Czas zaklęty. Tom 1. Alicja w krainie czasów okładka

Średnia Ocena:


Czas zaklęty. Tom 1. Alicja w krainie czasów

Świeża fenomenalna trylogia królowej literatury kobiecej,  autorki bestsellerowej sagi "Stulecie Winnych" – Ałbeny Grabowskiej W 1880 roku w podwarszawskim dworku ma przyjść na świat Alicja, owoc płomiennego romansu hrabiego Jana Księgopolskiego ze służącą Natalią. Tymczasem hrabia oczekuje narodzin prawowitego dziedzica. Zdesperowana służąca postanawia zrobić wszystko, aby arystokrata uznał ich wspólne dziecko, a ją samą pokochał. By to osiągnąć, ucieka się do czarów. Nie wszystko jednak przebiega po myśli Natalii. Syn z prawego łoża umiera, a hrabia zabiera do dworu tylko malutką Alicję, która będzie wychowywała się w dostatku, lecz bez miłości ojca i przybranej matki.  Odprawione niegdyś czary pozwolą Alicji żyć tak, jak nie żył do tej pory żaden człowiek...

Szczegóły
Tytuł Czas zaklęty. Tom 1. Alicja w krainie czasów
Autor: Grabowska Ałbena
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zwierciadło
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Czas zaklęty. Tom 1. Alicja w krainie czasów w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Czas zaklęty. Tom 1. Alicja w krainie czasów PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • jlxxx1

    Super ksiazka!!!

  • wiona

    Natalia pracuje w kuchni na dworze Księgopolskich. To prosta, miła i ufna dziewczyna. Natka nawiązuje romans z hrabią, nie wiedząc, że jest tylko jedną z jego licznych kochanek. Kobieta zachodzi w ciążę i naiwnie wierzy, że kochanek opuści małżonkę i zwiąże się z nią. Niestety, okazuje się, że Jan będzie miał też dzidziuś z prawego łoża. Natalia załamuje się i zaczyna dziwnie się zachowywać. Ludzie się jej boją. Uważają, że rzuca klatwy, a w sobie nosi diabelski pomiot. Natalia i Elżbieta rodzą dzieci w tym samym czasie. Niestety dzidziuś Elżbiety i Jana umiera. W tej sytuacji Alicja - córka Natki zostaje jej odebrana i oddana hrabiostwu. . Druga element osób książki skupia się na dorastaniu Alicji. Kobieta nie ma pojęcia o swoim prawdziwym pochodzeniu. Jest bystra, inteligentna a także wszechstronnie uzdolniona: fizyka, chemia i matematyka, a także literatura i mowa obcy nie sprawiają jej żadnego problemu. Alicja nie doznaje rodzicielskiego ciepła. Przybrani rodzice nie zwracają na nią większej uwagi, nie okazują miłości. . Akcja książki toczy się w pięknym, typowym, staropolskim dworku. Pięknie było wrócić do takich klimatów w książce, która nie jest obowiązkową lekturą szkolna. 😅 Książka ebook bardzo nieźle oddaje ówczesne realia życia w dworze i na wsi ukazując zarówno jego blaski jak i cienie. Bohaterowie są idealnie wykreowani i wyraziści. Zakończenie mnie zachwyciło. Jest takie, jakiego nierzadko szukam w książkach. Niby wszystko jasne lecz jednak jest kilka niedopowiedzeń, więc od razu chce się poznać dalsze dzieje bohaterów.

  • wiona

    Natalia pracuje w kuchni na dworze Księgopolskich. To prosta, miła i ufna dziewczyna. Natka nawiązuje romans z hrabią, nie wiedząc, że jest tylko jedną z jego licznych kochanek. Kobieta zachodzi w ciążę i naiwnie wierzy, że kochanek opuści małżonkę i zwiąże się z nią. Niestety, okazuje się, że Jan będzie miał też dzidziuś z prawego łoża. Natalia załamuje się i zaczyna dziwnie się zachowywać. Ludzie się jej boją. Uważają, że rzuca klatwy, a w sobie nosi diabelski pomiot. Natalia i Elżbieta rodzą dzieci w tym samym czasie. Niestety dzidziuś Elżbiety i Jana umiera. W tej sytuacji Alicja - córka Natki zostaje jej odebrana i oddana hrabiostwu. . Druga element osób książki skupia się na dorastaniu Alicji. Kobieta nie ma pojęcia o swoim prawdziwym pochodzeniu. Jest bystra, inteligentna a także wszechstronnie uzdolniona: fizyka, chemia i matematyka, a także literatura i mowa obcy nie sprawiają jej żadnego problemu. Alicja nie doznaje rodzicielskiego ciepła. Przybrani rodzice nie zwracają na nią większej uwagi, nie okazują miłości. . Akcja książki toczy się w pięknym, typowym, staropolskim dworku. Pięknie było wrócić do takich klimatów w książce, która nie jest obowiązkową lekturą szkolna. 😅 Książka ebook bardzo nieźle oddaje ówczesne realia życia w dworze i na wsi ukazując zarówno jego blaski jak i cienie. Bohaterowie są idealnie wykreowani i wyraziści. Zakończenie mnie zachwyciło. Jest takie, jakiego nierzadko szukam w książkach. Niby wszystko jasne lecz jednak jest kilka niedopowiedzeń, więc od razu chce się poznać dalsze dzieje bohaterów.

  • Małgorzata

    Uwielbiam książki tej autorki,przy każdej z czytanych pozycji nie mozna się od nich oderwać.Polecam wszystkim,którzy pragną oderwac się od ciągłej bieganiny i codziennych trosk.

  • Justyna Włodarczyk- Niczke

    Czytam ja obecnie super napisana jak przystało na Ałbenę Grabowską. Jeśli ktoś nie zna tej autorki to gorąco zalecam tę pozycję jak też Sagę rodu Winnych

  • Zaczytana do samego rana

    Ałbena Grabowska przenosi nas do drugiej połowy XIX wieku do podwarszawskiego majątku w Kodorowie. A w tymże Kodorowie poznajemy m.in. egzaltowaną hrabinę Elżbietę (dostrzegam podobieństwo do Izabeli Łęckiej), jej kochającego, aczkolwiek niespełnionego w małżeństwie, męża Jana a także prostą, wiejską pomoc kuchenną w dworku hrabiostwa - Natalię. Hrabia Jan Księgopolski, niezaznający w pełni ciepła, miłości i spełnienia w małżeństwie oddaje się uciechom fizycznym z okolicznymi dziewczętami. Gdy poznaje Natalię, to właśnie w jej ramionach odnajduje to, za czym tęskni w relacji z żoną. Z tego płomiennego romansu na świat ma przyjść dzidziuś i to w tym samym momencie, kiedy hrabia wraz z hrabiną oczekuje prawowitego dziedzica.Na świat przychodzi Alicja, córka hrabiego z nieprawego łoża. Czytelnik towarzyszy bohaterce w jej dzieciństwie i dorastaniu. A postać to niezwykła! Ma w sobie pewne cechy Ani Shirley: bujną wyobraźnię, ciekawość a także ogromne pragnienie bycia kochaną i akceptowaną. Ałbena Grabowska ma dar kreślenia historii, które przenoszą czytelnika do czasów i świata dalekiego od współczesności. Robi to barwnie i wielowymiarowo, dając nie tylko opowieść, lecz też powiew tamtej atmosfery, obyczajowości i kultury."Alicja w krainie czasów. Czas zaklęty" koncentruje się wokół wielkich, nierzadko niezaspokojonych, pragnień, konwenansów, ambicji albo jej braku, osamotnienia i dysonansów społecznych. * Powyższa chłopczykowi jest elementem mojej recenzji. Całość do przeczytania tutaj:https://zaczytanadosamegorana1.blogspot.com/2016/09/recenzja-ksiazki-alicja-w-krainie.html

  • Ale książka!

    Przyznam szczerze, że po pierwszy tom "Alicji w krainie czasów" sięgnęłam ze względu na jego autorkę. Otóż pani Ałbena Grabowka - pisarka, lekarka i matka trójki dzieci - wydała mi się nader interesującą osobą nie tylko dlatego, że jest Polką z bułgarskimi korzeniami, lecz przede wszystkim ze względu na fakt, iż w 2015 roku na Festiwalu Literatury Dziewczyn w Siedlcach została wyróżniona Nagrodą "Pióra" przyznawaną przez czytelniczki. Względem takiego wyróżnienia nie mogłam pozostać obojętna, toteż postanowiłam "na swojej skórze" przekonać się o talencie tejże pisarki.Mogę śmiało stwierdzić, że po lekturze pierwszego tomu "Alicji w krainie czasów" wiem, co w prozie Ałbeny Grabowskiej dostrzegły i wyróżniły czytelniczki podczas wyżej wspomnianego festiwalu. Lecz o tym za chwil kilka.Koniec XIX wieku. W podwarszawskim dworku pozornie sielankowe życie wiedzie młode małżeństwo - Elżbieta i Jan Księgopolscy. Hrabiostwo oczekują narodzin pierwszego dziecka, a tym samym prawowitego dziedzica. Niestety, delikatna Elżbieta z trudem znosi ciążę. W rezultacie poród odbywa się przedwcześnie, a na świat przychodzi Gustaw Zygmunt. Wątły i chorowity noworodek dożywa jedynie 21 dni. Cały dwór pogrąża się w żałobie, a matka zmarzłego dziedzica wpada w rozpacz.Tymczasem na świecie pojawia się też owoc płomiennego romansu Jana Księgopolskiego ze służącą Natalią. Alicja, ponieważ tak ma na imię nieślubna córka hrabiego, w przeciwieństwie do prawowitego dziedzica, rodzi się zdrowa i krzepka. Szczęśliwa matka ma nadzieję, że arystokrata uzna ją za własne dzidziuś i zagwarantuje opieką zarówno małej, jak i jej matce. Natalia nie spodziewa się jednak, że hrabia posunie się do brutalnego aktu desperacji. Siłą odbierze służącej córkę, żeby załagodzić cierpienie żony. W ten oto sposób mała Alicja zostanie przygarnięta przez hrabiostwo. Niestety Elżbieta dynamicznie zrozumie, że nieślubna córka hrabiego wcale nie złagodziła straty jej jedynego dziecka. Hrabina odsunie się więc na dobre od Alicji. Jej wychowaniem zajmie się służba a także nauczyciele. Przyjdzie jednak taki dzień, w którym niemal dorosłej córce Jana Księgopolskiego przyjdzie zmierzyć się z swóim pochodzeniem a także z tragiczną przeszłością.Tak oto klaruje się akcja pierwszego tomu "Alicji w krainie czasów". Opowieść została podzielona na dwie części. Pierwsza traktuje w głównej mierze o Janie Księgopolskim i jego poczynaniach. Druga zaś koncentruje się na ukazaniu zdarzeń z perspektywy Alicji. Wraz z córką hrabiego poznajemy dworską codzienność a także rozmaite tajemnice. Obie części łączy nie tylko ciekawa fabuła, lecz przede wszystkim lekka narracja. Autorka z wyczuciem charakterystycznym kobiecie, kreśli barwne obrazy i snuje opowieści z przeszłości. Jest przy tym czuła na każdy szczegół, znak, emocje. Bawi się językiem, który nie przytłacza. Wprost przeciwnie, lekko stylizowany, przypomina opowiadanie wypowiedzianą przez bajkopisarza. Możemy przenieść się zatem do świata baśni dla dorosłych, w którym magia przeplata się z rzeczywistością.Podsumowując, literatura kobieca w wydaniu Ałbeny Grabowskiej to przede wszystkim idealny klimat, barwna i lekka narracja, czułość na szczegół i emocje, a także nader ciekawe kreacje bohaterów. Taka jest "Alicja w krainie czasów. Czas zaklęty", czyli pierwszy tom przygód wyjątkowej dziewczynki, nieślubnej córki hrabiego Jana Księgopolskiego. Koniecznie poznajcie jej losy! Polecam!Klaudia Żołnaczaleksiazka.blogspot.com

  • Dorota Jaroszewska

    Po zachwycie trylogią o kobietach z rodu Winnych ("Stulecie Winnych") bardzo się ucieszyłam, że Autorka napisała kolejną sagę i z entuzjazmem sięgnęłam po pierwszy tom "Alicji w krainie czasów" ... Niestety jest to dla mnie wielkie rozczarowanie, tak wielkie że nie doczytałam do końca tej pierwszej części i wiem na pewno, że nie sięgnę po kolejne dwie. Wybudziłam się i wymęczyłam lekturą - powielanie schematów, banalne dialogi, niewiele akcji. Może mój krytycyzm wziął się stąd, że nie przepadam za omawianym w powieści okresem historycznym, może kolejne tomy, bardziej współczesne, będą bardziej ciekawe - lecz dopóki co jestem na nie...I jeszcze słowo o okładce. Trylogię "Stulecie Winnych" za pomysłowe okładki, składające się w całość, bardzo chwaliłam, a ten najwieższy cykl (?) Hmm...wg mnie fotografia Autorki na okładkach jest średnim pomysłem, czasem im mniej czegoś/kogoś tym lepiej.

  • Lustro RzeczywistoŚci

    Jeśli poszukujecie współczesnej, polskiej książki, która okaże się równie niezła (a może nawet lepsza) niż Dom duchów Isabel Allende, właśnie ją dla was znalazłam."Czas zaklęty" to pierwszy tom trylogii "Alicja w krainie czasów". Tym razem Ałbena Grabowska przenosi czytelnika do XIX wieku i z wprawą kreśli obraz ówczesnego społeczeństwa, podzielonego na wyraźne klasy. Bogaci właściciele ziemscy opływają w dostatki i brak im jedynie ptasiego mleka, natomiast służba – nieraz traktowana gorzej niż zwierzęta, każdego dnia walczy o przetrwanie. Oczywiście różnice klasowe nie przeszkadzają zamożnym panom brania w posiadanie urodziwych służących, z czego niejednokrotnie wynikają tragiczne konsekwencje... Romanse międzyklasowe to oczywiście tylko małe ziarenko treści w nowej książce. Autorka zwraca tu uwagę na równouprawnienie kobiet, zacofanie służby, czy swoistą obłudę społeczeństwa, a przy tym snuje swą opowiadanie w sposób niesamowicie wciągający i jak to ma w zwyczaju, w pięknym stylu uzależnia czytelnika od przebywania w wykreowanym świecie.Powieść rozpoczyna mocny prolog, w którym wiejska kobieta udaje się "po prośbie" do miejscowej znachorki (lub jak kto woli czarownicy). Tam przypieczętowuje los własnego nienarodzonego dziecka, a nam czytelnikom daje nadzieję na bogaty koktajl ludzkich losów. Autorka snuje swą opowiadanie delikatnie, zachowując płynne, niezbyt szybkie tempo, umiejętnie wplatając w fabułę historyczne smaczki, wierzenia, zabobony i charakterystyczne fragmenty dziewiętnastowiecznej rzeczywistości. Opowieść czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem do samego spektakularnego finału, bo autorka bezlitośnie serwuje czytelnikowi mocne momenty i nie zanudza zbędnymi opisami. Na dodatek przedstawia tło społeczno-obyczajowe w gawędziarskim stylu, więc podczas lektury poczujecie się tak, jakbyście słuchali opowieści babci i gwarantuję wam, że po lekturze poznacie czym jest książkowy kac. To bez wątpienia jedna z najlepszych książek,jakie przeczytałam w tym roku.Podsumowując: dzieje Alicji i rodu Księgopolskich tworzą wielowątkową, bogatą sagę rodzinną, od której nie sposób się oderwać. Poruszone przez autorkę kłopoty tylko na pozór wydają się dalekie od współczesnych. Przecież i dziś ludzie z zazdrością spoglądają na sukces innych, pożądają cudzych małżonków, pną się po szczeblach kariery i pragną bogactwa, a jednocześnie zadbają o zachowanie pozorów, czyż nie? "Czas zaklęty" będzie gratką dla fanów powieści mocno osadzonych w historycznych realiach, okraszonych szczyptą pradawnej magii. Duże namiętności, rażąca niesprawiedliwość, zwierzęce pożądanie, życie w otoczce pozorów, pęd do wiedzy i pełen przekrój typów społecznych to tylko niewielki odsetek tego, co czeka was na kartach powieści. Pozwólcie się zakląć w czasie, nie pożałujecie.www.lustrorzeczywistosci.pl

  • detektyw_ksiażkowy

    Dziś zabiorę Was w podróż do 1880 roku, do podwarszawskiego dworu, gdzie na świat ma przyjść Alicja - owoc namiętnego romansu hrabiego Jana Księgopolskiego i służącej Natalii. Dziewczyna ma nadzieję, że ukochany zostawi dla niej małżonkę i razem wychowają własną córeczkę. Niestety gdy służąca dowiaduje się, iż małżonka hrabiego też spodziewa się dziecka, postanawia zrobić wszystko, żeby zatrzymać przy sobie Jana, dlatego udaje się po radę do miejscowej znachorki, która ma jej pomóc w zlikwidowaniu przyszłego dziedzica i jego matki. Najnowszą opowieść Pani Grabowskiej przeczytałam kilka dni temu i od tamtej pory usiłuję o niej napisać, chociaż jedno porządne zdanie i muszę przyznać, że nie jest to wcale proste zadanie. Pierwszy tom trylogii "Alicji w krainie czasów" kompletnie wyprał mnie z emocji, a samo zakończenie wbiło mnie w fotel i doprowadziło do ataku histerii. Czekanie na kolejną element będzie dla mnie katorgą i nie wiem jak do tego czasu będę funkcjonować. Niech ten wrzesień nadchodzi jak najprędzej! "Kiedy kogoś okłamie się wystarczająco dużo razy, wówczas ten święcie wierzy w to, co usłyszy" Trudno jest mi napisać tę recenzję, bo zdaję sobie sprawę, że nawet gdybym użyła najładniejszych słów to nigdy one w pełni nie oddadzą cudowności tej książki. Ałbena Grabowska zabiera czytelnika w niesamowitą podróż do przeszłości, prezentuje cienie i blaski życia w 1880 roku i bez najmniejszego skrępowania przedstawia nam różnorakie oblicza ludzi, którzy muszą stawić czoła ówczesnym problemom, a w pomiędzy okresie do własnej powieści wplata wątek magii, który doskonale miesza się z rzeczywistością. Oczywiście jak przystało na fenomenalną opowieść nie obędzie się bez intryg, kłamstw, sekretów i zbrodni. Wierzcie mi, nie każdy bohater wyjdzie z tego cały i zdrowy. "Czas zaklęty" ujął mnie własną realnością, klimatem i przede wszystkim idealnie skonstruowanymi bohaterami. Autorka stworzyła postacie, które wzbudzają w nas różnorakie emocje. Jednych szczerze kochamy, drugich z całego serca nienawidzimy, a jeszcze inni są tak zmienni, że podczas czytania wielokrotnie zmieniamy o nich zdanie. Nie raz ich żałujemy, chwilami pragniemy udusić, a w niektórych momentach widzimy w nich jakąś cząstkę człowieczeństwa. Pani Grabowska bez żadnych skrupułów obnaża słabości, lęki i pragnienia własnych postaci. Każdy z nich ma przynajmniej dwie twarze, dlatego możemy poznać ich z różnorakich stron. Jak na przykład Jana Ksiegopolskiego - z jednej strony nie jest on złym i okrutnym człowiekiem, lecz z drugiej strony zdradza notorycznie małżonkę i łamie serca swoim kochankom, a wszystkie niewygodne sprawy tuszuje pieniędzmi Takich osobników jak on jest oczywiście więcej, lecz nie mogę Wam wszystkiego zdradzić. "Była jednym dużym wyrzutem sumienia, grzechem, który rósł wraz z nią i stanowił przepaść nie do pokonania" Moją sympatię od razu zyskała Alicja - dziewczynka, która jeszcze przed narodzinami została napiętnowana przez społeczeństwo i była niekochana przez własnego ojca. Obserwowanie jej życia było chwilami bardzo przygnębiające i smutne. Rodzice ją ignorowali, ludzie we wsi jej nie znosili, a ona sama nie wiedziała w czym zawiniła. Mimo wszystko kobieta robiła wszystko, żeby rodzice byli z niej zadowoleni - nie narzekała, starała się być posłuszna i wiele się uczyła. Podziwiałam Alicję za upór, determinację i pogodę ducha, ponieważ zawsze niezależnie od sytuacji starała się być uśmiechnięta i pogodna. Jestem oczarowana i zachwycona stylem pisarki, bo jest on wyjątkowo lekki, przyjemny i plastyczny. Pani Ałbena z łatwością przenosi czytelnika do własnej opowieści i otwiera przed nim świat XIX wieku. Podczas czytania czułam się jakbym sama uczestniczyła w tej powieści, a nie była tylko obserwatorem. Bez najmniejszego problemu mogłam wyobrazić sobie bohaterów, ich piękny, okazały dwór i okolice Kodorowa. To było jednocześnie fascynujące i przerażające. "Nie czyniła tego, czując, że każdy ma prawo do własnych fascynacji i tajemnic. Ujawniane sekrety tracą własny czar i moc i stają się pospolite" "Alicja w krainie czasów. Czas zaklęty" to cudowna, piękna, magiczna i niepowtarzalna historia osadzona w XIX wieku. Przy tej pozycji będziecie się śmiać i płakać, radować i smucić, kląć i wychwalać pod niebiosa. Pokochacie ją od pierwszej strony, a za zakończenie z całego serca znienawidzicie, lecz mimo wszystko nie będziecie mogli zapomnieć o Alicji i Kodorowie. Ta książka ebook po prostu uzależnia!

  • martad87

    Kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania książki "Czas zaklęty", nie przypuszczałam, że oto w moje ręce trafi taka perełka. Ałbena Grabowska podbiła serca czytelniczek trylogią "Stulecie Winnych". Do tej pory nie miałam żadnej styczności z jej twórczością, jednak po lekturze pierwszej części najwieższej trylogii – "Alicja w krainie czasów", mam przeczucie, że książki tej autorki mogą na stałe zagościć na półkach mojej biblioteczki.Jest rok 1880. W podwarszawskim dworku w Kodorowie dwie dziewczyny spodziewają się dzidziusia hrabiego Jana Księgopolskiego. Jedna z nich to Elżbieta, jego prawowita żona oczekująca narodzin upragnionego dziedzica. Druga to Natalia, pomoc kuchenna, z którą Jan wdał się w płomienny romans. Dziewczyna, bez pamięci zakochana w Księgopolskim, zrobi wszystko, by hrabia pokochał ją i uznał jej dziecko. Nie cofnie się przed niczym. Zdesperowana do granic możliwości, postanawia skorzystać z pomocy miejscowej znachorki, którą prosi o rzucenie czarów na rodzinę hrabiego. Jest zdolna poświęcić wszystko, by dopiąć swego, jednak przewrotny los spełnia jej marzenie inaczej, niż Natalia sobie tego życzyła. Czy odprawione czary rzeczywiście sprawią, iż Alicja stanie się wyjątkowym dzieckiem i niczego jej w życiu nie zabraknie? Tego dowiecie się z lektury powieści.Od samego początku spodobał mi się styl autorki, który tworzy wyjątkowo ciekawy klimat. Bez problemu można wyobrazić sobie, że oto przenieśliśmy się do XIX-wiecznego majątku ziemskiego otoczonego przez łąki, pola i lasy. Zachowania i mowa postaci, jakie pojawiają się na kartach powieści, doskonale odzwierciedlają warstwę społeczną, którą on czy również ona reprezentuje. Autorka idealnie oddała ducha tamtej epoki – styl życia hrabiostwa, ich służby, chłopów, różnice klasowe, tamte kłopoty życia codziennego, troski i rozterki.W powieści odnajdziemy całe mnóstwo idealnie skonstruowanych postaci. Prym wśród nich wiedzie oczywiście tytułowa Alicja, której dorastanie obserwujemy. Nie chcę zbyt dużo zdradzać, lecz gwarantuję, pokochacie tę dziewczynę. Bohaterowie drugoplanowi, niezależnie od tego, czy jest to hrabina, zarządczyni majątku, hrabia czy nauczycielka, też nie pozostawiają czytelnika obojętnym. Obdarzone są przymiotami, które mogą zaskarbić sobie sympatię czytelnika albo wręcz wywołać jego niechęć. Dużo z postaci nakreślonych jest tak, iż nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że są dopracowane w najmniejszym detalu, nawet jeśli ich obecność w historii była jedynie chwilowa.Ałbena Grabowska potrafi oczarować czytelnika i wciągnąć go w wykreowany przez siebie świat już od pierwszych stron. Nie znajdziecie tutaj porywającej akcji, jednak klimat powieści i sama historia całkowicie wystarczają, by pochłonąć wszelką uwagę. Autorka wzbogaciła własną książkę o dodatkowe smaczki. Jednym z nich są fragmenty realizmu magicznego, które dodatkowo podkręcają klimat i otaczają całą historię aurą tajemnicy. Na kartach powieści spotkacie także pewne historyczne postaci. Czyż to nie brzmi smakowicie?Zakończenie książki jest co nieco szokujące, a przy tym rodzi tak dużo pytań. Jeśli autorka planowała wywołać u własnych czytelników palącą potrzebę sięgnięcia po kolejną element tej trylogii, przyznam szczerze, że to właśnie udało jej się osiągnąć. Po prostu muszę dowiedzieć się, co wydarzy się dalej."Czas zaklęty" zalecam zdecydowanie. Jeśli lubujecie się w powieściach historycznych, w których poszukujecie fragmentów realizmu magicznego, to ta książka ebook jest wprost stworzona dla Was.Recenzja pochodzi z mojego bloga: zaczytana-dolina.blogspot.com

  • MONIKA ZALECH

    Książka ebook wciągnęła mnie od pierwszych stron, uwielbiam takie książki. Ciekawie napisana, czytałam ją jednym tchem.Oczywiście zalecam nie tylko romantyczkom i nie mogę się już doczekać kolejnych tomów.

  • Ewelina Białek

    Podczas czytania nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że sama jestem mieszkanką Kodorowa. Kiedy piszę tę recenzję, nie potrafię myśleć o tej książce pdf inaczej niż jak o bardzo dobrym przyjacielu. Czas zaklęty dostarczył mi naprawdę dużo emocji; ze względu na przebieg zdarzeń lub pozytywnych lub negatywnych. Niezmiernie cieszę się, że historia Alicji składa się aż z trzech tomów – coś mi mówi, że nie będę potrafiła rozstać się z tą powieścią tak łatwo. Idealnie wykreowane tło społeczne, różnorodność a także barwność bohaterów, pełno zaskakujących zdarzeń i równie dużo emocji. To wszystko na zaledwie trzystu dwudziestu stronach. Jeśli lubicie cofać się w okresie a także doświadczać naprawdę uczuciowych doznań – gwarantuję, że się nie zawiedziecie.Pełna recenzja: przy-goracej-herbacie.blogspot.com

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Miara człowieczeństwa w tym właśnie się ustoi, kto dla najprostszych jaki będzie."Cudowna, magiczna, pełna emocji podróż czytelnicza. Ciężko oderwać się od książki, mocno przykuwa naszą uwagę, oczarowuje pięknym stylem, dużą wrażliwością i zmysłowością. Natychmiastowo wciągamy się w niezwykłą fabułę, poddajemy fantastycznie wykreowanemu światu, niezwykłej atmosferze, wyrazistym i przekonywującym postaciom, też tym drugoplanowym. Spokojna szybkość akcji, dopracowane dialogi, robiące wrażenie opisy, zachowany duch epoki i mentalność ludzi. Wszystko idealnie ze sobą współgra, uzupełnia się, współtworząc cenną wartość dodaną powieści. Ciekawa mieszanka historyczno-obyczajowa, zgrabnie, wdzięcznie i z lekkością usnuta, dająca możliwość pełnego zaangażowania się w towarzyszenie bohaterom w ich nietuzinkowych ścieżkach życia, odbioru najdrobniejszych detali powieści i odczuwania znacznej satysfakcji czytelniczej.Przenosimy się pod koniec dziewiętnastego wieku, do malowniczego podwarszawskiego dworku, gdzie na świat przychodzi dwoje dzieci hrabiego Jana Księgopolskiego, pana na Kodorowie. Chłopczyk Gustaw i dziewczynka Alicja rodzą się z piętnem wypełniającym ich przeznaczenie. Czy można oszukać los, skorzystać na jego przewrotności, przeciwstawić się siłom fatum? Jaką mamy moc zmieniania biegu wydarzeń i stawiania czoła konsekwencjom podejmowanych decyzji? Czyż wszystko to, co dajemy światu od siebie, nie wraca potem do nas ze zdwojoną siłą? Bardzo podobało mi się wykorzystanie w powieści nuty guseł, zabobonów, czarów, uroków i zaklęć, kontrastu wiary i nauki, wiejskiego i miejskiego klimatu. Ciekawie ukazane przywary, słabości i podwójna moralność wybranych postaci, też rozterki, niepewność, niezrozumienie, nienawiść, oddanie, miłość i ufność. Znajdziemy dużo odwołań do poszukiwania swojej tożsamości, miejsca w świecie, dążenia do samookreślenia, zbudowania silnego poczucia swojej wartości, lecz także potyczki z uprzedzeniami, fałszywymi obietnicami, upokorzeniem, odrzuceniem i samotnością. Opowieść podbiła moje serce, pozostawiła w mocno niecierpliwym wyczekiwaniu na drugi tom i możliwość śledzenia dalszych ciekawych losów wyjątkowej Alicji.bookendorfina.blogspot.com

  • Paulina Kaleta

    Z twórczością Pani Ałbeny Grabowskiej spotykam się po raz pierwszy. Wcześniej niestety nie miałam przyjemności czytania jej książek, czego już teraz żałuję. Dziś mam dla Was słów kilka o „Alicji w krainie czasów”, która jest I tomem sagi „Czas zaklęty”.Akcja utworu losy się pod koniec XIX wieku. Hrabia Jan Księgopolski wdaje się w romans ze służącą Natalią. Owocem schadzek jest ciąża dziewczyny. W tym samym okresie na świat ma przyjść prawowity dziedzic. Natalia zaczyna zastanawiać się, co zrobić, aby Jan wybrał ją z dzieckiem. Postanawia udać się do wiejskiej znachorki. Niestety konsekwencje jej działań doprowadzą do śmierci. I to nie jednej.Zabrzmiało troszkę strasznie. Z jednej strony historia wydaje się banalna. Ponieważ ile to już naczytaliśmy się o niespełnionej miłości, o trójkącie, niechcianej ciąży, jednak tutaj sprawa jest o dużo bardziej skomplikowana i nieszablonowa. Najpierw trzeba zastanowić się dlaczego dochodzi do zdrady skoro małżonka Jana, Elżbieta, jest tak cudowna i wspaniała? Może z zewnątrz… Niestety tak naprawdę to pusta kukła, która zajmuje się strojami, zimna, oschła, nieczuła (od razu nasunęło mi się skojarzenie Izabeli Łęckiej). Przez jej nieciekawy charakter mąż szuka zaspokojenia u innych kobiet. Tutaj także Pani Ałbena ukazuje naszą rodzimą arystokrację w pełnej krasie – zainteresowaną swóim wyglądem, rozrywkami, uciechami, balami, zatajaniem skandali, romansami, zdradami czy organizowaniem seansów spirytystycznych.Bardzo podobają mi się realia, w jakich pani Ałbena osadziła tę powieść. XIX-wieczna odremontowana Warszawa, z brukowanymi ulicami, dorożkami, gazowymi latarniami i „wynalazkiem pana Bella”. Autorka włożyła mnóstwo pracy w napisanie tej powieści, żeby oddać klimat, realizm czasów, nakreślić tło historyczne i ukazać dzieje nieszablonowych bohaterów. Książka ebook napisana została przepiękną polszczyzną, dialogi bardzo miło się czyta. Plusem jest także prolog, który wprowadza czytelnika w fabułę i wzbudza ciekawość. Przez to nie można oderwać się od powieści. Jestem urzeczona także okładką, na której widzimy autorkę, która jest przepiękną kobietą.„Alicja w krainie czasów” to opowiadanie miłości, braku akceptacji i samotności.Ale również o walce, jaką musi stoczyć kobieta, która chce być szczęśliwa. I do czego jest zdolna, żeby osiągnąć postawiony cel. A wszystko to przeplata się z magią i czarami.Historia szalenie mi się podoba i z pewnością sięgnę po inne książki autorki.Serdecznie polecam!http://reading-mylove.blogspot.com/2016/06/egzemplarz-recenzencki-abena-grabowska.html

  • Aleksandra Bartczak

    Przenosimy się do roku 1880. Natalia jest służącą w domu rodziny Księgopolskich. W wyniku romansu z hrabią zachodzi w ciążę, jednak nie ona jedna spodziewa się dziecka. Elżbieta, małżonka hrabiego Jana, też jest w ciąży i ma narodzić mu dziedzica. Natka w końcu dostrzega, że Jan nigdy nie odejdzie od żony, a ona sama nie będzie wiodła szczęśliwego i zamożnego życia obok ukochanego. Kobieta postanawia poprosić o pomoc szeptuchę, żeby zrealizować własne marzenia. Przynosi to straszne w skutkach konsekwencje, przez co tej samej nocy na świat przychodzi dwójka dzieci, lecz tylko jedno z nich ma szansę przeżyć.Ałbena Grabowska jest autorką, z której twórczością miałam dopiero okazję się zapoznać. Kilkukrotnie słyszałam o jej książkach, lecz nigdy nie miałam szansy po nie sięgnąć. Czas zaklęty to pierwsza element trylogii „Alicja w krainie czasów”.Książkę rozpoczyna prolog, którego wydarzenia zaburzają nieco chronologię całej powieści. Lecz to plus, bo po zapoznaniu się ze wstępem czytelnik z niecierpliwością chce przeczytać, co się stanie dalej. Początkowo poznajemy bohaterów, autorka delikatnie i subtelnie zarysowuje całą historię, a my powoli wchodzimy w tamtejszy świat. Jest to świat twardych zasad, których złamanie grozi konsekwencjami.Historia małej Alicji i pozostałych bohaterów tak na mnie wpłynęła, że nie miałam ochoty odkładać książki na bok. Nierzadko targały mną sprzeczne uczucia, razem z bohaterką szukałam odpowiedzi na nurtujące pytania, chciałam z nią poznawać świat. Myślę, że Alicja jest bardzo mądrą i śliczną dziewczynką i zdecydowanie różni się od większości dzieci. Zamiast uczenia się niezłych manier i wybierania sukni na kolejne przyjęcia woli czytanie, spędzanie czasu w domowej bibliotece a także odkrywanie świeżych miejsc. Czułam, że bohaterka jest mi naprawdę bliska, rozumiałam ją i targające nią wątpliwości. Współczułam, gdy przez pozostałych była traktowała w podły sposób.Autorka stworzyła pełnowymiarowych bohaterów z krwi i kości. Prócz Alicji mamy okazję poznać Jana, jego małżonkę Elżbietę, a także cały szereg służących i nauczycieli dziewczynki. Jednak niektórych postaci po prostu nie da się polubić. Nie jest to oczywiście wadą, bo bohaterowie mają za zadanie wzbudzać w nas różnego rodzaju emocje, możemy pałać do nich sympatią, polubić, lub wręcz przeciwnie — znienawidzić. Jeżeli mam być szczera, to Elżbieta była postacią, której nie byłam w stanie w żaden sposób polubić. Początkowo jej współczułam — zamknięta w sobie, cicha, wychowana przez ojca, który nie wpoił jej żadnych kluczowych wartości, później jednak zmieniłam o niej zdanie. Znienawidziłam w niej wszystko, co było możliwe. Elżbieta niejednokrotnie w powieści pokazała własne prawdziwe oblicze.Ałbena Grabowska w własnej książce pdf pokazała szereg wad polskiej arystokracji. Wspomniała nie tylko o ich konsumpcyjnym trybie życie, lecz też o wybredności a także o dbaniu tylko i wyłącznie o swoje potrzeby. Nie interesowały ich nawet swoje dzieci, które według niektórych, potrafiły przynieść tylko wstyd. Opisała też zamiłowanie arystokracji do seansów spirytystycznych. Dodatkowym atutem powieści było wplecenie w nią wątku magicznego, który nie jest może obszerny, lecz odgrywa znaczącą rolę w całej historii. W szczególności postać baby może zbudzić zainteresowanie czytelnika.„Alicja w krainie czasów” to w gruncie rzeczy opowiadanie o poszukiwaniu swojej tożsamości a także o radzeniu sobie z odrzuceniem ze strony innych ludzi. Mała Alicja musiała odnaleźć się w otaczającej ją rzeczywistości, lecz nie miała w nikim oparcia. To idealna opowieść obyczajowa, której potyczka o swoje ja wysuwa się na pierwszy plan.Jestem pełna podziwu dla pracy, jaką autorka musiała włożyć, żeby oddać klimat dziewiętnastowiecznej Polski i poszczególnych zdarzeń rozgrywających się na kartach powieści. To nie lada wyczyn, gdyż zarówno język, jak i kreacja postaci są tu na wysokim poziomie. Dbała o każdy, nawet najmniejszy, szczegół. Dzięki zastosowaniu stylizacji językowej od książki bije autentyzm i realizm. Natomiast dzięki indywidualizacji językowej wiemy, z jaką postacią mamy do czynienia.Jak już wspominałam, to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Ałbeny Grabowskiej, lecz jakże udane. W zasadzie nigdy nie czytałam tak ciekawej powieści umieszczonej w XIX-wiecznej Polsce, zazwyczaj coś mi w nich zgrzytało, w tej natomiast doskonale się odnalazłam, po prostu czułam klimat tej powieści. Zarówno podobała mi się kompozycja, ciekawa fabuła, jak i sposób, w jaki zostali wykreowani bohaterowie. Nie będę polecała „Alicji w krainie czasów” nikomu konkretnemu, powinniście sami po nią sięgnąć i przekonać się, czy Ałbena Grabowska i Was będzie w stanie zaczarować własną opowieścią.

  • Zofia Rogowska

    Po przeczytaniu "Stulecia Winnych" miałam ogromne oczekiwania do kolejnej książki Ałbeny Grabowskiej. Na szczęście "Alicja w krainie czarów" w zupełności zaspokoiła moją olbrzymią wiarę w tę książkę. Ałbena przenosi nas w okresie do 1880 roku do malowniczego starego dworku pod Warszawą, gdzie spotykamy się magicznymi urokami, czarami i zaklęciami. Opowieść jest niespieszna, jednak zupełnie nie przeszkadza to w dostarczeniu czytelnikowi całej gamy emocji. Między zmysłowymi opisami czytelnik ma możliwość zaangażowania się w powieść, powoli poznaje bohaterów i o każdym, bez wyjątku, wyrabia sobie własne swoje odczucia. Z niecierpliwością wyczekuję na następny tom...