Recenzje

• aneta

  2018-03-21

  Cudowna książka ebook - interesująca historia z dobrym przekazem i kapitalne ilustracje.

• Anna Sikorska

  2018-03-21

  „Czarownica i pierniki” a także „Czarownica i zimowe szaleństwa” to doskonałe książki na święta. Pełno w nich obrazów srogiej, ponurej i chłodnej zimy, która przy odpowiednim nastawieniu sprawia, że nasze życie zostaje wzbogacone o kolejne zabawy, którymi nie możemy cieszyć się w ciepłe dni. Przyjazna czarownica przypomina troszkę moją babcię, z którą w dzieciństwie w jesienne dni piekłam pierniki. Ich aromat podnosił się w całym domu, a kolejne ciasteczka były następnym materiałem na niepowtarzalne dzieło sztuki, które należało stworzyć z dostępnych materiałów. Ceremoniał mieszania składników, obserwowania jak ciasto lekko rośnie pod przykryciem przez całą noc, a potem całodniowe pieczenie i obserwowanie jak różnorodne kształty zmieniają się w apetyczne ciasteczka, które po wystygnięciu należy ozdobić towarzyszył wszystkim świętom póki babcia miała jeszcze energię na takie wyczyny.„Czarownica i pierniki” to właśnie opowiadanie o kobiecie, która w bajkach kojarzy się ze złą mocą. W chłodne dni jej dom poddawany jest próbom wytrzymałości. Bohaterka ze własnymi kotami chowa się pod ciepłą pierzynę, lecz jak długo można tam leżeć? Całej zimy się nie da tak spędzić. To właśnie motywuje wiedźmę do wstania i zabrania się do przygotowywania świetnych pierników, które mają ozdobić jej chatkę, przez co ma stać się bajeczna. Czarownicę z tej bajki od tej z „Jasia i Małgosi” różni to, że wcale się nie gniewa na zwierzątka podjadające słodkie fragmenty dekoracji. Może i chatka tylko przez chwilę wygląda wspaniale, lecz za to sprawiła dużo radości innym.W „Czarownicy i zimowych szaleństwach” mamy do czynienia z kolejnym niepoprawnym i niedorosłym podejściem do życia: zamiast siedzieć w domu i narzekać na śnieg, który zasypał chatkę bohaterka z przyjaciółmi zjeżdża na różnorodnych dziwacznych przedmiotach i lepi tłumy bałwanów, które może obserwować z ciepłej chatki podczas delektowania się ciepłym kakao.Pięknie ilustrowane książki z dużą czcionką i pozytywną bohaterką zalecam wszystkim maluchom. Jest to idealna bajka, w której temat przemocy, potyczki niezła ze złem zostaje zastąpiony opowieścią z codzienności pełnej radosnej zabawy. Przez ten uśmiech każda chwila staje się piękniejsza. Znaczna czcionka zachęci małych czytelników do samodzielnego czytania, a żywa historia a także pełne ekspresji ilustracje sprawią, że nasze pociechy chętnie będą poznawały czarownicę i jej świat. Książki szczególnie zalecam przedszkolakom, lecz powinny również (ze względu na czcionkę) zachęcić i troszkę starsze dzieci do sięgania po książki.Nam marzy się cała seria ebooków z Czarownicą i dużo , dużo więcej opowieści z nią. Czekamy na kolejne książki Mai Strzebońskiej.

• Miłośniczka Książek

  2018-03-21

  „Czarownica i pierniki” to następna książeczka z serii Czary Nie Do Wiary, którą miałyśmy okazję wraz z córką przeczytać. Jej autorką jest Maja Strzebońska, natomiast ilustratorką Alicja Karczmarska-Strzebońska. Historyjka o sympatycznej czarownicy jest króciutka, napisana w bardzo łatwy i przystępny sposób, przez co doskonale nadawać się może już dla młodszych dzieci. Z powodzeniem można ją przeczytać maluchom tuż przed snem. Pani Alicja zasługuje na uznanie. Oprawa graficzna książki jest bardzo ładna, obrazki znajdujące się wewnątrz są duże, ciekawe, żartobliwe, bardzo kolorowe i miłe dla oka. A czy odnalazł się w książeczce jakiś morał? Ależ oczywiście! Tym razem dzieci dowiedzą się, że czasem, zupełnie niechcący, można sprawić komuś olbrzymią przyjemność, co z kolei może być dla nas samych powodem do radości. Warto, naprawdę warto sięgnąć po tę książeczkę.