Czarny wygon. Tom 4. Bisy 2 okładka

Średnia Ocena:


Czarny wygon. Tom 4. Bisy 2

Ostatni tom cyklu znowu przenosi czytelnika w malownicze krajobrazy Roztocza, jednak tym razem cały ten region w obliczu dużego zagrożenia pokazuje się o dużo mroczniej niż dotychczas. Zło przenikające z innego wymiaru łączy się z mocami, które w małej wiosce znalazły podatny grunt i błyskawicznie rosną w siłę. Witold Uchmann przekonał się już na swojej skórze, czym to grozi, więc postanawia stawić im czoło. Nagle otrzymuje wsparcie i wszystko wskazuje na to, że są szanse na pozytywny obrót spraw w ostatecznej potyczce z Czarnym i jego sprzymierzeńcami. "Bisy II" w spektakularny sposób wieńczą cykl "Czarny Wygon", przynosząc wciągającą, żywą i pełną zaskakujących zwrotów akcji fabułę. Jednocześnie zamykają wątki zawiązane w poprzednich trzech tomach i zapewniają czytelnikowi literacką grozę na najwyższym poziomie a także przyspieszone tętno od pierwszej do ostatniej strony.

Szczegóły
Tytuł Czarny wygon. Tom 4. Bisy 2
Autor: Darda Stefan
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A.
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Czarny wygon. Tom 4. Bisy 2 w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Czarny wygon. Tom 4. Bisy 2 PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Wkp

    CZARNY WYGON NA BIS… ZNÓW Cokolwiek by nie mówić o „Czarnym Wygonie” Dardy, pewną rzecz trzeba zauważyć już na wstępie: to zdecydowanie jedna z najlepszych polskich serii grozy w ogóle. Klimatyczna, nieźle napisana i dobrze poprowadzona. Może nie nowatorska, lecz na tyle sprawnie zrobiona by zapewnić fanom horrorów porcję solidnej rozrywki. I stale nie zawodzi, chociaż czwartej – i zarazem finałowej – części brak już nieco świeżości. Pisać o fabule „Bisów II” nie ma prawdopodobnie zbyt dużo sensu. Ponieważ przecież nikt nie zacznie własnej lektury od tej właśnie części (a nawet gdyby to zrobił, nie odnajdzie się w całości tak, jak powinien), a każdy kto czytał poprzedni tom, wie czego może się spodziewać. Ponieważ z „Bisami” jest po części, jak z 2 i 3 odsłoną „Matrixa” czy „Piratów z Karaibów” – stanowią jedną całość. Co zatem można rzec o treści? Czarny z Dobrowolskim kręcą się w pobliżu, historia Starzyzny może się więc powtórzyć. Dlatego również bohaterowie powracają po raz następny (ale czy ostatni?) by stawić czoła złu. By to jednak zrobić, muszą wrócić do przeklętej wioski… Akcja w „Bisach II” zaczyna się już właściwie na pierwszych stronach i nie zwalnia praktycznie do końca. Mnóstwo wątków z poprzednich części nie doczekało się dotychczas rozwiązania, dużo pytań nie znalazło odpowiedzi, dlatego również tym razem Darda spieszy się by wszystko nadrobić i dociska pedał gazu do samego końca. Czy wszystkie fragmenty wskakują wreszcie na własne miejsce, tego Wam nie zdradzę, lecz możecie być pewni, że wszystko zaczyna układać się w jedną, całkiem zgrabną całość. Nawet drobiazgi, o których nie myślało się zbyt wiele, jeśli w ogóle, co zdecydowanie należy zaliczyć powieści in plus. Z pozostałych zalet warto również wymienić niezły styl, dobry klimat (brak tu co prawda tej niepewności i aury tajemniczości, która tak urzekała w pierwszym tomie cyklu, lecz stale ma on własny urok) i całkiem udane zamknięcie całości. Ponieważ „Bisy II” jako finał tetralogii sprawdzają się naprawdę nieźle. Choć nie brakuje im oczywiście minusów. Pierwszym z nich jest przewidywalność. Darda starał się, kolokwialnie mówiąc, namieszać w treści, lecz czytelnik nie daje się zwieść. Dla wielu fabuła może okazać się nazbyt zawiła, lecz w rzeczywistości cały „Czarny Wygon” jest dość prosty. Groza? Cóż, nie spotkałem książki, która by mnie wystraszyła, więc ciężko mi wypowiadać się w tym temacie, lecz w powieści nie brak klasycznych dla gatunku elementów. Oczywiście tym razem bardziej jest to wszystko dosadne, trochę również brak oczekiwanej spektakularności, lecz „Wygon” i tak warto jest polecić każdemu miłośnikowi literackich horrorów. Ta seria to bowiem dowód na to, że nasi rodacy potrafią tworzyć tego typu dzieła i śmiało mogą wyzbyć się kompleksów względem zagranicznych autorów.