż wypadałoby kiedyś w końcu wrócić do domu. Tyle że nie jest pewna, gdzie tak właściwie jest ten jej dom... Po przyjeździe do Ruczaju znów ma ręce pełne roboty. Dom kultury funkcjonuje już pełną parą i właśnie przygotowuje wizytę zagranicznych gości. Niezbędny więc będzie tłumacz, a do tego Antonina ma jeszcze przygotować recital. Ayman tymczasem zarzuca ją mailami, Edek ciągle czai się gdzieś w pobliżu, a świeży wójt coraz częściej zagląda w progi jej skromnej chatki. Mimo że wiele się dzieje, Antoninie zaczyna doskwierać samotność. Czy naprawdę szczęście odnajdą wszyscy prócz niej?Zanim zabrałam się za czytanie tej trzeciej, ostatniej części przygód Antoniny, zastanawiałam się, gdzie tym razem będzie toczyć się akcja. Kalosze w Ruczaju, sandały w Egipcie, więc szpilki... hmmm, stawiałam na Berlin, ponieważ przecież w czerwonych szpilkach po wiejskich dróżkach nie będzie biegała - myślałam. No i trochę się pomyliłam, lecz z drugiej strony niezmiernie ucieszył mnie powrót poznanych już wcześniej ruczajowskich postaci. Zwłaszcza Steni i jej charakterystycznego darcia się (w mailach nie miała okazji, więc zdążyłam już za tym zatęsknić). Dużo się jednak zmieniło i kilkoro bohaterów bardzo mnie zadziwiło (ale nie zdradzę Wam szczegółów, nawet na to nie liczcie).Z olbrzymią przyjemnością zatopiłam się w lekturze, próbując jednocześnie zgadnąć, jak zakończy się cała ta historia. Miałam parę teorii, które dość dynamicznie upadły, ale... nie zawiodłam się. W głębi serca na taki właśnie finał liczyłam (chociaż nie obyło się bez większych i mniejszych zaskoczeń). Jeśli lubicie lekkie i niezbyt obszerne lektury, poruszające przy tym tematy z gatunku tych poważniejszych, zalecam Wam całą tę trylogię. Nieważne, ile macie lat i gdzie mieszkacie. Dzięki historii Antoniny przekonacie się, że na szczęście zasługuje każdy. Musi tylko znaleźć w sobie siłę, by o nie zawalczyć.Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Autorce!https://ogrodksiazek.blogspot.com
Z powrotem w Ruczaju Dolnym. Wioska już ledwie przypomina zaścianek na końcu świata. A i sama Antonina jest już inną kobietą. I choć porozwodowa trauma dawno minęła, serce Antosi stale szuka ukojenia. U czyjego boku Tosia znajdzie szczęście? Czy będzie to świeży wójt, czy przyjaciel? A może kochanek z dalekiego kraju? Energiczna Antosia, która właśnie została babcią, wraca do swej wiejskiej ostoi. Z radością obserwuje wyniki rewolucji obyczajowej, jaka za jej sprawą przetoczyła się przez Ruczaj Dolny. Dom kultury funkcjonuje pełną parą, a zrzeszone wokół niego dziewczyny coraz odważniej odkrywają własne talenty. Rodzi się mała przedsiębiorczość, która przybliża maleńką wioskę ku wielkiej Europie. Wydawać by się mogło, że Tosia osiągnęła wszystko, czego dziewczyna po przejściach może zapragnąć. Ma dom, przyjaciół i ciekawą pracę. W jej sercu jednak stale tli się samotność, która nie pozwala czerpać radości z odniesionych sukcesów. Mężczyźni, owszem, adorują Antoninę, ale czy któryś z nich zdoła rozpalić płomień w jej sercu?„Dobry wygląd to podstawa szerzonej przez Antoninę ideologii. Sądziła bowiem, że kobieta, prócz spełniania rozlicznych funkcji społecznych, ma być zwieńczeniem dzieła niezbadanej siły stwórczej, nazywanej przez wielu Bogiem, przez innych Allahem, Buddą czy Wisznu i jak tam się komu podoba. Niezaprzeczalnie dziewczyna jest, była i zawsze będzie najbardziej wysublimowanym, wyrafinowanym i niedoścignionym tworem żywym zesłanym na tę planetę. Dodać należy, że jej doskonałość nie powinna się ograniczać jedynie do wyzwalania doznań wizualnych. Ma łagodzić obyczaje, tępić zło, wpływać na lepsze dzieje świata za pomocą ładnego wysławiania się, umiejętności negocjacji, jak też wielu cech składających się na enigmatyczne pojęcie zwane charyzmą.” (W. Szymanowska, „Czerwone szpilki”)Trzecia element „sagi obuwniczej” przynosi podsumowanie nowego życia Antoniny. Mężna dziewczyna w czerwonych szpilkach stara się nie ugiąć karku w obliczu codziennych trosk, co sprawia, że czuję duży do niej szacunek. Każdej dziewczynie życzyłaby tyle pogody ducha i determinacji w dążeniu do celu. Antonina jest dobrym przykładem tego, że nie wiek jest dla dziewczyny ograniczeniem, a jej wyobraźnia. Innymi słowy, jeśli jesteś w stanie coś sobie wymarzyć, możesz to osiągnąć, jeśli odważysz się zrobić pierwszy krok. I kolejny. I kolejny…Stałe fragmenty powieści Wandy Szymanowskiej? - Urok języka ojczystego, trudny humor i idealna umiejętność psychologicznego wglądu w ludzką naturę. Bohaterowie są dynamiczni, zmieniają się, choć nie zawsze we właściwym kierunku. Akcja zaskakuje, przykuwa uwagę, a zakończenie powieści jest zupełnie nieprzewidywalne. Atmosfera powieści odróżnia jednak wyraźnie „Czerwone szpilki” od pozostałych części sagi. Antonina i pozostałe bohaterki powoli kończą poszukiwania własnego miejsca na świecie. Pojawiają się głębokie przemyślenia, znika beztroska egipskich plaż. Nie oznacza to, że z kart powieści wieje smutkiem, wręcz przeciwnie. Natomiast faktem jest, że czytając czuje się pewną zadumę, co tylko dodaje powieści głębi i uroku.Rzadko sięgam po tzw. literaturę kobiecą, więc moja sympatia do „Czerwonych szpilek” świadczyć wprost musi o wyjątkowości tej powieści. Książka ebook ta daleka jest od banału niedrogich romansideł, przez co - najbliższa mojemu sercu. Zalecam ją dziewczynom w każdym wieku, gdyż każda z nas z pewnością odnajdzie w powieści Wandy Szymanowskiej cząstkę siebie.Więcej recenzji na http://ksiazkilubie.blogspot.com/
"Nowe życie miało po prostu aromat rumianku i nagietka z lekką nutą rozmarynu".Bardzo spodobała mi się ta element trylogii, tak jak się spodziewałam, to właśnie w niej główna bohaterka, po wielu życiowych perypetiach i bolesnych doświadczeniach, zdaje się łapać szczęście w własne ręce. To już nie jest podporządkowana i bierna osoba, a energiczna, przedsiębiorcza i uśmiechnięta pięćdziesięciolatka, która potrafi głośno upomnieć się o swoje, z całą determinacją walczyć o należne od życia prawa. Autorka ciepło i wrażliwie ukazuje przemianę Antoniny w pewną siebie kobietę. Odpowiadają mi celowe niedomówienia w narracji, które wyjątkowo miło jest wypełniać swoimi przypuszczeniami i wyobrażeniami. Wspaniałe zakończenie, niby zaskakujące, a jednak nie za bardzo, bez zbędnych egzaltacji i uniesień, lecz za to z całą realnością i prawdopodobieństwem zaistnienia. Dużo w tej powieści inspiruje do refleksji, optymistycznego spojrzenia na świat, radosnej wiary w uśmiech losu i szczęśliwe zbiegi okoliczności. Trzeba im jedynie trochę pomóc, żeby trafiły pod właściwy adres.Indywidualny i zabarwiony dobrym humorem styl pisania, interesujące i ciekawe postaci, intrygujące wydarzenia, dużo emocji, a wszystko wsparte kolorytem polskiej wsi i mentalnością jej mieszkańców. Zakochałam się w pierwszym zdaniu książki, wyzwoliło ono we mnie sympatyczne spojrzenie w przeszłość, dużo świetnych wspomnień i niezapomnianych chwil. "Czerwone szpilki" wnoszą pozytywną energię, przekonanie, że warto podjąć trud dotarcia do właściwej życiowej przystani. Czasami trzeba odważyć się i z całą stanowczością odciąć od bolesnych i raniących wydarzeń, wbrew przeciwnościom losu budować nowe życie, stopniowo wypełniać je szczęściem i spełnieniem. Właściwa droga zawsze wiedzie poprzez poznanie samego siebie, szczerość w przyjętym systemie wartości, szacunku względem swoich pragnień i marzeń. Trochę mi żal, że to już koniec trylogii, że nie spotkam się więcej z sympatyczną Tosią, nie poznam jej dalszych losów. Jednak radośnie zapuszczam wodze wyobraźni i snuję swoje domysły, co jeszcze może spotkać tę sympatyczną kobietę. Książka ebook doskonała na wieczorne zaczytanie, odciągnięcie uwagi od szarości dnia codziennego, jako niezły relaks, dawka optymizmu i źródło interesujących przemyśleń.bookendorfina.blogspot.com