Tasogare Otome X Amnesia okładka

Średnia Ocena:


Tasogare Otome X Amnesia

Manga z pogranicza horroru, kryminału i romansu. Akademia Seikyou nie jest zwykłą szkołą. Ponieważ która zwykła szkoła jest plątaniną nieuczęszczanych korytarzy, nieużywanych przez nikogo klas a także zapomnianych pokoi? I czy to normalne, że wśród uczniów krąży aż tyle historii o duchach, które podobno straszą na jej terenie? W takim właśnie miejscu naukę zaczyna pierwszoklasista Teiichi Niiya. Pewnego dnia, szukając wyjścia, trafia on do opuszczonego pokoju, w którym spotyka Yuuko Kanoe, zagadkową dziewczynę która twierdzi, że jest… duchem. Jeżeli mówi prawdę, to w jaki sposób zginęła? Dlaczego po śmierci stale nawiedza tą szkołę? I czemu tylko Teiichi zdaje się ją widzieć?

Szczegóły
Tytuł Tasogare Otome X Amnesia
Autor: Maybe
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Tasogare Otome X Amnesia w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Tasogare Otome X Amnesia PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Wkp

    NAGA PRAWDA Wraz z drugim tomem „Tasogare Otome X Amnesia” zaczyna więcej się dziać. Przybywają postacie, pojawia się kilka świeżych pytań, kilka odpowiedzi zostaje udzielona. Ale, co ciekawsze, manga coraz bardziej zaczyna przypominać specyficzne, ponieważ specyficzne, lecz jednak „Z archiwum X”. I jest to jak najbardziej na plus. Ta szkoła jest dziwacznym miejscem. Złożona z plątaniny budynków świeżych i starych, przesycona legendami o duchach i zagadkowych zdarzeniach, budzi lęk nie tylko w uczniach. Jeden z gimnazjalistów Teiichi nie ma jednak powodów do obaw, od kiedy zaprzyjaźnił się z duchem Yuuko, dziewczyny, która zginęła tu pół wieku wcześniej i razem założyli Szkolny Klub Badaczy Zjawisk Paranormalnych. Rozwiązali już wprawdzie kilka spraw, lecz stale nie dowiedzieli się tego, co najistotniejsze – przeszłości zmarłej i rzeczy, których zapomniała. Czy w końcu to się zmieni? Na razie jednak Okonogi dochodzi do wniosku, że Teiichi będzie nową ofiarą ducha pewnej samobójczyni, która skłania uczniów do odbierania sobie życia. Postanawia, że go ocali choćby nie wiadomo co, a chłopak nie ma odwagi wyprowadzić ją z błędu. Wkrótce pojawia się jednak większy problem. Teiichiemu wydawało się, że jako jedyny widzi Yuuko, tymczasem dostaje kartkę od zagadkowej dziewczyny, która także ja dostrzega i chce ostrzec przed prawdziwą naturą przyjaciółki. Ich spotkanie sprawi, że chłopak będzie musiał przemyśleć wszystko na temat Yuuko i zastanawiać się czy czasem nie padł jej ofiarą… Śmiało można powiedzieć, że ta manga przypomina „Z archiwum X” nie tylko pod wobec rozwiazywania paranormalnych zagadek, lecz także konstrukcji. Skąd taki wniosek? Odpowiedź jest bardzo prosta. W obydwu przypadkach mamy tę samą grupę bohaterów (z czasem, oczywiście, powiększającą się), którzy zajmują się dwoma rodzajami spraw. Pierwszy z nich to, że tak je nazwę, zagadki mitologiczne, które od początku do końca skupiają się na jednej rzeczy: w „Archiwum” był to rządowy spisek z kosmitami, tutaj sekret przeszłości Yuuko. Drugi to takie monster of the week: Teiichi, jako członek klubu, zajmuje się także niezwiązanymi z tym paranormalnymi problemami, które dręczą innych. Lecz „Tasogare…” ma własny odmienny charakter. Opowiadanie ta pełna jest humoru, który pojawia się w takiej samej ilości, co mrok, do tego dochodzi również znaczna doza subtelnej erotyki, która nie ukazuje detali, lecz nieźle spełnia własną rolę, przez co hasło naga prawda nabiera tu nowego znaczenia. A wszystko to wplecione w ciekawą fabułę i bardzo, bardzo nieźle narysowane. Fani horrorów będą bawić się znakomicie, dlatego zalecam im ten tytuł.